Skocz do zawartości

Dragon240-BMW Klub Polska

Zarejestrowani
  • Postów

    1 000
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dragon240-BMW Klub Polska

  1. To nie będzie uszczelka pod klawiatura bo po 500 km robi mu sie czarny olej. Moze ucieka mu tamtędy troszeczkę i uszczelniaczami tez troszeczkę, ale trzeba to sprawdzić patrząc na gniazda świec tak jak pisał kolega i oglądając stan uszczelniaczy. Moze zahamuje tym do 200 gram mniej oleju na przebieg który napisał zawsze coś. Moim zdaniem to pierścienie, a ilosc która mu znika to nie tragedia ale zwiastuje ze bedzie coraz gorzej
  2. To pewnie będzie wiscoza bo to najbardziej prosty objaw tym bardziej ze teraz sie nie grzeje. Sam układ ma bardzo dobrą wydolność chodzenia tym bardziej ze na dworze jest teraz zimno. Jak zrobi sie cieplej będzie sie grzał co chwile. nie ma co sie zastanawiać szkoda silnika wymień wisco i po bulu. Ale tak jak piszą koledzy nie lej wody do układu albo uzupełnij to teraz dobrym koncentratem
  3. Moim zdaniem jak bierze ci litr na 1000 KM to musi dymić ale tak jak mi kiedyś, czyli bardzo słabo bo katalizator większość zatrzymuje, generalnie będzie puszczała dymek przy wysokich obrotach i przy zmianie biegu. Tez kupiłem auto przegrzane ale odrazu było muliste wolno wkręcało sie na obroty ale vmax taki jak auta sprawnego. Później wyciąłem katalizator i wtedy było juz znacznie mocniej dymić. Jeździłem tak 40 kkm nieoszczędzając silnika i sie skończył. Łudziłem sie ze to uszczelniacze ale przy takim spalaniu nie oszukujmy sie to na pewno nie uszczelniacze. Moze też walnięte ale znaczna wiekszość spalania oleju czyli jakieś 80% to pierścienie. Stawiam na to że silnik jest przegrzany, kompresje ma dobra bo sie uszczelnia olejem. Stuka dlatego ze juz ma luzy a wcześniej pewnie był zalany gęstszym półsyntetykiem. Olej robi sie czarny bo ma przedmuchy silnik. Prawdopodobnie generalny remont. Nie chce cie straszyć ale objawy sa poważne a najbardziej ten czarny nowy olej i szybkie znikanie bez wycieku
  4. miczmcm bez przekleństw proszę jesteśmy na forum publicznym
  5. Jezeli komp pokazał immo to nie ma co kupuj moduł imo z pestkami z kluczyka ustawcie numery zgodne komputer z immo i po problemie U mnie btak iskty był spowodowany zgnitym przekaznikiem który u mnie był schowany w komorze gdzie komputer
  6. Tak jak wcześniej pisałem błąd tego czujnika (położenia wałka rozrządu) jest wykrywalny ale czujnika wału korbowego nie (jeżeli w momencie sprawdzania działa prawidłowo. Uszkodzenie czujnika walka rozrządu objawia sie gaśnięciem nierówną praca silnika jak i odczuwalnym spadkiem mocy. Problem mój został wczoraj rozwiązany po mimo wymiany czujnika wału korbowego auto nie chciało palić. Nie było iskry i w ogóle prądu na zasilaniu obwodu zapłonowego. Wszystko inne grało, po przeglądnięciu bezpieczników i przekaźników, elektryk przeszukał kable