Darth_Kaker

Przejzyj ten dział. Informacji jest tona o wszystkim. Generalnie awaryjnosc zalezy od poprzednich uzytkownikow, jak zadabana to praktycznie nieawaryjna, jak zaniedbana to bedzie caly czas jakas pierdola do zrobienia, a od czasu do czasu cos powazniejszego. Jezeli chodzi o zawias to moja byla srednio dbana, ostatnio wymienilem wszystkie wahacze i patrzac na problemy z odkreceniem to 5 chyba byly od nowosci :P a moja ma juz 18 latek.

Ja byłem zmuszony ciąć. Totalna masakra, zero dostępu na cokolwiek. Jezeli dojdzie do uzycia szlifierki polecam zdjac zacisk, tarcze i oslonę tarczy wtedy jest kapke lepiej i wygodniej. Tylko pytanie czy się uda :P ja niestety osłone musiałem urżnąć.

Trzeba umieć jeździć :P pozq tym ten silnik 1.9 TDI to legenda w oszczędniej jeździe. Tak paliło tylko dziadkowi i ojcu. W moich łapkach wir w baku.

Padnięta pompa wspomagania. Wyleciał cały olej i wyła sobie. Po wymianie pompy, przewodów i zalaniu olejem wycia nie ma.

Tak bedziesz mial blad o wypadajacym zaplonie "ignition fail" albo cos takiego.

Co do tego chyba mogę pomóc. Mam podobny problem u siebie M60B40, ale kolega z twoim M52BTu28 tez to ma. Zdiagnozowaliśmy popsutą cewkę zapłonową. U kolegi wymiana pomogła, ja jestem jeszcze przed. Podepnij się pod kompa i poszukaj błędu coś w stylu Ignition Fail, mogę przekręcić bo już dawno to oglądałem ale to było coś w tym stylu.

http://allegro.pl/naprawa-wyswietlacza-radio-cd-bmw-mid-x5-e38-e39-i2762586953.html ja polecam tego goscia, ekspresowa naprawa, super kontakt.

Generalnie TDS to jakas masakra :P pamietam ze kumpel w e39 w ciagu roku posiadania 2 razy turbo regenerowal :P palilo jak smok i 0 mocy i jazdy :P

Mam to samo wydaje mi sie. Takie stukanie jak by ktos leciutkim mloteczkiem uderzal w pusta rure. http://www.youtube.com/watch?v=o2zA7kTofrU&feature=plcp Nie licz wycia, bo to juz zalatwione i nie ma nic wspolnego :P Jezeli masz to samo to mam zle wiadomosci, rozciagniety łańcuch i niedokonca sprawny napinacz owego łańcucha. Co niestestety oznacza rozbebeszanie połowy silnika. Dlatego tez ja przy okazji zrobiłem remont :P Mozesz sobie sprawdzic tylko slizgi, jak sa jeszcze dobre to nie ma sensu nic tykac, niech sobie cyka. Ja sie dotknąłem tylko dlatego że miałem jeszcze inne rzeczy do roboty w silniku i dlatego doszedłem do wniosku że już lece ze wszystkim.

Jezeli chodzi o odmrazanie szyb to ja sobie radze inaczej :P kupilem magiczny psikacz i tyle problem z glowy. lod, szron itd schodza w ciagu 2 sekund. A poza tym nie mialem problemu wczesniej z odmrozeniem. Odpalalem samochod i dopiero wtedy zaczynalem odsniezac. Lodu juz nie bylo. Ja mam za to inny problem i za cholere nie moge sobie poradzic. Objawy jak zamarzanie zamka, ale smarowanie, czyszczenie itd nie pomaga. po otwarciu na zimno nie chca sie zamykac, a jak sie juz zamkna na 1 klik tak ze lataja to nie chca sie otworzyc. Problem wystepuje tylko zimą.

Klocki i tarcze wymieni ci byle Pan Mietek jak bedzie mial klucze. To nie wymaga zadnej wiedzy i wygorowanych umiejetnosci :P

Raczej nie ma, ale zapewniam cie ze bez tego szybko ci sie nagrzeje autko :) masz potezny agregat pod maska. Ja mam juz cieple powietrze w kratkach jak wyjezdzam z osiedla (okolo 400m), takze jest bardzo ok. Po 2km mam juz temp robocza pokazana na zegarach czyli naprawde szybko. A ja mam tylko 8 garkow :P

Zobacz czy przypadkiem nie masz wyjajowanej opony.

