ttrol

Powiem tak, z objawów jakie napisałeś to może być przepływka. Jeżeli jesteś pewnien, że to nie ona i masz nową to nic innego mi do głowy nie przychodzi. Obroty nie powinny tak spadać po zapięciu skrzyni, to jakbyś miał jeszcze grzanie szyby, wszystkie światła i klimę to auto powinno Ci zgasnąć, jeżeli normalnie jest tylko 500obr/min.

Hej, ale co znaczy, że wytrzymały pół roku, obie regulacyjne? W M70/M73 nie jest łatwo zdiagnozować czy sondy są uszkodzone, czy inne czynniki wpływają na zły odczyt sond. A jak te sondy padły, dawały złe odczyty, czy grzanie padło? Nie chce mi się wierzyć, że to sondy. Ceny tych sond w ASO, obojętnie czy przed katem, czy za to 837 PLN za sztukę. W przypadku tych za katem musisz oddać stare.

Hej, ale co znaczy, że wytrzymały pół roku, obie regulacyjne? W M70/M73 nie jest łatwo zdiagnozować czy sondy są uszkodzone, czy inne czynniki wpływają na zły odczyt sond. A jak te sondy padły, dawały złe odczyty, czy grzanie padło? Nie chce mi się wierzyć, że to sondy. Ceny tych sond w ASO, obojętnie czy przed katem, czy za to 837 PLN za sztukę. W przypadku tych za katem musisz oddać stare.

A podpinałeś auto pod kompa skrzynię? Może ślizga Ci się sprzęgło hydrokinetyczne w automacie, dość częsta usterka w e39. Jakby był walnięty czujnik położenia przepustnicy to by kulał cały czas, a jakby miał przerwę zupełną to byś miał tylko wolne obroty.

Ja mam sondy Boscha uniwersalne i pracują bez zarzutu już jakieś 15 tyś km.

Taki oscylator spokojnie dostaniesz w sklepie, ma być w tej obudowie i mieć tą samą częstotliwość, która jest na nim napisana. Z innego jak przelutujesz to też będzie działać oczywiście.

Chyba, raczej nie popłynąłem, pisaliśmy wcześniej o autach z udokumentowanym przebiegiem poniżej 100kkm, bo taki interesowałby autora wątku. Znajdź mi taki egzemplarz na allegro za 40 tyś. Przypominam, że szukałem kiedyś intensywnie w Polsce i nie kupiłbym nawet tych z górnej półki, ale każdy ma swoje własne odczucia estetyczne.

Bahhahaha ale sie usmialem :lol: e38 za 100tys zł :mrgreen: przesadziles tylko o 50 - 60tys. zł - nie ma sprawy :mad2: myślę, że dwa przykłady wystarczą: http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showDetails.html?id=148721550&__lp=34&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=33%2C34%2C35%2C36%2C37%2C38%2C39%2C40%2C41%2C63&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&siteId=POLAND&negativeFeatures=EXPORT&crossBorderSearchEnabled=true&minConstructionYear=1997&maxConstructionYear=2001&lang=pl&pageNumber=1 http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showDetails.html?id=146272830&__lp=34&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=33%2C34%2C35%2C36%2C37%2C38%2C39%2C40%2C41%2C63&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&siteId=POLAND&negativeFeatures=EXPORT&crossBorderSearchEnabled=true&minConstructionYear=1997&maxConstructionYear=2001&lang=pl&pageNumber=1

Hej, uszkodzone serwo powoduje tylko twardy hamulec, ale hamować się da, wiem bo jeździłem tak jakiś czas. Możesz mieć wode w płynie, uszkodzoną pompę hamulcową lub pompę ABS.

Hej, ja wymieniałem już dwa razy uszczelniacz na wałku atakującym w obu przypadkach dyfer zaczął wyć. Żaden specjalista nie chciał się podjąć nawet, mówiąc, że jak się raz wałek odkręci to się do już nie spasuje z łożyskami i mieli rację. Od tamtej pory już się w to nie bawię i jak widzę, że leci z uszczelniacza wałka atakującego to cały dyfer do podmiany. Niestety wałek się mocno wypracowuje z łożyskami i nie sposób tego skręcić tak samo jak było. Dzwoniłem nawet swego czasu do serwisu regenerującego dyfry i powiedzieli mi, że jedyna gwarancja sukcesu to wymiana wałka na nowy wraz z łożyskowaniem, odpowiednie skręcenie i będzie chodzić, nie chcieli nawet spróbować u mnie.

Ja bym podjechał na komputer, spokojnie nawet w tym roczniku połączy się ze sterownikiem skrzyni. Może być każdy czujnik walnięty, albo po prostu uszkodzona, wypięta wiązka, mówisz, że rozbierałeś skrzynię. Ponadto dobra rada użytkownika e32 od kilkunastu lat, jeżeli chcesz mieć bezawaryjne auto to wróć do W124. Nie wiem, czy tylko u mnie, ale ja zawsze gonię króliczka i ciągle nie mam wszystkiego w aucie zrobionego.

