
typson
Zarejestrowani-
Postów
540 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez typson
-
uzupełnij poziom płynu (dodaj tylko własciwego płynu)
-
na poczatku produkcji 530d byly klopoty z turbinami. Byla akcja serwisowa i wymieniono turbiny, zmieniono tez dostawce. Mysle, ze ten temat by trzeba bylo zgłębic i sprawdzic, jaka jest tam turbina. Oprocz tego przeplywomierz i tego typu duperałki. Poza tym reszta typowa dla diesla - trzeba fachowca, ktory posłucha, obejrzy, oceni stopień kopcenia i ogolna kondycje silnika Co do reszty samochodu to usterki sa typowe dla e39. Moze nie tyle usterki, co po czesci wydatki, z ktorymi trzeba sie liczyc w uzywanym aucie - dosc delikatne zawieszenie przednie i niewiele mniej delikatne tylne. trzeba obejrzec ten multum wahaczy i poduszek z uwzglednieniem tylnych tulei i poduszek belki tylnego zawieszenia - luzy na maglownicy - padające po kilku (5? 7? 9?) latach czujniki predkosci kola - znikajace piksele na zegarach ;-) - wytarte czy jakby przyparciałe uszczelki drzwi przednich - zmatowione "szkla" reflektorów
-
nie jestem milosnikiem tuningu, a juz na pewno nie takiego. Ale - duze brawa za ładne felgi - sporo pracy musialo to kosztowac. Moglbys napisac, gdzie je robiles, bo zakladam, ze to sa standardowe kola z BMW pokryte pierwornie bezbarwnym tylko dopolerowane do lustra - nie krytykujcie czlowieka - jesli sie Wam nie podoba to mozna w tym watku nie pisac lub pisac ale bardziej powsciagliwie
-
dodam, ze komputer diagnostyczny moze powiedziec - "błąd w obwodzie czujnika" co sugeruje zarówno problem okablowania jak i problem samego czujnika. pewnie da sie go jakos pomierzyć ale jak dokładnie to nie wiem. Wtyczka od czujnika jest pod plastikowym nadkolem. U mnie w kombi wystarczy odkręcić jedną plastikową nakretke od oslony nadkola (klucz 10mm) i z wyczuciem odchylić nadkole. Da sie wyczuc taki plastikowy trzymak, w ktorym siedza polaczone wtyczka i gniazdo od czujnika. W prawym tylnym kole jest tez czujnik klocków - prymitywne dziadostwo z blaszka, ktora zaczyna sie scierac i otwierac obwod, gdy zycie klocków dobiega końca. Sprawdz, czy czujnik siedzi dobrze, czy jest kompletny. Podobnie w przednim kole. Czujniki sa wetkniete w miejsce w klocku hamulcowym i dostepne są przez zacisk, jakbyt od gory zacisku. Raczej bym ich nie wyciągał tylko zweryfikował ich stan i ewentualnie docisnął
-
co sądzicie o oponach Falken
typson odpowiedział(a) na Przemek84 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
tylko, ze sugerujesz, ze fakt iz te "lepsze, markowe" kupione jako nowe uległy przedwczesnemu zniszczeniu jest spowodowany wszystkim innym (stylem jazdy, zawieszeniem, felgami, etc) tylko nie samą oponą. kupiłem co kupiłem, bo jak pisałem, "markowe opony" dały ciała. Po prostu były co najwyzej tak samo dobre a kosztowały sporo więcej. Tu mylisz pojęcia - to że opony są tańsze nie oznacza ze sa z niższej półki cenowej. Zwróć uwagę ile procent tansze auta są w stanach. I juz nie bede pisał tu o autach czysto amerykanskich. Ale mozesz sobie kupic Acure czy Infiniti bijące na głowe klasowe odpowiedniki z europy pod wzgledem wyposazenia, mocy, etc. Czy to oznacza, ze te auta sa z niższej półki cenowej? Po prostu tam są inne ceny, nawet sprowadzenie auta z cłem i VATem sie opłaca. Właśnie nie, moim zdaniem istnieje takie zjawisko, ze są opony lepsze od michelina dlatego, ze są lepsze, bez względu na cene. Ty uważasz, ze napis michelin gwarantuje hgw co. Mi zagwarantował kilo ołowiu na nowej i prostej, równej feldze ;) Ja tez nie. Nie mniej jednak nie uważam za sensowne dawanie sie doić z pieniedzy. Nawet identyczne micheliny sa ZNACZNIE tansze w stanach, bo tam musza sie liczyc z większą konkurencja. Swoja droga - zwroc uwage, ze nowe BMW juz nie sa wyposazane w micheliny jak kiedys - sa bridgestone czasem fuldy - czyzby w BMW sie nie znali czy po prostu oszczedzaja? sugerujesz, ze z faktu posiadania jednej i drugiej marki przez trzeci koncern wynika, ze taki falken = stomil. Moze i tak, moze i nie. Chetnie bym kupił polska, dobrą opone, bo kupujesz polskie = dajesz prace. Ale jakos te leszcze nie potrafią zrobic opony w rozmiarze 225/45/17 dobrą nośnością i indeksem ZR. Znaczy robią ale z napisem michelin i odpowiednią ceną. Dlatego sugestia, ze falken = stomil czy motgum jest raczej hybiona -
