AO

że BMW robi jeden rozmiar koła to rozumiem ale, że 16 nie wejdzie to chyba jakieś nie porozuminie, u mnie weszło i działało...dodatkowo "dojazdówkę" wg zasady należy monotwać na tylnej osi (więc jak przebijesz przód to powinnienes najpierw zamienić dobry tył na przód a na tył dać dojazdówkę :mad2: :mad2: ) dodatkowo zaciski tylne są mniejsze...a wersji 2.0d tył przy przodzie wygląda jak "dzidziuś tarcza"... nie ma czujników cisnienia, masz tylko czujnik prędkości obrotowej, który zapala się w momencie innej prędkości oborotwej koła, zmiana prędkości jest spowodowana np. zmianą ciśnienia na skutek przebicia...

widocznie dojazdówka nie równa dojazdówce, u mnie było tak: 1) E87 2.0d 2004: zmina ROF na nie ROF i kupno dojazdówki, 2) E91 2.0d 2007: zmina ROF na nie ROF i przełożenie dojazdówki z E87, 3) E90 3.0d 2010: zmina ROF na nie ROF, sprawdzenie, że dojazdówka z E87 nie pasuje/nie wchodzi, sprzedanie dojazdówki i w przypadku gumy ewentualne korzystanie z pakietu BMW assistance (zadzwoniłem i upewniłem się, że usługa jest ważna także w przypadku świadomego założenia opony NIE ROF...), pozdr.

firma godna polecenia, z rozmiarem też ma rację, chodzi o wielkość tarcz/zacisków, jak masz silnik3.0 to musisz miec 17", jak mniejszy to wchodzi 16"....do e87 i e90 masz te same odjazdówki ponieważ liczy się tylko rozstaw śrub, ET nie ma tu znaczenia... nie polemiuzję nad ROF/ nie ROF każdy jeździ na tym czym chce... pozdr.

miło, że się dzielisz swoimi uwagami (może kolejna osoba coś się dowie/nauczy, może BMW Polska za 100lat weźmie to pod uwagę i obsługa w XXII wieku będzie inna....) ale z własnego doświadczenia myślę, że nie będziesz zadowolony z dalszego rozwoju sytuacji....na pocieszenie prawdopodbnie wszystkie ASO (inne marki) są takie a dodatkowo masz obecnie auto, które statystycznie mniej odwiedza ASO niż konkurencja....pozdr.

dobrze, że to ojciec pisze pracę bo mogłoby być ciężko :mrgreen: jak na magisterce wyciągasz takie wnioski to strach pomyśleć jak będzie doktorat :cool2: :cool2: auto potrzebuje tyle samo pracy do poruszania się z daną prędkością ale ilość zużytej energii będzie różna ponieważ aby ją utrzymać zastosowano większe dawki paliwa i sprężarkę, która obecnie zużywa także więcej paliwa niż przed chipem ...opis osiągnięcia parametru danej prędkości oraz "butowania"jak najbardziej OK :cool2: , powodzenia na obronie :cool2: pozdr.

wszystko co było przed myślę identycznie ale o zużyciu paliwa to chyba się pomyliłeś... jak to mówią: turbo żyje, turbo pije... program, czyli zmienienie/zwiększenie m.in.: ciśnienia doładowania i map paliwa musi zgodnie z zasadami fizyki powodować zwiększenie zużycia paliwa w przypadku pracy motoru na tych samych obrotach...auto po chipie jadąc stałą/daną prędkością obrotową musi zużyć więcej paliwa niż to samo auto przed chipem...oczywiście biorąc pod uwagę całokształt stylu jazdy może okazać się, że zmiana programu wpłyneła na zmianę techniki jazdy i auto po chipie zużyje tyle samo albo nawet mniej...ale to już nie zasługa chipa tylko kierowcy....pozdr.

benzyna będzie mniej awaryjna ale tylko bez instalacji gazowej, patrząc na argument "kasy" to szczerze polecam wybór innej marki, może kupno auta Cię nie przerośnie ale "właściwy" serwis może okazać się zbyt kosztowny...przemyśl to, pozdr.

