Skocz do zawartości

Maciek323

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    3 037
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciek323

  1. Ile miała przebiegu i w jakim była wieku? 1999 rok, 202 tys km przebiegu, 2 komplety kół, doinwestowana, wyposazona średnio - ani bida, ani full opcja. Nie miała m-pakietu i miała korby z tyłu :) - bo widze ze to dla niektórych bardzo ważne. W moich rekach była 6 lat.
  2. Za 13 tys zł sprzedałem swietna sztuke 323i 2 i pol roku temu. Wiec dziś, po takim upływie czasu na pewno za 10-11 cos się znajdzie. Tyle ze trzeba cierpliwie szukac i obejzec w realu co najmniej kilka samochodow.
  3. A moim zdaniem spokojnie kupisz za 10 tys zł e46 316/318 z początku produkcji w bdb stanie. Nie ideał, laleczke kolekcjonerska ale zdrowy samochod z potencjałem na lata.
  4. Infinity którego koledzy wkleili foki na poprzedniej stronie to tez wrak? Pytam szczerze, bez zadnych uszczypliwości, co myslisz?
  5. Zatem tracisz możliwość nabycia dobrego auta po rozsądnej cenie. Wg mnie auto wygląda dobrze. Duzo lepiej niż 90% aut które trafiają tu do oceny. W razie czego znajdz kilka innych alternatywnych w Niemczech w tych okolicach Niemiec, przez które będziesz jechał.
  6. I to drugie stwierdzenie wystarczy za najlepszy komentarz do tego auta. Każdy właściciel w Polsce miał to auto około rok. Pół roku zachwytu nad nowym super e60 który miał rzucic sąsiadów na kolana, a drugie pół roku użeranie się z naprawami, drutowanie po poprzednikach i usiłowanie sprzedaży. Auto przeszło przez taką ilosc rąk, pośredników, polskich mechaników -papraków ze bałbym się go dotykać. Bo przecież 4 wlascicieli w dowodzie, to nie jedyni wlasciciele - po drodze byli tez na pewno pośrednicy, którzy nie rejestrowali auta na siebie. Nikt poza totalnie zakręconymi ludzmi, wielkimi fanami motoryzacji i bardzo bogatymi, nie sprzedaje auta po okolo roku posiadania. A bardzo bogaci nie kupują używanych e60 z Niemiec :) Nie sądze aby to był pojazd godny zakupu. Mysle ze historie stluczkowo-lakiernicza tez ma bogatą. A m-pak do chromu, to już wogole wisienka na torcie. Tak jak napisał powyżej jeden z forumowiczów który na prawde dobrze zna się na rzeczy - przebieg oryginalny jest zapewne wiele, wiele wyższy...
  7. Sensowne zadbane e39 i e46 kupisz spokojnie w tych pieniądzach.
  8. Być może pierwszą rejestracje np. w Niemczech miał w 2002 roku i dlatego potem w polskich dokumentach tez ma 2002 rok, mimo ze fizycznie auto pochodzi z 2000 roku. W Niemczech date pierwszej rejestracji wpisywali jako rok produkcji. Stąd takie przypadki się zdarzają. Ciekawe gdzie robił remont silnika, co wymieniał, na co są faktury, no i najważniejsze - jak ten remont się udał. W Polsce nie ma zbyt wielu magików którzy dobrze wyremontują silnik S62. A koszt porządnego remontu silnika z nowymi vanosami itp., to połowa ceny tego samochodu.
  9. Nie ma takiej statystyki i nie wyliczysz ceny sredniej. Bo jeden sprzedaje auto z nowymi hamulcami nowymi oponami i z nowym olejem, a w drugim aucie musisz zrobić wszystkie powyższe rzeczy, plus powiedzmy głowice i cos tam jeszcze. Nie kupuje się zadnych samochodow, a szczególnie takich jak 645i przez internet. Musisz brac ze sobą kogos kto zna się na samochodach i jezdzic, pytac, ogladac, testować. Obejzysz kilka sztuk, wybierzesz najlepsza i wtedy mniej więcej możesz oszacować ile by Cie kosztowalo przygotwanie tego auta do jazdy.
  10. Za 50 tys zł to sa egzemplarze nie warte uwagi, po dużych szkodach, z mega przebiegami. W tej konkretnej sztuce, jeśli przebieg prawdziwy, to cena jest rozsadna. Ani wysoka ani niska.
