AO

w i-drive masz opcję: ustawienia dźwięków, wchodzisz w nią a tam jedna z zakładek ma opcję głośnośći czujników parkowania i otrzeżeń - ustawiasz sobie ostrzeżenia na min. i dźwięk jest prawie nie słyszalny...jak nie znajdziesz to daj znać, zrobię fotkę i wkleję... dlatego sugeruję poczytać aby wiedzieć na czym polega działanie :cool2: automatycznych skrzyń biegów aby móc na przyszłość prozmawiać z P. Teodoerm Myszkowskim jak "równy z równym" ... rozwala się ogólnie wszystko tylko nie wszystkim i wszędzie...

realne auto przyjechało jako drugie :mrgreen: grafika powala jakością, arnold zapodajesz na padzie, czy może profi kiera?

tutaj odpowiedź jest tylko jedna: NIE MA szans za szybsze zużycie/rozwlanie skrzyni przez kick down....ogólnie całe naprężenia idą na konwerter sterowany komputerowo więc nie możesz niczego zepsuć...jak jesteś zaintersowany to poczytaj o konwerterze momentu obrotowego na stronie producenta (ZF), jest opis dla osób technicznych :cool2: lub jak wolisz wersję dla humanistów to polecam wikipedię :mrgreen: a co do drugiego sposobu też nie jestem jego zwolennikiem, mówiłeś tylko, że jest problem z zamulaniem :mrgreen: :mrgreen: znam osobiście osobę, która tak nagminnie rusza i nic się nie rozleciało/rozlatuje, skrzynia była kontrolnie rozbierana i sprawdzano olej pod kontem "opiłków", nic nie znaleziono....pozdr.

dzięki, tak jak pisałem nie wiedziałem, że taki był dla Twojego motoru, dlatego moje zdziwienie :mad2: , jakbym mial do wyboru Twój silnik z klasycznym automatem a manualem to ja jednak bym był za automatem: na trasie jak jedziesz to nie zastanawiasz się przy wyprzedzaniu do jakiego biegu zredukować jak np. zaczynasz wyprzedzać ciężarówkę jadącą 88,56km/h, a co do zamulania przy ruszaniu, Twój ZF jest naprawdę mocny, jak potrzebujesz to wciśnij lewą nogą hamulec, prawą klasycznie gaz do ~3-4tys., auto zawyje ale idzie bez awarii, musisz jedynie pamiętać aby nie robić tego zbyt często, podnosi się mocno temp. oleju, a powyżej ~140'C zaczyna go już mocno czuć co oznacza, że upalasz więc należałoby zmienić olej i filtr (wg BMW AG tego się nie robi ale wg ZF jest troszkę inny zapis: olej dożywotni lub do 160tys.km :mrgreen: :mrgreen: )... dla mnie pomysł dobry bo nie znam niczego czym mógłbym sie podzielić, więc dla głowy same nowości :cool2:

1) trzeba włączyć funkcję (i drive - zakładka oświetlenie), 2) analizuje natężenie oświetlenia na drodze, oświeltenie od innych aut, odległości od aut jadących w tym samym kierunku i z naprzeciwka, 3) teren musi być nie zbudowany, jak masz navi to nie działa - tutaj nie rozgryzłem, w centrum "dużych ale ciemych miast" nie aktywują się światła drogowe ale przez małe już przejeżdża na długich ????, 4) auto musi jechać powyżej 50km/h.... 5) ..... jak wszystko jest spełnione to auto samo zmienia światła z dziennych lub mijania do długich/drogowych ....

