KRIS85

Areczek, sprawa jest prosta. Aby auto na gazie jeździło musisz mieć sprawny silnik na benzynie. Bez tego ani rusz. Jedynie polonez i 125p radzą sobie bez tego....

też nad tym myślałem, miesiąc temu wsadziłem nowe bebny, szczęki, cylinderki z TRW/lucas i szkoda by było teraz zmieniać. a chodzi mi głownie o przód gdyż dwa mocniejsze hamowania ze 100-120km/h powoduje ze już praktycznie nie mam hamulców. A tył trzyma. Po nagrzaniu nawet czuć ze tył siada przy hamowaniu a przód już nie wydala. A co myślisz by układ zalac płynem dot5.1??? Nie będzie problemu ze sprzęgłem??

A jak ładowanie? Jest stałe? Wygląda na to jak by po włączeniu świateł alternator raz ładował a raz nie. A że alternator stawia duży opór to on może miec wpływ na takie falowanie. Sprawdź na jakim poziomie on ładuje.

podziękował pieknie. Jak wymienie to mam nadzieje że nie będą mi się hamulce przegrzewały. Pozdrawiam.

to ze parownik zamarza to tylko wina złego ogrzania reguktora. Do reduktora idą dwa węże które go ogrzewają. Zasilanie i powrót płynu. Jeśli Tobie reduktor zamarza to znaczy ze reduktor jest niedostatecznie ogrzany. Przepływka do gazu nie ma nic (o ile nie jest to sekwencyjna instalacja). Jak chcesz jeździć tylko na gazie to przepływkę można wy.... i bedzie chodził na gazie. Jak jest zimno i chcesz odpalać to na 99procent zawsze tobie reduktor zamarznie!!!!!!!!! Doprowadź to twoje auto do porządku na benzynie a potem się martw gazem. A jak nie chcesz wydawać kasy i zrobić coś jak należy to sprzedaj bmw i kup ze golfa2 1.6d. Niestety chcez jeździsz musisz teraz kasę wyrzucić. Zanidbania poprzeniego właściciela wychodzą teraz a ty musisz bylić......

Witam. \ W mojej e30 mam tarcze z przodu niewentylowane. Mam okazję kupić zaciski z jarzmami do tarcz wentylowanych. Pytanie jest takie, czy mi te zaciski z jarzmami podejdą i będe mógł kupic tarcze wentylowane???

viewtopic.php?f=67&t=115210&p=817188&hilit=swap#p817188 Poczytaj...

Ostatnio mechanik który kupuje odemnie części miał podobny problem w seacie Cordoba. Wymieniali po kolei wszystko. świece, cewka kopułka, modul, przewody podciśnienia itp.... Na koncu zdjeli głowicę i co.... silnik zamiast 150 licznikowych ma chyba z 500tkm. Luz na tłokach ze 3mm. Na cieppłym silnik nie trzymał za bradzo kompresji i dlatego miał koleś problem z tym seatem.

Być może jest to wina rozzrządu, ale w moim m40 cały czas coś klepie w silniku ale odpala zimny czy ciepły, czy nawet rozgrzany do bólu (autostrada a1 i cały 100 kilometrowy odcinek ze średnią ok 150-160km). Przy tak rozgrzanym oleju mam słychać jedynie cykanie (raczej nie słychać popychacza a luzy miedzy poszczególnymi elementami). Zużycie tych elementów ma wpływ na moc silnika, ale nie ma raczej znaczącego wpływu na to czy silnik bedzie odpalał. Można spróbować wymienić olej być może cos pomoże ale ja osobiście nie jestem do końca przekonany. Być może jest to tego wina, tym bardziej ze już wszystkie możliwości wykorzystaliście...

no to różnie. Kiedyś szukałem do mojego m40 to ceny od 50-70 się zaczynały nawet do 350pln. Podejrzewam że też tak może być w przypadku przepływki do Twojej Ety. Trzeba uważać bo często piszą ze była bez gazu a jak się ją ogląda to widać ślady po gazie( od strony wylotu widać np. ślady po śrubkach od zabezpiecznia przeciwwybuchowego).

A ty wiesz ile kosztuje nowa przepływka??? ze 1200pln-ów wiec raczej warto poszukać uzywki, szczególnie z modelów ktore nie jeździły na gazie bo masz pewność ze nie była prostowana. Tak jak wyżej. Nie warto szukać innego silnika gdyż nie wiesz co kupisz, a za 1000 pln możesz co najwyżej kupic w średnim stanie silnik. A twój silnik może jest w lepszej kondycji i starczy tylko popracować nad nim.

ŚWIĘTE SŁOWA!!!

to nie wjeżdżaj kolegom na ambicje, bo jest wielu kolegów na forum co by chętnie se zbudowali szybki samochód, ale niestety mają często ważniejsze priorytety. Pozdro i powodzonka w e36 compact drift.

co masz na myśli prawdziwy facet???

świece, filtry i pomka to zalezy. pojdziesz po taniości to ze 200 stówki styknie, ale jak chcesz mieć dobrą pompkę to musisz jak kolega matiss kupić boscha. On płacił coś 400 stowki za pompę, zresztą jest to opisane w jakimś aktualnym temacie, gdzie też się pytałeś o ta pompe.same filtry i świece to nie majątek. świece NGK to jakieś 60pln za sztuk powietrza 25-30, a paliwa ze 25, drozsze sa kopułka i palec kopułka boscha to ok 200-220, palec ze 60 pln. Pompe boscha w sklepie gdzie pracuje dostaniesz za 340pln (ta sama co matissa) lub jakieś zamienniki za 130-150pln. Zestaw przewodów zapł bremi z impulsatorem to jakieś 360-380 a angk bez impulsatora to jakies 330.

no to wymien resztę i doprowadz go na benzynie do ładu. Jak już bedzie na benzynie hulał to możesz zacząć bawić się z gazem.

najpierw wymień te podstawowe rzeczy. Przepływkę jak wyciągniesz, to zobaczy czy przesłona w srodku porusza się lekko i czy otwiera i zamyka do końca. Jak nie to się do niczego nie nadaje. Pompę zmień i najpierw doprowadx samochód by chodził na benzynie. Świece, filtr powietrza i paliwa być moze kopułak i palec. Jak już bedzie działał na benzynie tak jak należy to możesz zabrać się za gaz.

no jak burczy a nie pompuje do jest do wyp...., chyba logiczne. Jak masz gazi tylko na gazie jeździsz, bo szkoda ci przejechać kilometr na gazie to się nie dziw ze pompa nie pompuje... Pompę wymień na jaką Cię stać (nowe pompy to masz ok 100-120 pln a używkę to jak trafisz.) Wystrzeliła ci pokrywka od przepływki !!!!! to na 99procent przepływke wypiernicz bo raczej z niej nic zostało. Zmień pomkę paliwa, przepływkę najlepiej świece bo pewnie masz stare a przewody od poloneza, zacznij jeździć ta gazie tak jak należy to nie bedziesz miał problemów. A ty na siłe oszczędzasz. Odpale na gazie bo szkoda benzyny. Ja w życiu zanego samochodu na zimno nie odpalałem na gazie. Na wszystkich samochodach z gazem mam przejechane za 300tysiecy km i nie miałem nigdy większych problemów z gazem. Ale zacznij jeździć jak nalezy...

co znaczy burczy???? Pompuje paliwo na krótko czy nie???

No i niech będzie Tobie. Każdy ma swoje doświadczenia i dla mnie gaz jest dobrym wyjściem i nie ma w tym żadnej profanacji. Z resztą w niemczech są firmy tuningowe co nawet do v10 z m5e60 wsadzili sekwencje i jeździ z mocą o 50km większa. Prawda jest taka że gaz trzeba dać założyć w dobrej firmie a nie samemu w garażu. Z reguły ci co klną na gaz to siedzieli popołudniami w domu i kombinowali jak by podręcić gaz po im mocy brak. A potem wychodziły różne dziwihttp://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=67&t=120482&p=851977#p851977. no jak ktoś na gazie odpala a potem mu nie chodzi to czyja wina?????? Nie gazu a uzytkownika i na 95procent wszystkich problemów z gazem to jest wina uzytkownika a nie gazu. Ja mam przechulane ponad 100tyś na gazie i prócz tych świec które wymieniam co 10 tyś nie wymienam nic ponad normę. viewtopic.php?f=67&t=120482&p=851977#p851977 A dla mnie liczy się fakt że jest minus 24 wsiadam i odpalam bez większego zająknięcia a nie jak diesla.... zreszta to forum to potwierdza, staczy spojrzeć na pierwszą stronę forum e46......... Życzę bezawaryjnej pracy wszystkim tak benzyniakom w lpg lub nie, tak i dieslakom.

Zależy jakie camaro weźmiesz pod uwagę. Tor no racja, wszystko zależy, ale m3 prowadzi się lekko i zwinne, a m6 niestety jest sporo cięższy i to czuć. Ogólnie przeznaczeniem m3 jest dawanie radości jazdy na torze, a m6 to baaardzo szybkie gt i jego rajem są autostrady (nie zmienia to faktu że na torze też potrafi się pokazać z dobrej strony). Osiągi zbliżone do ferrari czy lambo a komfort a niebo większy. W każdym bądź razie i m3 i m6 sa piekielnie dobrymi pojazdami i każdy z nich ma innego odbiorcę, a konkurencji nie nalezy szukać w śród Hond, jak to jakiś kolega na forum próbował, ale w pojazdach ze stajni merca lub audi..

ad1. Być moze coś w tym jest, ale sonda nie mierzy cisnienia tylko zawartość co2. Być może wyrzucenie kata bedzie miało jakiś wpływ, ale moim zdaniem jest na tyle marginalny ze nie ma sensu się przejmować. Pół polski jeździ bez kata. i jakoś nie słychać by cośsię działo... ad2. gdzieś w necie kiedyś znalazłem dane porównujące fabryczny wydech z katem, ze strumienica i wstawionym zwykłym jakims tłumikiem zamiast kata. Na stumienicy było głośniej, momentu maks. nie przybyło tylko został przesunięty wyżej na skali obrotowej. Mocy też nie przybyło za dużo, może z 1-2km, ale przypływ mocy został również zabuzony, moc pojawiała się poźno. Jednym słowem silnik nie miał ochoty jeździć w dolny i średnim zakresie obrotów. Na tym tłymiku, parametry, rowijanie mocy były zbliżone do wersji z kat. ad3. Może zamontować uniwersalny katalizator. Są w ofercie katalizatory na dwie rury dostosowane do bmw czy mercedesa i nie kosztują majątku..

M5 (sedan) - 1855 kg M6 (coupe) - 1785 kg Z tym biciem od M3 to jednak chyba kolega przesadza :wink: źródło: http://www.bmw.pl, żeby nie było, że z sufitu sobie biorę dane. Kolego dobrze, ale nie tylko sprint na prostej jest ważny, bo weźniesz jakiegoś starego mustanga V8 lub camaro i na prostej to m6 zostanie. Jak m6 wypadnie na torze w porównaniu z m3???

Ad1. nie powinno się nic dziać Ad2. wstawisz rure czy strumienice to bedzie głosniej. Ja wstawiłem tłumik od wersji bez katalizatora i chodzi. Ad3. Wiadomo co oryginał to oryginał/

A sorki, nie zauważyłem ze napisał to ktoś inny niż autor postu :mad2: