Manolito77

M-ka, Sprawdziłem jak świecą ringi w zależności od ustawienia manetki od kierunkowskazów po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. U mnie jest tak, że jak manetkę prztykniesz w lewo to świecą lewe ringi, jak w prawo to prawe ringi. Pzdr.

Ja wymieniałem wahacz przedni dolny, prawy na początku września bo sworzeń złapał już luz. Wahacz był jeszcze oryginał fabryczny. Obecnie mam przebieg 270 000 km. Teraz czekam aż zacznie łapać luz sworzeń na lewym wahaczu bo one z reguły padają jeden po drugim. Prawy wymieniłem na TRW i wszystko funkuje idealnie. Jak padnie lewy to też pójdzie TRW na podmianę. Co do regeneracji to zdaje się, że czasem kupując jakieś graty i oddając swoje zużyte dostaje się zniżkę cenową bo firmy te zużyte części ponownie przywracają do życia. Nie wiem jak jest z wahaczami ale pewnie też je regenerują jeśli nie są mechanicznie poważnie uszkodzone. Pzdr.

W tych parametrach nie widać czegoś niepokojącego. No może jedynie ten 5 wtrysk trochę się rozjechał. Poza tym - rób test parametrów w INPa w czasie jazdy, kiedy silnik jest obciążony bo na postoju to i tak za wiele Ci nie wyjdzie. Większość defektów jest widoczna dopiero przy obciążeniu silnika. Weź kogoś ze sobą niech trzyma i gapi się w laptopa a Ty na jakiejś prostej pociągnij na 3-ce tak do 3000-3500 obrotów (oczywiście wcześniej rozgrzej dobrze silnik żeby wskazówka temp stała w pionie). Tylko tak sprawdzone parametry są wiarygodne. Pzdr.

Spoko - już wstępnie przeglądałem sklepy/net z zapytaniem ile by kosztowało zrobienie całego tłumika z końcówką pod 525d z m-pakowym zderzakiem z tyłu. Trzeba na to z 400-500pln i trochę czasu wolnego, żeby się tym zająć. Jak się zgrają te obie rzeczy to na pewno fabryczna kiełbacha wyleci. Na bank ten mod będę chciał mieć zrobiony przed nowym sezonem wiosennym bo w zimie to i tak wszystko będzie up**** błotem i śniegiem więc teraz mi się nie spieszy ze zmianą rury. Niech zimowy syf katuje jeszcze fabryczną rurę. Pzdr.

Pawelek3xx- ale że nie dwururka czy że brudna? Jesli to drugie to może dlatego, że końcówka jest pomalowana czarnym matowym lakierem odpornym na wysokie temperatury wiec sie nie bedzie świeciła. Dwururka bedzie jak znajde troche czasu do zagarnięcia tego. M-ka - szczerze mówiąc to muszę sprawdzić ale wydaje mi się, że świeci się tylko ta strona, którą wskazuje manetka. Pzdr.

Przez "czarną plamę" rozumiesz mokry rodzaj plamy czy raczej efkt takiej jakby sadzy/proszku czarnego? Jeśli z rury wylatuje Ci od czasu do czasu taki jakby proch czarny i zostaje to na płytkach chodnikowych to jest to dość normalny objaw gdyż w wydechu zbiera się sadza (te samochody nie mają filtra DPF - no chyba, że jakiś Niemiec na specjalne zamówienie sobie zażyczył) i dlatego od czasu do czasu - zwłaszcza przy przygazowaniu - ta sadza wylatuje z wydechu i spada na ziemię. Co do słabego zbierania się poniżej 1300 obr. to się nie dziw - ten silnik nie jest demonem mocy (zwłaszcza, że to nie jest Common Rail) więc żeby to jako tako jechało to trzeba go przycisnąć. Póki na kompie lub w codziennej eksploatacji nie ma żadnych objawów niepokojących to nic tylko lać paliwo i cieszyć się jazdą. Pzdr.

U mnie te banany Good Rain dopiero zaczynają delikatnie jakąś jedną strużkę przepuszczać. Ale jak się rozruszają to stróżka znika więc nie jest jeszcze źle. Powiem nawet, że jak na datę ich montażu (11 stycznia 2012) i przejechaną już jedną zimę to sprawują się bardzo przyzwoicie. Na pewno lepiej funkują niż oryginalne Bosche, które zazwyczaj wcześniej kupowałem oraz kiedy w ramiona Boscha wkładałem nowe gumki firmy Alca. Myślę, że tą zimę banany jeszcze pociągną i wtedy je wymienię na kolejne banany. Pzdr.

Zima zbliża się wielkimi krokami (choc w tym tygodniu powróciło lekkie lato) więc trzeba było zrobic jeszcze jakieś foty na letnim setupie. Na wstępie najpierw umycie auta w poniedziałek - aktywna piana, mycie na 2 wiadra szamponem Nigrin, wususzenie auta i na koniec przetarcie quick detailerem Finish Kare 425 - udało się to wszystko zrobic jeszcze przed porą deszczową. W nocy popadał deszcz i we wtorek popołudniu poszedłem na parking sprawdzic jak się trzyma wosk, który położony był na lakier jakoś w lipcu. Nie wiem na ile to zasługa wzmocnienia poślizgu przez FK 425 a ile to efekt leżącego jeszcze wosku Colli ale efekt zastałem całkiem przyjemny: 1) dach http://imageshack.us/a/img547/2671/krople2.jpg 2) maska http://imageshack.us/a/img193/1066/krople1.jpg A teraz parę fot auta zrobionych wczoraj (środa): http://imageshack.us/a/img62/6486/ok1r.jpg http://imageshack.us/a/img651/761/ok2yd.jpg http://imageshack.us/a/img87/2462/ok4v.jpg http://imageshack.us/a/img853/9484/ok5n.jpg http://imageshack.us/a/img411/4574/ok3h.jpg http://imageshack.us/a/img443/7493/ok6e.jpg Felgi opony były nieco przykurzone od jazdy dlatego nie ma na nich szajnu. Pzdr.

To konkretna przesiadka - z poczciwego bociana 2.5 na 4.7 V8 w benie. :cool2: Gratki zakupu i bezawaryjności życzę. Pzdr.

Istotnie - pomyliłem się i w e60 otwór centrujący ma średnicę 72,5mm (a nie 71,9). W każdym razie albo musisz roztoczyć otwór w felgach albo zastosować sprytne dystanse zmieniające średnicę. Pzdr.

Na pewno musisz roztoczyć otwór centrujący na piastę gdyż e39 ma minimalnie większy otwór (74,1mm)względem e60 (71,9mm). Ewentualnie żeby nie rozwiercać to można poszukać odpowiednich dystansów zmieniających średnicę, które będą pasowały na piastę e39 z felgą od e60. Pzdr.

Loona - to i tak długo były na aucie. Fotochromy to jednak ciepły temat dla jumaczy bo rzecz, którą można szybko "nabyć" i sprzedać za dość przyzwoite pieniądze. Jakbym miał fotochromy to po jumie chyba jednak zakupiłbym/zamontował zwykłe niebieskie wkłady bo jakoś nie miałbym ochoty sponsorować jednego cymbała z drugim żeby mieli co chwilę nowe fotochromy do jumy. Pzdr.

Jak lubisz płacić 2 razy za robotę i zastanawiać się podczas ostrzejszej jazdy czy to wytrzyma to wstaw chińczyka. Jak chcesz zrobić raz i mieć względny spokój to szukaj czegoś firmowego - Sachs, Monroe itp. Pzdr.

Najzwyczajniej w świecie nie doceniasz Chinoli. Oni podrabiają nawet te modele, których jeszcze nie ma na rynku a są dopiero na deskach kreślarskich firm projektowych. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Pzdr.

Hell yeaaaah!!! Szukanie dziurki palcem i to jeszcze po ciemku to bardzo przyjemna sprawa. :mrgreen: Pzdr.

Tu nie chodzi o to, że konstruktorom się nudziło więc tak sobie z nudów wymyślili, żeby nam utrudnić życie. Jest to po prostu skutek zaprojektowania baku aby przy dużej ilości paliwa w nim waga auta była jak najrówniej rozłożona, symetrycznie. Stąd skomplikowana budowa baku i systemu tłoczenia paliwa w nim. Na początku też mnie to jakoś denerwowało, że najpierw pokazuje np 15 litrów w baku na wskaźniku a po kilkunastu godzinach jeżdżenia podskakuje wyżej na jakieś 20-25 litrów. Teraz nie zwracam już na to tak uwagi bo wiem, że tak to funkcjonuje i nie ma sensu szukać dziury w całym. Pzdr.

Zadałeś pytanie i sam sobie na nie odpowiedziałeś - fajowo. China jest dlatego... ...że jest to China - czyli najczęściej felgi alu odlewane grawitacyjnie a nie wtryskarkami pod dużym ciśnieniem. Skutkuje to "twardością" felgi porównywalną do g***. Czyli w dużym skrócie - jeszcze dobrze nie zaczniesz na nich jeździć a już możesz mieć kwadraty zamiast kół. Pzdr.

motopawlak, sprawdź jeszcze łącza elastyczne na wydechu (tzw plecionki). Jak są rozwalone to też będzie czuc spaliny w kabinie bo one są mniej więcej na wysokości przednich foteli więc najczęściej zawiewa od spodu i owiewa tym kabinę. Jak miałem naderwane te plecionki to też mi capiło w kabinie spalinami. Pzdr.

A w dziale GIEŁDA > CZĘŚCI szukałeś? Pzdr.