po kolei od wtrysków po cewki włącznie z rozkręceniem komputera który był zawilgocony i okazało sie ze jedne przekaźnik który jest razem z kablem schowany w komorze komputera był przegnity i nie łączył. Po jedno wymianie auto odpaliło na dotyk i wróciłem do domu. Zastanawia mnie tylko jedno skąd wzięły sie dwie usterki na raz. Skoro i jedna i druga powodowała ze nie można było odpalić auta bo i ten czujnik odcinał zapłon jak i przekaznik
  7. No to sie pochwaliłem chyba za szybko. Czujnik i filtr paliwa został wymieniony i auto nie chce zapalić. Auto dzisiaj wieczorem wróciło do Elektryka ale dopiero jutro zaglądnie do niego. Juz nie wiem co jest grane pocieszam sie ze to przez wymianę filtra i jakiś problem z paliwem ale nie wiem czy probowali odpalać po założeniu czujnika i nie było dardy czy dopiero po filtrze. Straszy mnie mechanik ze to może być komputer
  8. Zapomniałem dodać znaczenie tez dosyć duże ma termostat i prawidłowe dogrzewanie auta moze to sie odbić nawet 2 litrami na spalaniu
  9. Odłacz akumulator najlepiej a po wymianie nie trzeba jechac na kompugter
  10. Ostatnio zaobserwowałem ze w moich obydwu bmkach jest walnięty termostat. Tą drugą jedzi mój ojciec i on nie zwraca uwagi na szczegóły a ja tak. jeżeli temperatura na wskazniku nie osiąga połowy albo tylko przy większych predkosciach to są dwa objawy termostat albo visco ale na to pierwsze bardziej bym obstawiał. wisco jak sie zepsuje to raczej nie kreci jak powinno niz kreci cały czas. Bardzo łatwo to sprawdzić jak visco jest nie załączone to kreci sie powoli dużo mniej razy niż jego oś i da sie je zatrzymać a jezeli załaczy sie to słychać wyrazny gwizd przy dodawaniu gazu i nie zatrzyma sie go i radze nawet nie próbować, jezeli kreci sie wolno i nie hamuje to znaczy ze to bedzie termostat. Mozesz to sprawdzić na wyłaczonym silniku wtedy sprawdz jak sie kreci jak ciezko to jest załaczone a jak dosyć lekko to nie. Wydaje mi sie ze te termostaty są tak zrobione ze jak siądą to raczej niedogrzewają auta niz zostaja zamknięte i groża przegrzaniem. wymiana bardzo prosta. Sciągasz wisco węze od chłodnicy które są przy osłonie termostatu. Odkręcasz osłone termostatu i termostat masz na wierzchu
  11. Dragon240-BMW Klub Polska

    problem

    Moze to cos z silniczkiem krokowym
  12. u mnie było podobnie tez gasł i odpalał jak mu sie podobało i tez obstawiałem immo tylko ze na kompie wyswietlało odcinanie obwodów zapłonowych cylindrów a nie immo i okazało sie ze to czujnik wału korbowego sprawdzali czy daje impulsy ponoć on jak sie uszkodzi potrafi odciąć dopływ prądu do pompki w prawdzie u mnie tego nie zrobił i pompa chodziła. auto jeszcze dzisiaj jest w naprawie czekam na efekty
  13. Jakoś słabo szukasz kolego bo temat poruszany na forum wiele razy, ale nie wiem czy znajdziesz fachową odpowiedź. Szukaj pod hasłem "testowanie zegarów", "Test zegarów"