zgoda trochę tego nie rozumiem, ale moja 335i pali więcej niż mojego kumpla M3 e46 manual (może nie trafione porównanie, ale piszę o tym bo przed zakupem 335i brałem pod uwagę M3 e46) tzn wiadomo, że biegi zawsze zmienią się perfekcyjne, ale na starcie od 0 wiadomo ZAMULA... można napisać od 20 do ... przyznam się szczerze, że nie wiem, ale chyba ten sam silnik na tym samym biegu automat/manual jedzie tak samo... pewnie tak :) gumy nie palę, ale wiadomo manual do wprowadzenia auto w poślizgi jest łatwiejszy. Większa masa pewnie nie wypływa na przyspieszenie, ale automat na spalanie tak. Reasumując - jestem bardzo zadowolony z mojego pierwszego automatu i prawdopodobnie będę się zastanawiał jaką skrzynię wybrać w przyszłości. Szukałem tylko manuala - trafiło się w dobrym stanie to więc kupiłem. Jak bym kupował nowy, na 99% byłby to manual. po Twojej odp. nasuwa mi się tylko jedno pytanie: 1) czy w Twojej wersji jest dwu sprzęgłówka (obecnie tylko taka montowana do tego motoru, wtedy wszystko co napisałem powinno być prawdą: lepsze czasy, mniejsze zużycie paliwa, mniejsze straty...?? z Twojego opisu wynika (gorszy czas od 0 do 100, większe spalanie...), że załapałeś się na zwykły automat z klasycznym konwerterem (jeżeli tak to ja nie wiedziałem, że taki był montowany w 335i)???

możesz rozwinąć "skrzynię" ?? dla mnie toretyka z Twojego auta ma same zalety: - szybsza zmiana przełożeń, - mniejsze straty = mniejsze zużycie paliwa, - lepsze osiągi od 0 do... - lepsza elastyczność, - dłuższa żywotność/komfort... jeden minus jaki znalazłem to brak możliwości strzału z sprzęgła czyli brak możliwości "palenia gumy" - ale chyba posiadacz takiego auta nie kupuje go po to aby "palić gumę"?? nawet bawiąc się w uślizgi tak samo możesz zblokować oś aby wprowadzić auto w ślizg poprzez zmienię biegu, drugi "-" to jeszcze większa masa ale to ma wpływ w Twoim aucie tylko na hamowanie, auto może stanie z tego powodu o ~5cm dalej... pozdr.

jak tam Wasze skrzynie ? sprzęgła w manualu i olej w automatach? ja trochę przypaliłem olej więc zakończyłem w miarę szybko zabawę (inne miejscówka) aby nie pociągnąć dalej: konwerter, lock-up, planetarka....

nie chce być złośliwy więc pomogę: przeczytaj instrukcję, jak nie masz to jest załączona jako jeden z pierwszych postów na naszej stronie (E9x), :mad2:

tu masz cały wątek: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=67635 podsumowanie ~30 stron: 1) wymienić całość, 2) wypalić i przeprogramować, 3) wyciąć i przeprogramować, 4) wyczyścić chemicznie i przeprogramować, 5) inne typu "Adam Słodowy"... każda z opcji ma zalety i wady....

jak masz zepsute koło dwumasowe to warto je wymienić wraz z sprzęgłem jak jest odwrotnie to nie ma sensu wymieniać dobrego koła...koszt koła jest dużo większy niż koszt sprzęgła, pozdr.

tak też zapiszę to na duży "+", możliwość odbierania i wysyłania smsów przez I-drive to fajny i użyteczny bajer, brakuje mi tutaj tylko mocno języka polskiego bo jak dam na czytanie z głośników naszego/polskiego sms na zainstalowany angielski/niemiecki to dopiero jest ubaw... do dużych "-" dam "skórę DAKOTA" - gruba skóra zamontowana w głównych częściach siedzeń w połączeniu z równie grubą "ceratą - skórą ekologiczną" - minusem dla mnie jest głównie układanie/marszczenie się "skóry" oraz to, żę BMW sprzedając nie mówi o tym, że skóra to nie wszędzie skóra...

Witam, po przeczytaniu o nowym nabytku kolegi klagosz pomyślałem aby założyć post o fajnych :cool2: i nie fajnych/nie trafionych :mad2: opcjach wyposażenia naszych aut, wiele osób ma różne dodatki a wiele następnych się zastanawia co chciałoby mieć jak będzie kupować kolejne auto...ja podam 3 przykłady ale zachęcam do opisania to co uważacie za istotne... u mnie fajne okazały się dodatki, które stawiałem, że będą nie fajne i zbędne: 1) skrzynia automatyczna - założenia: dla emerytów, gorsze osiągi, większe spalanie, większa masa auta ....wszystko prawda ale obecnie nie wyobrażam sobie jazdy manualem i dochodzę do wniosku: im mocniejszy silnik tym większa przewaga automatu nad manulem, 2) aktywna kierownica - założenie: gorsze czucie auta, wypaczone prowadzenie, większa masa auta ....i znowu wszystko prawda ale też obecnie nie wobrażam sobie jazdy bez tego dodatku..., 3) asysten świateł drogowych - założenie: po co to, przecież nie zmęczę się jak pstryknę sobie manetką...ale z racji tego, że jeżdżę "polskie trasy", głównie nocą, gdzie natężenie ruchu i miejscowość jest takie, że należy "pstrykać" co chwilę okazywało się, że podświadomie zwalniałem aby światło z oświetlenia mijania okazywało się wystarczające... a teraz dla mnie chybione opcje, które z założenia miały mi dać mega frajdę: 1) dostęp komfortowy: założenie: kluczyk w kieszeni, otwierasz odpalasz, obca osoba stojąca obok ciebie jest bez szans aby wejść do auta czy nim odjechać...i znowu wszystko prawda ale w ~dużym mieście (np. Warszawa) jest w powietrzu tyle fal/częstotiwości, że otwarcie auta udaje się raz na 5 prób i to w momencie gdy pilot właściwie dotyka klamki , więc z super bajeru "bez kluczyka" masz opcję raczej "bez centralnego zamka i z zamykaniem klucz do zamka" :mad2: :mad2:, 2) sterowanie głosowe: założenie: nic nie wciskasz a wszystko możesz...u mnie nie zależnie od wybranego języka i formy poleceń (skrócone/rozszerzone) jest komuniakcja na poziomie 50% skuteczności, reasumując porównywalnie szybko mam z pokrętła/guzików i to na 100% wykonane, zaznaczę, że nie mam problemu z konwersacją w ang. lub niemieckim, 3) doświetlanie zakrętów: moje miasto to W-wa gdzie liczba latarni jest tak duża + brak możliwości osiągnięcia większych prędkosci, więc czy soczewka+halogen doświetli mi zakręt czy nie nie ma to znaczenia ...a na trasie wychelenie soczewki jest na tyle małe, że też nie powoduje dla mnie ułatwienia prowadzenia, chyba że mam drogowe/długie ale to już inny poziom natężenia oświetlenia.... może kogoś zaciekawi post i opisze co warto wg niego mieć a co lipa, pozdr.

mi się też tak wydawało do momentu opisu kolegi klagosz jak tak napisałeś to na 100% u Ciebie tak jest, u mnie (mam wszystkie możliwe obcje doposażenia jeżeli chodzi o oświetlenie zew. + wew.) jest tak napisał exide, czyli: .... :mrgreen: A0 uwierz stary da się zrobić ale oczywiście należy korzystać ze zdobyczy techniki i cieszyć się nimi :cool2: trzeba będzie popróbować, w końcu kiedyś nie było tego a człowiek też jeździł, pozdr.

u mnie jest tak jak napisałeś, auto E90 a opis działania dośw. jak z E92 (skrętna soczewka + dodatkowy halogen) ....

albo dla ludzi, którzy robią kilkaset km nocą i mają dużo takich nocy, dodatkowo jak jedziesz zdecydowanie szybciej niż powinieneś i akurat minąłeś auto jadące z naprzeciwka na zkręcie to nie wyobrażam sobie jak robię zakręt/kontrę kierownicą i w tym samym momencie zapodaję długie.... ale halogen musisz mieć, jak możesz (czyt.:nie możesz) "mrugnąć długimi" jak jedziesz w dzień na ringach dziennych ....

