Skocz do zawartości

Michael1916

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 575
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Michael1916

  1. Michael1916

    30d czy 40i

    :cool2:
  2. Michael1916

    30d czy 40i

    :cool2:
  3. Michael1916

    30d czy 40i

    No własnie dieslem w X5 powyżej 200km/h nie jeżdze. Ale faktycznie powyzej tej prędkości diesel juz "umiera". Od najmniejszych prędkości czuć jednak ten moment obrotowy i dynamika jest zaskakująco dobra. 650i jest oczywiście szybsze ale subiektywnie w codziennym użytkowaniu bez kręcenia na wysokie obroty diesel nie sprawia wrażenia mniej dynamicznego. Co do 35 czy 40i w 2,5 tonowym suvie niestety jak dla mnie "nie jedzie" a pali.
  4. Zermax, nie pytam złośliwie, ale wziąłeś jakieś dodatkowe wyposażenie w swojej konfiguracji? Az mnie ciekawi na co sie zdecydowaleś i co uważasz za potrzebne?
  5. Michael1916

    30d czy 40i

    Również mam silne przekonanie do diesla w ciężkich samochodach. Odczucie mocy silnika i duża sila od samego dołu powoduje, że wrazenia z jazdy są dla mnie zdecydowanie na plus diesla. Jak dodamy do tego zasięg związany z jednocyfrowym spalaniem w trasie to dla mnie wybór byłby prosty. Nawet 30d wolalbym pod względem osiągów od 40i. Od czasu zakupu 650i mam nawet większy szacunek do diesla. Mam wrazenie lepszych osiągów w X50d niż w 650i! I to pomimo ze 650i jest lżejsze o 400kg! Wiem, świętokradztwo, ale taka jest prawda. Mam nadzieje, że jak podkręcę 650i do tych 550-580KM to wreszcie docenię moc benzyny. A spalanie...szkoda gadać. 650i średnio 17l, X50d 10l/100km.
  6. Dla mnie też jest to opcja bardzo zwiekszająca komfort korzystania z samochodu. Płacz i płać!
  7. Nic dodać nic ująć :cool2: Jak "nic dodać, nic ująć"? Skąd niby te liczby? Które oleje są tymi zwykłymi? Każdy reklamuje się jako wyjątkowy! Trzeba zrobić profesjobalne testy żeby to ocenić. Nikt ich nie robi? Nie robi bo w "normalnym" użytkowaniu każdy olej zgodny z zalecanymi parametrami sprawdzi się równie dobrze o ile nie będziemy przeciągać jego wymiany do 20kkkm i więcej.
  8. Michael1916

    Rabaty na g05

    Jednak kolejny miesiac iles tam sztuk zalega na placu... Chyba wiec bez odpowiedniego rabatu ( wiekszego niz na 40d do produkcji) sie nie obejdzie.
  9. Michael1916

    Rabaty na g05

    No to ze 30% rabatu wypadałoby zaoferowac jak produkcja jest -20%.
  10. Tez wychodze z tego założenia. Ostatnio jednak położyłem powłokę ceramiczną żeby samochod łatwiej się myło i nie brudził sie tak bardzo.
  11. Michael1916

    Rok z G05 30d

    Jestem szczerze zdziwiony opiniami, ze ktos woli samochod bez skretnej tylnej osi! Mysle, ze uwierzylbym ze mozliwe jest niedocenianie tej opcji gdyby napisal to ktoś kto ma to u siebie i nie wziąłby drugi raz. Na takiego jednak nie natrafiłem do tej pory. Dodam, że moje serie 6 prowadzą się bardziej ocieżale bez skretnej tylnej osi niz X5 z tą opcją. Chociaż panowie tutaj uwazają, że X5 jest małym samochodem więc to pewnie dlatego... :lol:
  12. Michael1916

    Rok z G05 30d

    Ogólnie chodzi mi o cale użytkowanie od parkingu po autostradę. Największe wrażenie tylna oś skrętna robi na rondzie. Lekkosc z jaką pokonuje się ronda X5 robi wrażenie. Początkowo jest pewne odczucie nienaturalnego prowadzenia ale doslownie po jednym dniu czlowiek się przyzwyczaja i chciałby zeby moze ta oś skręcala o więcej stopni, żeby to bylo jeszcze bardziej odczuwalne.
  13. Michael1916

    Rok z G05 30d

    smiechu warte to jest twoje poszanowanie zdania innych ludzi chlopakuuuu (co to jest - wies?). Kazdy ma prawo sie wypowiedziec na podstawie wlasnych doswiadczen. W moim przypadku nigdy manewrowanie X5 nie sprawialo problemow i nie potrzebowalem 'mniejszego promienia skretu' i dlatego napisalem, ze nie jest to moim zdaniem opcja wymagana. A tak ogolnie to widze, ze na naszym krajowym forum kazda opinia nie wpisujaca sie w konfiguracje kilku osob odrazu spotyka sie z hejtem... Az przykro patrzec w porownaniu np. z forum USA, gdzie kazdy mowi, co mysli i nikt na nikogo nie najezdza komentarzami... Czytaleś swoją wypowiedź po jej opublikowaniu? "Ręce opadają", " brak umiejętności jazdy". Tutaj jakieś "poszanowanie" odmiennego zdania zaprezentowaleś? Spodziewałeś się więc reakcji w stylu " myli się szanowny Pan"? Nie dość, ze napisaleś bzdury to jeszcze w agresywny i malo przyjemny sposób.
  14. Nie bądź taki skromny. Twoje X5 wygląda super!
  15. Michael1916

    Rok z G05 30d

    Podsumowanie napisales fajne ale ta wypowiedź o skrętnej tylnej osi to :shock: Brzmi raczej jak przekonywanie samego siebie, ze ma się idealną konfiguracje niz jak pomoc nastepnym kupującym. Skrętna oś to najlepsza opcja w X5! Sprawia, że samochód prowadzi się jakby był rozmiar albo nawet dwa mniejszy. Do tego dochodzi wyraźnie mniejszy promień skrętu i stabilniejsze prowadzenie na autostradzie. Zrezygnowałbym z każdej, absolutnie każdej innej wybranej opcji w mojej X5 zostawiając skrętną tylną oś. rece mi opadaja, jak slysze, ze ktos mialby problem ze skrecaniem X5. Po roku nie widze zadnego problemu z tym - jesli umiejetnosci nie pozwalaja na jezdzenie wiekszym autem, proponuje X1 albo rzeczywiscie "must-have" skretna os.... Co z Toba chłopaku?! Nie rozróżniasz umiejętności manewrowania od różnicy w prowadzeniu miedzy X1 czy X3 a X5 i X7? Jak nie to moze nie mieszaj ludziom w glowie bo jeszcze ktoś wziąłby Twoje sugestie pod uwagę przy zakupie samochodu za poważne pieniądze. Potem się śmieją tu i ówdzie, że "forumowa" wiedza i porady są warte śmiechu :mad2:
  16. Michael1916

    Rok z G05 30d

    Podsumowanie napisales fajne ale ta wypowiedź o skrętnej tylnej osi to :shock: Brzmi raczej jak przekonywanie samego siebie, ze ma się idealną konfiguracje niz jak pomoc nastepnym kupującym. Skrętna oś to najlepsza opcja w X5! Sprawia, że samochód prowadzi się jakby był rozmiar albo nawet dwa mniejszy. Do tego dochodzi wyraźnie mniejszy promień skrętu i stabilniejsze prowadzenie na autostradzie. Zrezygnowałbym z każdej, absolutnie każdej innej wybranej opcji w mojej X5 zostawiając skrętną tylną oś.
  17. Arturo wrzucilbyś pare fotek a nie tylko jakieś klamki :roll:
  18. Jak zmienisz z 5w30 na gęstszy 5w-40 to pewnie wzrośnie spalanie o dziesiąte litra. Jakiej firmy byś nie zalał olej to będzie jeździć jak do tej pory czy to w 100% w trasie czy w mieście. Co innego miałoby się wydarzyć? Spodziewasz się jakichś specjalnych efektów? Jeździsz na tor i masz podwyższone zużycie oleju? możesz spróbować gęstszego. Mieszkasz na kole podbiegunowym? lej 0w-xx. Jeździsz normalnie po Polsce? - wsztystko jedno co wlejesz byle spełniało normy.
  19. Z braku innych hobby można sie bawić i studiować sklady olejów, nikomu nie chcę odbierać tej przyjemności. Jednak wpływ tych zabiegów i kombinowania na kondycje silnika przy standardowym, zwykłym użytkowaniu jest pomijalny. Z jakiegoś powodu tematy olejowe są jednak zawsze wyjątkowo "gorące" i dyskutantów jest zatrzęsienie. Jeśli już mam się odnieść do moich własnych doświadczeń których mam wiele to wybiore jedno. Moja 640i, podkręcona do 350KM, traktowana od czasu do czasu naprawdę ostro. Przebieg 115kkm. Silnik jeździ, ze wzgędu na sportowy styl jazdy, na Motulu xclean 5w-40 ( podwyższona wytrzymałość na wysokie temperatury). Silnik wygląda w srodku jak nowy. Olej zmieniany jest co 10kkm ale to przecież ten Motul co to się "popsuł", jest podrabiany i w ogóle jest teraz tani i nie nadaje się :lol: No i gdybym lał Ravenola, Millersa czy innego Amsoila to byłoby inaczej? Nie, byłoby dokladnie tak samo. Trzeba dobrać sobie olej do stylu jazdy i sposobu wykorzystywania samochodu i na tym zakończyć zglebianie tematu. Jak masz M5 i jeździsz na tor to lej 10w-60, jak oszczedzasz paliwo to zalej jakis 0w-20 czy inny wynalazek jeśli producent samochodu na to zezwala. Jeśli masz jednak zwykly samochod i nie jeździsz sportowo to nie wydawaj pieniędzy na żadne bazy PAO! Zmień za zaoszczędzone pieniądze 2x częciej pióra wycieraczek będziesz miał przynajmniej zauważalne korzyści z tego.
  20. Panowie, nie chciałbym tu siać defetyzmu ale o ile nie wykorzystujecie samochodu do sportu, wyścigów na 1/4 mili czy coś w tym stylu to wydaje mi się dyskusje na temat, ktory olej lepszy są zwyklym biciem piany. O ile rozumiem, że interwal wymiany 10-15tys km jest konieczny dla spokojnej eksploatacji samochodu i na dluższą metę może być opłacalny(mniej wydamy na naprawy) to wg mnie brnięcie dalej w temat i kupowanie jakichś wynalazków za 2-3 razy większe pieniądze nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Z własnego doświadczenia wiem, że na oleju popularnej marki czy to Motul czy Valvoline czy Shell zmienianym co wspomniane 10-15kkm silnik dojeżdza spokojnie do 250-300 a moze i wiecej tys km bez awarii spowodowanych niewystarczającym smarowaniem. Powiedzmy ze na dystansie 300kkm zmienicie olej 20 razy(interwał co15kkm) po 5l to daje 100l oleju. Liczac popularny olej po 30zl/litr zapłacicie 3000zł za sam olej. Jesli bedzie to zmiana co 10tys i do tego topowy olej za 60zl/litr to zuzyjecie 150 litrow oleju za 9000zł i dodatkowo wydacie ze 2000zł na filtry i dodatkowe wymiany. Na dystansie 300kkm to wiec extra 8000zł na serwisy olejowe! Sami sobie odpowiedzcie na pytanie czy majac kilkunastoletniego grata z przebiegiem 300kkm warto było taką kwote wydać dodatkowo czy nie. Jesli to jest kolekcjonerskie Porsche itp to odpowiedz jest twierdząca ale jeśli to zwykły VW czy BMW to smiem wątpić. Nie wspominam tutaj o dodatkowym obciążeniu środowiska nieuzasadnionym zużyciem 2x wiekszej ilości oleju. Generalnie takie mam podejście do tematu. Dbać? Jak najbardziej! Zachowac jednak w tym zdrowy rozsądek.
  21. Tak jak pisalem to 640i mam zachipowane i jest z racji krotszego nadwozia i braku xdrive az o 250kg lżejsze. To troche maskuje tą różnice w mocy choć czuć, szczególnie powyżej 100km/h ze jednak co V8 to V8. Teraz jestem w trakcie testów poboru oleju i innych parametrow. Przed zakupem zajrzałem kamerą endoskopową do cylindrów. Nie bylo niestety zbyt dobrze. Duzo zwęglonego oleju i porysowane cylindry, szczególnie ostatni nr 8. Samochod z polskiego salonu z przebiegiem 40kkm(nie budząca wątpliwości dokumentacja) jednak jak widać ten silnik potafi już przy takim niskim przebiegu dostać po tyłku. Trudno ocenić jaki ma to w tej chwili wpływ na jego użytkowanie stąd zmienilem olej i obserwuję. Jak wszystko będzie dobrze to zrobię chiptuning bo silnik ma spory potencjał. Samym programem da się dojechać do 560-580KM a wtedy to już jest przepaść w stosunku do 40i. Jak będzie coś nie tak to jestem gotów na naprawy i dopiero potem zwiększanie mocy. W każdym wariancie zamierzam się dobrze bawić :cool2: Mój egzemplarz stracił dobre 0,5mln zł od wartości katalogowej więc w zasadzie koszty jakie teraz trzeba będzie ewentualnie ponieść na doprowadzenie go do perfekcji są przy tym śmieszne. Podchodzę do tego więc na luzie. Sama buda z racji symbolicznego przebiegu wygląda za to jak nowa więc pod tym względem to sama przyjemność bez żadnych dodatkowych kosztów. Napisz coś więcej o swoim egzemplarzu? Przebieg? Stan? Jak go weryfikowałeś przed zakupem? Chcesz coś przy nim dłubać czy seria wystarczy?
  22. Ło Panie! Gratuluje!
  23. Kupiłeś silnik diesla, ale być może miałeś okazję porównać ten nowy silnik z SQ7 benzynowy do M50i? Info z pierwszej ręki to zawsze więcej niż testy z youtube. Miałem nadzieję, że poprawili 50i w BMW i po zakończeniu leasingu to będzie mój kolejny pojazd (X5 M50i), ale tydzień temu w trakcie przeglądu mechanik pokazywał mi nową 7kę z silnikiem 530KM, w której przy przebiegu 50tys. km słychać było już panewki i właśnie decydowali co dalej :duh: . Nie miałem okazji jeździć benzynowym motorem w Q7 ani w Q8 , swoja odebrałem w grudniu kiedy jeszcze nie było fizycznie na miejscu benzyn , weszły dopiero z 2021r. a pierwsze auta zaczęły zjeżdżać do salonów dopiero na przełomie stycznia i lutego. Jeździłem RSQ8 ale to zupełnie inna bajka , ogólnie spodziewałem się więcej ognia tak jak zresztą po X6M , na razie moim ideałem sportowego Suva jest Trackhawk :cool2: Wrażenia z jazdy nie powtarzalne :D Wybrałem diesla do SQ7 z pełną premedytacja. Pod koniec przyszłego tygodnia jestem umówiony na program i dołożenie modułu sterującego aktywnym wydechem - super efekt kolega ma u siebie taki secik i dudni naprawdę konkretnie. No i ile wykrzesałeś z tego SQ7? 500KM pękło?
  24. Tak się złożyło, pewien zbieg okoliczności, że mam dwa BMW serii 6 jednocześnie! Od 4 lat jeździłem 640i coupe F13 a teraz dokupiłem 650i GranCoupe F06. Mógłbym pokusić się więc o porównanie gdyż są to, jak się okazało, jakby dwa różne samochody. Najpierw krótki opis. 640i to wersja dwudrzwiowa, tył napęd, 3.0 N55 po chipie na 350KM i 510Nm, zawieszenie EDC, sportowe fotele. 650ix to GranCoupe z napędem xdrive i stockowym ( jeszcze przez chwile) N63 V8 450KM 650Nm, zawieszenie Adaptive Drive, komfortowe fotele. Pomijając względy wyposażenia porównanie dotyczy wrażeń z jazdy, prowadzenia, osiągów itd. Przede wszystkim F13 640i wydaje się być znacznie bardziej sportowe. Nadrzuca tyłem, prowadzi się lekko. Prawdopodobnie przez chiptuning ma zdecydowanie bardziej dziki charakter, który podkreśla customowy wydech klapowy przeze mnie dołożony oraz 20' felgi 703M. Do 100km/h sprawia wrażenie jakby szybszego (dźwięk i tył napęd tutaj grają ważną rolę). V8 jest bardziej dostojne (jeździ na felgach 19'), powyżej 100km/h nie pozostawia złudzeń że ma więcej siły. Trudno wyprowadzić 650ix z równowagi i zmusić do ujawnienia tylnonapędowej charakterystyki. Czuć, że jest wyraźnie cięższe (o 250kg!). F06 650ix to szybka limuzyna, F13 640i to jednak troche sportowiec. Spalanie różni się zdecydowanie. 650ix pali o 30-50% więcej od 640i w zależności od warunków jazdy. Przy takim samym 70 litrowym baku to jest pewien problem dla 650ix. Nie myślałem, że ten sam model samochodu może się tak różnić. Chyba powinienem spróbować jeszcze diesla, M6 no i Cabrio :duh: :lol:
  25. Gdybym nie szukał frajdy z jazdy i miał wozić tylko dzieci do szkoły i na wakacje to kupilbym wspomnianego Hyundaya. Dla mnie Hyundai zrobił taki postep, że cenie go wyżej od Opla czy nawet VW czy Mazdę. Prestiz posiadania X5 jest podobny czy kosztowalo 300 czy 600k. I tak 99% ludzi sie na tym nie zna i nie widzi żadnej róznicy. Ktoś z dalszej rodziny zapytał mnie kiedyś: to ile ta Twoja X5 ma mocy? Pewnie ze 200KM? Gość nie zdawał sobie nawet sprawy że zabawa startuje tutaj od 231KM. Ludzie nie tylko sie na tym nue znaja ale ich to zupełnie nie obchodzi. Dla mnie silnik, osiągi, prowadzenie to temat do dyskusji zawsze i wszedzie ale wiekszosc ma te moje dylematy gdzieś. Na koniec jest wlasnie tak jak napisałes. Jeździsz Hyundaiem to slabo a BMW to już super i nie ważne ze za ten mniej prestiżowy samochod w topowej wersji zaplaciles tyle samo co za podstawe w BMW. Ja juz kiedys miakem takiego golasa (serie 5 E60) i wiem ze nie byla warta kwoty jaka za nią zaplaciłem. Teraz albo kupuje BMW co jeździ jak powinno albo ide do Hyundaia. Można sie jeszcze pobawić w używane. Wlasnie sprawiłem sobie kilkuletnią F06 650i i ją poprzerabiam na 600-650KM. Podstawy już jednak nigdy nie kupię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.