
Prezioso
Zarejestrowani-
Postów
1 192 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Prezioso
-
Bo Polacy to mistrzowie w konkurencji pod tytułem kupiłem "najtaniej".Taniej niż szwagier, kolega czy mój szef (za to samo) Gdyby były w tym zawody wiedlibyśmy prym. Bezdyskusyjnie. 199kPLN za niemal nówkę X6 - jakby się jeden z drugim dłużej zastanowił i pochylił nad tematem to by się dowiedział że cudów nie ma. a okazje jeśli się zdarzają to nie są nagminne i codziennne. Całe szczęście że tych pojazdów nie da się oglądnąć na żywo bo coś czuję , że niejeden dałby się naciąć - a tak przynajmniej działają resztki intuicji która podpowiada :uważaj: Przy okazji swego czasu "modne" były sprzedaże na mobile.de aut w niższych cenach niż rynkowe - sprzedawca tłumaczył zazwyczaj że jest z UK lub Cypru mial kontrakt w Niemczech lub Holandii no i musi wracać do rodzimego kraju i wysprzedaje wszystko co tylko ma bo przecież auta z kierownicą po lewej nie weźmie ze sobą.. Były tez opcje, że zmarł komuś mąż brat ojciec.... Prosi o wpłatę zaliczki a resztą zajmie się firma logistyczna -> oczywiście przesyłali zdjęcia i wszystko wyglądało dość prawdziwie...... jednak wszystko było sztuczne łącznie ze stroną internetową przewoźnika który miał dostarczyć pod wskazany adres auto. Na szczęście mobile.de dość szybko wychwyciło nielegalny proceder i go ucięło.
-
W X5 3.0i masz sinik 231PS czyli stary poczciwy M54B30 (pochodzenie 2001 debiut w e39.e46/później wrzucony do e60/X5/X3) Instalacje sprawdzone na wskroś do tego pasują i dobrze się sprawują. Polecane to Landi Renzo, BRC a i również STAG. Można wrzucić również PRINS ale jak niektórzy twierdzą "po co" skoro istnieją tańsze i sprawdzone niczym nie odbiegające jakościowo. Przede wszystkim dobry mechanik - instalator i autko będzie grać. Nie widzę przeciwwskazań :)
-
Poczte pantoflową mialem na myśli, co w konsekwencji przekłada się na działalność z polecenia na coraz szerszą skalę. Bo przecież nie billboard czy ulotki reklamowe ;) - nie ten profil firmy :)
-
Generalnie myślę, że powinno chwycić pod warunkiem dobrej reklamy i popartych referencji(EDIT i stosownego warsztatu - mowa o wyposażeniu i wyglądzie)Dodatkowo powinieneś porozmawiać z PZU czy Wartą lub innymi ubezpieczycielami i przedstawić swoją wartość oraz możliwości. Może ci się uda podpisać umowę na świadczenie takich usług dla ubezpieczycieli w swoim regionie (mają wartszaty "autoryzowane" przez nich i tam można dokonywać napraw bezgotówkowych). Dlaczego tak twierdzę - ponieważ jest coraz więcej samochodów na naszych drogach z dodatkiem (mniejszym lub większym) aluminium audi, BMW, Mercedes pewnie i w Porsche się coś znajdzie- każdy sobie ceni czas oraz dobrze wykonaną robotę. Dla handlarzyków myślę że będziesz ZA drogi ale dla ludzi którzy mieli przypadkową przygodę na drodze taka praca powinna być wartościowa. Ubezpieczyciele tez szukają tanich rozwiązań więc możesz zaoferować siebie ze swoimi umiejętnościami.