  14. Mam prośbę do osób które piszą żeby pisać darujcie sobie jeżeli nie macie nic do wniesienia w temacie.
  15. Panowie mimo takich samych samochodów jedno auto drugiemu nie równe. Mam M50 320 i juz drugą M52 323i Osobiście jakbym miał wybór to wybrał 328 uważam ze są bardziej odporne na przegrzanie od 323i i bardziej dynamicznie ale naprawdę 323i tak strasznie nie odbiega od niej. Co do spalania mogę coś powiedzieć na ten temat. Bardzo liczy sie stan techniczny i przebieg. Nawet sondy lambda działające "sprawnie" (nie pokazujące błedów) potrafią oszukiwać i zwiekszać spalanie. żywotność ich jest do 160 tys i nawet jak działa to działa źle (zbyt powolne przesyłanie informacji. Moje auta maja idealną i równą kompresje zero wycieków zawsze zmieniony olej, świece filtry i sondy. Dlatego mogę porównywać te dwa modele do siebie. Osobiście jak komuś nie zależy na osiągach to powiem ze 320 w M50 o ile jest jak zegareczek daje tez wiele frajdy tylko znaleźć taką to problem. moja dwa lata temu była sprowadzona z Niemiec od pierwszego własciela rocznik 91 ale to nieprawdopodobne w jakim jest stanie. Więc tak obydwa auta które teraz mam 320 (m50) i 323i (m52) sa w idealnym stanie technicznym. Tyle pieniędzy ile w nie wkładam nie może inaczej sie odpłacać. Spalanie ich jest identyczne +/- 0,5 litra. Spokojna jazda na trasie 8,2-8,5 litra, vmax trasa 10,5 litra, miasto 10-12 litrów, oczywiście w 323i da sie zejść nawet na 6,9 litra w trasie, ale kto sie będzie ciągnął z prędkością 90 km/h i to stałą tak sie nie da. Kiedyś dla celów testowych jechałem trasą 90km/h starając sie nie zmieniać prędkości (teren płaski) bez hamowania i przyspieszania i da sie zejsc niżej 7 litrów ale to nie jazda i nie można brać tego pod uwagę, realne spalanie jest takie jak napisałem wyżej. Jednak 323i ma dużo lepszego kopa niz 320i. W prawdzie ma zmienione mapy ale to istna rakieta nie mogel sie przyzwyczaić do jej mocy cały czas mnie zaskakuje. Z tego co sie orientuje starsze M50 325i ma więcej koni ale trochę słabszy moment i waga silnika powodują ze idą łeb w łeb z 323i tyle ze od prędkości 140km/h 325i delikatnie zaczyna ucieka 323i jednak więcej koni pokazuje swoje ale różnicą znikoma. Co do ilości 323i i 328i w Polsce sprawa jest prosta. Nie jest ich mniej ze względu na produkcje, tylko na cenę która jeszcze jest dosyć wysoka (produkowane od 95 roku no i jednak za pojemność większą trzeba więcej zapłacić a to już samo za siebie mówi), a ponadto plotki cały czas mówią ze BMW jest paliwożerne i do 320 to juz max pojemność bo dalej to smok a to bzdura totalna. Dlatego nie ma ich zbyt wiele. 325 tez nie jest tak duzo bo wyraznie mniej niż 316 318 i 320 ale wiadomo więcej ich niż 323i i 328 bo cena jest niższa (rocznik robi swoje)
  16. Edytuj post i wybierz model auta z listy rozwijanej obok paska tematu. Kolega nie dodał ze to pokretło reguluje czy ma lecieć ciepłe czy zimne z nawiewów skierowanych do przodu. W wyniku czego możesz grzać górnym i dolnym nawiewem a przednim schładzać
  17. Edytuj post i wybierz model auta z listy obok paska tematu. jeżeli masz fabryczny alarm powinieneś mieć pilota z kluczykiem. Jak zamykasz kluczem auto powinna być migająca dioda
  18. Czujnik albo przewód, mi sie uszkodził kabel i po zaizolowaniu jak jest wilgotno to przekłamuje podejrzewam ze miedzy kablami jak jest wilgoć rezystancja przekłamuje wynik
