harry66 napisal: wg statystyk przeprowadzonych w 2005 roku przez rzecznika ubezpieczonych tylko 1 osoba na 10 odwoluje sie od kosztorysow wykonanych przez TU. czyli TU maja czysty zysk na 9/10 przypadkow zanizaja co najmmiej o polowe nalezne odszkodwoanie. niestety jak nie postraszysz sadem TU to cie oleja. Z tego co pamietam to w 2005 roku byly juz firmy, ktore sciagaly reszte odszodowania z bardzo duza skutecznoscia - bez sadu. w moim przypadku roznica byla dosc znaczna TU chcialo wyplacic cos kolo 5-6 tys zl a wyplacilo 18 tys zl. Na sali sadowej pelnomocnik/radca TU zaproponowal ugode, chcialem jeszcze 10 tys na do dziecka :lol: ale przy ugodzie nie musieli tego placic. TU doskonale znaja prawo, kantuja ile sie da i licza, ze trafia na kogos kto nie zna prawa i przytna na nim duzzoo kase!! Jedyna mozliwa kontra na nich to dobry niezalezny rzeczoznawca, prawnik i sad.