  11. Jak dorzucisz 20 tys zł i kupisz cos za 90 tys - to jeśli to będzie również stare używane mocne auto - to również może wymagac remontów za kolejne 10-20 tys zł. Jak chcesz żeby nic się nie psuło, i chcesz mieć niskie koszty eksploatacji - to idz do salonu i kup nowego hyundaia albo kię. Mówię to bez złosliwosci, poważnie. A wracajca do Twoich pytan - nikt Ci nie da odpowiedzi ile będzie kosztowac eksploatacja tego konkretnego samochodu. Nikt nie ma takiej szklanej kuli. Nikt nie wie ile jeździsz, jak jeździsz no i jak jest zużyta ta konkretna sztuka. Zasada jest taka - im drożej kupisz, tym mniej się będzie psuło i mniej dokładania będzie wymagać. Ale to zasada która sprawdza się statystycznie, na prawie wielkich liczb. Sprawdz dobrze ten egzemplarz i go kup, bo auto jest mega fajne i warto mieć choć jedno V8 w zyciu (ja miałem już dwa) :) I miej odłożone 10-20 tys zł górką na ewentualne naprawy. Oczywiście nic się raczej az tak poważnego nie stanie, ale miej pieniąze pod ręką i bądź swiadomy i nie płacz jeśli te 10 tysiaków będziesz musiał wydac. Swoją drogą zobacz ile kosztują hamulce, dobre opony do tego auta - to sa sprawy eksploatacyjne, które i tak będziesz musiał zmienić, nawet jak sztuka jest swietnie utrzymana. Jeśli Cie stać na takie kwoty - to kupuj i ciesz się jazda. Jeśli to za dużo - to szukaj mniejszego, słabszego, tańszego BMW. To żaden wstyd. Ładnie utrzymane , w bdb stanie nawet e46 czy e39 jest fajnym samochodem. Lepszym niż zużyte i zaniedbane 645i na łysych oponach....
  12. No wlasnie nie wiem czy dokladnie WSZYSTKO mowi. Poza tym czesc rzeczy moze nie wiedziec, bo to nie on sprowadzal auto z USA, tylko poprzedni wlasciciel. No a takze slowo PO DACHOWANIU troche moze przerazac.... choc foty nie wyglądają zle...
  13. Dzieki wielkie. Sprzedawca wysłał mi te same foty, ale w mniejszej rozdzielczosci, na tamtych prawie nic nie bylo widac. To rzeczywiscie jest auto po dachu? Jak je oceniacie? Wg mnie (ale jestem laikiem zdjeciowym) nie wyglada strasznie (maska i dach nie wydaja sie uszkodzone mocno, no szyba przednia peknieta), no i sprowadzone w czasie b.taniego dolara. Na pewno nie sprzedaje handlarz-oszust bo czlowiek ma auto kilka lat, tyle ze moze sam nie wie co ma....za wszelkie uwagi bede wdzieczny. Po mojemu (ale nadal to słowa laika zdjeciowego) tak jakby lewym przodem wjechał do rowu? oparl sie na drzwiach, na lewym boku? Szczeliny wydaja sie byc rowne, przyznacie ze w porownaniu do wielu trupów powypadkowych, zmiazdzonych itp ktore trafiaja do tego dzialu auto nie wyglądało zle? A moze to ja potrzebuje kubła zimnej wody na łeb (jesli tak, to bede wdzięczny) !!!
  14. Zadbana sztuka M5 nie generuje wysokich kosztow. Wiadomo ze opony czy klocki są drozsze niz w slabych BMW, ale w e38 tez pewnie nie należa do najnizszych. M5 generuje koszty jesli kupi sie zaniedbany egzemplarz, albo jesli sie go mocno uzytkuje sportowo, to wtedy hamulce czy opony znikaja momentalnie. Nie uzywajac auto w sporcie, tylko weekendowo jak np. ja nie trzeba sie obawiac wielkich kosztow. U mnie np w ostatnim roku jedna tylko awaria wystapila - odmowil wspolpracy wentylator klimatyzacji. Nowy zamiennik ok 500zl, plus wymiana no i uzuepłnienie i serwis klimatyzacji przy okazji. Wiadomo ze w eMce wymiana oleju bedzie troche drozsza, bo to duzy silnik i wymaga dobrego 10w60, ale sadze ze jak kogos stac na takie auto to nie powinen przerazac sie ceną oleju. Ja w swojej wymieniam co rok olej, mimo ze rocznie robie nią jakies 3 tys km maksimum. 740i nigdy nie mialem, ale mysle ze chcac utrzymac je w idealnym stanie, tez nie kosztuje to grosze.
