DZWILU88

dzięki za linka ale znam ten wątek a poza tym EGR już wyjmowałem i czyściłem i wcale nie było takiej tragedii jak się spodziewałem.

a możesz mnie nakierować gdzie te kierownice są może się do nich dostane jak będę miał chwilkę, to tak szczerze mówiąc to nie mam pojęcia co to jest.

we wrześniu 2010 i dałem za nią 1700zł :)))) i z tego co widziałem to wszystko było nowe razem z gruszką.

Całe turbo mam po regeneracji

W jakim mieście masz tych fachowców to może podjadę. I jakbyś mógł to podeślij mi link do tego wątku o EGR.

Dodam że dziś wymieniałem szczeki w tds E39 525 i szczęki są umiejscowione na górze i na dole piasty. Duża sprężyna jest zamocowana po lewej stronie tam gdzie linka naciąga mechanizm a mała sprężyna jest zamocowana z prawej strony przy regulacji szczę (zembaty trybik). Kręcąc trybikiem tak jakbyśmy odkręcali śrubę wysuwa się on do góry i rozsuwa szczęki. Dodam jeszcze, że ja popełniłem duży błąd bo skręciłem tą regulację na trybiku na zero i regulowałem przy dźwigni ręcznego na linkach ale gó....o to dało i ręczny nadal jest słabiutki. Jutro murze zdjąć tarczo-bebny jeszcze raz i podkręcić na tym trybiku wtedy powinno być już dobrze.

Witam, od paru dni coś mi skrzypiało w lewym przednim kole (dźwięk przypominający ciągnięcie blachy po jezdni) więc postanowiłem się tym zająć pomimo niesprzyjającej pogody. Potrzebne narzędzia to: - klucz do kół - klucz nasadkowy 18 najlepiej z grzechotką - cienki śrubokręt obojętnie jaki - imbus - klucz nasadkowy 10 - klucz torx - nitownica - wiertarka najlepiej akumulatorowa Po pierwsze na razie nie korzystamy z pomocy browara :(( Zdejmujemy koło, po zdjęciu wygląda tak :) http://i56.tinypic.com/14wgjrl.jpg Można od razu odkręcić imbus widoczny na zdjęciu powyżej. Po odkręceniu można tarczę próbować zdjąć rozginając jednocześnie klocki hamulcowe, żeby potem nie było problemu z założeniem jarzma na miejsce lub wsadzić coś między klocki, a tarczę i odepchnąć trochę klocek od tarczy w taki sposób. http://i53.tinypic.com/14buxhg.jpg Wkładamy śrubokręt między tarczę, a zawleczkę i wyginamy w stronę zaznaczoną strzałką tak aby zawleczka wyskoczyła z otworów. Dopiero teraz zdejmujemy tarczę. http://i56.tinypic.com/2v3ndxe.jpg Z tyłu tarczy odkręcamy dwie śruby 18 http://i51.tinypic.com/32zndvp.jpg Jarzmo warto sobie przywiesić do sprężyny od amortyzatora, żeby nie pourywać przewodów ( ja zrobiłem to na profesjonalnym sznurku). Po zdjęciu jarzma i tarczy wygląda to tak jak poniżej. Na fotografii zaznaczone są 3 śruby "10" i jedna imbusowa w prawym dolnym rogu, trzymające uszkodzoną osłonę. http://i55.tinypic.com/71r5gg.jpg Jak się okazało puściły nity i trzeba je ponowne zanitować. Moja osłona dodatkowo jest pęknięta więc nie ma problemu ją zdemontować. Gdy osłona jest w całości trzeba dodatkowo odkręcić parę śrub z ryłu. Jednak tego nie ma na fotografiach bo jest -15 stopni i mi się nie chciało z tym bawić bo i tak osłona zeszła jak po maśle. Na zdjęciu widać miejsca po nitach. Zielone zaznaczenie to taki cypelek który musi wejść w taki otwór pod spodem całej zwrotnicy, bardzo istotne przy składaniu wszystkiego do kupy. http://i53.tinypic.com/rvy6qh.jpg Naprawiona osłona wygląda tak: http://i51.tinypic.com/1j1daw.jpg Teraz trzeba naprawić pęknięcie. Ja zastosowałem nakrętkę ze słoika złożoną na pół żeby była mocniejsza i odpowiednio docięta. Na takim mrozie to najlepsze co mi przyszło do głowy. Po naprawie wygląda tak http://i52.tinypic.com/sfl169.jpg Teraz można poskładać całość w odwrotnej kolejności niż rozbieraliśmy. Jeżeli pokręcimy kołem i nic nie trze to zakładamy koło i jedziemy na spacerek. UWAGA JEŚLI ROZWIELIŚMY KLOCKI HAMULCOWE TO PIERWSZE HAMOWANIE BĘDZIE PRAKTYCZNIE ZEROWE, TRZEBA PO NACISKAĆ PARĘ RAZY PEDAŁ HAMULCA NA ODPALONYM SILNIKU AŻ POCZUJEMY OPÓR POD NOGĄ. Robimy parę dynamicznych skrętów w lewo i prawo. Dociągamy śruby z tym samym momentem z którym przykręcaliśmy przed przejażdżka, bo na pewno dadzą się dokręcić i teraz dopiero można przybrowarzyć hehehe.