jak to jak, tak jak w szybkich i wściekłych, Tokio drift, czy jakoś tak ale efekt ten sam :mrgreen:

każdy samochód jest inny dlatego, na Twoim programie jest robiona typowa modyfikacja :mrgreen: też jestem zawsze przy modach, patrzyłem na ręce w MASTERS, MR SPORT...jak wklepiesz formułę to wynik będziesz miał inny w każdym aucie, pomiomo tej samej formuły...,wykres z hamowni ukazuje jaki jest stan auta i jakie można użyć "formuły", kolejnym warunkiem do danej formuły są oczekiwania klienta... przykład z doktorem nie trafił, dam przykład z matematyki: zmienna jest różna np. 2; 2,32; 1,99, 2,7987, formuła jest stała np. +3 , wynik jaki otrzymasz za każdym razem będzie różny ale "formuła"była identyczna, pozdr.

na życiu, byłem u nich, rozmawiałem wielokrotnie...użyłem złego słowa, nie powinnienem napisać "gotowiec" ale mod zrobiony tak samo jak w innych wcześniejszych autach.... "Tuner" to zawód jak każdy inny, musisz mieć wiedzę oraz odpowiedni sprzęt, jesteś Tunerem i przyjeżdża do Ciebie 1000 auto z tym samym silnikiem, będziesz na siłę wymyślał inne rozwiązania czy wklepiesz formułę, która dała zadowolenie wcześniejszym 900 z 1000, które u Ciebie robiło mod ??? nowe mody są dla nowch projektów, następnie jest tylko "kopiowanie" z małymi zmianami...tak jak śpiewał kiedyś PERFECT: "....nawet głupi Jasio wie tu i ówdzie trzeba było jak najzgrabniej zmienić tekst...." jak idziesz do doktora to po badniu, że masz typową dolegliwość (grypa, zatoki...) dostajesz lek sprawdzony, który pomógł innym czy wymyśla dla Ciebie nową formułę?...pozdr.

Kolego, nie jestem żadnym fanem chipów ale uważam, że przyjemność z jazdy jest zdecydowanie większa niż "patrzenie" na auto jak pięknie i bezawaryjnie się starzeje... co do "żyłowania" układów masz 100% rację, wszystko co jest mocniejsze z danej pojemności będzie krócej zyć, przykładem mogą byż zwykłe ciągniki, mają ogormne pojemności a moc/moment porównywalna do najsłabszych diesli z rynku osobówek, tylko, żę są zaprojektowane na 100000000000000000000roboczo godzin, jaka jest przyjemność z jazdy, ale za to ile przejadą, każdy wybiera to co chce... a co do mercedesa to popatrz na "nowy" silnik diesla 3.0 z tego roku, w stosunku do starego zmieniono: 1) intercooler (który jak wiesz jeżeli chodzi o trwałości układu ma się jak piernik do wiatraka...), 2) kompresję, 3) dano chip, który głównie podniósł ciśneinie doładowania o 0,2Bar... są to oficjalne dane z MERCEDSA, nie zamyla, że to nowy silnik, nowe rozwiązania, silnik jest stary i z jedną turbina ma teraz 265KM....wzrost od poprzednika to ~15%.... nie chcesz nie chipuj ale nie "krzycz", że chip to zło :mrgreen: :mrgreen: żadne moje auto które używam jak prywatne nie padło z powodu chipa ale moje prywatne/służbowe auta padły bez chipa: 1) ford focus 1.8 tdci-przebieg ~30tys. km, wiek ~15 miesięcy, na gwarancji, serwisowany tylko w ASO - ul. Pułwska W-wa, godz.~15.00, 2008r, zapalił się stojąc w korku, ugasiła go straż zakładowa bojąc się, że narobi większych szkód, wszystko co było pod maską to śmieć, został właściwie blok silnika - auto na gwarancji, co zrobiło ASO - nie przyznało się, że to ich wina/marki/auta.... naprwa poszła z ubezpieczenia, sprawa w sądzie... 2) vw glof VI - 2.0 tdi -przebieg ~60tys. km, wiek ~20miesiący, auto na gwarancji, serwisowane tylko w ASO - pada ewidentnie skrzynia, co robi ASO-smaruje wodziki i mówi, że to normalny efekt, wg wszstkich skrzynia nadaje sie tylko na wymianę a co gwarant - niech Pan idzie do sądu... więc proszę nie pisz mi, że "fabryki" to cód, za dużo miałem aut aby w to wierzyć i za szybko widzę, że się starzeję aby przejmować się tym, że moje chipowane auto nie przejedzie bez awarii 500 tys.km...