Hej, jeżeli do silnika dostawałoby się 4.5l w ciągu dwóch dni (zależy ile godzin jeździłeś) to byś go dawno zatarł już. Masz gdzieś wyciek, jeżeli nie pod auto, to musi być do kabiny, sprawdź pod dywanikami. U mnie jak pękł waż od elektrozaworów, to sączyło się trochę, a ubywało mniej więcej połowę tego co u Ciebie. Nie mogłem tego znaleźć, dopiero jak pękł na dobre to te kilka litrów wyszło w przeciągu sekund, zanim się zatrzymałem.

visko mam zaspawane na stale. ale nie bylo problemu wlato w najwieksze upaly wiec to raczej nie to Zasprzęgnięte na stałe wisko często niszczy pompę, ponieważ przy wysokich obrotach łożysko pompy dostaje dużego obciążenia promieniowego, nie występuje to kiedy sprawne wisko się rozsprzęgla wraz ze wzrostem prędkości obrotowej.

Jeżeli chodzi nierówno, to może być uszczelka niestety. Może to być zbieg okoliczności. Jeżeli nie ma wycieku płynu pod auto oraz do środka(nagrzewnica) to zostaje uszczelka. Wyciek 1.5 litra na dwa dni to jest gigantyczny wyciek niestety.

Wał składa się dokładnie tak samo, przed demoontażem trzeba sobie zaznaczyć. Teraz pozostaje Ci rozpinać i szukać odpowiedniego położenia, takie jak fabryczne. Nikt porządnie Ci u nas Wału nie wyważy, szczególnie, że odważniki w BMW są spawane, jedna lub dwie blaszki. Wał wyważa się w całości, jaki sens jest to robić połówkami.

Hej, to jest nagrzewnica Siemensa, występowała super rzadko, jest w ASO 1450 PLN. Zamienników nigdy nikt nie produkował. Pozostaje przeróbka na zwykłą nagrzewnicę, myślę, że same węże wystarczą, ewentualnie jakieś mocowania.

Kolega wyżej napisał dobrze, żeby jeździć e38 takie dystanse i nie siedzieć na bombie, trzeba by kupić z przebiegiem poniżej 100 tyś km. Takie auta są, a i owszem, sam takiego szukałem, ale Niemiec głupi nie jest, takie auta kosztują od 70 do 100 tyś PLN. Jak kupisz auto nawet z oryginalnym przebiegiem 250 tyś, to i tak musisz dać grubo ponad 30 tyś, a po roku, czy dwóch będziesz już tylko dokładał, bo auto będzie miało blisko 400 tyś. Tym bardziej, że te auta mają już swoje lata i siłą rzeczy nie można już na nich polegać przy takich dystansach. Nie zmienia to faktu, że e38 to świetne auto, jeżeli się zdecydujesz na zakup to koniecznie rozważ silnik M73, świetny i niezawodny, na trasie schodzisz do 11-12 litrów. Na każdy inny silnik wydasz więcej przez parę lat niż różnica w spalaniu. O dieslach zapomnij, zaczynają się już sypać.

Hej, nie o to mi chodzi, spróbuj w przeciągu pół godziny wyszukać różnych kluczy, wtedy wyszukiwarka każe Ci spróbować za kilka minut, każdy by się zniechęcił.

Witam, pytanie jak w temacie, przecież niemożliwość sprawnego przeszukiwania forum w sposób gigantyczny mnoży ciągle posty na ten sam temat. Nie mam już siły ciągle pisać na ten sam temat. Czy moderator mógłby udzielić odpowiedzi, kiedy to ulegnie poprawie?

Nadmierne zużycie oleju w M70 i M73 na poziomie powyżej 1L na 8 tyś km...normalne zużycie oleju w tych silnikach to 1L na 1000km przy dynamicznej jeździe. Nie wiem czy kolega wyżej serwisował kiedyś te silniki, sama wymiana uszczelek pokryw zaworów w Łodzi to 1 tyś za robociznę. Ponadto w Łodzi wymiana uszczelek z dotarciem gniazd, planowaniem oraz wymianą uszczelniaczy, do tego ślizgi łańcucha i parę innych pierdów, które się zwykle robi kosztuje bez części 5 tyś PLN. Do tego części i masz 8 tyś jak nic, same hydrauliczne popychacze z INY to około 700 PLN. Pod Warszawą w znanym warsztacie chcieli jeszcze więcej. Zatem może autor wątku nie chce inwestować w auto kwoty, która niedługo będzie stanowiła wartość auta. Co nie zmienia faktu, że od paru lat nosze się z zamiarem rozebrania silnika i zrobienia wszystkiego kompleksowo, tylko jakoś nigdy nie mam wolnych 10 tyś. Pozdrawiam Was serdecznie, niejednokrotnie kupowałem u Was części z powodzeniem.

Hej, to termostat, jakby się zapowietrzał to by się grzał.

kolega Ci napisał "kolega niech poczyta jakie zadanie ma mechanizm różnicowy", poczytałeś??

Taki mały offtop, ale nick masz niezły, nie mogłem przejść obojętnie :)

Hej, a nie pomyśleliście, że chłodnica cieczy chłodzącej ma również chłodnicę oleju silnikowego lub płaszcz chłodzenia oleju skrzyni biegów. Nie miałem nigdy e60, ale w starszych modelach to była norma. Jeżeli auto jest po dzwonie, to może chłodnica pękła w środku i gdzieś się przesącza. Nie chce mi się zajrzeć na realoem.com, ale autor może sprawdzić w momencie.