Żeby nie było, że się w Bumie nic nie dzieje to ostatnio zabrałem się za pojawiająca się coraz częściej przypadłość z prawą przednią szybą. Otóż przy np podnoszeniu jej jednym głębszym kliknięciem przycisku (tak aby dojechała do samej góry bez trzymania palucha na przycisku) w losowym miejscu szyba się zatrzymywała i dalej nie szła. Musiałem przytrzymać przyciskiem, żeby dojechała do końca. Oprócz tego czasem słychać było różne odgłosy - szuranie, jakieś strzelanie itp. Pomyślałem więc, że to standardowa usterka czyli szyba poluźniła się na którejś z dwóch łap gumowych ją trzymających (przerabiałem to już samodzielnie na lewej przedniej szybie). Zdjąłem więc boczek, zdemontowałem wygłuszenie piankowe i resztę bebechów aby mieć wygodny dostęp. http://imageshack.us/a/img39/3089/graphic1zv.jpg Jednak się zdziwiłem bo łapy trzymały szybę pewnie. http://imageshack.us/a/img839/4319/lapax.jpg http://imageshack.us/a/img849/6780/lapa2o.jpg Nie wypatrzyłem nic niepokojącego więc postanowiłem, że trochę przesmaruję linki i kółka po których one jeżdżą bo może robią za duży opór i mechanizm dlatego się zatrzymuje bo się uaktywnia funkcja zabezpieczająca przed przytrzaśnięciem palców. Nasmarowane mechanizmy nie dały jednak większej poprawy. Zaglądałem ze wszystkich stron i nic nie wywęszyłem. Postanowiłem, że wyciągnę szybę to może coś więcej zobaczę. To był dobry pomysł - po wyjęciu szyby, przez górną szczelinę w drzwiach zobaczyłem sprawcę usterki - tu na zdjęciu już po opuszczeniu prowadnicy w dół drzwi aby dokładie przyjrzec się problemowi (na pierwszym zdjęciu zaznaczyłem, w którym miejscu w poszyciu drzwi znajduje się ów kółko). http://imageshack.us/a/img829/6831/rolka.jpg Okazała się nią czerwona, plastikowa tulejka, która pękła, przez co metalowy pancerz linki został wciągnięty w jedno z kółek, wyłamał część jego bocznej krawędzi i zablokował. Spowodowało to inną długość pancerza linki, między ów kółkiem a specjalnym mechanizmem jej naciągu (który latał jak Żyd po pustym sklepie) i stąd te różne niedomagania. Niestety nie miałem dostępu do jakichś tulejek więc musiałem zastosować dość tymczasowe rozwiązanie w postaci umiejscowienia pancerza linki na swoim miejscu za pomocą metalowych zacisków do kabelków elektrycznych, które w liczbie 2 szt zagniotłem na pancerzu linki aby zapierały się swym grubszym przekrojem o prowadnicę z kółkiem, a swym węższym przekrojem wchodziły do wnąętrza prowadnicy i kierowały linkę na ów kółko. Kółko musiałem tymczasowo zablokować bo po przekręceniu się linka wypadała w miejscu gdzie ułamana była jego boczna ścianka. Docelowo będę na szrotach/Allegro szukał jednej z prowadnic szyby aby ją podmienić. Tulejkę zaś zastąpię metalową, rozciętą tak, aby przełożyć przez nią linkę (będę szukał wśród linek/klamek hamulcowych rowerowych lub motocyklowych bo tam takie tulejki występują). W ASO podejrzewam, że taka drobnica nie występuje i zaproponują mi oczywiście cały, kompletny mechanizm z prowadnicami. W każdym razie na zblokowane kółko i linkę poszło sporo smaru by ograniczyć tarcie i póki co tymczasowe rozwiązanie działa bo szyba podnosi się cicho i bez zakłóceń. Oczywiście jak tylko znajdę prowadnice z tulejką to podmienię to na właściwe rozwiązanie bo zdaje sobie sprawę, że tymczasowość ma ograniczoną wytrzymałość gdyż któregoś pięknego dnia linka stalowa przetrze ów plastikowe kółko. Pod wieczór wplotę w tego posta parę zdjęć żeby mniej więcej było wiadomo o co chodzi. Generalnie prosta z pozoru robota skończyła się totalnym rozbrojeniem drzwi z wyciągnięciem na wierzch szyby oraz całego systemu prowadnic wraz z silnikiem i siecią linek do tego doczepionych. Plus tego jest taki, że teraz wyjęcie tego ustrojstwa to dla mnie dosłownie kilka minut roboty bo co i gdzie kręcić mam obcykane do perfekcji (zwłaszcza, że musiałem 2 razy wyjmować i wkładać ów mechanizm kiedy po pierwszym montażu linka spadła z częściowo wyłamanej ścianki kółka :duh: ) Pzdr.

Spoko - jeśli będę coś wiedział to dam znać. Dzięki za życzenia. Pzdr.

Spróbuję się dowiedziec lub jakiś namiar zdobyc. Ale pewnie za takie roboty cena to już czysto indywidualna sprawa/wycena wykonawcy tego dzieła i pewnie nie ma co liczyc na kwoty dyskontowe. :wink: Pzdr.

Ogólnie niezła bo silnik zacny i wyposażenie dobre. Choc przyznam, że te zegary z M5 to już trochę na wyrost, w przeciwieństwie do krzeseł, które robią genialną robotę. Zaś tego, kto zamontował to coś z przodu w stylu batmanowego zderzaka kazałbym powiesic na pierwszym lepszym drzewie na najgrubszej gałęzi, żeby miec pewnośc, że się nie urwie. Zderzak do wymiany i to przy pierwszej nadarzającej się okazji bo teraz to jest mega wieś... Bezawaryjności. Pzdr.

Tak wygląda - element nr 1. http://realoem.com/bmw/diagrams/d/c/243.png

Pewien młodociany szpenio (zdaje się z Wrocławia) tak robi maski. Aha - to nie naklejka. On te maski tak maluje - nawet płyn w zbiorniku spryskiwaczy jest wycieniowany. :shock: Pzdr.