  19. Problem dotyczy E36 323i Coupe symbol silnika M52 256S3 silniki z tej serii montowane są od 95 do 99 roku we wszystkich wersjach nadwoziowych w E36 (w trzech wersjach pojemności 2,0 2,5 2,8), oraz w E39 i E38 Postanowiłem opisać problem ponieważ był on ciężki do zdiagnozowania gdyż za takie zachowanie mogło być odpowiedzialnych kilka przyczyn. a przeszukanie forum nie dawało mi konkretnej odpowiedzi. Nigdy nie miałem problemu z silnikiem w aucie zawsze pracował bez zarzutu nigdy nie gasł oraz nigdy nie miałem problemu z odpaleniem palił na dotyk, aż do przedwczoraj kiedy to pierwszy raz w czasie jazdy umarł. Jechałem nim w trasie i po prostu przestał pracować. Nie objawiało sie to wcześniej żadnym duszeniem szarpaniem czy spadkiem mocy. Mimo iż jechałem szybko i auto było na biegu a gaz wciśnięty ani na moment nie załapał już. Wystraszyłem sie zjechałem na pobocze i próbowałem go odpalić. Kręciłem nim ale kompletnie nic nie załapywał. Mając już kiedyś problemy z immobilaizerem (bardzo rzadko zdarzało sie ze nie zapalił po otwarciu auta. Żeby można go było odpalić trzeba było go ponownie zamknąć i otworzyć z pilota ale nigdy mi nie gasł) spróbowałem zamknąć go i otworzyć. Auto załapało na dotyk. Pojechałem dalej i postawiłem auto pod domem. Wiedząc ze jutro czeka mnie powrót do domu (300 km) bo całe zajście zdarzyło mi sie w górach daleko od domu bardzo sie denerowałem obawiałem sie ze jak tego nie zrobię to może mi sie to zdarzyć na autostradzie. Następnego dnia spakowany załadowałem sie do auta i ruszyłem w trasę po przejechaniu 40 km, historia sie powtórzyła. Auto zgasło w trasie i nie reagowało zjechałem na pobocze zrobiłem to co dzień wcześniej i odpaliło. Przejechałem kolejne dwa km i znowu to samo, Działo sie tak co chwile tyle że objawiało sie to coraz częściej az doszło do tego ze nie szło w ogóle ruszyć gdyż auto gasło praktycznie zaraz po zapaleniu. Pomyślałem ze może to jakieś trefne paliwo a może jakiś brud w baku. Mając 1/4 paliwa w zbiorniku postanowiłem go zalać do pełna. Przez radio poprosiłem o pomoc i po dojechaniu na stacje paliw zatankowałem go do pełna. Po tym zabiegu nadal próbowałem go odpalić ale coraz gorzej reagował na zapalanie. Zdarzało sie ze przez kilka prób w ogóle nie zapalał by zaraz zapalić i pracować normalnie nawet można było go wkręcać w całym zakresie obrotów ale po jakiś dwóch minutach gasnął. Postanowiłem ze wracam do mechanika zadzwoniłem po pomoc dalej probując po 30 min auto zapaliło i nie gasło przejechalem sie dwa okrążenia w okół stacji paliw i nic sie nie działo wiec zacząłem wracać zawsze będzie bliżej a przy okazji zobaczę jak będzie pracował. No i sie zdziwiłem jechałem bardzo dynamicznie i tak dojechałem na miejsce bez żadnych niespodzianek Siadłem na forum i zacząłem szukać diagnozy gdyż bałem sie ze problem nastąpi ponownie a musiałem wracać do domu i takim autem to sie bałem. No i wyszukałem kilka objawów. Albo pompa albo przekaźnik pompy, czujnik obrotów wał korbowego albo czujnik położenia wałka rozrzadu. Czujnik wałka rozrzadu odrazu odrzuciłem gdyż znakomita większość pisze o złej kulturze pracy silnika kiedy on sie zepsuje ale pozwala on na prace silnika, a u mnie nie dało sie go zapalić, pompę też raczej odrzucałem gdyż osoby które miały z nią problem pisały ze albo padła odrazu albo mieli dziury mulenie albo szarpanie mi pracowało auto idealnie w całym zakresie obrotów. Wiec pozostała mi przekaźnik i czujnik wału. Obdzwoniłem kilku dobrych fachowców od BMW jedni obstawiali pompę inni czujnik nikt przekaźnika. Pojechałem na komputer który wykazał odcięcie (zamknięcie) obwodu zapłonowego cylindra i tutaj było wymienione kilka cylindrów