
K3m0T1989
Zarejestrowani-
Postów
5 257 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez K3m0T1989
-
pewnie coś nie tak z laserem.
-
zadzwoń do tych co robią auta do driftu :D tam silniki co chwile wkładane w różne auta i we wszystkie strony :)
-
pewnie przetarte kable idące do klapy.
-
po zastosowaniu emulatora auto widzi że ktoś siedzi na fotelu, brak jest błedu czyli poduszki strzelają normalnie wszystkie. Jak chcesz możesz to samo zrobić za 1zł :D dioda prostownicza i opornik wystarczy wlutować :) albo kupic gotowy emulator.
-
najpierw piszesz że nie oszczędzasz i wolałbyś lepsze a potem bierzesz pierwsze najtańsze :duh: co z tego że jestes za granicą ? zarabiasz w euro ale wydawać to się już w euro nie chce ? :mad2: poza tym można sobie w polsce kupić i dostać je do domu bo mamy 21 wiek z grubsza i takie rzeczy nie są problemem. z takim podejsciem proponuje dalej jeździc na wylanych, wyjdzie taniej jeszcze.
-
jak mało czynnika to kompresor w ogole się nie włączy.
-
nie kupuj wynalazków !!
-
no nie jest :P każda zmiana powoduje utrate homologacji :D do tego używanie ich jako dziennych niby nie jest dozwolone bo na kloszu nie ma odpowiednich oznaczeń. Było o tym setki razy już pisane i co miesiac ktoś zakłada nowy temat o ringach i pyta które lepsze i czy wolno założyć.
-
z tego co ja pamietam jak było u mnie to sprzegło zimne działało dobrze, jak się auto rozgrzało było coraz gorzej z tym szarpaniem.
-
wyjmij zegary i rozbierz. Często sie tam ułamuja różne rzeczy. Albo weź pociągnij ten patyczek czarny, zostanie ci w dłoni i bedzie sam rdzen taki bialy i nim spróbuj wcisnąc, delikatnie poruszać na boki. Jak nic to rozbieraj zegary :)
-
podłączyć się wszystko da. Poduszki nie są zamienne, błedu nie wyświetli ale może być potrzeba dolutowania jakiegoś jednego kabla. Jak to zadziała podczas wypadku przekonasz się sam :P czy odpali poduszke czy nie :) według mnie nie warto rzeźbić tym bardziej że cena takiej zmiany jest ogromna :D poduszka strasznie droga. Ale jakbyś zmieniał to chętnie przytule trójramienną kierownice z guzikami jeśli taką masz :)
-
mały ring jest jak masz xenon. Jak nie to 2 duże. rezystor pozwala usunąć całkiem żarówki postojowe. 2gen lepsza bo wiecej diodek i bardziej równomiernie świeci :)
-
moze wtrysk którys. moze powodowac delikatne bujanie silnikiem.
-
tylko jakbyś wział tego passata na tor i beemke to byś niestety musiał ogladac z daleka jej zderzak tylny :D całkowicie inna polityka, co z tego że jest wał na tyle jak wagi te same, do tego VW montuje silniki w przednim zderzaku wiec podsterownosc jest masakryczna i auto wyjezdza przodem zawsze i wszedzie. Na mokrym jeszcze gorzej. BMW chowa silniki do kabiny, duzo lepszy rozkład mas i duzo lepsze prowadzenie. Wystarczy otworzyć pierwsze lepsze zdjecie silnika np. audi albo vw i zobaczyć ze silnik zaczyna się od kielichów amorów do przedniego zderzaka. W BMW na przednich kielichach silnik się konczy :D dlatego rs4 dostaje taki srogi łomot od m3 na torze. I nie mówie tutaj o teorii tylko praktyce, można poczytać jak bardzo to auto podsterowne mimo quattro :D można obejrzeć na własne oczy w różnych programach typu top gear jak wylatuje przodem :D dlatego napisałem ze porównać ciezko, ze auta słabsze na prostej porownywalnie, mocniejsze to tylny naped. Na torze auta porównywalne to tylny naped bedzie szybszy. Rzaadko które ma jakaś zaawansowaną szpere na przodzie żeby nie wylatywać przodem, jakieś tam focusy rs czy inne takie szybkie kompakty coś tam robią wiec może byc bardziej równo.
