falcone

Sprawdź może jeszcze poduszki w tylnej belce.

A wcale, że nie tak szybko. Ten samochód pewnie i tak jeździł na mineralnym. Zmienić z lepszego na gorszy zawsze można, ale jeśli odwrotnie :nienie: , to można trochę namieszać. Proponuję pozostać przy mineralnym, a co do firmy, to cóż, ilu użytkowników, tyle zdań...

Nie pomyślałem o takim patencie i wybuliłem 150zł za wymianę, ale skoro zadziałało, to drugim razem spróbuję.

Kiedyś już poruszałem temat. Ale powracam do niego. Otóż na niewielkich dołkach mam dziwne stuki w zawieszeniu, takie głuche dudnienie, jakby ktoś od spodu dechą nawalał. Sprawa jest o tyle dziwna, że jak jadę po dużych dołach i wolno, to nic nie stuka. Mam wymienione prawie wszystko i wszystko sprawdzone: wymienione wachacze dolne, środkowy drążek, poduszki tylnej belki, okulary z tyłu, samochód jest po przeglądzie i sprawdzaniu zawieszenia i nic, a on ciągle stuka. Amory są zdrowe nic nie siedzi, łączniki stabilizatorów sprawdzone. Może tłumik trzeba wymienić... Dzięki za wszelkie sugestie, ponieważ doprowadza mnie to do szału :mad2:

Ja mam felgi 16" u siebie i opony 225/55, jeździ się super, ale wszystko jest od E39 + pierścienie centrujące na piastę, jednak jest ET20. Może tylko delikatnie bardziej wciąga w koleiny, ale nie mam z niczym problemu. Podejrzewam, że musisz założyć dytanse i wtedy sprawdzić, czy będzie różnica. Jednak jestem zdania, że nie ma co kombinować, tylko najlepiej kupować od piątki do piątki, wtedy jedyną różnicą może być rozmiar piasty, który w nowszych modelach średnicowo jest większy, wtedy pierścienie centrujące załatwiają sprawę, a jeździ się super i wygląd o niebo lepszy :8)

Na tarcie papierem szkoda czasu i lakieru, bo być może lakier już ma cienką powłokę i dotrzesz się do podkładu, albo blachy. Papierem można jechać po świeżym lakierze. Dobrze, że bierzesz się za to sam, szkoda kasy wydawać na polerkę. Zamiast papieru użyj pasty polerskiej np Farykla, delikatnie po całości i zmyć wodą, potem wosk koloryzujący. Jak efekt będzie średni, to możesz pojechać ( też delikatnie ) pastą tempo i wosk. Powinno pomóc.

A ja stawiam na łączniki cewek ze świecami - gumowe z "drutem w środku" - jak guma jest trochę sparciała, a teraz wilgotno jest, to nie ma siły, żeby odpaliła. Ja miałem to samo, trzy musiałem wymienić, coś po około 20zł za sztukę i sprawdź świece - oczyść z nagaru jeśli nie są zbyt wiekowe, a jak są stare, to wymienić też trzeba.

Przy ET30 napewno masz większe pole manewru, niż przy ET20.

ET20 jest od piątki, i przy szerszych oponach będzie obcierało. Musisz kombinować coś pomiędzy ET od trójki, a piątki.

Poległem z wymianą wachacza, pewnie z tym też - myślę, że bez palnika nie da się tego ruszyć. Znowu dam zarobić mechanikom :evil:

Niestety, ale poległem - 1:0 dla wachacza i myślę, że drugiego podejścia nie będzie :nienie: Po pierwsze - nie mogłem odkręcić śrub, po drugie, według mnie odkręcenie trzech śrub od McPersona nic nie da, bo jest on przykręcony na jeszcze kilku innych śrubach. W zasadzie, to najlepszym rozwiązaniem byłoby odkręcenie swożnia od wachacza górnego, wybicie go i odsunięcie górnego w górę, pozwoliłoby, to na jako taki dostęp do śruby od swożnia dolnego wachacza, która jednak jest widoczna, ale dostępu prawie zero. Zastanawiam się, czy jak odkręcę dwa wachacze na raz, to czy całość z piastą nie rąbnie na dół... chyba dam sobie z tym spokój. Jednak dam zarobić mechanikom :?