  15. Wg mnie najwieksze potencjalne koszty moze generowac ta Alpina. Jest to auto rzeczywiscie niezwykle unikalne, silnik, skrzynia, osprzet silnika, moga to byc elementy bardzo trudne do dostania i bardzo drogie. M5 czy 740i to jednak wielkoseryjne auto, do ktorych wszystkie czesci kupisz bez problemu. Jest nawet duzo zamiennikow i bardzo duzo uzywanych czesci do tych aut. Do Alpiny nie ma nic. Nie daj Boze polamiesz zderzak, czy zepsuje sie skrzynia - jestes mocno uziemniony. Co do tych aut ktore powyzej przywolales i wstawile linki. Ja osobiscie totalnie odpuscilbym te Alpine. To auto ma Ci dawac przyjemnosc z jazdy? To uwierz mi ze stara 3-litrowka 250 KM w polaczeniu z automatem, to zadna przyjemnosc i na dzisiaj - slabe osiagi. Jesli chodzi o trakcje, moc, to byle podlubane za kilka tysiecy e36 z M54 pod maska Cie wyprzedza i robi co chce. Dodatkowo komfort, no i wyglad takiego e36 (przynajmniej jak dla mnie) nie ma porownania do M5 e39 czy nawet seryjnego ladnie utrzymanego e38 740i. Ja takiej Alpiny bym nie bral, mimo ze to na pewno w sumie fajne autko i kawal historii motoryzacji. Ale to by bylo dobre auto dla fana BMW, kolekcjonera ktory ma juz 7 roznych klasycznych BMW w garazu. Jako ósmą, taką Alpine z przyjemnoscia bym postawil w garazu. Jako jedyne auto weekendowe - to na pewno nie. Jesli lubisz typoszereg e36, to rozwaz zakup M3 e36. To swietne auto, ze bardzo dobrymi osiagami. Choc nie dorownuje kroku M5 e39. Ps. kilka lat temu stalem przed podobnym dylematem jak Ty, obejzałem kilkanascie roznych aut, pojezdzilem idealnie zadbanymi M3 e36, roznymi e38 itp i wybrałem M5, nie załuję. Dla mnie to idealne auto weekendowe.
  16. Pod tym względem tylko i wyłacznie M5 wygrywa, bije reszte konkurentow na głowę. 740i to niezle auto, ale bardzo "zwykłe", zrobili tego olbrzymią ilosc. eMki maja to do siebie ze spadaja do pewnego poziomu cenowego, a potem juz tylko rosną. Tak bylo np z m5 e34, M3 e36. M3 e36 byly do kupienia kilka lat temu w super stanie za ok 25 tys zl. Dzis bez 40 tys zl nie da sie kupic takiej. Mysle ze M5 e39 maja juz zjazd cenowy za sobą. Dobre sztuki nie beda juz tracic na wartosci. Oczywiscie nie dotyczy to ulepow i aut mocno zuzytych, ktorych jest troche na rynku. Jesli chcesz sie cos dopytac o M5, to pytaj smialo.
  17. Witam, mimo sporego stażu na forum dotąd nie byłem gościem w tym wątku. Bardzo prosilbym o sprawdzenie takiego autka: JNRAS08U56X101962 Samochodu nie ma w ogloszeniach, własciciel dopiero zastanawia sie nad sprzedażą. Wg sprzedawcy auto było delikatnie poobijane z kilku stron, do Polski trafiło kilka lat temu. Ciekaw jestem czy z tego vinu da sie cos wywrózyc? Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie uwagi w temacie tego vinu.
  18. Akurat te wady to ma 90% e39 wystawionych na sprzedaz :)
  19. Złomowac zdrowe mechanicznie auto szkoda. Ja bym znalazł dobrego blacharza i zrobił. To najlepsze wyjscie. Chyba ze udalo by sie kupic idealna karoserie i przelozyc, ale watpie w mozliwosc zakupu takiej budy w e36. Przynajmniej w rozsadnej cenie. Chyba ze kupisz takiego TDSa np. z Wloch czy Hiszpanii z padnietym silnikiem? Tam auta, przynajmniej na poludniu tych krajow nie koroduja. Ale za to sa zawsze cale poobijane i usyfione....
  20. M5 e39 totally eco-driving Warszawa-Ostrołeka - 10,5 litra/ 100km.
  21. Ładna sztuka, najładniejszy kolor w e36. Mało już tak zadbanych kompaktów. I do tego jeszcze najlepszy silnik. Ten silnik nawet w sedanie e46 dawał już bardzo dobre osiągi, a co dopiero w tak lekkim kompakcie e36.
  22. no to licznik sie zgadza kierownice rzeczywiscie mogli wymienic w Niemczech
  23. jak wyglada porownanie F10 520d vs e60 530d ? Zastanawiam sie nad nabyciem jednego z tych autek za ok 80 tysiaków - f10 wiadomo to bylby golas pewnie w manualu, a e60 juz mozna by kupic dobrze wyposazone, moze nawet w m-pakiecie... ktos z Was miał oba te auta i moze bezposrednio porównac?
  24. Moze ostatni rok auto stało u blacharza który mu lepił przód, a kierownicę może łatwiej kupic taką niż poduszkę do sportowej. Raczej nikt sobie nie zmienia ot tak kierownicy i to na brzydszą i gorszą....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.