w sumie 7 błędów. Rozmawiałem z mechanikiem o swoich sugestiach powiedział ze stawiałby na pompę ale żebym sie przejechał po wykasowaniu błędów i jeszcze raz go podłączmy. Tak też zrobiłem, po przyjechaniu nie było błedów. Od dnia wczorajszego kiedy to się działo zrobiłem 50 km i nic cudowne uzdrowienie. Nie miałem wyjścia zamówiłem pompę i czujnik bo nie mogłem sobie pozwolić ze siądzie mi to na autostradzie. Pojechałem do domu i na drugi dzień o 8 rano miałem jechać na wymianę pompy czujnika i na wszelki wypadek filtra paliwa. Wszystkie części nowe i oryginalne bo naczytałem sie o podróbkach a ze mamy zniżki 20% w Inter Cars to do przełknięcia było. Siedząc w domu dostałem informacje ze nie zgasiłem świateł w aucie. Poszedłem je wyłączyć i ciekawy czy nie rozładowałem mocno akku postanowiłem odpalić auto. Odpalił na dotyk i po 5 sekundach zgasł i nie udało mi sie go już odpalić. Pojechałem na holu do elektronika tego co byłem rano bo wtedy pod komputerem można zdiagnozować co sie dzieje. W tym miejscu chciałbym zaznaczyć iż błąd czujnika walka rozrzadu zapisuje sie w pamięci ale błąd czujnika obrotów wału nie wiec jak w trakcie sprawdzania jest on sprawny to nie dojdziemy jaka jest przyczyna usterki. Przyjechałem i na miejscu pierwsze co zostało sprawdzone czy pompa działa potem było sprawdzone jej ciśnienie i okazało sie ze pompa pracuje bez zarzutu oraz podaje dobre ciśnienie. Po podłączeniu pod komputer pokazał on jakieś błędy chyba znowu te odcinanie obwodu zapłonu na cylindrach i jeszcze błąd potencjometru przepustnicy. Elektronik nie kazał sie tym przejmować i powiedział ze tak sie może objawiać ze kompouter to interpretuje trochę inaczej. Kolejna próba podłączenia innego komputera i kręcenie na rozruszniku pokazało ze sztywny jest czujnik obrotów wału korbowego. Było to dla mnie dziwne bo wyczytałem na forum ze jak padnie ten czujnik momentalnie przestaje pracować pompa paliwowa i ginie iskra a tutaj jednak mimo braku impulsów na tym czujniku pompa pracowała i podawała paliwo. dlatego proszę sie nie sugerować tym ze jeżeli pompa podaje paliwo to nie jest ten czujnik wału korbowego ponoć komputer bierze dane z czujnika wałka rozrzadu i dlatego podaje paliwo. Ujawnienie uszkodzenia czujnika położenia wałka rozrzadu jest łatwiejsze do zdiagnozowania po pierwsze zapisuje sie on w pamięci i można go odczytać komputerem a po drugie czuć różnice w pracy silnika traci moc i vanos przestaje działać a tego drugiego jak nawala chwilowo to nie da sie sprawdzić.
  20. No to masz walniętą przepływkę i to dlatego jak pewnie odpalasz go to ma takie wahania obrotów. Cieniutki przewód w środku przepływomierza ?.
  21. Najlepiej było by pojechać na kompa. Chodziło mi o to ze dezeli już silnik pracuje, i wtedy odłączymy czy chwilowo zmienia sie jego praca. To tylko chwilowy objaw po chwili wszystko wraca do normy
  22. Teoretycznie możesz tak jezdzic auto wtedy jedzi w trybie awaryjnym. Ale lepiej to zrobić przepływa nie jest taka droga około 200 zl wiec rozumie ze jak juz chodzi sobie elegancko na wolnych obrotach powiedzmy 700 obr/min podczepiasz wtyczkę i obroty nawet na moment nie falują ?
  23. Stawiam na ślizgi szyb one lubią sie wyrabiać lub w ogóle pękać.
  24. identycznie objawia sie odłaczenie przepływomierza po odpaleniu silnika. Jak odłaczysz wtyczkę to tak sie dzieje jak piszesz
  25. Zgadza sie jak jest walnięty jeden z czujników ABS to nie działają dwa systemy dlatego pytałem czy działa ABS
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.