Przychodzi mi na myśl jeszcze jeden patent, a mianowicie, stare poduchy zwiercic na max wiertłami, może wtedy łatwiej wylezie, ci Wy na to :?:

Dzisiaj zaglądałem pod spód i: nie widziałem śruby, która mocuje od góry swożeń ( może słabo patrzyłem ), mam rozumieć, że jak odkręcę trzy śruby przy kole, to dostanę się do śruby od swożnia :?: tylko, że dziwi mnie fakt, że te trzy śruby są od kawałka metalu, w który wchodzi też swożeń wachacza górnego i drążek kierowniczy. Według schematu na realoem, śruba od swożnia powinna być widoczna zaraz obok swożnia od wachacza górnego, a drugą śrubą jest śruba od silentblocka. Co Wy na to :?: W końcu powinienem odkręcić tylko dwie śruby, czy aż pięć :?:

Pewnie wymienić to bedzie problematyczne, może ktoś robił to we własnym zakresie i ma jakieś wskazówki :?:

Kanał mam w garażu, bo mój garaż był kiedyś warsztatem - więc nie ma problemu. Głównie niepokoi mnie ten swożeń, ale jeśli trzeba go wybić, to będę próbował. Dzięki.

Zorientuj się jakie są progi wagowe dla poszczególnych firm kurierskich i jaką kasę płaci się za wagę z tego przedziału i spróbuj podciągnąć to z korzyścią dla Ciebie. Wystarczy sprawdzić w necie na stronach firm kurierskich.

Podaj orientacyjnie z korzyścią dla Ciebie, oni i tak tego nie ważą, a wiadomo, że czym mniejsza waga, to mniejsza kasa do zapłacenia :wink:

130rapid - sorka, myślałem, że to z automatu się dopisuje :roll:

Prawa jest do wymiany, bo się już rozwarstwia, a lewa jest dobra. Pytanie jest następujące, podobno trzeba wymieniać dwie, pomimo tego, że druga jest dobra, może ktoś potwierdzić tą teorię :?:

Pytanie jest proste, czy aby go wymienić muszę podnieść samochód do góry tak, żeby koło było uniesione, czy można na opuszczonym :?:

Felgi wejdą, ale będą "płycej" obsadzone, czyli napewno nie będą obcierały o zawieszenie, jednak może być problem z tym, czy nie będą obcierały o błotniki :wink: Dodatkowo może być też problem, czy nie będą potrzebne pierścienie centrujące.

1. Wyjąć zegary można bez zdejmowania kierownicy - wystarczy po odpięciu kostek z tyłu wysunąć na maxa zegary i razem z ruchem kierownicy w lewo ( albo w prawo - nie wiem jak jest w E36, bo w E34 więcej miejsca jest z lewej strony kierownicy), poruszając ciągle zegarami próbować je tak wpasować, że w końcu znajdą się w kierownicy i przekręcając ją zegary przekręcą się i wyjdą z boku- wydaje się to trudne, jednak po kilku razach wychodzi bez problemów. 2. Poducha nie wystrzeli, nawet po przekręceniu stacyjki, ale wtedy komputer łapie błąd airbagu i trzeba go kasować u eletryka podłączając pod komputer. Więc po odpięciu kostek nie bawić się stacyjką! 3. Żarówki wymienia się rozkręcając zegary i otwierając je - dojdziesz bez trudu o co chodzi. 4. Wiem o czym piszę, bo wyjmowałem zegary kilka razy i za pierwszym razem przekręciłem też stacyjkę.

Podejrzewam, że oryginał będzie właśnie zrobiony przez Febi, albo Lemforder :wink:

Febi są napewno dobre, bo zawsze polecją mi części tej firmy i zawsze je kupuję.

Wszystko potrzebne kupisz w sklepie BMW na Narbutta, albo w Intercar na Waryńskiego. W inter widziałem zapinki do boczków wszystkich marek samochodów (BMW też) - zapinki są naprzeciwko wejścia w gablocie - cena za sztukę chyba coś ponad 1zł.