Skocz do zawartości

robiola1

Zarejestrowani
  • Postów

    1 083
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robiola1

  1. robiola1

    320D zapieczone wtryski

    jest magik w podzamojskiej wsi ktory takie rzeczy robi
  2. hehehe, :mrgreen: dobre było.
  3. nurek szkoda, cos GR sie pospieszył. przecież ten watek by nie istniał bez rado! GR przywróc rado! na forum, uważam że rado! nikogo nie obrażał jedynie pisał czasami peony na temat diesli.
  4. a gdzie: rado!? jest na Bali?
  5. zent zent zacznij zbierac na M3, silnik 3,0 biturbo benzyna jest kiepski, w każdym razie ja spodziewałem się czegoś wiecej od tego silnikika, dzwięk jest kiepski a osiągi też nie najlepsze, co do spalania to ssa benzyne jak nie powiem co. :cool2: gdzie jest rado!? czy jest na urlopie?
  6. podaj adres to ci wyśle moje stare opony na twoj koszt :cool2: zrobisz bieżnikowanie i będą jak ulał do tych wahaczy :norty:
  7. masz czujnik zmierzchu, ktory automatycznie zciemnia zegary jak jest jasno i odwrotnie.
  8. robiola1

    320d kolektor ssący

    jak jest kompresja i zawory są "całe" wtryski i świeca też to bym sprawe olał. najwidocznie dobrze się wbił i siedzi w tłoku. trochę dziwne z tą urwaną klapką, albo auto ma przebieg grubo ponad 500tys km - moze więcej niż 700 tys km, albo jakaś wada materiałowa. osobiście likwidowałem klapki w kolektorze z auta o przebiegu około 450 tys km i klapki wymagały urzycia dużej siły przy ich wyłamywaniu. natomiast w moim kolektorze przy przebiegu 180 tys km klapki były w takim samym stanie jak w tym kolektorze po 450 tys km. jedynie co zauważyłem to gniazda w plastikach gdzie są osadzone trzpienie były u mnie wyrobione a w tym kolektorze z 450 tys km jeszcze bardziej. w ciągu 2 lat słyszę po raz drugi o urwanej klapce w N47N.
  9. byle mechanik zrobi ci to w 2h, sam zrobisz to w 4h jak wydrukujesz instrukcje z forum. potrzebne są klucze zwyczajne, torxy, imbusowe, komplet uszczelek do kolektora koszt ok 150zł i 6 śrub z nakrętkami. wyłamujesz klapki z prowadnicami i wkrecasz śruby. ja osobiscie nie widzę żadnej róznicy z klapkami czy bez. koszt za robocizne w warszawskim warsztacie nie powinien byc wiekszy niz 200zł. najważniejsze, żeby mechanik wszystko poskrecał tak jak trzeba i dobrze podłożył uszczelki.
  10. bidule kombinują i kręcą, a potem zaliczają drzewa przydrożne. jak cie chłopie nie stać na nowe zawiasy to kup sobie bilet i jeździj autobusem. wahacze ori są nie rozbieralne, a kombinacje to są dowodem na przysłowie, że "polak potrafi"
  11. w niemieckiej ksiażce powinna byc: na pierwszej stronie wklejka z danymi aut - jest ją łatwo podrobić na stronie trzeciej wklejka z danymi auta - jest to też łatwo podrobić drukarka laserowa na przylepnym papierze :wink: na drugiej stornie masz date druku ksiazki i oczywiscie napisane printed in germany - nawet na niemieckiej ksiazce i do tegho numer zlecenia druku i nr wersji ksiazki: w tym wypadku: wersja niemiecka. co do przebiegu to jezeli auto nie było pałowane i nie jeździło na syfie to nie ma prawa się nic stać z wtryskami, turbiną, silnikiem i automatem przez co najmniej 500 tys km. niestety w polsce każde auto czy ma 3 lata czy 13 ma na liczniku 130-180 tys km, resztę sobie dopowiedz. jeżeli większość aut 3 letnich ma przebiegi 130-230 tys km to jakim prawem auta 13 letnie mają takie same? dla spokoju podjedz do serwisu i poproś o wydruk historii serwisowej. kupując auto w polsce nie patrzyłbym wogóle na przebieg jedynie na stan auta, tzn wnętrze, buda i mechnika. lepiej jest kupić niekręcony serwisowany samochód z przebiegiem np. 400 tys km niż auto bez historii z przebiegiem 150 tys km.
  12. dla amatora-mechanika usuniecie klapek to strata okolo 5-6 godzin. fachowiec zrobi to w 1,5-2 godziny.
  13. w lublinie faktycznie nie mają swojej lakierni. co ciekawsze nie wpisują do kompa napraw blacharsko-lakierniczych, czyli nie bedzie tego w historii auta. dodam, że mają ceny 3X niższe niż w Warszawie jesli chodzi o lakiernictwo-blacharstwo i do tego nie czeka się tygodniami w kolejce.
  14. jde90 tak tylko to było w usa, a tam jak wiadomo to prawnik w juesej z dziury w spodniach potrafi wyciągnąć pare mln $ odszkodowania. tutaj bmw dało $ 1000 na nowe spodnie :mrgreen: w polsce to inna bajka....
  15. robiola1

