Manolito77

Jeszcze parę fotopstryków zrzuciłem z dysku na Imageshacka. Te sobie coś tam pogmerałem w Foto-szopie. Być może zaraz ktoś napisze, że się nie podobają bo to, bo tamto ale to przecież kwestia indywidualnych gustów. http://imageshack.us/a/img17/6152/8y4l.jpg http://imageshack.us/a/img24/3720/9utg.jpg http://imageshack.us/a/img842/836/lh35.jpg http://imageshack.us/a/img821/870/a87l.jpg http://imageshack.us/a/img96/5539/wgiu.jpg I coś na koniec z kategorii 'grafika': http://imageshack.us/a/img580/7130/d6t2.jpg Pzdr.

witam. Mam pytanie odnośnie przepływki bo coś mam wrażenie, że ostatnio auto jest lekko zamulone. Nie jest to jakiś dramat ale delikatnie to odczuwam. Wczoraj przejechałem się z podpiętą INPĄ i mam wrażenie, że pomiary są za niskie. Poniżej moje pomiary z inpy (głównie chodzi mi te analogi gdzie jest przepływka dlatego tylko ten wrzucam): 3 bieg około 3800 obr http://imageshack.us/a/img694/6407/dj8q.jpg 3-cim biegu but w podłodze i przytrzymanie do 4 tys obr. http://imageshack.us/a/img827/8727/p6kc.jpg 4 bieg od 80 km/h do około 3500-3800 pociągnięte http://imageshack.us/a/img51/1756/urvl.jpg Jeśli chodzi o korekcje wtrysków to na chwilę obecną, po rozgrzaniu silnika nie wybiegają one poza 1,1 jednostkę na jednym wtrysku. Reszta wtrysków ma korekty w zakresie 0,3-0,8. Pozdrawiam.

Zgadza się. Można powiedzieć, że zimą jest to jeszcze nie tak uciążliwe bo można jakoś sprawnie ogrzać. Latem jest gorzej ze schłodzeniem skóry, która tylko czeka, żeby przysmażyć tyłek. Oczywiście - plusem skóry jest to, że łatwiej ją wyczyścić w przypadku wylania czegoś. Przy alcantarze trzeba bardziej uważać. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Pzdr.

A sprawdzałeś w jakim stanie są świece żarowe? robi się coraz chłodniej, przez co coraz większe znaczenie odgrywają świece żarowe. Jeśli nie dogrzewają silnika jak powinny to może on nierówno pracować. Widać to już zwłaszcza w bardziej mroźny poranek - wtedy przy walniętych świecach silnik potrafi klepać i drgać jak w Ursusie dopóki się nie rozgrzeje. Pzdr.

Witam. Listwy na zderzaku są oryginalne i jeśli chodzi o oryginalne zderzaki m-pakiet to nie ma takich gładkich, bez listew. Być może jakieś zamienniki wychodziły takie (widziałem takie, które miały jeden odlew, razem z listwami, których przez to się nie dało wyciągnąć) lub jakieś niby tuningowe zderzaki. Lampy tylne są oryginalne tylko ja je pomalowałem czarnym lakierem do lamp Motipa - ma to do siebie, że jest bardzo rzadki i półprzezroczysty. Co do Alcantary to zdaje się była to podstawa w pełnym m-paku. Skórca gładka wymagała już zamówienia i pewnie dopłaty. Ja akurat wolę Alcantarę bo tak nie parzy w tyłek latem jak jest skwar w aucie i nie ziębi tyłka zimą jak jest mocny mróz. :wink: Pzdr.

No to kozak!!! :mrgreen: Ale fakt - przyznam, że jak szukałem auta i oglądałem na zdjęciach w necie te rodzyny co to w tytule były M-Pakietami to mi ręce opadały dość często. Kowalski sobie wstawił przedni zderzak z m-paka, reszta seryjny golas ale już w tytule ogłoszenia wisi "m-pakiet". Albo odwrotnie - z zewnątrz zwykła seria, w środku za to przyczepione listwy "alu" z m-pakietu i co - oczywiście w nazwie ogłoszenia "e39 5xx m-pakiet". Nie dziwi mnie, że potem się mówi, iż w Polsce jeździ więcej m-pakietów niż Niemcy w fabrykach wyprodukowali. :mrgreen: Pzdr.

Jeżdżąc po mieście widziałem do tej pory ze 3 sztuki czarnych e39 w sedanie i m-paku (co prawda nie widziałem środka więc nie wiem czy to m-pak oryginalny czy tylko doklejony na zewnątrz) i wyglądały całkiem fajnie. :wink: Pzdr.

