
robiola1
Zarejestrowani-
Postów
1 083 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez robiola1
-
ja bym zastosowal w 2.0D szmatą albo ręką zatykasz wlot powietrza- wywalasz szybko ten elastyczny gumowy łącznik przy filtrze powietrza- jeżeli obudowa jest szczelna to powinno pomoc. jeżeli nie jest to nic nie da.
-
jezeli jestes pewien przebiegu 160 tys km to ktos musial palowac na zimnym to auto, albo jakas wadliwa skrzynka. sprawdz w ASO przy jakich przebiegach byly serwisy. widzialem kilka w automatach 3 letnich aut jak kupowalem swojego z przebiegami 140-300 tys km, nawet był bliźniak mojego z przebiegiem 240 tys km srebrny :mrgreen: (były u sprzedawcy 2 na stanie) - sadzę, że nawet nr vin jest bardzo bliski mojego :mrgreen: co do przebiegu to jak ci pisałem, że w tym silniku nie jest wyznacznikiem końca skrzyni (są auta z bardzo duzym przebiegiem i skrzynie działają). u mnie w ciagu roku miałem kilka razy tarkę na zimnym jak były ostry mróz (bardzo krótkie takie przez może 1 sekunde wibracje chyba skrzyni). konwertertera nie wymieniałem, bo jest ok. ale objawy tarki były opisywane przez posiadaczy 3.0D i zaniedbanie tego konczyło się remontem (koszt od 6000zl w góre), niestety nawet po remoncie skrzynie padały po małych przebiegach - mało kto potrafi je poprawnie naprawić. jak zdiagnozujesz problem, to daj znać. ja i wielu czeka na rozwiązanie - oczywiście mamy nadzieje, że jest to błachostka. przed grzebaniem w skrzyni sprawdz dobrze silnik, na pracę skrzyni ma duzy wplyw siknik. generalnie po ruszeniu na zimnym silniku (po postoju np 2-4 dni-jezdze rzadko), czuję przez jakies 0,5-1 km jak zmienia biegi. pozniej kompletnie nic nie czuc, plynna jazda.
-
konwerter jakis rok temu kosztowal 1500-1800zl - mam na mysli regenerowany. co do rozbierania skrzyni i wymiany czegos tam, to sie wymienia wszystko, czasami z obudową :mrgreen: z powodow konstrukcyjnych. dodam, ze jeszcze nikt nie spotkal dobrego speca od tej skrzyni: wsadzaja kiepskie czesci, ktore starczaja na 40 000km, a prawie zawsze zalewają skrzynke złym olejem co konczy sie wtopą. warto poczytac watek w dziale 5-er. jak ktos ma namiary na dobrego speca (sprawdzonego) od skrzyni to niech daje namiary.
-
u mnie przy tej predkosci jest ok. niestety przy tej predkosci silnik ma podwyzszone obroty ok 2000 i czeka gotowy do naglego przyspieszenia (przy mocniejszym wcisnieciu gazu, auto momentalnie wciska w fotel)
-
pisalem, juz ze to padajacy konwerter. im szybciej sie go wymieni tym mniejsze beda spustoszenia. koszt wymiany konwertera to cos kolo 2000-2500zl. i tak mniej niz sprzeglo i dwumas :mrgreen:
-
w e46 w dieslu byla tylko jedna skrzynka GM. moge was uspokoic, ze spokojnie chodzi z przebiegiem 350 tys km - bez wymiany oleju i bez awarii. u mnie ma prawie 200 tys km i chodzi tak samo ok. sadze, ze przede wszystkim na stan skrzyni ma wplyw jej traktowanie albo przebieg- ale musi byc to grubo ponad 400 tys km. ktos kiedys pisal, ze na niemiecki, forum facet zrobil ponad 1mln km bez wymiany oleju i skrzynia byla ok.
