Skocz do zawartości

Manolito77

Zarejestrowani
  • Postów

    3 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Manolito77

  1. Pisze, że jeździ Audi. W profilu ma, że posiada e60 530D a pyta o 520D albo 6er. Śmierdzi to na odległość. :duh:
  2. Żadna tajemnica - BMW tez od jakiegoś czasu już mówi o DOWN SIZINGU silników i w przyszłych M-kach próżno będzie szukać monstrualnych pojemności V8-ek lub V-6ek. Pzdr.
  3. Manolito77

    Gryzonie pod maską

    U mnie jest to takie urządzenie: http://images46.fotosik.pl/262/e990723c91a59e0fmed.jpg http://images35.fotosik.pl/117/7e614af0be4725c6med.jpg
  4. Manolito77

    natryski na szybe

    Spryskiwacz może być git. Sprawdź najpierw, czy gdzies z niego się nie zsunął wąż zasilający go płynem - podnieś maskę i zrób oględziny czy nie wylewa Ci gdzieś płynu bokiem (stąd małe ciśnienie na samym spryskiwaczu). Pzdr.
  5. Wiadomo, że w takim aucie ZAWSZE jest coś, co można robić/dłubać ale to raczej w większości są rzeczy eksploatacyjne, które się wymienia regularnie. Ale jeśli do tego dochodzą awarie silnika, turbo lub wtrysków (diesel), skrzyni itp - bo auto okazało się padliną dobrze zamaskowaną do sprzedaży - to wtedy już nie jest tak wesoło bo nawet mając duże umiejętności mechanika samochodowego i wykonując robociznę we własnym zakresie i tak trzeba wywalić niemałą kasę na nowe/inne/regenerowane turbo, nowe/inne wtryskiwacze itp, itd. Tak więc lepiej znaleźć coś odrobinę starszego ale dobrze utrzymanego i cieszyć się tylko z wymian eksploatacyjnych niż młodzika ładnie wyglądającego ale kryjącego wiele min, przez które robi sę taki wir w portfelu, że ciężko to opanować :wink: I nie chodzi także o to, żeby tu ktoś kogoś zjadał. Fakt - czasem wywiązują się tutaj jakieś kwaśne klimaty i dyskusje nie mające sensu ale to już taki urok - ktoś ma słabszy dzień lub na siłę próbuje przekonać kogoś do swojej racji zamiast ją tylko wygłosić i na tym poprzestać i się zaczyna jazda :twisted: Ważne, aby takie forum uzmysłowiło Tobie co i w jakim stanie możesz dostać za daną kwotę i czego się spodziewać w przypadku tak popularnych w tym kraju "igiełek", "okazji" lub aut jeżdżonych "tylko w niedzielę do kościoła, przez dziadka rocznik '24". Pzdr.
  6. Manolito77

    Gryzonie pod maską

    Jeśli jest to dla Ciebie irytująco słyszalne, to są to upierdliwo-dźwięki zrobione pewnie przez zwinne chińskie rączki - ale na pewno nie ultradźwięki :mrgreen: Oby tylko działało i skutecznie odstraszało wszelką bladź wyrządzającą szkody w kablach itp. Pzdr.
  7. Manolito77

    Gryzonie pod maską

    Nie jestem mutantem po Czarnobylu, żeby słyszeć ultradźwięki (niesłyszalne dla człowieka) :mrgreen:
  8. Ręcznie uruchamiane/wyłączane Webasto w e39???? :shock: Ktoś nieźle pokombinował w tym aucie. Choć z drugiej strony może te auta w wersji na Włochy nie miały w standardzie Webasto (ciepły klimat) i może ktoś sobie na własną rękę domontował jakieś Webasto/Eberspachera. Pzdr.
  9. Manolito77

    Gryzonie pod maską

    Ok - dziś postaram się zrobić zdjęcie i wrzucić na forum. Skrzyneczka jest rozmiarów około 10cm x 6cm, zamocowana na lewym kielichu - w okolicy tabliczki znamionowej od Webasto. Na jej górnej płaszczyźnie w środku jest taka jakby srebrna membrana - jak od głośnika. Membrana jest osłonięta kratką. Długo nie wiedziałem co to za ustrojstwo. Myślałem, że to jakaś syrena od alarmu albo co (skojarzenie z głośnikiem) ale dopiero przy wymianie płynu w klimie i jej uzupełnianiu (robiłem to w nieautoryzowanym ASO BMW we Wrocławiu - Stando) zapytałem kolesia co to jest i powiedział, że jest to właśnie ultradźwiękowy odstraszacz gryzoni. dodatkowo wzdłuż głównej wiązki elektrycznej od tego urządzenia idzie przewód, który wytwarza też jakieś pole magnetyczne czy coś w tym stylu (nie znam się na tym dokładnie ale tak tłumaczył ten gość), którego gryzonie nie lubią więc nie tykają tych kabli w wiązce. Pzdr.
  10. 530d z 2001 za 20 000pln, bezwypadkowe itp to ja sam chętnie bym kupił :D Za taką wersję z tego rocznika to musicie celować kwotą bardziej w 30 tys pln. Za 20 tys to z 2001 raczej 520i by znalazł i to też niezbyt wypasione. A jeśli ktoś by Ci sprzedał takie 530d z 1999-2001 za 20 tys. to przygotuj się na to, że Twój mechanik będzie Twoim najlepszym kumplem a Ty zagościsz tu na dłużej z pytaniami co się stało, że się zesrało :wink: Wybór należy do Ciebie... Pzdr.
  11. Manolito77