-
same problemy, kont. oleju swieci na zolto, swieci sie abs
K3m0T1989 odpowiedział(a) na Gwiezdny Seba temat w E46
po odpaleniu szczególnie jak auto całą noc stało kontrolka swieci chwile na czerwono bo masz uszkodzony zaworek zwrotny w podstawie filtra oleju :D i olej zamiast zostać u góry silnika to sobie spływa cały na dół i po odpaleniu zanim wytworzy się cisnienie to świeci się na czerwono i głośno słychać klekot :D ja tak mam około 2/3sec pod odpaleniu. Jak auto ciepłe czy czesto odpalane to brak tego objawu :) na zółto jak się swieci po odpaleniu i gaśnie po minucie czy tam 30 sec to znaczy czujnik poziomu oleju, być może zacznie sie swiecić na stałe na żółto jak uszkodzony. Mi sie zapalał i gasł. Sprawdzaj stan oleju i przy nastepnej wymianie wymien czujnik, bo jest on od spodu miski olejowej :) -
raczej na 99% pompa wtryskowa :) niestety.
-
bo tego nie da sie sprawdzić. Nie ma 2 takich samych aut które mają rózne napedy czyli jedno na przód i drugie na tył. Mozna próbować porównać takie same auta które mają np. taką samą wage i silnik o takiej samej mocy, na prostej jeśli to zwykłe auto np. tak do 200 koni to różnica nie bedzie znacząca. Powiedzmy jak auta mocniejsze to wtedy tylny naped lepiej pozwala wystartować ponieważ podczas startu przysiada na tyle i dociąza troche napedzane koła. Jak startujesz mocnym przednim napedem to przód się podnosi i łatwiej zerwać przyczepność. Raczej na torze tylny naped potrafi się wykazać. Można wykręcić lepsze czasy jeśli auta są porównywalne ale to też nie jest oczywistość bo auta się różnia i co z tego ze wagi takie same i moc jak np. przebieg momentu inny, inna budowa zawieszenia itp. Nikt ci tutaj nie powie że 150 koni na tylnym napedzie objedzie 200 koni na przednim napędzie. Owszem moze się tak zdarzyć ale nie musi. Na prostej raczej wygra mocniejsze, na torze może byc bardziej wyrównane ale to też za dużo zmiennych jest branych pod uwage. Ogólnie wypociny podsumuje iż nie da się tak tego porównać z powodów które wyżej przedstawiłem :) żeby to stwierdzić trzeba by mieć dokładnie takie same auta gdzie jedno ma napęd na przód a drugie na tył. Ale znowu nie da się mieć takich samych aut bo będzie się różnic chocby przednie zawieszenie miedzy tymi autami i porównanie już nie wyjdzie dokładne. Ale jak wiadomo od zawsze tylny zawsze lepszy :) czy jechać po bułki do sklepu czy na tor :) czy ma sie 20 koni czy 200 tylny lepszy :)
-
a dział giełda po co jest na forum ? :mad2:
-
nie dwumas chociaz on tez pewnie juz zmeczony :P po prostu sprzęgło. Miałem to samo, ostre ruszanie płynnie, ale np. parkowanie to już katorga. Albo np. jazda w 4 osoby i ruszanie to było szarpanie mocne. Problemem było sprzęgło i docisk bardzo spracowane. Objawów ślizgania się brak.
-
lakierem w spreju 2 razy potem zalezy czy ktoś chce w połysk czy nie to jeszcze poprawić bezbarwnym i za 20zł pomalowane :D a wy jakieś plastidipy do tego potrzebujecie ? :) szacun :) lakiernik tak samo wam to za flaszke przy okazji pryśnie z pistoletu nawet zwykłym hammeritem matem albo błyszczącym i gra muzyka :)
-
na jaki chciałbyś zmienić, na nowy z aso ? mysle że o ile jest dostepny to cena cie wyrwie z butów pewnie :D na używany z mniejszym przebiegiem ? bez sensu.
-
no to moze i tak :D blisko dobrego kościola mi dzwoniło :)
-
jakis przerwany kabel, jakis brak styku. U mnie błąd poduszki kierowcy powodowała taśma. Po wymianie wszystko gra. Polecam uważać przy wymianie tasmy i ustawić nową taśme tak jak starą, w sensie policzyć obroty starej i tak samo ustawić nową. Jak się pomylisz to uszkodzisz tasme kolejną :) można też tam ciut smaru dać to kierownica będzie ciszej się obracać :) bo oryginalnie tam jest smar ale mozna trafić na taką tasme gdzie go już prawie nie ma i szumi przy obracaniu kierownicą :)
-
wystarczy kupic odpowiednie zarówki :) niestety nasze auta sprawdzają żarówki mierząc ich opór i żarówka ledowa ma opór minimalny w porównaniu do zwykłej i stad komputer widzi jakby była spalona :) recepta to albo lutowanie oporników na kablu albo kupno żarówek które ten opornik już mają w sobie.
-
aa to dobrze że mam tą dziure :D ostatnio faktycznie przy 310 już zaczynała odchodzić na drugi krąg :)