Maciek323

Szpera w automacie? A po co coś takiego? Dziwne zestawienie. Ogólnie zakup szpery do e46 to spory wydatek. I nie tak łatwo trafic. Niektórzy wkladają cały dyfer od M3, nie wiem ile to kosztuje ale pewnie nie jest tanie. Wtedy trzeba przełożyć dyfer, wózek, półosie. Firmy Quaife oraz Kaaz robią szpery do e46. Nie wiem ile to kosztuje, ale podejzewam że minimum 3-4 tys zł

W zalewie 'smieciowych' e46 na allegro, ta prezentuje się ładnie i wiarygodnie.

Żadna wersje e46 poza M3 nie miała szpery. Niezależnie czy automat, czy manual. Po prostu szpera byla tylko w M3.

Bardzo ciekawe, masz jakies linki/artykuly/fachowe opinie na ten temat? Opinie znajomego, który zajmuje sie serwisem SUBARU i zjadl na tych autach zęby.

Zazwyczaj ludzie przechodzą na półsyntetyk, jak silnik bierze dużo oleju. Żeby dolewki były tansze. Chyba ze auto serwisuje mechanik, który zatrzymał się na polonezie i fiacie 126p i wtedy doradza przejscie na taki olej.

M52 palą mniej oleju niż M54, jesli szukasz auta do 20 tys zł tak jak pisałes, to szukaj własnie czegos z M52. Najlepiej 323i lub 328i. Na 330i budżet troche za mały.

3/4 Polaków nie mysli w kategoriach ekonomicznych, a auto kupuje po to by sie pokazac lub wkurzyć sąsiada. Także wszystko jest możliwe.

Szybka jazda po autostradzie też nie dla wszystkich samochodów jest zdrowa. Np w Subaru (zarówno wolnossące jak i turbo) silniki padają jak muchy własnie po dłuższej szybkiej jezdzie autostradowej. Ale ogolnie wiadomo, ze szczególnie zawieszenie, skrzynia jak i wnętrze duzo bardziej cierpią podczas krótkich jazd miejskich niż długich tras.

Napędy i skrzynia w 325XI są takie same jak w 330XI ? czy jeszcze słabsze?

Panewki lecialy chyba w tych nowszych M43TU, o pojemnosci 1.9. A w piatce e34 siedział stary M43 o pojemnosci 1.8. Tam chyba panewki nie leciały na potęge. To był raczej trwały silnik.

ja przez ponad 4,5 roku swoim BMW zrobiłem trochę prawie 29 tys km. No ale to paliwożerny benzyniak :) i mam inne auta na stanie...

XD to dużo wyższe koszty serwisu i większa awaryjnosc.

Są i tańsze. 316i oraz 318i z prawdziwymi przebiegami ponizej 100 tys km trafiają sie nawet za 8 tys euro. Widziałem piękne 318i czerwone z m-pakietem z przebiegiem minimalnie pow. 100 tys km za 8999 euro.

Cena nie jest ok, tylko jest niezwykle niska. Zadbane 328i coupe, ale e36 chodzą drożej!!!! Niska cena - dobry samochód bardzo rzadko chodzą w parze.

ja mialem tak samo. Bez mulenia, nic nie gasło, nie szarpało. Tylko błędy. Wymienione tylko te gumowe przewody w dolocie.

NIESZCZELNOŚĆ DOLOTU - po jej usunięciu wyzbyłem sie całkiem problemu z błędami, a pojawialy sie i znikały przez 3 lata...

Owszem tak jest, wsyzstko co napisałes to prawda. Dane z nich nie mają wpływu na mieszankę - ale mają wpływ i to poważny na ewentualne wyswietlanie się komunikatu CHECK ENGINE.

Jednej rzeczy chyba u siebie Panowie nie sprawdzaliście.... czyli stanu katalizatorów. Przez zużyty katalizator może świecić się CHECK ENGINE. Moze warto iść tym tropem? I sprawdzić skład spalin...

Sondy za katem są rzeczywiście diagnostyczne i nie wpływają na skład mieszanki.

Prywatny własciciel raczej nie sprzedaje auta w 3 miesiące po zakupie... nawet taki który uwielbia zmieniac samochody. No chyba, że auto sie całkiem sypie i trzeba je pogonić szybko, zanim sie zupełnie nie rozleci.

318i (143 KM) - 0-100 km/h 9,3 sekundy 320i (150 KM) - 0-100 km/h 9,9 sekundy Spalanie? 318i pali zarówno w miescie, jak i w trasie srednio 2 litry na 100 km mniej niż 320i.

Placisz akcyże 18,6 %. Finansowo auto z Niemiec wyjdzie Cie drożej, niż z rynku polskiego, ale łatwiej znajdziesz zdrową sztukę. Wersja 184-konna to chyba najtrwalszy i najmniej usterkowy z całej gamy 3-litrowych diesli. Na pewno jest to silnik warty zakupu. Byl nie miał pół miliona przebiegu :)

uzywany korek 50zł? nowy kosztuje w salonie BMW 60zł oryginalny oczywiscie, to kto by dał 50zl za uzywke? 10zł za uzywke to dobra cena, ale taki element i tak bym wolał nowy uzywany to mozna kupic blotnik czy zderzak.... zartujesz ze w salonie 60 zl kosztuje? bylem u faceta co ma tylko czesci do bmw powiedzial mi ze w salonie 100zl kosztuje a uzywane sprzedaje za 50 zl z czego na allegro widzialem uzywki za 50 zl a to ciekawe;/ Nie żartuje, sam zapłałciłem za korek (na jesieni 2012 roku) ok. 60zł, na pewno nie wiecej jak 65zł. W salonie BMW, nie mam zadnych zniżek. Wiadomo że sprzedawca który sprzedaje uzywki, bedzie mówil że oryginał nowy kosztuje majątek :) Np. uszczelke zbiorniczka płynu wspomagania kupilem w BMW za 4,50zł. A to też element który sie psuje w każdym e46. Wielu drobnych rzeczy jak widac nie warto kupowac uzywanych

uzywany korek 50zł? nowy kosztuje w salonie BMW 60zł oryginalny oczywiscie, to kto by dał 50zl za uzywke? 10zł za uzywke to dobra cena, ale taki element i tak bym wolał nowy uzywany to mozna kupic blotnik czy zderzak....

a jestes pewien korka na 100%? zapewne jest jeszcze fabryczny... ja bym zmienił profilaktycznie, tak jak ja zmienilem... wydatek nie duzy, a masz potem pewnosc, ze ten najwazniejszy element dobrze dziala