Eeeee no - nie jest tak źle we Wrocławiu. Jest kilka fajnie zrobionych czarnuchów w sedanie na mieście. :wink: Pzdr.

W tym sezonie jakoś nie miałem czasu i okazji, żeby zrobić choćby małą sesję foto Bumy. Wczoraj auto odkurzyłem, ogarnąłem APC ValetPRO i potem umyłem na myjni (było tylko zakurzone więc nie musiałem się jakoś mocno przedzierać do wosku jaki leży od miesiąca). Dziś udało mi się cyknąć kilka fotek. Kilka fotek cyknąłem doświadczalnie obiektywem typu Fish Eye - sam obiektyw to nie jakiś bentley wśród szkieł ale chciałem sprawdzić efekt. Auto nie było idealnie czyste bo przejechałem się autostradową obwodnicą Wrocławia więc trochę muszek na przodzie auta się rozkwasiło. http://imageshack.us/a/img829/4675/isyy.jpg http://imageshack.us/a/img96/5580/zt60.jpg http://imageshack.us/a/img818/2044/ihdv.jpg http://imageshack.us/a/img33/5537/h3ak.jpg http://imageshack.us/a/img818/2029/lxu5.jpg http://imageshack.us/a/img707/8219/qi7c.jpg http://imageshack.us/a/img856/7341/xnth.jpg http://imageshack.us/a/img534/8798/o28j.jpg Niedługo 3-ka z przodu więc już tylko na złom się nadaje bo kupić tego nikt nie kupi chyba, że Kowalskiemu dopłacę, żeby wziął z takim przebiegiem za darmo. Tak wiem - mam przepaloną żaróweczkę od przebiegu dlatego jest tak ciemno. http://imageshack.us/a/img9/3228/x0w1.jpg I kilka fish-eye'ów: http://imageshack.us/a/img706/1056/4hyk.jpg http://imageshack.us/a/img593/184/2yvh.jpg http://imageshack.us/a/img607/3717/9h0b.jpg http://imageshack.us/a/img850/2360/g3d8.jpg http://imageshack.us/a/img14/8121/5q8z.jpg http://imageshack.us/a/img203/5149/rtmb.jpg http://imageshack.us/a/img842/7687/4yse.jpg Pozdrawiam.

No właśnie ponoć skrzynie są takie same w Oplu i w BMW e39 (silniki diesla - bo do benzyn BMW pakowało skrzynie ZF - dużo lepsze i wytrzymalsze). Tyle tylko, że Opel asekuracyjnie troszkę obcina te silniki BMW z mocy dlatego w Omach mają one 150KM i 300Nm (zamiast 163KM i 350Nm w e39). Pozwala to na bardziej żywotne działanie skrzyni niż w przypadku montażu ich do e39 gdzie o ile z silnikiem 2.5D jeszcze jakoś dają radę ale już w 3.0D potrafią sprawiać problemy. Choć wiadomo - wszystko jest kwestią umiejętnego traktowania ich. Pzdr.

Jak masz skrzynię manual to sobie możesz olej wymieniać w niej nawet i codziennie - tu nie ma żadnych przeciwwskazań. W automacie to już trochę loteria - jeśli był wymieniany olej już to można wymieniać a jeśli nie to raczej nie ruszać. Choć generalnie niektórzy wymieniają tak czy inaczej i problemów nie mają. Co do głuchego puknięcia to jesteś pewna/pewny, że to puknięcie jest z tyłu? Bo ja raczej obstawiam, że stuka Ci gumowy tłumik miedzy skrzynią a wałem napędowym. w tej gumie są tuleje metalowe, które z czasem się wyrabiają w gumie, przez co powstaje luz i przy zmianie biegu, prędkości obrotowej skrzyni i wału te tuleje właśnie uderzają o tą gumę. Ja to przerabiałem u siebie i właśnie miałem identyczne głuche stuknięcie jak włączałem pierwszy bieg (lub np wsteczny). Tylko ten stuk to słychać bardziej pod fotelem/połową auta gdyż tam znajduje się ten tłumik - element nr 2 na rysunku. http://realoem.com/bmw/diagrams/k/e/141.png Pzdr.