jeździłem autem 2,5 roku, ~60tys. km, więc jestem pewien, że miałem "bi", i tak jak obecnie do krótkich strzałów długimi świecił mi się w nich halogen... masz może asystent świateł długich ??? rozwalają mnie tirowcy (siedzący 2m nad ziemią), którzy wiedzą lepiej kiedy moje auto ich oślepia i z dystansu ~5km już dają mi znak abym wyłączył długie,jednak komputer olewa ich znaki i wyłącza wtedy kiedy jest realna szansa na oślepienie...miałem niedawno "długą/boczną rozmowę" z Kierowcą, który myślał, że będzie wymierzał sprawiedliwość :mrgreen: :mrgreen:

zwykły halogen, świeci przy krótkich sygnałach świetlnych (tzw. ostrzeganie), czas rekacji halogenu jest zdecydowanie krótszy niż przesunięcie "osłonki" aby wydobyć maksymalny strumień świtleny z ksenonu - potocznie jest to nazwane bi-xenonem ale nie masz tu nic "bi" tylko zwykłą nasdkę, która odsłania/zasłania bańkę źródła światła.... nie wiedziałem, że w E9x był montowany "pojedynczy" ksenon, u mnie w E91 był też bi...pozdr.

kwestia wieku, jak byłem młody to chyba też tak myślałem, już tego dokładnie nie pamiętam :mrgreen: , obecnie w każdym aucie, którym jeżdżę muszę mieć "grzanie" :mrgreen: :mrgreen: : - na dworze ~-15'C, auto skóra, siadasz jak na lodówkę, wciskasz magiczny guzior i za ~5s masz w plecki ciepełko a klima jeszcze długo tłoczy zimne powietrze, - długa trasa, plecki bolą, wciskasz guzior i ból ustaje, - chce Ci się "siku" a nie palnujesz postoju, wciskasz guzior i 100km jak nic da radę więcej śmignąć :mrgreen: :mrgreen: ... ale autko bajer :cool2: , pozdr.

-jest to problem wszystkich 3.0d ale nie tylko, - producent doradza wymieniac w Twoim motorze przy przebiegu: ~120tys., z informacji zakładu naprawczego wiem, że kolektory przeważnie wytrzymują zdecydowanie więcej ~200tys., należy przy serwisowaniu po prostu patrzeć czy już należy wymienić czy jeszcze nie...., - jak nie ma wycieków to szansa na zły kolektor/urwanie klapki jest mała.... - na pocieszenie z każdym rokiem poprawiano kolektor (mocowanie klapek) więc problem kloektora jest znany BMW i ich pracownikom.... - nie ma sensu wymieniać czegoś dobrego... pozdr.

dzień dobry, ciesz się jazdą :cool2:

dobre autko :cool2: ale wg mnie Twoje poprzednie z wyglądu było dużo ładniejsze, mogę użyc nawet słów: było bardzo dopracowane i to z smakiem (za wyjątkiem nalepki na szybie :mrgreen: )... obecnie, dla mnie trochę za czarno, czarna tapicerka z czarnymi listwami dla czarnego auta z czarnymi szybami ..... udanego użytkowania :cool2: pozdr. edit1: ale czarne nerki pasują :mrgreen:

w W-wie obecne temp. są podobne .... co do zagadnienia to ja osobiście nie przejmuję się "odgłosami, które zanikają po rozgrzaniu auta" jak temp. jest poniżej ~-15'C...podana temp. odbiega znacznie od "zalecanej", więc tzw. jęki (odgosy wszelkich wspomagaczy...)mogą występować...

w tym dziale bedziesz miał taki komunikat, masz wejść na głównej stronie nie w 4-5 od góry: "warsztaty polecane przez Klubowiczów" a w końcowy - na dole strony: "polecane warsztaty"....pozdr.

dzięki, może kiedyś :mrgreen: :mrgreen: