
GRUBER
Zarejestrowani-
Postów
622 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez GRUBER
-
A jakiego producenta założyłeś nowy czujnik?
-
O ile dobrze pamiętam, to te mocowane po 3 na stronę to element nr 13, a nie 31 - chodzi mi o te wpinane jakby w obwód błotnika. I one różnią się tym od nr 31, że mają "łepek", za który się ciągnie, kiedy chcemy je wyjąć. Sam do swojego dokupowałem w serwisie, za jakieś kilka zł. Te, o których pisze Manolito77, po wciśnięciu są jakby gładkie na wierzchu i nie ma za co pociągnąć, chcąc wyjąć kołek.
-
Ja kleiłem tylne słupki dokładnie takim klejem kupionym w Castoramie i jest OK już prawie rok: http://tesa-tape.informatorbudownictwa.pl/p/10281-klej-w-sprayu-do-trwalego-laczenia-tesa
-
Przez sprawdzenie ładowania miałem na myśli sprawdzenie MIERNIKIEM napięć przy aku i przy alternatorze - w tej kwestii Inpie nie można do końca ufać. Możesz też z wpiętym w układ miernikiem sprawdzić do ilu spada napięcie na aku właśnie przy zamykaniu/otwieraniu centralnego. Przypadkiem podczas odpalania auta nie mruga Ci kontrolka ABS/ASC na zegarach? Błąd EWS to już inna bajka - ale co do tego akurat pewności nie masz, bo nie sprawdziłeś czy był błąd po ostatnim nieodpaleniu. I jaki dokładnie błąd EWS pokazuje Inpa? Sprawdzałeś ciśnienie pompy progowej na postoju i podczas jazdy? I odczyty ciśnień paliwa i powietrza w livedata podczas jazdy?
-
Zacznij od sprawdzenia podstawowych rzeczy z elektryki. Sprawdź ładowanie na aku i przy alternatorze na "pusto" i pod obciążeniem (najlepiej pełnym). Jak tu będzie OK, to zacznij wyciągać bezpieczniki od poszczególnych układów i sprawdzaj, czy się coś poprawi. Zacznij od foteli. Bardziej uprościć się już tego nie da, o ile nie chcesz jechać do mechanika. Błąd can bus dalej występuje? Masz jakieś nieoryginalne elementy w samochodzie (typu inna kierownica, radio, dokładane grzanie foteli albo inne bajery)? Sprawdzałeś czy woda nie zalewa LCMu?
-
..czyli,że jak?..wiatrak 4 pinowy podłączyłeś do modułu z 3 pinowego? :doh: Z benzyniaka miałem wiatrak 3-pinowy i musiałem przełożyć go do mojej obudowy, tzn. tego całego stelaża, w którym się go montuje. Poza koniecznością zmiany obudowy działa plug & play.
-
A sprawdzałeś czy przy włączeniu klimy w ogóle chociaż na chwilę rusza się śmigło wentylatora? Zazwyczaj jest tak, że na początku powinno się jedynie ruszyć, a dopiero później wiatrak zaczyna kręcić z normalną siłą. Ja u siebie swego czasu wyciągnąłem wiatrak w całości i dopiero po zdjęciu obudowy z modułu było widać jakie tam zaszły spustoszenia przez wiek/sól/brud. Jeśli masz możliwość to podłącz go do innego E39 z tym silnikiem i zobacz, czy ruszy. Z nowymi to różnie bywa, a wersja 3-pinowa jest prawie nieosiągalna. Z resztą jest mnóstwo tematów o 3-pinowych wentylatorach i większość kończy się znalezieniem sprawnej używki. Ja u siebie przeszczepiałem silnik wentylatora z benzyniaka do moje dieslowskiej obudowy i na razie działa bez problemu.
-
A przed przegniciem kabla wentylator działał? Kiedy ostatnio? Generalnie z wentylatorami 3-pinowymi są różne akcje, bo nawet jeśli kable są całe, to wbudowany w silnik moduł sterujący może być uwalony i będziesz miał ten sam błąd.
-
Nie wiem czy przyczyną będzie czujnik, czy silniczki w reflektorach (raczej czujnik), ale powiem, że światła się nie poziomują, tylko wracają do zaprogramowanej pozycji. Cała regulacja na lampie, czy na kompie to ustawienie określonego punktu, w jakim ma się ustawić lampa. Dlatego też, jeśli masz prawidłowo ustawione lampy, to zawsze po teście przy odpaleniu, po jeździe po dużych nierównościach, garażach i w każdej innej sytuacji powinny się ustawić w zadanym punkcie. Nawet jak ustawisz jedną w górę a drugą na sam dół, to zawsze mają do tej pozycji wrócić. Winę raczej zrzuciłbym na czujnik, bo jeśli obie lampy w tym samym czasie zaczynają świecić tak samo nieprawidłowo, to raczej jest wina ich sterowania. Sprawdzałeś jak reagują na ruch czujnika przy wahaczu? Tzn. jak odepniesz czujnik od wahacza i sam nim ruszasz?