Szkoda że żadnego zdjęcia nie da się zobaczyć :(

Ok,i dzięki, akum mogę podmienić w każdej chwili czekam tylko aż znowu powrócą objawy. Dodam że przyczyną nie jest temperatura, a raczej wilgoć w aucie, bo dziś od rana wszystko gra, a zazwyczaj jak długo jadę tak jak wczoraj z nart. To wtedy parują tylne szyby i zaczyna się :). Jeszcze jedno pytanko gdzie znajdę LCM?

Akum jest nowy ubiegłoroczny, a kierunkowskazy są tylko nie widać strzałek na zegarach i nie słychać cykania.

A mniej więcej gdzie go szukać pod kolumną kierownicy gdzieś?

Witam gdzie jest przekaźnik od kierunkowskazów ten co tak cyka. Szukałem w http://www.bmw-planet.com/diagrams/release/en/ ale nie mogę się tam połapać

Ma ktoś jakiś pomysł?

Podłączyłem wczoraj do kompa i nie ma żadnych podejrzanych błędów. Dzisiaj rano wsiadam i wszystko działa myślałem ze popsikanie styków dało efekt ale po około 50km znowu przestały działać kierunkowskazy to znaczy nie widać ich działania na desce rozdzielczej ani nie słychać cykania no i nie ma zegarka. Ma ktoś jakiś schemat gdzie tego szukać czemu sygnał nie do chodzi do zegarów i czemu nie ma zasilania zegarka?

Nie mam webasto niestety :( .Zajrzałem przed chwilą do kompa ale fizycznie czy niema tam wody przypadkiem, na szczęście jest sucho. Spryskałem przy okazji wszystkie przekaźniki i wtyczki specjalnym środkiem nieprzewodzącym prądu do elektroniki. Teraz ładuje kompa i jak będę mieć cała baterię to podłącze i zobaczę co pokarze.

Wyczyściłem to coś na zdjęciach powyżej ale nie pomogło. Ustawiłem temperaturę w aucie na 25 stopni pojeździłem około godziny i zaczęło działać nie mam pojęcia co jest przyczyną, bo pewnie ja auto ostygnie to będzie to samo:(

chodzi o tą część? zdjęcie numer 6 http://bmw-diesel.pl/viewtopic.php?f=15&t=2328

włącznik zapłonu? chodzi ci o ten selektor co jest zespolony ze stacyjką i jak przekręcasz kluczyk to po kolei załącza wszystkie obwody? Dadam że jak kierunki działaja to nie widac nic na zegarach ani nie słychac cykania

Niestety nie pomoglo jutro wracam ddo domu to podlacze kompa i zobace o co kamon sory za blendy bo pisze z iphone

Witam wsiadlem dzis do auta i nie slychac przekaznika od kierunkow ale dzialaja zniknal zegarek z radia i nie dziala lewa strona multifunkcji. Bezpieczniki sa dobre, moze ktos cos ppradz?

Musze sie przyznac bez bicia .Poziom oleju sprawdzalem na terenie ktory tyko wygladal na plaski:) jednak tak nie bylo. Pojechalem na stacje paliw bo tam napewno jest plasko i teraz poziom oleju jest wlasciwy.

Płynu chłodniczego ubyło no powiedzmy 1cm w zbiorniczku ale na 2,5 litrowy silnik podniesienie poziomu oleju o mniej więcej tyle samo jest fizycznie nie możliwe, bo musiał by uciec cały zbiorniczek żeby uzyskać taki efekt.

.

Witam, znalazłem jedynie jeden wątek na temat przybywającego oleju więc zakładam swój bo problem jest zupełnie różny niż u kolegi. Dziś smarowałem uszczelki i przy okazji sprawdziłem stan oleju przejechałem dosłownie 30m i auto stało przed klatką około 30 min zanim sprawdziłem stan oleju, więc wszystko powinno być na dole. Po wyjęciu bagnetu stan oleju był DUŻO większy od maximum niż miesiąc wcześniej. Płynu chłodniczego nie ubyło prawie wcale. Auto nie kopci w żaden sposób i nie wiem co to może być, bo wydaje mi się że jedyny płyn który może się przedostać do oleju to płyn chłodniczy albo skraplająca się woda ale jeśli chodzi o wodę to są to śladowe ilości o ile w ogóle są.

Ale od dołu też powinno iść. Kumpel ma E34 a tym samym silnikiem i jeździ się nieporównywalnie lepiej.