-
Podniesienie wartości pojadzu
robiola1 odpowiedział(a) na zent temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
i teraz sobie odpowiedz, kupilismy sztrucle w mniej wiecej tym samym czasie, a moj byl ponad 2 razy tanszy a wg. eurotaxu jest o 12 000zl drozszy :shock: na AC nie licz bo w razie wtopy masz wtope a w twoim wypadku o wiele wieksza. -
Podniesienie wartości pojadzu
robiola1 odpowiedział(a) na zent temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
co mnie zaskoczylo rok temu moje auto bylo warte wg. eurotaxu 43500 zl a w tym roku (po 12 miesiaceach) 47 000zl. zamiast staniec przez rok to podrozalo? i tak jest doslownie wpisana polowa wyposarzenia. wyposarzenia :arrow: wyposazenia -
Podniesienie wartości pojadzu
robiola1 odpowiedział(a) na zent temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
co do ubezpieczenia z AC to chyba tego nie przeskoczysz. jesli chodzi o AC to ja od wartosci auta 43500zl placilem skladke AC 1500zł. opcja serwis bez amortyzacji na orginalnych czesciach. ktos mi zarysowal zderzak - sprawdzilem ubezpieczyciela i wszystko pokryl bezgotowkowo w ASO - zadnych doplat i zawracania czterech liter. na opcji bezgotowkowej jest ok. natomiast wersja kosztorys to licza robocizne na poziomie 50zl czyli cwaniakuja wyplacaja cos kolo 50-25% wartosci. firma nazywa sie liberty direct. -
no wlasnie z tego co pamietam to drugi przypadek na forum, ze komus klapka odpadla w 2.0D 150km. chyba poczekam do 300 tys km i wtedy je sprawdze. - odpukac w niemalowane!
-
hunter a twoje klapki w 2.0D trzymaly sie "mocno" czy juz byly objawy na nitach? nie wiem przy jakim przebiegu wywalic....
-
zent, czy tobie sie nudzi :|
-
mi przy predkosciach 90-120 km/h w trasie pali jakies 6,3 litra. przy predkosciach rzedu 140-160km/h w trasie wychodzi juz 7,8 litra - wszystkie wartosci mierzone wg. dystrybutora bo komputer zaniza o 1 litr.
-
gdyby bylo slabe cisnienie to dawno turbo by ci polecialo.
-
gnoje nie dokrecili ci dobrze srubek, a najprawdopodniej uzyli podrobek uszczelek, albo starych i bedzie ci cieklo - bo orginalow ciezko dostac i drogie, sprawdzaj stan oleju bo wtopa bedzie
-
mmw na mesia z stutgartu, diler w polsce wysyla pismo itd - czeka sie do 3 tygodni i kosztuje 120 ojro. na ML na pewno nie ma homologacji na ciezarowy :mrgreen: homologacja byla potrzebna kiedys wg. starych przepisow na VAT. do akcyzy homologacja nie jest kompletnie potrzebna. musza byc spelnione warunki wg dyrektywy UE z 2008 roku.
-
jakims syfem smarowales kiere to sie luszczy, - tez to przerabialem, naszczescie moja sie nie zaczela luszczyc- powiem ci, ze orginalna skora jest o 1000 razy lepsza od obszywanej. poszukaj uzywanej kiery w dobrym stanie.
-
co do tego briefu niemieckiego jestem ciekaw czy jest prawdziwy.