oczywiście Amstaff ale też grunt nie szkodzić innym na drodze, jak kogoś nie interesują przepisy to jego sprawa i niech jedzie nawet 500km/h jak tylko nie zrobi komuś innemu krzywdy, mi z racji tego, że "bardzo mocno przeszkadzają" światła źle wyregulowane, bardzo przeszkadza montaż "drutów" którymi świeci w moje "gały", tyle, pozdr.

tak się ustawia w wersji po lifcie: http://img602.imageshack.us/img602/3636/e90lights.jpg

i właśnie dlatego często mi wstyd, że jestem użytkownikiem/właścicelem BMW :cry2: , często myślę, że opinie są ogólne i pochodzą od osób zazdrosnych ale jednak pochodzą z życia :cry2: :cry2:

pomimo "wielu rozczarowań" jakie spotkało mnie z strony ASO :mad2: , jeżdżę i będę dalej do nich jeździć :mad2: :mad2: ponieważ: 1) możliwości prawne są zdecydowanie większe, 2) sprzęt ASO jest "x" razy lepszy od sprzętu "P. Józia", 3) mają aktualne bazy danych więc szansa na rozwalenie czegoś innego przy demontażu jest zdecydowanie mniejsza, 4) w autach XXI wieku (takich jak nasze :mrgreen: ), główna diagnoza jest komputerowa a dodatkowo odchodzi się od tradycyjnej naprawy a naprawia się poprzez wymianę na nowe podzespoły :mad2: - więc praktyczna wiedza mechaników, doświadczenie jest mniej ważne :cry2: :cry2: od szkoleń z czytania komputera, 5) z racji tego, że robią tylko daną markę okazuje się, że wiedzę mają większą niż "P. Józio", który ogarnia wszystkie auta... ale po za tym ASO to samo zło (terminy, ceny, lekceważnie klienta czy próby robienia z niego debila....) :twisted: , jedynie gorszą sprwą dla auta może być "chip" :mrgreen: :mrgreen: pozdr.

...wygląd kwestia gustu, tak jak kolor, felgi, końcówka wydechu :mrgreen: , jak jest to oryginał, czyli HELLA z spinkami pod zderzak BMW to na 100% będzie dobrze montażowo pasowało i współpracowało z elektroniką auta :cool2: taka dygresja: bagażnik dachowy BMW to THULE z platikami montażowymi pod BMW, na 100% lepiej pasuje montażowo niż bagażnik THULE wybrany z katalogu THULE pod dany model, wiem bo mam dedykowany bagażnik (wygląda dobrze) ale bagażnik BMW wygląda lepiej (szczeliny są mniejsze, belki są odpowiedniejszej długości, otwory w plastikach pod imbusy są bardziej logicznie rozmieszczone dla kształtu dachu auta)...wyobraźnia :mrgreen: mi mówi, że tak samo będzie z HELLA oryginał dla HELLA BMW, pozdr.

do momentu gdy nie padnie całkowicie, wtedy auto stanie bo cała moc pójdzie na wał a nie na koła, granicą zużycia koła dwumasowego jest coraz częstsze ślizganie się i wchodzenie auta na obroty bez przenoszenia mocy na koła...taki mały off top ale może komuś się przyda, pozdr.