    Zakup BMW 540i

    Oooooooo szkoda bestii :evil: I weź tu kurna sprzedawaj auto i daj komuś na jazdę próbną :duh:
  12. Jeśli sprzęgło i dwumasa jest nowa to przyjrzałbym się w pierwszej kolejności takim podzespołom jak wysprzęglik i pompka sprzęgła. Co do wysprzęglika to nie wiem jak go sprawdzić. Co do pompki - zajrzyj pod kierownicę, czy nie masz wycieków z pompki (plamy na dywanikach, mokre ramie pedału sprzęgła). Jeśli masz wycieki z tego to być może przez to wariuje wrzucanie biegów :?:
  13. Manolito77

    Gryzonie pod maską

    Ja póki co nie miałem problemu z gryzoniami w aucie ale dopiero później się wyjaśniło, że być może dlatego, że w Niemczech ktoś sobie zamontował ultradźwiękowy odstraszacz gryzoni - przez dłuższy czas nie miałem pojęcia co to za tajemnicza skrzynka jest zamontowana w komorze silnikowej z własnym zasilaniem. Mieszkam we Wrocławiu a tu miejscami przy Odrze żyją sobie całe stadka szczurów. Tak więc przypuszczam, że urządzenie to jest dość skuteczne. Pzdr.
  14. O ile latem to nie wychodzi w praniu tak szybko o tyle zimą widok jak dla mnie koszmarny - 4 rury a dymek leci gdzieś spod spodu :norty: Ciekawe, czy ten silnik w nim jest chociaż PODŁĄCZONY :mrgreen: Ubić takiego to i tak za mało... Pzdr.
  15. Manolito77

    dziwny czujnik

    Potwierdzam - czujnik nasłonecznienia. Dzięki niemu klima rozpoznaje czy bardziej chłodzić/dmuchać gdy świeci mocne słońce czy nie. Pzdr.
  16. 1) krzywe felgi (uderzone) 2) źle wyważone felgi (mógł się odkleić któryś ciężarek do wyważania felgi lub jak ktoś pisał - śnieg/lód przyklejony do felgi) 3) wyząbkowane opony (od zużytych amortyzatorów bądź gwałtowniejszego hamowania z dużej prędkości) 4) krzywe tarcze - także w trakcie jazdy potrafią dawać bicie (jednak w trakcie hamowania znacznie bardziej odczuwalne) 5) luzy w zawieszeniu 6) wał napędowy To tak na szybko - jeszcze pewnie by się coś znalazło. Jak widać - do wyboru, do koloru... Pzdr.
  17. Ja w tym temacie powiem tak - i nie wchodzę tu w szczegóły konstrukcyjne/mechaniczne bo na nich się aż tak dobrze nie znam - ktoś mówi, że LPG w takim M5 to profanacja lub jak zwał tak zwał. Ja powiem, że kilka lat temu ktoś inny by powiedział, że silnik DIESLA w Jaguarze lub jego wersja COMBI to także profanacja - nie mówiąc już o takim Jaguarze Combi w dieslu. Obecnie jak wiadomo Jaguary śmigają z klekotami pod maską (pewnie i również benzyny z LPG) i nikt jakiegoś szumu medialnego z tego nie robi. Zmieniają się czasy, technologie idą do przodu, coraz bardziej liczą się koszta więc zmieniły się realia. Instalacje LPG to także już nie czasy I generacji i kręcenia śrubką "na oko". Każdy ma na ten temat swoje poglądy i robi to, co sam uznaje za stosowne. Jeśli chce korzystać z przyjemności jaką daje jazda M5 zachowując przy tym rozsądne koszty paliwa - decyduje się na instalację LPG. Jeśli nie liczy się z kosztami - jeździ czystą benzyną. Oczywiście założenie instalacji LPG do takiego M5 wiąże się z odpowiednio wyższymi kosztami aby poprawnie wszystko dostroić do tak specyficznego auta/silnika ale wtedy ma to ręce i nogi i jak dla mnie jest jak najbardziej do zaakceptowania. Inna historia, jak ktoś próbuje do M5 dołożyć instalację nie do końca zestrojoną pod taką jednostkę - wtedy mija się to z celem. W każdym razie mniejszą skazą jak dla mnie jest doposażenie oryginalnego M5 w LPG niż stylizowanie np 520i na M5 - z zewnątrz M5, z osiągów mucha w smole... Pzdr.
  18. Ja przy kupnie poprosiłem w sklepie aby mi dorobili gniazdo zapalniczki samochodowej - dodatkowe 5pln. Dolutowali gniazdo i z zasilaniem jest już spokój. Co do anteny to będę to przeciągął bokiem na tył. U mnie fotele tylne też się nie rozkładają ale słyszałem, ze można je spokojnie odkręcić i wtedy pociągnąć dalej kabel w bagażnik (tak będę robił). Pzdr.
  19. Ja kiedy musiałem szybę włożyć poprawnie w te łapy (wysunęła się kiedy którejś zimy jak próbowałem otworzyć szybę a przymarzła górną krawędzią do ramki - zaczęło coś stukać w bebechach w środku kiedy opuszczałem i podnosiłem szybę ) miałem tak, że po zamontowaniu tej łapy szyba trochę krzywo się ułożyła i właśnie było tak, że do góry podjechała bez problemu a potem przy próbie opuszczenia jej zjechała na jakąś 1/3 wysokości od góry i stanęła bo się sklinowała w prowadnicy - w sumie też żadnych stuków nie było. Dopiero ponowne ułożenie jej w mocowaniach pomogło i do dzisiaj chodzi bezproblemowo. Tak czy inaczej - musisz rozebrać boczek i zobaczyć od środka co w trawie piszczy :wink: Pzdr.
  20. A nie słychać żadnych stuków w środku? Jeśli tak to bardzo możliwe, że szyba wysunęła się z mocowania (na dole trzymają ją 2 metalowe łapy skręcane śrubą i gumą wyściełaną od strony szyby). Jak wypadła, to po przejechaniu tych kilku cm może się klinować w prowadnicach i dalej nie zejdzie. Pzdr.
  21. Ja kilka razy miałem taki objaw, że wieczorem drzwi się normalnie ryglowały/domykały a rano przychodziłem, zamek odryglował, drzwi otworzyłem ale już nie mogłem ich zamknąć. Okazało się, że przymarza jakaś zapadka, która zatrzaskuje tą "podkówkę" w zamku na drzwiach. 5 minut ogrzania suszarką i wszystko wróciło do normy. Może więc to tylko wina mrozów (zamarznięta wilgoć w zamku itp). Pzdr.
  22. Manolito77

    Dobry mechanik

    Też zacząłbym od wymiany odmy. Zapchana powoduje wypijanie oleju z silnika. Kup dla świętego spokoju cały komplet (kupowałem jakieś 2 tygodnie temu w ASO: 188pln za cały komplet - obudowa, filtr, uszczelki 2szt i plastik mocujący filtr). A w ogóle czy kolega wymieniał już odmę czy jeździ na niej już tak od kilku wymian oleju? Pzdr.
  23. Jako sama oddzielna częśc nie występuje. Lampy poliftowe są klejone. Jedynie co Cię ratuje to znaleźc jakieś inne lampy poliftowe uszkodzone - np pourywane mocowania itp i przekleenie kloszów do Twoich lamp. Pzdr.
  24. viewtopic.php?f=72&t=114527 :8) Do ASO maras nie pojedzie, tylko na forum pyta :?: A do ASO i tak nie jezdzi bo do pana "Piorkowskiego", bo "ma nie wygorowane ceny" :lol: : viewtopic.php?f=10&t=5729&p=755210#p755210 . Dodam tylko, ze maras lubi kupowac elementy, ktore kosztuja w ASO 70-150zl na Allegro - "bo jest taniej": viewtopic.php?f=72&t=99979&start=0 - z topicu domniemam, ze telefonu do przedstawiciela swojego ASO maras nie ma. Ja na przyklad mam 2 w swojej liscie kontaktow z czego jeden juz nawet prywatny... Takze spokojnie Jerry, to nie my jestesmy "losie" :!: Czyli to by było wszystko na temat pacjenta o nazwie "maras70". Swoją drogą to czy aż tak opornie idzie wbicie sobie do łba, że taką książkę "Sam naprawiam" można kupić choćby po to aby dokładniej poznać budowę swojego auta lub np dowiedzieć się jak prowadzić czynności obsługowe takie jak wymiana oleju, regulacja hamulca ręcznego itp? Bo jak ktoś ma trochę wprawy i zdolności manualnych połączonych z poprawnym używaniem swojego łba do myślenia a nie jedynie do noszenia na szyi i obracania nim na boki to jest w stanie sobie takie czynności sam wykonać - często dokładniej i lepiej niż w ASO. No ale jak ktoś kupuje e39 za 200tys to co tu się dziwić... :duh: Pzdr.
  25. Ja mam jeszcze fabryczny M Technik bez nivo. Pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.