-
Czy będzie za wąsko do tego silnika, to raczej pozostawiam Tobie do oceny, ale ja na Twoim miejscu trzymałbym się fabrycznych rozmiarów. Poza tym na pewno jeśli dasz różne szerokości opon, przy zachowaniu tej samej wysokości, to będzie świrować kontrola trakcji, bo jedna oś będzie kręciła się z inną prędkością niż druga. Ja mam u siebie na letnich styling 66 17" z przodu 8" na oponach 235/45/17 i z tyłu 9" na oponach 255/40/17 i jest super.
-
W Inpie jest regulacja, ale nie pamiętam gdzie. Jeśli regulacja na lampie nie działa, to jednak jest coś nie tak z regulatorami i w Inpie też regulacja nie powinna dać efektu.
-
Pytam, bo na filmiku nie widać, żebyś kręcił regulacją przy lampie. Widać, że samopoziomowanie działa, ale ustawia wysokość w różnych pozycjach, więc może to problem z czujnikami przy wahaczach. Sprawdzałeś, czy są błędy na kompie, albo próbowałeś regulacji przez INPA? Jak masz zapalone światła i kręcisz regulacją na lampie, to cokolwiek się rusza?
-
Masz regulację wysokości świateł w kabinie?
-
To wygląda na błąd skaczącego ciśnienia na listwie wtryskowej, a ponadto dziwnie niskie ciśnienie z progówki w pierwszym przypadku 2,83 bar. W pierwszej kolejności sprawdź w live data ile daje progówka podczas jazdy, jeśli będzie ok, to zrób test z ogranicznikiem ciśnienia za progówką (poszukaj na forum o co chodzi z zaciskaniem węża), a jeśli dalej nie będzie rezultatu, to pozostaje chyba już tylko podmianka czujnika ciśnienia na listwie wtryskowej. Jakiej firmy pompę progową założyłeś?
-
A wracając do głównego pytania :8) to mi też wisiało, ale przyłapałem to miedzianym drutem i od tamtej pory trzyma się sztywno :mrgreen:
-
Całe szczęście, że wymieniłeś w porę, ale sprawa dosyć zaskakująca, bo ponad rok temu rozbierałem na części pierwsze silnik 5.0 V12 z E32 z 89r. z "teoretycznym" przebiegiem 280 tys. i ślizgi wyglądały jak nówki sztuki i nawet połamać się nie dały :mrgreen: W każdym razie życzymy bezawaryjnego dalszego użytkowania :D
-
Pojeździj i zobacz, czy to będzie się powtarzać. Równie dobrze może zaczynać zdychać przekaźnik pompy w bagażniku (zielony, pierwszy od przodu samochodu). Jak on pada, to pompa wyłącza się lub przerywa razem z nim.
-
I myślisz, że po co jest ta kostka w podstawie? Czujnik jest montowany w podstawie filtra. Element nr 2 na rysunku: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DL81&mospid=47545&btnr=13_0877&hg=13&fg=10&hl=4
-
Kostkę wpinasz właśnie w czujnik.
-
To wygląda raczej na padnięty czujnik ciśnienia paliwa, właśnie ten, który odpinasz.
-
A próbowałeś jeździć z odpiętym czujnikiem, czy tylko przegazowałeś na postoju?
-
A czy po założeniu wtrysku na nowo nie dmucha przypadkiem wokół niego spalinami? Ewentualnie jakoś głośniej dudni itp? A na jakiej podstawie mechanik stwierdził, że cylinder jest kaput i co konkretnie pokazuje na kompie?
-
Z boku jest zatrzask - odpinasz i tyle.
-
A przypadkiem nie masz padniętych pikseli na wyświetlaczu? Bo ten napis to raczej będzie FLUID LOW, a nawet BRAKE FLUID LOW, czyli mało płynu hamulcowego...
-
Tzn. co konkretnie i jak sprawdziłeś? Sprawdziłeś czy są szczelne, czy nie ucieka podciśnienie, czy jest ssanie na każdym wężu, czy nie są pozamieniane miejscami, czy sztanga od turbiny rusza się przy odpalaniu i przy dodawaniu gazu itd? Wężyki masz jeszcze oryginalne? Zaglądałeś w ogóle do elektrozaworów sterujących podciśnieniem?