Prawda - w tych Omach po lifcie siedzi dokładnie ten sam silnik co mam u siebie - M57D25. BMW pohandlowało z Oplem - sprzedali im ten silnik, zaś od Opla kupili ten nieszczęsny automat GM, który potem montowali do 530d bo wtedy BMW miało swój dość archaiczny już automat więc bardziej opłacało im się kupić gotową skrzynię niż projektować swoją na nowo. O ile w Oplach ten automat chodził w silnikach nie tak mocnych to już w BMW ledwo dawał radę, przez co często się czyta o tych skrzyniach, że są awaryjne. O ile dobrze kojarzę, to w Omedze ten silnik M57D25 był chyba lekko zdławiony i zamiast 163KM miał ustawione 150KM.Dla Opla biznes był bardzo dobry bo dostali na prawdę bardzo dobry i nowoczesny silnik diesla (co przy Oplowskich wytworach było prawie technologią kosmiczną).BMW wyszło na tym biznesie już nie tak zacnie. Pzdr.

W 2001 roczniku masz kontrolkę nagrzewnicy świec żarowych???? O jakiej kontrolce Ty piszesz bo z tego co mi się wydaje (sam mam egzemplarz z 2003 r) to takowej nie ma. Jedynie pojawia się napis "vorgluhen' lub "preheating" (w zależności od języka menu) i to jedyna informacja o świecach. Dopiero w INPA można kompem znaleźć błąd o świecach żarowych i to też zdaje się nie pokazuje która konkretnie świeca padła. No chyba, że mam jakieś złe informacje i to moje auto jest wybrakowane odnośnie tej kontrolki...? Pierwsza i podstawowa sprawa - PODŁĄCZ AUTO POD KOMPA. Bez tego można sobie jedynie wróżyć ze szklanej kuli. Jak podłączysz do kompa to w pierwszej kolejności zwróciłbym uwagę na pompę progową - ona odpowiada za odpalanie. Postukaj nogami w podłogę i potem próbuj odpalić. Jeśli uda się odpalić auto (czasem nie zaraz za pierwszym razem) to na 100% pada Ci pompa progowa. co do samych świec żarowych to w obecnej temperaturze raczej nie mają one jeszcze żadnego wpływu na odpalanie. Dopiero jak temperatura na zewnątrz spada poniżej +6 stopni zaczyna się uruchamiać proces grzania świec. W następnej kolejności sprawdziłbym korekcje wtrysków, ciśnienie na szynie itp, itd. Pzdr.

To prawda - srebrny jest bardziej neutralnym kolorem. Nie widać tak na nim syfu ale też nie uzyskuje się na nim jakichś spektakularnych efektów wizualnych po choćby nie wiem jak dużej korekcie. Czarny bardziej upierdliwy w utrzymaniu czystości jednak efekty wizualne po korekcie dużo lepsze. Pzdr.

Spokojnie - może tylko tak wygląda to na zdjęciach ale w rzeczywistości nie jest tak źle. Z kanału dostęp jest praktycznie bezproblemowy. Chyba tylko osłonę spod skrzyni biegów trzeba odkręcić. W kabinie to wystarczy wyjąć radio i panel klimy (1 minuta roboty) i masz dostęp do tych zakątków. No chyba, że masz na myśli wyjęcie parownika klimy na zewnątrz to się zgodzę - jest masakra bo trzeba pół kabiny wybebeszyć. Pzdr.

Cquartz jest mi znany choć nie z własnego doświadczenia bo sam jej nie używałem. Powłoka ta (zaczęły ją robić także inne firmy ale CQuartz to chyba ta pierwsza), z tego co dość dokładnie śledziłem na forach detailingowych jest mega kozacka. Wizualnie daje efekt jakby auto zostało oblane solidną warstwą szkła. Dodatkowo powłoka wytrzymuje lekkie zarysowania - gdzieś widziałem filmik jak jakimś breloczkiem z tworzywa gość uderzał podłużnymi ruchami wzdłuż lakieru i tam gdzie był CQ wystarczyło przepolerować szmatką a tam gdzie nie było powłoki lakier trzeba było już polerować odpowiednimi pastami. Jest jedno ALE w kwestii Cquartza. Żeby go zaaplikować to lakier powinien być w niemal idealnej kondycji wizualnej co jest równoznaczne z przeprowadzeniem dość solidnej korekty lakieru z całym procesem detailingu zanim zabierzemy się za CQ. Konieczne jest to dlatego, że CQuartz bardzo mocno uwydatnia wszelkie niedoskonałości lakieru i widać to potem dość mocno, co psuje efekt wizualny. Sama powłoka jest bardzo konkretna tylko trzeba mieć do niej lakier w bardzo dobrej kondycji. No i trzeba także sporo instrukcji aplikacji przeczytać gdyż nieumiejętne nakładanie może potem przysporzyć problemów przy polerowaniu powłoki i jej wyglądzie finalnym. Pzdr.

W danych technicznych masz podane, że e39 530d maksymalny moment obrotowy (410Nm) osiąga przy 1750 obr./min i w okolicy tych obrotów bym się poruszał. Chyba, że masz totalnie płasko, jedziesz bez jakiegoś mega obciążenia, ze stałą predkością. Wtedy możesz sobie pyrkać tak na 5-tce z obrotami 1200-1300. Tu bardziej chodzi o przyspieszanie od niskich obrotów na wysokim biegu - to najbardziej zużywa dwumasę. U mnie w 525d max moment (350Nm) jest przy 2000 obr. Pzdr.

Z tego co pamiętam z INPA to u mnie na jałowym biegu pompa nie ma aż takich dużych wahań ciśnienia jeśli się nawet wciśnie pedał gazu w podłogę. Może trochę zmienia się wskazanie ciśnienia ale na pewno nie spada ono aż tak nisko żeby z 3,89 spadło na 3,19. U mnie pod obciążeniem - pełny but przy 3-cim biegu - nie spada niżej niż 3,46-3,50. Pzdr.

Ja się zaopatruję w http://showcarshine.pl/ - zawsze jakiś przydatny gratis dorzucają. Jeśli potrzebuję czegoś od ręki na miejscu we Wro to sporo rzeczy mają na Ślężnej 181 (nazywają się Automuza.pl) - również ten wosk. Z tego co oglądałem przed chwilą na stronie to dość mocno poszerzyli gamę produktów i mają ich już bardzo dużo. Pzdr.

Glinka też może być - zbierze dobrze soki z drzew. Do odtłuszczenia np kropek smoły wystarczy benzyna ekstrakcyjna. Można też zainwestować w preparat MAC 124 Prickbort. 1L to koszt około 35-40pln. Spryskujesz nim lakier, czekasz 5-10 minut i spłukujesz wodą (najlepiej ciepłą). Pzdr.

Porządne mycie, odtłuszczenie auta, cleaner przed woskiem (Dodo Juice Lime Prime lub Auto Glym Super Resin Polish) i na to wosk Finish Kare Hi Temp 1000. Pucha kosztuje około 75pln ale jest tak wielka, że starczy na 5 lat chyba. :mrgreen: Dodatkowy plus tego wosku to odporność na wysokie temperatury (jak nazwa wskazuje) przez co bardzo dobrze nadaje się na felgi. Pzdr.

W linku do poniższego tematu masz zdjęcia mojego autorstwa gdy sam odświeżałem sobie klimę i dobierałem się także do odpływów z kanału. viewtopic.php?f=72&t=157186 Pzdr.

Jedna fota z urlopu żeby było wiadomo, że auto żyje, jeździ i ma się dobrze. http://imageshack.us/a/img716/2100/l55o.jpg Ów fota poprawiła mi humor bo tak auto wyglądało po podróży z Wrocławia do Mieroszyna (3km od Jastrzębiej Góry), gdzie pierwszego dnia pobytu lało solidnie przez sporą część dnia a drugiego dnia wyszło trochę przyjemnego słońca i wiało konkretnie. Auto nie było wycierane żadną szmatką itp. Tak jak stało, tak wyschło od słońca i wiatru. :norty: A poniżej przykład jak NIE NALEŻY robić polerki lakieru. Auto jednego z urlopowiczów, którzy dojechali dzień później i słońce pięknie pokazało "profesjonalizm" tej polerki (ciekawi mnie czy rzeźbił to sam czy może u kogoś i jeszcze zapłacił za takie partactwo?) :duh: http://imageshack.us/a/img542/9086/cqzb.jpg Pzdr.

Fakt - korekty (zwłaszcza wtrysku pierwszego) niezbyt ciekawe. U mnie jeden wyjeżdża na około 1,20 na zimnym (na ciepłym nie wychodzi ponad 1,00), reszta na poziomie 0,20-0,60 i już mam wrażenie, że są średnie. Jakbym zobaczył takie parametry wtrysków u siebie to bym się załamał. Tak jak koledzy napisali - nr 1 do jak najszybszej wymiany lub regeneracji. Po takiej operacji być może reszta korekt się uspokoi bo teraz wszystko jest rozwalone przez masakrę nr 1. Pzdr.

U mnie turbo wstaje od 1700-1800 i tak było odkąd ją kupiłem. Nie widzę w tym nic nienormalnego. Niestety - reakcji od samego dołu może prędzej oczekuj od e61 535d - tam masz dwie suszary, gdzie jedna z nich jest odpowiedzialna za niskie obroty. Pzdr.