:D rób wszystko w ASO, płać i myśl, że auto masz na gwarancji, do momentu jak coś poważnego się nie ...., wtedy okaże się, że ASO myśli trochę inaczej a Twoja sprawa i auto zostaną pokazane np. w TVN TURBO-program TURBO KAMERA, oczywiście aby Cię to nigdy nie spotkało :cool2: a chip jest tak zły, że aż strach myśleć co się stanie z autem, ostatnio słyszałem, że ma zły wpływ na tapicerkę, pozdr.

i zapłaci za "gotowca" 2x więcej niż w V-tech, dadzą auto na hamownię, sprawdzą stan techniczny i wgrają mod proporcjonalny do oczekiwań kierowcy, chyba, że ma motor, ktory jeszcze nie jest oklepany i znany, to może oczekiwać na wkład własny P. Marka.... wgranie ponowne "starego" softu w MASTERS to wg cen oficjalnych 800zł - chyba, że coś źle działa to usługa jest free z wyraźnym zaznaczeniem, że przyczną jest przypadkowy zbieg okoliczności a nie błąd Tunerów :mrgreen: , pozdr.

z racji, ze to moje ostatnie wejscie: :cool2: :cool2: , dodatkowo wg badan/statystyk BMW, 80% uzytkownikow "1" mysil, ze maja naped na przod i podobno dlatego aby nie podwyzac kosztow produkcji nowe "1" bedzie mialo naped na przod... po to jest forum, z tych "X" co ja jezdzilem to zawsze wyczuwalem opoznienie w bezposredniej rekacji.. czytam jak umiem, jezdze jak umiem i tym czym moge a nie tym czym chcialbym :mad2: , pamiec mam tez mam taka jak mam: 5 post na stronie: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=132058 - wyniki po chipie w Twojej wypowiedzi, ostatni post na stronie: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=132058&start=15 - ocena mojego wyjazdu na Cargo, naprawde lubie ludzi, ktorzy szanuja swoja wiedze i poglady ale nie lubie jak odbieram to jak "atak/przeklamanie", udanej przygody z BMW, aby nie robic EOT i nikogo nie urazic uciekam do tyry, do zobaczenia na drodze, przyczepnosci/szerokosci/bajo..., "slamazara z nalepka 318i" to ja :mrgreen:

sorrki, pewnie jest to zmeczenie materialu po tyrze :mad2: odrywam sie z tyry do forum ale lekko mnie mecza posty typu wiem bo na "youtube" widzialem a moj kolega to ma kolege co umie/wie/powiedzial jemu a on mi...pisales, ze Twoje auto po chipie 118d robi czasy na "100" porownywalne do mojej 330d jak byla na mocnej serii, smiales sie z moich kolegow, ze jezdza na cargo, negujesz wyniki z tabeli osiagow BMW wiec wnioskuje, ze wiekszosc spraw motoryzacyjnych masz w malym palcu... slomczyn traktuje jako zabawe z nauka, w grupie jezdzimy "szajowozami" (taka przerobka 126p na auto typu bugy) , na wyniki jezdze "czinkuczento" a swoja 330d tylko jak jestem sam na okrazeniu...nie jestem zadnym mistrzem i zdaje sobie z tego sprawe, wiem, ze 100000 osob jezdzi lepiej ale tez wiem na co mnie stac a z racji wieku dodatkowo nie przeginam i nie prowokuje losu... to o co pytasz to chyba lekkie nie porozuminie albo traktujesz mnie za glupszego niz ja odczulem :mad2: przy granicy przyczepnosci nie ma znaczenia czy auto jest napedzane na 1 czy na 4 kola, czy ma wlaczone systemy, czy nie poniewaz jest przyczepnosc, jezeli uwazasz, ze przy utracie przyczepnosci przy DSC ON, DTC ON czy DSC OFF tak samo mozesz pokierowac autem to chyba jednak wybrales marke BMW chyba tylko dla znaczku...glownym powodem zakupu przez moja osobe tej marki bylo i jest to, ze jest mozliwosc pelnego DSC OFF, jak bylem u MASTERSA to na pytanie czy maja mi sciagnac ogranicznik predkosci powiedzialem, ze nie, ale prosze o przeprogramowanie auta, zeby po wlaczeniu zaplonu zawsze uruchamialo sie w trybie DSC OFF (po 5 miesiacach mam starta farbe na przycisku) - niestety nie zrobili mi tego, nie zrobilo mi tego tez ASO... jezdzisz lepiej, masz lepsze auto, znajomi sa "silniejsi" od moich-super, nie przyjade na PRO-SPRINT poniewaz nie chce nikomu niczego udawadniac - jestem po prostu zbyt stary i niefotogieniczny :mrgreen: ... mialem kila przygod z BMW opisalem je na forum (utrata gwarancji, chip, wyniki z pomiarow na hamowniach, moje oceny warsztatow, wyniki dynamiczne mojego auta...), podzielilem sie tym co wiedzialem z racji tego, ze nic prawdopodbnie wiecej sie nie wydarzy w "nowym aucie" czym moglbym sie podzielic a auta i tak bede serwisowal w tzw. ASO moja obecnosc na forum jest zbedna, nie zamierzam nikogo przekonywac/udawadniac/scigac sie na prostej/na zakretach/probowac driftowac, czy argumentowac, ze Twoje 118d nie zrobi "100" w 6,4s tak jak to opisales w swoich przygodach...milych motoryzacyjnych snow i udanej zabawy w Pilicy, na 100% bedzie super, pozdr.