-
drummer po co rejestrowac auto w niemczech na 2 os? a w polsce na 4/5 os? :shock: w niemczech kombinatorzy zalatwiaja na wlascicielu, kupujessz i w polsce rejestrujesz na siebie. po co spawac, przerabiac itd. niemieccy kombinatorzy zalatwiaja wszystko na papierach, a po ostatniej zmianie to nawet w polsce nie musisz miec znajomego na przegladzie - bo nie ma pierwszego. po rejestracjai jedziesz na normalny przeglad i zmiana w dowodzie. i ta cena 2k ojro to chyba jakis kosmos, chyba zaczne to robic po godzinach. :cool2:
-
te drgania na zimnym przy tej predkosci i obrotomierzu to padajacy konwerter, w 2.0d pada chyba przy bardzo duzym przebiegu (sadze, ze grubo wiecej niz 0,5mln km). jezeli przebieg 130 tys km sie zgadza to poprzedni wlasciciel musial palowac skrzynie na zimnym. na forum jeszcze nie slyszalem, zeby komus padla skrzynia w 320D po lifcie (byl jeden przypadek, ale kolo wykryl to w historii serwisowej - wymieniali podobno turbo i skrzynie rocznik 2002 - sadze, ze turbo puscilo olej i silnik wskoczyl na obroty i przytarl skrzynie). jak zaczyna padac konwerter to jak naszybciej trzeba go wymienic, aby uniknac dodatkowych kosztow - koszt kolo 2000-2500 zl konwerter z filtrem i olejem. jak tego nie zrobisz to i tak bedziesz musial go wymienic razem z skrzynia koszt ponad 6000zl. a te kity z ASO o wymianie oleju to wsadz sobie miedzy bajki - chca kasowac jak za zboze i nie brac za to odpowiedzialnosci. olej sie wymienia co 50-60 tys km razem z filtrem (oczywiscie orginalne). jezeli masz auto z 2004 roku to masz raczej juz najnowsze oprogramowanie do tej skrzyni. jezeli naprawisz problem to daj znac co to bylo. pzdr!
-
artek jezeli przebieg prawdziwy, to moze jakas wada fabryczna, czy co? moze paliwko nie te, albo ktos go przypalowal. moj dobija do 200 tys km i wsio jest ok. nigdy nic nie bylo wymieniane (przed zima wymienie termostat bo pokazuje temp. 78-82). blizniacze auto mojego - ten sam miesiac produkcji i rok :byly razem kupione do firmy- mial rok temu nalatane 240 tys km w 30 miesiecy i poszedl w ludzi i tez kompletnie nic nie bylo wymieniane poza olejem i filtrami. kumpel prawie rok temu mial 340 tys km i tez nic nie bylo robione w skrzyni i silniku: jedynie olej i filtry. dodam ze w tym silniku nagminie wymienia sie kolo pasowe co 60-100 tys km.
-
a przebieg byl duzy, ze wtryski i turbo mieknie?
-
bax sorry za off topic, ale z tego co zauwazylem to ty mnie wyzywales od: :duh: , jeleni i jeszcze czegos, zapomniales? to ci przypominam, obrazasz innych, a jak to bywa - bez moda- inni nie chca byc dluzni i kolo sie zamyka. moglibysmy zrobic np. statystyki co sie psuje przy jakim przebiegu -jakie koszta- (niestety z tym byloby troche trudno z racji cofanych przebiegow; ale mozna by np. na podstawie historii serwisowej albo niektorych ktorzy naprawde serwisuja i dbaja o auta), jakie jest faktyczne spalanie itp.
-
to byl moj ulubiony temat obok :"spalanie", gdzie swojego czasu z rado! rwalem koty ( rado! swojego czasu twierdzil, ze 330XD pali tyle co golf 1.9TDI) wtedy to byly emocje! :mrgreen: temat mozna, chyba zaliczyc do rozrywkowych. oczywiscie apeluje o nie obrazanie.
-
dokladnie sa miejsca, ze nawet 3 pasy zrobili, chyba na jednej gorce przed katowicami i w samych katowicach :duh: ale tez sa miejsca gdzie jest jeden pas - slynny platny odcinek- :duh: poturlaj sie w strone wroclawia i w strone zgorzelca to zobaczysz polska autostrade. a jak ci paliwka starczy to jedz dalej na zachod to bedziesz mogl podziwiac niedoscignione sny donaldinia. :cool2: