Skocz do zawartości

Prezioso

Zarejestrowani
  • Postów

    1 192
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Prezioso

  1. Podobno polerka miała miejsce ponad rok temu. Stopniowo zaczęły lampy zachodzić mgłą - myślał gość że to nalot albo nieszczelność (parowanie od środka). Niestety tak zachodziły że światło było mocno stłumione i ledwo było go widać. Zrobił ponowną polerkę ale czas jakby się skracał ;) jeszcze szybciej matowiały. Teraz wiem że szuka na podmianę LCI i póki nie znajdzie polerkę będzie uskuteczniał.... z innej beczki sąsiad ma RAV4 i sobie na zwykłych lampach zafundował polerkę bo miał trochę rysek i odprysków..... teraz wygląda jakby mu ktoś pastę do zębów nałożył na lampy i nie starł ... podobno po zmroku wyjeżdża tylko Peugeotem bo RAV4 się nie da :D Także mała przestroga dla nas wszsytkich.
  2. Widziałem kilka dni temu E60 po regeneracji reflektorów - polerka przedniej warstwy - MASAKRA - kompletny mat - wyglądało jakby zaparowała cała lampa - ja już się wyleczyłem z polerowania i każdemu radzę zrobić to samo jesli przejdzie mu przez MYŚL !!!!
  3. Niestety nie pomogę w tej kwestii - robiłem to w Małopolsce - warsztatów z okolic Wawy nie znam :(
  4. Ja tego nie robiłem - aż taki mądry nie jestem :) ale porządny mechanik u którego naprawiam samochody - z tego co mi wiadomo - za pomocą oprogramowania testował poszczególne elementy pojazdu (najprawdopodobniej wysyłając impuls). Czujnik odpowiadał więc go wykluczył że jest walnięty, natomiast testując lampy sygnał nie wychodził poza moduł. Jakoś (jak nie wiem) sprawdził lampy bezpośrednio i silniczki od reflektorów się poruszały. Okazało się że nie ma wewnątrz modułu stosownego programu. Postanowił zaprogramować poszcz. opcje w module i działa jak nic do dzisiaj - wykonując testy po włączeniu zapłonu. Ot cała historia którą mi przekazał :)
  5. Wyręcze moderatora .... :search: tego jest cała masa !
  6. Takich czarów to ja nie widziałem .... kapituluję :)
  7. Jak na mój gust - dzisiaj się z bliska przyjrzałem reflektorowi - nieszczelności pojawiają się na krawędziach reflektora -przy połączeniu "szkła" i obudowy - niektóre to są nawet mikropęknięcia. Teraz wilgoć wchodzi do środka ale jest jej trudno się wydostać - osiada na ściankach - skrapla się i odparowuje i znów się skrapla jak w naczyniu zamkniętym ale cały czas dochodzi świeża wilgoć która utrzymuje pewien "stan" . Wydaje mi się że odpowietrzniki nic nie dadzą gdyż one - jeśli są - odpowiedzialne są za główną cześć reflektora - brewka z tego co patrzyłem (widziałem rozwaloną lampę) jest niejako oddzielnym elementem "hermetycznie" oddzielonym od głównej części - może jest inaczej ale tak to postrzegam. Dlaczego tak twierdzę ? A dlatego że po jednym myciu w samej brewce stała mi woda - jakoś się dostała większa ilość ale nie spłynęła do reflektora..... Wypróbuję jutro patent ze sprężonym powietrzem - zobaczę czy u mnie się coś ruszy. Szczerze powiem że lampy w E60 to jest mega badziew - nie dość że nierozbieralne, bez możliwości wymiany "pewnych" elementów, to jeszcze jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia czego efekt mamy w postaci pęknięć na krawędziach, nieszczelności i parujących reflektorów a to wszystko w koncepcji jak się zepsuje dioda wymień lampę.
  8. Jeśli masz popsuty moduł świateł to należy go wymienić lub spróbować zaprogramować (BMW ASO nie naprawia a wymienia na nowe). U mnie też się nie poziomowały obie lampy ale wykluczono czujnik i wykluczono lampy (na 100%).Pozostawał moduł - spec go zaprogramował i lampy zaczęły się ruszać. Działają do dzisiaj. Sprawdź to najpierw zanim podejmiesz pochopną i kosztowną decyzję.
  9. Peter - w którym miejscu one są ? karant - ja jeździłem z odczepionymi zaślepkami i to nic nie dało brewce - nie parował jedynie reflektor wewnątrz (tam gdzie znajduje się soczewka)
  10. Prezioso

    Jakie amortyzatory ?