Rzeczywiscie :cool2: przepraszam nie doczytalem. Wielkie litery ciezko sie czyta :P

Tez mi sie wydaje że jest, bo moja kierownica wygląda identycznie, a ja sprawdzałem i poducha oryginalna jest.

Niestety w aktualnej sytuacji nie pozostaje ci nic innego jak zdemontowac oslone poduszki i sprawdzic lopatologicznie czy jest poduszka. Widzialem kiedys na allegro specjalny opornik ktory trzeba wlutowac w miejsce poduszki i auto wtedy widzi że poduszka jest :duh: :duh: . Nic zadnego błedu itd.

Hmm masz racje uznałem że problem jest z zamkiem na ktory patrzy sie od przodu. Czyli normalny prawy to jest w tym przypadku lewy. Tak trzeba to pociągnąć pytanie tylko czy uda sie zdemontowac nerke.

Moj kolega przerabial temat silnika M52B28 w e30. Wyciągał sam z e38 i zamach nie był na dwu masie :)

Zimmerman tak ale nie wiercone. Bo te sa chujowe strasznie. Z wierconych Brembo.

O jak pompo wtryski wymienial to super xD moj tata tez wymienial w audi tez 1.9 jedna sztuka padla, wymienia sie parami, za naprawe polozyl 5500zl :D w ASO. E38 generalnie nie jest drogie wczesciach tak bardzo, chyba ze elektronika i chce sie na nowych ori.

Tak, lsuchaj na allegro tez jest tego troszke. To nie tak ze nie ma. Tylko problem jest znalezc dzialajaca. A nie np bez blaszki bo taka kiedys kupilem :P

Jak juz zdemontowales nerke to masz 70% roboty za soba. Wez dlugi srubokret i znajdz taki cycek przy zamku. Jest to mocowanie linki wlasnie. Wystarczy ze go popchniesz i voila maska otwarta. A linke zamocowac spowrotem juz nie jest trudno. Poza tym. Nie krzycz, lepiej czyta sie małe litery a nie DUZE JAK CALY CZAS MASZ ODPALONY CAPS LOCK. Po drugie prosze cie zmien tytul bo slowo "spadnieta" kojarzy mi sie z dzieckiem na koncu szkoly podstawowej :mad2: Pozdrawiam

Czas mam, wymiana przeplywki trwa gora 5 minut. Tylko problem jest z czescia. Nowej ori nie kupie bo mnie Bog nie opuscil do konca (chociaz chyba niestety trzeba bedzie tak zrobic) zeby wydawac na kawalek plastikowej rury z blaszka 1800zl, a na otoszroto itd w 99% sa padniete, albo wyciagniete z chust wie czego i nikt nie wie do czego pasuje :P same problemy. Znalazlem dzisiaj jedna, ale gosc nie chce sie wymienic na moja niewiadomo czemu. Mowie mu ze dostanie odemnie roczna sprawna przeplywke do M62B(tu chyba)44 a mi da ta. To nie bo on tamtej nie sprzeda :mad2: :mad2: . Takze szukam jak by ktos mial na zamiane to biore, jedyny warunek to taki ze musi byc sprawna. Rover 75 fajny kiedys chcialem kupic i juz prawie byl moj. Tylko naped na zla os ma :(

Wiesz co z ta klima. Ja jezdze caly rok z wlaczona. Kiedys doszedlem do wniosku ze na 1 tankowanie wylacze sprezarke i zobacze jaka jest roznica. Generalnie jezdze bardzo powtarzalnie, czyli caly czas dziadkowo :P i po 1 trasie. Z klima mialem spalanie 18,5l/100km a bez 18,1l/100km wiec jak dla mnie rachunek jest prosty :P a co sie napocilem i ugrzalem to nie musze chyba wspominac. Wiec wniosek dla mnie jest 1. Przy spalaniu prawie 20l, 0.5l nie ma znaczenia i nie warto :P. jak by to byla corsa 1.2 ktora pali 5 - 6l/100km to bym sie moze nawet zastanowil. Ale pewnie i tak bym jezdzil z wlaczona, bo to jest mile i poprawia komfort podrozowania.

W zime sie zdaza ze mi tak zlopie, ale to przez to ze robie krotkie dojazdy i sie nie zdazy dobrze nagrzac. Aktualnie bardziej wykorzystuje x-a , ale wczesniej robilem ta e38 35k km rocznie, znam jej spalanie bardzo dobrze :P To ze u mnie jest cos nie halo to wiem, mam caly czas problem z przeplywka. Juz teraz zdiagnozowany, tylko problem jest wymienic.