    320d Wymiana wahaczy

    panowie, proponuje wahacze mayle hd z gumami. orginalne starczają max na 200 tys km przy niskim profilu opony. producent mayle daje gwarancje na 30 lat w niemczech :cool2: koszt cos kolo 1000-1200zl za komplet.
  16. olej jest mineralny czyli najtańszy chyba z wszystkich do ASB, tanszego nie znajdziesz :mrgreen: . kup w ASO i koniecznie orginalny filtr i wymien tylko u dobrego fachowca. tak zeby nie popsuł.
  17. wraca spowrotem do firmy leasingowej :mrgreen: dodam tylko, że było bardzo "dynamicznie" eksploatowane :norty: tych aut z tym wyposażeniem jest dosłownie w niemczech z 10 szt z tego rocznika na rynku wtórnym w niemczech, wiec za 2 tygodnie pojawi się nowe za kosmiczne pieniadze bo przebieg mały.
  18. ja jestem tym autem rozczarowany, oczekiwałem "czegoś" wiecej . dodam tylko, że robi wrażenie jedynie predkość max ponad 300km/h. jeśli chodzi o środek to te fotele jeszcze bym przebolał, faktycznie trzymają tak jakby człowiek był przyssany, jedynie na dłuższą metę są bardzo niewygodne. co do środka to oczywiscie nie ma uchwytów na napoje/kawe. jest jedynie jedno małe wgłębienie pod łokietnikiem na kubek w dodatku dla liliputów tak jak całe auto. kierownik w przyszlym miesiacu odbiera nowe M3 a to jest moim zdaniem całkiem inna klasa technicznie i estetycznie. :shock:
  19. dzisiaj miałem przyjemność sprawdzić jako pasażer 135i w m-pakiecie, kierwonicy nie byłem godzien dostać. jestem bardzo rozczarowany komfortem, wykonaniem auta oraz osiagami silnika. dodam, że auto było w manualu i po tuningu prędkość max 300km/h. spalanie na pełnym baku (do baku wchodzi 50L benzyny) przy średniej jeździe komputer pokazuje zasięg 400km czyli spalanie 12,5 L na 100km, przy bucie i pałowaniu na autostradzie przy max prędkości bak starcza na 200km czyli 25L na 100km. na minus ciasne kubelkowe skórzane fotele, nawigacja stercząca z kokpitu wyglada paskudnie, sztywne zawieszenie tak że wytłucze nawet na równym asfalcie. spalanie przy ciężkiej nodze może doprowadzić do zawału serca. co do silnika i skrzyni biegów to kiepsko coś to jest zgrane, wolę automat. aha, trakcje zrywa nawet na trzecim biegu. wykonanie auta jest jakieś nijakie, czegoś w nim brak. generalnie auto wyglada jak duża zabawka. kierownik oddaje 135i i za niecaly miesiąc odbiera nowe M3. ciekawi mnie co za inteligentny inaczej konstrukor bmw wsadził do tego auta 50L bak, który starcza na przejechanie 400km przy oszczednej jezdzie, a przy pałowaniu na 200km?
  20. przy tych oponach u mnie nawet na najwiekszych "torach" jest ok. gorzej jest przy ori 225/50r16. sprawdz zawieszenie, cisnienie powietrza i zbierznosc w dobrym zakladzie i problem bedzie rozwiazany. jezeli te trzy rzeczy są ok. to może być problem powypadkowy co sie czasami zdarza.
  21. co do filtrona to nie polecam. mam kumpla w tej branzy i to są atrapy filtrów. co do auta to gratuluje zakupu - jest to udany silnik i dopracowane auto szczególnie po wrzesniu 2003 - wczesniej byly wadliwe turba! jak auto było regularnie serwisowane i nie bylo pałowane to pociagnie bez awarii co najmniej 0,5mln km. wymieniaj filltry regularnie i olej LL nie rzadziej niż co 40 tys km, a najlepiej nie patrz na wskazania kompa tylko wymieniaj co 15-20 tys km licznikowego przebiegu.
  22. przytnij i mozesz ją dobić młotkiem, przez jakas gume zeby nie zniszczyc jej z gory. no chyba ze ją zwrócisz.
  23. bo ta nowa jest od nowszego modelu, hehehe. jak dół jest taki sam to obetnij i pokombinuj.
  24. robiola1

    320d kolektor ssący

    w firmowym E46 320D z 2004 mojego kumpla z przebiegiem 420 tys km w lutym kolektor poszedl do wymiany, firmę stać więc wymienili. w starym kolektorze klapki trzymały się na nitach bardzo mocno - jedynie były luzy na osadzeniach trzpieni w kolektorze i przy uchwytach ruszajacych. musiałem użyć dużej siły żeby urwać te klapki (własciwie to mi sie nie udało ich urwać tylko pękał trzpień -nity sie trzymaja do dzisiaj). kolektor kumpel mi dał i z usuniętymi klapkami wsadziłem go do swojego ma przebieg prawie 200 tys km. mój kolektor jest może trochę w lepszym stanie - mniejsze luzy na osadzeniu pretów klapek. moj kolektor leży teraz na półce i czeka na wyniki testów. jak na razie to co zaobserwowałem podczas jazdy: -nie stwierdzam, żadnych różnic jeśli chodzi o moc i przyspieszenie -co do spalania to bez zmian -co do kopcenia, to tutaj muszę wam się przyznać, że jestem zaskoczony bardzo pozytywnie: wczesniej jak jechałem z stałą prędkościa 80-100km (obroty ponizej 2000) i gwałtownie dałem buta to widziałem szarą zasłonę, szczególnie widoczną nocą w światłach innych aut. teraz tego nie ma!! jeżeli jest to bardzo malutka i to musze sie bardzo starać! brak kopcenia przy gwaltownym bucie to chyba wynik wiekszej ilosci powietrza dostarczanego przy obrotach ponizej 2000, czyli dla mnie duzy plus. jezeli cos sie zmieni na minus to wkrecam stary kolektor. tak szczerze to nie wyobrażam sobie urwania klapki w kolektorze, trzymają się w 320D bardzo mocno. moim zdaniem urwanie klapki wchodzi jedynie w wypadku wadliwego kolektora, albo kosmicznego przebiegu. oczywiscie jezeli kogos ma dreczyc pytanie czy ja mam wadliwy kolektor to najprostrzym rozwiazaniem jest wywalenie tych nieszczesnych klapek. za tydzien wkleje zdjecia klapek.
  25. poczytaj tis'a- jak zwykle mają narzędzia do ściagania plastików, ale w praktyce jest je ciężko uszkodzić. kup nowe plastikowe kołki przed zamontowaniem spowrotem - koszt nieduży.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.