    A jak ci wychodzi tłumienie drgań w % ? Pytam gdyż jest to dziwne dla mnie ponieważ, u mnie jak wpadłem w dziurę w zeszłym tygodniu też wylał (prawy) amortyzator i jak pojechałem na diagnostykę lewy miał 75-77% a prawy 26-28% więc coś jest nie halo z urządzeniem do pomiaru lub obydwa amortyzatory masz padnięte. Sprawdź sobie jeszcze raz. Ja wymieniłem jeden amortyzator- dzisiaj jadę akurat podbić stan techniczny to napiszę później jakie ma tłumienie drgań ;) EDIT BYŁEM NA BADANIU TECHN. wymieniony amortyzator ma 77% skuteczności tłumienia drgań Zamontowany mam SACHS lub BILSTEIN (znajomy mechanik kupował i fakturę mi dał do wglądu na 723 PLN/sztuka). Nie widzę różnicy przed a po wylaniu. PS. Rozmawiałem z mechanikiem na temat ilości wymienianych amortyzatorów. Mówi mi tak: jeśli jeden padnie na osi TEORETYCZNIE wg sztuki naprawczej powinno się wymienić dwa. Ale jeśli ten drugi - dobry ma przyzwoite tłumienie drgań 70-85% nie ma potrzeby wymieniać dwóch ponieważ jest to generowanie kosztów - a i tak ten wymieniony nie będzie miał 100% sprawności ponieważ na jego sprawność wpływają tuleje, wahacze, końcówki i inne el. zawieszenia które są już zużyte i nie będą miały tej "sztywności". Producenci amortyzatorów zalecają dwie sztuki z marszu - tłumacząc to bezpieczeństwem bla bla bla, co więcej "strasząc" że jak wymienisz jeden stracisz gwarancje i nie biorą odpowiedzialności jakby się coś stało. I ostatnio miał przypadek w Fordzie S-Max ->jego klient uszkodził prawy i wymienił dwa amorki (bo tak zalecał producent amortyzatorów nagadali mu i kupił dwa), zrobił 40tkm (dużo jeździł) i nie minął rok czasu padł prawy amortyzator(znów). NAGLE okazało się przy reklamacji (chyba Monroe), że na gwarancji wymienią tylko jeden bo nie ma potrzeby wymieniać dwóch gdyż ten drugi jest sprawny i nie rzutuje na jakość prowadzenia pojazdu oraz na bezpieczeństwo.
  11. Przerabiałem temat z parującą brewką ... jedyny słuszny zabieg to wymiana reflektorów. Silikonem nic nie da - klejem nic nie da na pęknięcia bo to siakiś specyficzny poliwęglan jest. Z kilkunastoma fachmanami rozmawiałem i żaden nie chce się wziąć za ten temat GENERALNIE NIE-rozbieralne NIE-naprawialne NIE-wogóle. "Zorganizuj se Pan lepiej moduł i lampy P+T od polifta - będzie grało i spokój będzie". Znajomy miał do niedawna E60 i też mu zaparowało. Rozwiercił gdzieś na narożniku od wewnątrz, osuszył suszarką i zakleił jakimś klajstrem ;) - wytrzymało do pierwszego mycia/deszczu (tuż przed przyjazdem kupującego powtórzył zabieg ;) ) Tak więc nie widzę specjalnego wyjścia z sytuacji - mnie dodatkowo "zamoczyło" diody w brewce i zmuszony byłem odłączyć drugą gdyż było niesymetrycznie ;) Co prawda jak się cieplej zrobi i znajdę chwilę czasu spróbuję zrobić podobny manewr jak kolega z tym że kompletnie nie mam koncepcji jak znaleźć nieszczelność ;)
  12. A czy ten kupujący przypadkiem nie opierał się jeszcze na krawędzi samochodu i nie naciskał z góry sprawdzając zawieszenie ;) ? Na poważnie - ja nie miałem diesla który po ściągnięciu korka oleju nie chlapałby olejem - zależy od konstrukcji jeden będzie mniej a drugi bardziej chlapał... nawet w fabrycznie nowym aucie jak przejedziesz jakiś dystans i odkręcisz korek to zobaczysz że od wewnątrz jest on mokry (suchego jeszcze nigdy nie widziałem w żadnym aucie). Powiem więcej nawet jak sprzedawałem VW to kupiec przyjechał i rzucił hasło ..." Panie to auto jest zarżnięte.... chlapie olejem przedmuchy ma ".... dopiero jak pojechaliśmy do wybranego przez niego ASO to go uświadomili. Mogę się mylić bo nie skończyłem mechaniki pojazdów ;) ale to wynika z moich obserwacji.
  13. Zaczynam się obawiać coraz bardziej że mnie to też dotyczy i czeka w najbliższym czasie. Jeszcze jutro jadę na diagnostykę (stan techniczny) i muszę powiedzieć znajomemu żeby się dobrze przyjrzał czy to aby napewno stukająca przekładnia a nie np. końcówki drążków lub jakieś tuleje w przednim zawieszeniu czy też wahacz. Lekkie stuki głuche dochodzą przy skręceniu kierownicy i najechaniu na przeszkodę (krawężnik/dziura/nierówność) i co ciekawe nie przy każdej prędkości i nie na każdej przeszkodzie. Powiem wam, że PL drogi dadzą wszystkiemu radę - jak kupiłem samochód to było tak cicho w środku że aż głupio (mówię o zawieszeniu) po zimie i na wiosnę zawieszenie ciągle ma coś do "powiedzenia" - pomijam dziurę w którą wpadłem i wywaliło amortyzator ;)
  14. Z ciekawości jaki masz zbiornik ??
  15. A masz aktywne wspomaganie kierownicy Aktiv Lenkung ;) ?? Może masz a nie wiesz. Działa ono inteligentnie - przy niższych prędkościach i na parkingu jest miękkie i jednym obrotem kierownicy masz na maxa skręcone koła, natomiast przy wyższych prędkościach usztywnia się, dopasowując się do stylu jazdy i prędkości :)
  16. W kwestii pewnego pojazdu... znajoma miała MINI i jak na takiego gnojka małego spalanie było zaskakująco wysokie: silnik 1.6 -> miasto zima do 11L/100km, poza miastem schodził do około 6/100. średnio około 8-9/100. Z innej beczki żona ma A160 CDI niby miejskie małe autko w dodatku w dieslu. Po mieście w lecie 7/100 w zimie z 8 nie zejdzie. Nie powiem bo na trasie 5/100 spali - no ale ostatnio tylko po mieście jak zbiornik 50L (w tym rezerwa 8-9) wystarczył na 430km....to się aż sam zdziwiłem (zwłaszcza że auto stoi w ciepłym garażu, a jak już jedzie to jest ciągle zagrzane). KONIEC TEMATU O SPALANIU :) MINI vs. BMW LPG forum podpowie ci wszystko :)
  17. Racja bazowo na opcji automat o to chodzi. Jest czujnik światła który ma swoją czułość i dobiera sam czy ma się świecić czy nie. Po zaznaczeniu odpowiedniej opcji w iDrive świecą się NON-STOP i jest to wygodne gdyż nie trzeba o tym pamiętać. :)
  18. Masz silnik typu M54 - czyli to samo co ja - oznaczenie jak dobrze mniemam M54B25. Zatem poniżej kilka tematów (w tym z forum X3 gdzie silniki są niemal identyczne). Generalnie polecają instalację Landi Renzo Omegas :) BRC też sobie nieźle radzi (każdy swoje chwali ;) ) przy czym nie w instalacji tkwi problem a w poprawnym montażu to żebyś o tym wiedział. Wg mnie gaz to nic złego ani nic "sprośnego" w E60 pod warunkiem że nie montowany w stodole czy na używanych częsciach ;) viewtopic.php?f=86&t=143435 viewtopic.php?f=86&t=142759 viewtopic.php?f=73&t=143597 viewtopic.php?f=73&t=146054 viewtopic.php?f=73&t=111438 Miłej lektury.
  19. 1. Nie opłaca mi się gonić samochodu 90km w jedną stronę (180km w sumie) 2. Z amortyzatorem sprawnym w 15% daleko mogę nie zajechać 3. Jak udowodnić że stało się to AKURAT tutaj a nie w dziurze 20km wcześniej i skąd mam takową diagnozę na miejscu ? Co innego jakbym rozwalił felgę i pękła opona lub gdyby wyrwało zawieszenie ;) 4. Felga jest prosta - sprawdzałem wczoraj o czym pisałem 5. Stał znak o którym mowi Tora - tylko nie wiem czy to coś zmienia - bo jak mam tamtędy NIE JECHAĆ skoro TO JEST DROGA PUBLICZNA i jest jedyną droga dojazdu do miejsca docelowego. Ostrzegają ale nie zwalnia ich to z odpowiedzialności że droga która utrzymywana jest min. z moich podatków nie jest bezpieczna. Biorą za to odpowiedzialność - bo gdyby nie brali powinni ją po prostu ZAMKNĄĆ Z doświadczenia i od znajomych wiem że wypłacają odszkodowanie za EWIDENTNE uszkodzenia (felga/opona/wyrwane zawieszenie) niemniej jednak za takie coś będzie ciężko ...
  20. Wiem że to nie będzie adekwatne porównanie ale w jednym z poprzednich samochodów dostawałem szewskiej pasji od dźwięków z tylnej części wozu - zwłaszcza jak kogoś wiozłem (sam jak jechałem skrzypiało ale nie zawsze i w dodatku cicho). Rozebrałem półkę - przepatrzyłem kanapę, wyregulowałem, śruby od mocowań dokręcałem, pasy i inne cuda i NIC. Poziom irytacji i frustracji był tak wielki że pojechałem z tym do mechanika ;) i okazało się że skrzypiał/trzeszczał boczek obicia/tapicerki słupka C na połączeniu z podsufitką i właśnie półką- został zdemontowany - podłożono troszkę pianki/gąbki i jak ręką odjął. Podczas przewożenia pasażerów powstawały naprężenia i to powodowało trzeszczenie. W naszych E60 jest taka jakby maskownica z poduszką więc to też trzeba wziąć pod uwagę - ot taka sugestia :) Chociaż z tego co mi się wydaje (u mnie na nierównościach tylko w zimie) trzeszczy z kolei słupek A przy kierowcy - i dźwięk jest charakterystyczny dla ocierającego styropianu lub jakiejś pianki poliuretanowej :) więc istnieje opcja że z tyłu takie wygłuszenie tez jest i to powoduje trzeszczenie/ocieranie/skrzypienie.
  21. W zasadzie też o Policji dopiero dzisiaj pomyślałem ... ale wpadłem w dziurę w zasadzie nie pierwszą i pewnie nie ostatnią - i na początku nie było niepokojących objawów. Zatrzymałem się sprawdziłem felgę i oponę na miejscu i nic. Później byłem u kontrahenta i też nic - nawet jak po akcji do domu wracałem(90km) nic nie było słychać. Dopiero dzisiaj z samego rana jak ruszyłem to przy pierwszym "garbie" zastukało. Ale dopiero przy drugim trzecim coraz głośniejszym stwierdziłem że jadę do diagnosty bo mi coś nie gra - nawet olej mam na nadkolach i drzwiach :( . Pojechałem i się potwierdziło - co ciekawe felga 16" trapezstyling czyli standard wytrzymała gdyż ją też dzisiaj sprawdzałem u wulkanizatora i toczy się równo :). Póki nie masz urwanego czegoś lub padniętego (koło felga) i nie wezwiesz Policji na miejsce... późniejsze dochodzenie roszczeń jest można rzec bezpodstawne.
  22. Witam, Niestety wczoraj zaliczyłem dziurę w Krakowie która była zabójcza dla amortyzatora. Miałem wybór czołówka lub dziura... wybrałem to drugie i dzisiaj rano się dopiero okazało że zawias mocno stuka - pojechałem do diagnosty - i jest diagnoza - amorek pluje olejem i ma 15% tłumienia drgań (prawy przód). Lewy przód mam 70% -> w związku z tym pytanie - wymienia się wg "sztuki" parami, czy też przy tym poziomie lewego mogę sobie odpuścić ?? Proszę o sugestie i ewentualne polecenie dobrych amorów.
  23. :) nie ma za co ... a dobrego Niemieckiego piwka zawsze się chętnie napiję
  24. Co wy się tak strzelacie ?? Stwierdziłem fakt na podstawie kosztów jakie tu przedstawili koledzy że nie ma to w pełni uzasadnienia ekonomicznego.. Na tym koniec dyskusji miał być a nie początek - zwłaszcza że nikt nie dywaguje o wyższości jednego silnika nad drugim bo to bezsensu z oczywiście zrozumiałych względów niejednokrotnie poruszanych na forum. Mam M54 pod maską i nie słyszałem nic o klapkach - ponoć są w N52 (po 2005 roku). Arekt - a co diesle to same "wypasy" są ;) ?? ALE ŻEBY NIE BYŁO ŻE ROBIĘ DYM - KONIEC DYSKUSJI
  25. NIE potrzeba. Odznacz w iDrive opcje (zlikwiduj V) daytime running lights - po niemiecku tagfahrlicht - jak dobrze pamiętam. iDrive/I czyli opcje/vehicle settings/ zakłądka lights
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.