-
To nie moje zdjęcie - zaczerpnąłem z serwisu Otomoto. Ja mam komorę pełną kurzu :) - generalnie brudas i takiego będę sprzedawał nie picykując silnika bo i po co ... Pieczek to nie moje - a ja nie wymieniałem :)
-
Witam, Przymierzam się do wymiany rozpórki (V) w swoim E60. Po najechaniu na pier......ą dziurę w marcu wydaje mi się że się odkształciła i nieustannie stuka przy drganiach pojazdu (kiedy na drodze występują niewielkie przechyły karoserii -kołysanie i silnik się rozgrzeje) gdyż przy konkretnych nierównościach :) jest absolutna cisza). Próbowałem podkładek ale metalowe przenoszą dźwięk do kabiny - natomiast wszystkie inne prędzej lub później się ścierają - i nie mają prawa bytu tam. Niemniej jednak mam dylemat - o ile zakup rozpórki nie stanowi problemu: http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=NA71&mospid=47754&btnr=41_1577&hg=41&fg=10 element numer 5, to pojawiają się kolejne dylematy - czy stuka rozpórka która się odkształciła czy mocowanie do ściany grodziowej - i czy jest tam jeszcze jakiś element - nie mogę tego znaleźć na schematach. Dodatkowo chciałbym zapytać (może ktoś wie) jak zabrać się za instalację elektryczną która jest na stałe przytwierdzona do rozpórki (w zielonym okręgu na zdjęciu - czerwona strzałka - mocowanie do podszybia-ściany) wydaje mi się że jest nitowana ... Śruby torx trzymają jak szalone w 4 miejscach - gwinty nie są pozrywane - rozpórka się nie rusza - jedynie trzeszczy przy mocniejszym odciągnięciu lub naciśnięciu ręką. http://img853.imageshack.us/img853/2581/c191702695.jpg
-
Jest i u mnie :) super sprawa polecam każdemu. http://img198.imageshack.us/img198/9303/img7612qj.jpg http://img684.imageshack.us/img684/1766/img7615q.jpg http://img21.imageshack.us/img21/9715/img7614n.jpg
-
i na koniec dorzuć informację kto Ci podpowiedział ;)
-
Wrzucę swoje trzy grosze. Co prawda z masażem nie miałem do czynienia ale z wentylacją tak owszem. W swojej E60 mam wentylację i funkcjonuje dość głośno - zwłaszcza na najwyższym biegu. Niedawno miałem okazję jechać E70 niemal nówką - w zasadzie większość postać w korku ;) - i niestety wentylacja również głośno działa - jest to o tyle irytujące w tak wyciszonym aucie, że na pierwszy rzut ciężko "uchwycić" czy to dmuchawa/nawiewy czy wentylacja foteli. Po wyciszeniu dmuchawy na pierwszy bieg wiadomo co szumi ;) Ale gwóźdź programu to najnowszy Ford Mondeo - w wersji Titanium S - kolega zakupił na firmę i pochwalił się nowym nabytkiem. Panowie krótko mówiąc: MONDZIAK bije na głowę BMW pod tym względem. Na maksymalnych obrotach słychać go tak jak u mnie na najniższych :) (i we wspomnianym X5 też)
-
U mnie: Tarcze i klocki OEM ASO + montaż w ASO = piszczy przód przy niskich prędkościach (tak mniej więcej do 40km/h) ale najmocniej na podjazdach w korku. Zużycie około 50%
-
W mojej opinii to jest jakaś partyzantka - Automapa w E60. Generalnie albo upgrade do Navi Prof, albo użytkowanie dobrej wiszącej navi. Inaczej druciarnia. Inna rzecz, że ten dension to jest dobry patent niemniej jednak inwestycja idzie w grube tyś PLN (jeśli dodamy Profes.), które przy używanym kilkuletnim aucie trudno będzie odzyskać. Tyle, że w przypadku tych dwóch gadżetów + robocizna to jest jakieś 5000PLN - więc 10% wartości pojazdu - wg mnie nie warte - niemniej bez wątpienia ciekawe i pewnie przydatne jak ktoś sporo jeździ.
-
Dwie kwestie ... bo nie dojdziemy do ładu :) temat morze i piłeczka jest do odbijania w zależności co kto lubi ;) 1. Pozwolisz, że użyję twojego określenia "wyznaję benzynę" gdyż bardzo mi się spodobało heheh :) 2. Jak zalejesz opał do diesla nowoczesnego to ja ci gratuluje i chętnie uścisnę dłoń jak będę w okolicy Zduńskiej Woli :) generalnie jestem zdania jak Guteg - jak diesel to tylko nowy lub niemal nowy (by nie rzec prawie gdyż będzie to szeroko rozumiane) w przypadku dużych przebiegów, benzyna jeśli są małe przebiegi i auto używane kilkuletnie.
-
Jakbyś mógł zauważyć lub poczytać kilka moich postów to byś się dowiedział, że jeździłem dieslem, a i diesla w domu posiadam :).Może nie tak spektakularnie mocnego ale jednak. Więc wiem co to za ustrojstwo. Poza tym mam porównanie do starych diesli i stąd moja opinia. To na wstępie. Następnie nie kwestionuję nigdzie,że technologia poszła do przodu. Kwestionuję jakość tej technologii. Zapewne wiesz jak długo dawniej się testowało auta zanim weszły do produkcji - dzisiaj się to robi kilka razy krócej i w dodatku tnie się koszty. Efekt jest prosty do przewidzenia. ).Dlatego napisałem o wolnossących benzynach. Poza tym problemu tego nie ma kompressor :) od Mercedesa bo jest tam zamontowana sprężarka śrubowa. Wyparły?? Całkowicie ? to pokaż mi tą ciężarówkę w dieslu na Syberii :) która wyparła benzynę. A skoro technologia diesla JEST taka MEGA SUPER EXTRA to czemu JESZCZE nie wstawili do M5/M3/AMG tylko się dalej bawią w benzyny + kompressory etc ? Nie rozumiem ? . Wiesz, patrząc między innymi na ulicę, trasy, na niedawny post tutaj na forum (chyba nawet Twój kojarząc podpis) z filmikiem na Youtube w tle "bo było czysto" gdzie leciałeś po jakiejś wsi z dużą prędkością i "mega" przyspieszeniem (na marginesie ogólnie skrytykowany za głupotę) oraz na masę pytań czy tu czy gdzie indziej na forum o Chip, to trudno nie oprzeć się wrażeniu, że miłośnicy diesli to miłośnicy "niutków" i dużego kopa a co za tym idzie z pewnością nie płynnego przemieszczania się aby nie użyć słowa katowania. Czy to hobby to nie wiem - ale na pewno duża zabawa. Poza tym większość podkręca swoje samochody w firmach w tym się specjalizujących i nie uważam że NIE MA TO wpływu na trwałość silnika i osprzętu - bo ma i było to niejednokrotnie udowodnione. Z innej beczki nie oszukujmy się bo 4-5 letnie auto w dieslu ma więcej rzeczy do wymiany niż dobrych (mowa o osprzęcie silnika). Ciebie pewnie to nie będzie obchodzić gdyż do tego czasu swoje X5 już sprzedasz więc problemu miał nie będziesz (oby). Pisałem o 2-3 właścicielu. I jeśli dzisiaj masz ekonomię spalania to za chwilę przy naprawie ta ekonomia znika w mgnieniu oka - nawet gdy diesel kosztuje w zakupie tyle samo co Pb, więc sobie przelicz koszt turbiny lub dwóch, koszt wtrysków, świec żarowych, DPF (licząc na szybko to jest przebieg około 70-80kkm - na podstawie orientacyjnych cen z ASO niektórych podzespołów bez liczenia robocizny) żeby odrobić to na spalaniu. Ogólnie to każdy ma swoje zdanie i ma do tego święte prawo - a od tego jest forum żeby się wypowiadać. A ja mam nadzieję, że taki samochód prędko nie powstanie i nie ważne czy to M/AMG/RS/etc. Nie zgodzę się - gdyż nawet jak się dba to osprzęt silnika wyliczony jest na odpowiedni czas i nic tego nie zmieni i nie cofnie. Koncerny by zbankrutowały. Auto jest "wyliczone" co do kilometra i wyliczone pod kosztem kontrolowanego (dla koncernu) zużycia się i napraw. (dotyczy to obu rodzajów zasilania - z tym że w moim przekonaniu Pb jest mniej narażone z racji ilości osprzętu - mówię o wolnossącym motorze). Wojny nie prowadziłem, nie prowadzę i nie będę. Stwierdzam fakty które dotyczą większości użytkowników między innymi mnie, co więcej nie jednej marki i niejednego pojazdu. W dodatku nie wykluczam, że kiedyś kupię sobie diesla świadomy wyboru i płynących z tego tytułu możliwych zagrożeń. System wtedy będzie 0-1 - albo nowy albo wcale.
-
Prawda... jak najbardziej realna
-
Jak poczytasz forum zauważysz, że usterki są "powtarzalne" i dotyczą pojazdów z silnikiem diesla mniej lub bardziej wyeksploatowanych - kompletny brak reguły. Sypie się i tyle. Jedzie po firmie BMW - powiedz jeszcze, że bezpodstawnie to będę chciał uścisnąć ci dłoń. Doskonale wiesz że dzisiejsze auta pod kątem jakościowym to nie to co było jeszcze do niedawna (E39 nie wspominając o E38). BMW nie odstaje od konkurencji i wszędzie jest to samo. Więc prawda jest okrutna ale nie można jej ukrywać - mówiąc, że jest cacy :) , nie zachowując się jak znajomy z Alfa Romeo który nie powiedział nigdy, że jedzie do serwisu bo coś się zepsuło - tylko że jedzie poczytać gazetę i napić się dobrej kawy :) Ostatnio był taki epizod - z zakupem BMW - rozmawiałem z człowiekiem z salonu prywatnie - i powiedział otwarcie - jeśli robisz 30-40kkm rocznie wybierz diesla - ale nowego - trzy lata się przebujasz jakoś, później sprzedasz i niech się martwi kupujący. Jeśli robisz 20kkm to nawet nie rozważaj diesla - będą same problemy - zwłaszcza jeśli chcesz używany pojazd. Silniki są delikatne, wrażliwe i zrobione ekonomicznie z obliczonym czasem na zużycie. Dajmy na to ostatnio słyszałem, że w Mercedesie 160.000 km to już jest 2/3 zużycia eksploatacyjnego silnika :D - a wg filozofii BMW chyba wszystko w aucie jest "elementem eksploatacyjnym-zużywającym się" On sam sobie kupił z premium selection używane 3 letnie E60 w benzynie.... ciekawe dlaczego :) Nie odstraszam i nie demonizuję - tylko trzeba mówić prawdę :)
-
Niestety wiem i zdaję sobie z tego sprawę... ale i tak wydaje mi się, że mniejsze prawdopodobieństwo jest wtopy przy benzynie aniżeli przy dieslu. Patrząc choćby nawet na dwa elementy DPF i wtryski
-
To nie mój spec :) na szczęście - jednego zaczerpnąłem gdzieś tutaj z forum a drugiego wynalazłem z sieci :) Swoją drogą jaki jest koszt dodatkowych zakupów ? i w takim razie kto to robi fachowo ?
-
Czy to przypadkiem nie podpada już pod rzeźbę/druciarstwo ?? Jakieś przeróbki-adaptery cuda niewidy ;) Pytam bo do dwóch rzekomo speców dzwoniłem i powiedzieli, że się nie da (tzn da się ale nie gwarantują w żaden sposób efektu końcowego wliczając w to awarie na desce a kończąc na przepaleniu LM) Dodam że nie chcieli się podjąć tego tematu. "Niech Pan szuka kogoś innego" Komplet P/T a i owszem
-
I co tutaj się podkręcać ilością turbo i mocą, jak gołym okiem widać, że nowoczesne diesle BMW (i pewnie nie tylko BMW) to totalna padlina. Trzecie turbo to kolejny element do zepsucia. Silniki napakowane elektroniką i osprzętem generują moc ale i wydatki o czym czytamy na forum i niejeden z Was się już przekonał lub przekona (nie życzę). NIC NIE ZASTĄPI SILNIKA BENZYNOWEGO (mówię o stosunku mocy do wytrzymałości) - w dodatku wolnossącego - R6/V6/V8/V10. Diesle były dobre 15-20 lat temu - mała moc, niewysilony motor, w dodatku oszczędny. Kręciły kilometry aż miło. Dzisiaj panowie robicie po 50kkm i okazuje się że za wartość napraw aut w tym czasie można kupić kolejne niższej klasy (wiadomo gwarancja nie płacicie). Współczuję tym którzy kupią takie auta z 2-3 ręki4-5 letnie - to będzie dopiero jazda bez trzymanki jak zaczną się wydatki...
-
Niom.... jakaś totalna porażka i masakra a ja się przejmuje, że prawa brewka w lampie zaparowała :) w moim E60 530i (7 lat)
-
Kwintesencja - nic dodać nic ująć. Dobrze napisane.
-
Panowie teraz lista kto się pisze na Dębice :) - proponuję zgłoszenia i propozycje terminów. Zgłaszam się jako pierwszy :) termin dowolny
-
Wiem - nie ściągałem więc nie pomogę - ale z ciekawości zapytałem o lampy bo mnie ten temat tez swego czasu interesował ale zasugerowano mi (a póxniej widziałem) auto po polerce....i mi się odniechciało.
-
Obstawiam - że oklejenie listew wraz z robocizną kosztować będzie jakieś 350-500PLN. Jak sprzedasz na alledrogo swoją boazerię a kupisz coś polerowanego (inni wolą deski) to różnica w cenie wyniesie właśnie 300-500PLN. Pytanie czy ta zabawa w zmianę wystroju będzie miała charakter krótkoterminowy czy na stałe. Jeśli na stałe wole rozw. numer 2 (kupić i swoje sprzedać). Jeśli na chwilę - to numer 1 jak najbardziej. Z tego co patrzyłem ja tam ma wersję dla "szlachcica" ;) szlachetne drewno jakieś takie czarne/ciemno brązowe dośc ciekawie wygląda http://www.motostat.pl/vehicle-gallery/25015
-
Mistrzu - to pochwal się jak długo pojeździsz na polerowanych lampach - liczymy od dzisiaj do momentu kiedy zaczną matowieć. Mówię serio i pytam z ciekawości. Tylko podaj wynik w postaci czasu a nie przejechanych km.