tak 330d to "szit" a jazda nim to kara, :mrgreen: :mrgreen: Kara to moze nie, ale po co sie meczyc czyms co do danej rzeczy nie jest stworzone, jeszcze zle nawyki wejda w krew. nie wiem co ma byc zle, 1) auto - wybralem swiadomie model, pewnie jestem "glupi" bo sa przeciez "lepsze" np. 118d, przez 2,5 roku uzywalem 120d i nie zauwazylem zeby bylo lepsze :mad2: , pewnie zle patrzylem, uzywalem i jezdzielm :mad2: :mad2: , 2) kierowca - nie wiem, jezdze duzo, chodzilem na kursy, spotykam sie raz na jakis czas na slomczynie gdzie ucze sie do kierowcy z rally crosu, "staruszka" P. Jacka Chojnackiego, 3) zle nawyki - nie jestem "M.Polody" ale jazda z DSC OFF daje mi przyjemnosc, wielu moim znajomym tez, nie zrobilismy zadnego wypadku, stluczki, nie jezdzimy tez po za granicami umiejstniosci, na dordze wielokrotnie jestem wyprzedzany przez PH w sluzbowkach o mocy 25% mojego auta :mrgreen: dlaczego negujesz,ze jak ktos jezdzi inaczej od Ciebie to ma zle nawyki, jak bede jechal wolniej to bede "zawali droga" , jak bede jechal szybciej to bede "wariat" ??? kazdy jezdzi tak jak chce i umie a jak jest "normalnie myslacy" to jezdzi dodatkowo bezpiecznie co nie musi byc jednoznaczne z tym, ze nie lamie przepisow...jak jazda "X" sprawia Ci przyjemnosc to kup auto z "X", jak benzyna sprawia Ci przyjmenosc to kup benzyne ale nie neguj innych, dzieki/pozdr.

tak 330d to "szit" a jazda nim to kara, :mrgreen: :mrgreen:

1) nie panikuj, 2) nie krzycz (caps lock), 3) jak masz dowod na auto to bedzie tylko oplata za parking i holowanie ...mialem cos takiego w W-wie i wyszlo mi po calosci ~500zl,pozdr.

A na ile zwiększy się dymienie i puszczanie dymka przy mocniejszym wciskaniu? do ilosci dymu z malego autobusu ale jaki efekt :cool2: wszyscy slysza, widza i czuja, ze to wlasnie Ty :cool2: :cool2: edit1: co nie zmienia faktu, ze jak mi sie skonczy filtr to ja zlece wyciecie :mad2: ale to moje auto :mrgreen: , pozdr.