przeszukaj forum, było. Czujnik predkosci koła lewego tylnego poza informacjami dla ABS/ASC daje tez sygnał do prędkościomierza. Mozesz juz jechać po nowy, okolo 300 pln. Prawdopodobieństwo, ze cos sie rozłączyło jest bliskie zeru. Wymiana kłopotliwa - opisywałem na forum, przeszukaj moje posty lub pojedz do serwisu
-
co sądzicie o oponach Falken
typson odpowiedział(a) na Przemek84 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Tomek_M, chyba potrzebuje rozjasnic temat odrobine, bo czuje, ze pewne rzeczy insynuujesz :) Nigdy w zyciu nie kupiłem uzywanych opon. Nigdy nie jezdze na niepewnym zawieszeniu. Zawsze mam sprawne amortyzatory, brak luzów w zawieszeniu, ustawiona zbieznosc i ewentualne kąty. Hamulce mi nie biją przy hamowaniu, koła wyważam, gdy pojawi się bicie, etc. Tak sie akurat składa, ze stać mnie na utrzymanie w bardzo dobrym stanie dwoch aut. Czyli stać mnie na nowe opny, przyzwoite cześci oraz opłacenie wszelkich czynnosci serwisowych, ktore sa potrzebne. Gdyby mnie nie było stać to kupiłbym jeden mniejszy samochód, do ktorego są tańsze częsci, mniejsze opony, etc. Wszystko dlatego, ze cenie sobie poruszanie sie pojazdem, ktory jest w bardzo dobrym stanie technicznym. Dlatego wmawianie mi, ze nowe pilot sport sie wyząbkowały, bo mam rozklekotane zawieszenie to jakas pomylka. Styl jazdy mam bardzo płynny, hamuje głównie silnikiem, abs nigdy sie nie uruchamia. Dodam, ze zarówno Pilot Sport jak i zimowe Alpin 2 zaraz po kupnie przy montowaniu na nowych (sprawdzanych, prostych) felgach wymagały doważenia nawet do 60 Gram przy przecietnych rozmiarach koła i opony. To bardzo dużo, za dużo jak na legende firm oponiarkich. Wtedy sie własnie do michelinow zraziłem. Choc wczesniej przyznaje, ze zdarzyło mi sie kupić micheliny MXT (obecnie energy), ktore poza jedną nie wymagały wyważania. Ale najwyrazniej te czasy juz minęły, bo było to prawie 10 lat temu. -
u mnie w e39 czasem przy uruchamianiu auta odłączane jest radio, etc a czasem nie. Najwyrazniej zalezy to od aktualnego stanu akumulatora. Jesli podobny uklad jest u Ciebie to pewnie jest to wina dziwnego aku. Najlepiej podepnij sobie na krotko inną baterie i sprawdz czy da to efekty. No i niech jeszcze ktos poda jakie powinny byc parametry oryginalnego aku w e36 323 (pewnie zalezy od wyposazenia i mocy laternatora)
-
co sądzicie o oponach Falken
typson odpowiedział(a) na Przemek84 temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
> no właśnie te syro i falken to takie rosyjskie masło Laughing milo ze znasz sie na temacie. Na moich falkenach jest napisane "MADE IN JAPAN". Na Michelinach Pilot Sport nic nie pisza, bo po co pisac "Made in Poland" lub "Made in Turkey". Falkeny to bardzo popularne gumki za oceanem oraz w Japonii. Na tym samym aucie (Audi) miałem PILOT SPORT (dziadostwo sie wyząbkowało i hałasowało ostro) oraz Conti Sport Contact. Rowniez byly glosniejsze. Falkeny nie dosc ze sa cichsze to w niczym nie ustępują poprzednikom. Nie chce pisac, ze sa znacznie lepsze, bo obie poprzednie gumy zajechałem, wiec ostatnie wspomnienia miałem marne w porównaniu z nowymi Falkenami. Jedyne na co moge narzekac to na fakt, ze o dwa razy za duzo wywaliłem kupe kasy na komplet nowych michałów czy conti zamiast kupic od razu te falkeny. -
na aku powinno byc napisane, jakie parametry ma. Jak nie to sprobuj na realoem.com Poza tym pamietaj, ze to auto żre tony prądu i warto zainwestowac w dobry aku. W przeciwnym wypadku wiecznie beda problemy. Dlatego ja bym odzalowal te dwie stówki wiecej i zanabyl oryginalny Ja mam e39 z 04.1999 i oryginalny AKU i tylko raz przy kupnie zastrajkowal - handlarzyna czyscil i smarowal auto w srodku i wyszystko gralo caly czas, lampy swiecily, etc. Podladowal go i od tej pory nigdy nie mialem z nim klopotów, nawet w najwieksze mrozy ostatniej zimy.
-
> 500zl za zdjecie katalizatora? Jakas pomylka calkowita. Nie do konca pomylka. W e39 zaleznie od roku produkcji i silnika bylo kilka wersji katów. Byly pojedyncze juz na rurze wydechowej ale w nowszych byly i podwojne. Ja mam wlasnie dwa. tzn kolektor wylotowy i katalizator to jeden element, znajduje sie tuz za glowicą. Jako, ze wydech jest jakby jednoelementowy czyli nie ma zadnych plecionek i łącznikow elastycznych to aby zdjąć jeden trzeba reszte wydechu zwalic, zdjąc troche duperałkow z gory, od strony silnika i wykrecic kolektor-katalizator z glowicy. Dlatego nie zrobi tego "kazdy jeden". No i dochodzi jeszcze kwestia wykrecania kolektora z aluminiowej glowicy - wiadomo, ze latwo tu o zerwanie gwintu i inne problemy Po wyjęciu kata zawiozlem go do tlumikarza. Odspawal oslone i okazalo sie, ze kat rozspawal sie na dwie czesci! Srodek byl w bardzo dobrym, niemal "nieuzywanym" stanie. Znalazlem takiego kata w uzywkach i zamontowalem (oddalem do zamontowania) a swoj stary zostawiłem sobie na zapas. Kiedys oddam go do dobrego spawacza i bedzie w razie "W". Zreszta tlumikarz powiedział, ze nie moze dac gwarancji, jak dlugo taki zespawany kat bedzie działał oraz, ze nie chce tego spawac palnikiem, bo moze uszkodzic srodek. W moich katach sa dwie sondy w kazdym - jedna przed i druga za katalizatorem. Z tego powodu uznalem, ze wkladanie zamiennikow bosala mija sie z celem, bo wskazania sond beda musialy byc inne niz na oryginale co bedzie skutkowac wywalaniem bledow "na zegarach". Zreszta sam tlumikarz odradzal montowanie bosala - mowil, ze wklad w bosalu jest kilka razy mniejszy niz w oryginale i ze to w sumie takie zastepstwo a nie zamiennik. przy okazji kazalem zamontowac nowe uszczelki, sruby i wieszaki. Teraz jest wreszcie cisza i spokój ;)
-
chodzi o to, ze trzeba bedzie zrzucac te katy czyli odcinek wydechu pomiedzy kolektorami wydechowymi a dalsza czescia wydechu. Przy kolektorach jest trudny dostep i potrzeba kogos z głowa a nie tylko starego praktyka z palnikiem. ten gosciu z poznania zrobił na mnie wrazenie czlowieka doskonale zorientowanego a w w-wie nei moge znalezc takeigo :/
-
mam taka historie z wydechem w 523i. Otoż gdzies pod oslona kata jest nieszczelnosc. Byly lekkie przedmuchy na zimnym silniku po rozgrzaniu ustepowało. Ale teraz wracajac z poznania celowo przegoniłem auto po autostradzie. Poznan-konin 200 km/h w miare mozliwosci. No i wreszcie sie rozkraczył tak sensowniej - slychac go z daleka. Gdy bylem jeszcze w poznaniu Rapid polecil mi warsztat niejakiego Kalinskiego. Jestem pod wielkim wrazeniem. Gosc wszedl pod spod, postukal, obejkrzal, posluchal i powiedzial, ze trzeba sciagnac oslone kata i wtedy sie okaze gdzie jest nieszczelnosc. Jesli jest dostepna dla spawarki to 50 pln jesli jest gdzies od gory to trzeba sciagac caly element, pol dnia roboty i ogolnie 500 pln. W wawie przed chwila powiedzial, ze to kat alle on to go raczej nie wyjmie, etc. Powiedzial, zebym zdjal to w serwisie i mu przywiozl a on naprawi. Czy jest gdzies w wawie taki gosc jak ten Kalinski z poznania? Czlowiek od razu wiedzial co i jak, co trzeba demontowac, by wyciagnac katy, etc. Ogolnie zorientowany mocno. Bo katy bede mial zdjete w srode i troche sie boje, ze nie wyrobia sie przed weekendem
-
hmmm, $412,- cholera, dlaczego wszystko co jest małe ale ma znaczek BMW oraz słowo "moduł" w nazwie musi byc takie drogie?? :)
-
przełoz "zarowke" z drugiego reflektora, by sie upewnic czy to na pewno wina zarowki czy moze instalacji lub przetwornicy. Jesli tak to na allegro mozna kupic stosunkowo tanio nowe. Sa dwa rodzaje - D2S i D2R zaleznie od tego czy masz soczewki czy normalne odblysniki. Dobierz odpowiednie. I koniecznie kup dwie sztuki. Gdy zmienisz tylko jedna to bedzie wyrazna roznica w kolorze swiatla
-
mam kombi wiec mam inną sytuacje. Ale z tego co pamiętam, z tego co tu ludzie pisali to trzeba troche naciąć i nawiercic to i owo, by takie lampy weszły na swoje miejsce. To po pierwsze. Po drugie, przy podłączaniu LEDów potrzebne bedą jeszcze przejsciówki do wtyczek, podmieniające nieco kabelki oraz posiadające oporniki, dzieki ktorym obwód led - opornik z punktu widzenia auta zachowuje sie tak samo jak zarówka czyli komputer nie sygnalizuje spalonych zarowek. Po trzecie ktos kiedys wspominał, ze trzeba tez wymienic moduł od swiateł - tego to ja juz nie wiem ;)
-
do slow rapida dodam, ze trzeba zweryfikowac stan poduszek silnika/skrzyni szybko - jesli to one sa winne wypadania biegu to w ten sposob mozna sobie rozwalic skrzynie. Szkoda by było
-
ktos juz tu pisał ostatnio o podobnym problemie. W e39 nie ma przekaznikow tylko jest modul sterowania swiatlami. Prawdopodobnie moze byc uszkodzony. Warto go zlokalizowac i przesledzic/pomierzyc kabelki przed i za modulem
-
mi nic nie grzechodze, po prostu brzmi jak typowa nieszczelnosc, przedmuch czy jak to zwał.
-
witam, na zimnym silniku glosno chodzi mi wydech. Do niedawna na cieplym bylo cicho, teraz mam wrazenie, ze tez jest troche glosniej choc ciszej niz na zimnym. Bylem u tlumikarzy ale cieplym autem - nic nie znalezli. Bylem pozniej w ASO, by rano na zimno sprawdzili. Wydumali, ze nieszczelnosci nie ma, ze wszystko jest cale i ze najprawdopodobniej nieszczelnosc jest w miejscu mocowania oslony katalizatora do samego katalizatora (to chyba jest puszka w puszce), bo innej mozliwosci nie widza. Oczywiscie oni nie rezaja przy wydechu tylko wymieniaja, a mi sie to nie usmiecha ze wzgledu na koszty katów. Jak rozumiem, katalizatory (mowa o 523iA) sa zaraz za kolektorem wydechowym - praktycznie jeszcze w komorze silnikowej, tak? Pytam, bo wlasciwie moglbym oddac auto do tlumikarza, tyle, ze jesli trzeba bedzie cos gmerac pod maską a nie w silniku to mam troche opory ;) Ktos mial podobna sytuacje? I czy macie moze namiar na dobrego tlumikarza w w-wie?
-
udać się do aso - podłączą pod komputer, tzw GT1 odczytaja przebieg z "komutera" samochodowego, z zegarów (to akurat widać) oraz z kluczyka. Oczywiscie, dobrzy spece potrafia cofnąc przebieg w kazdym z tych trzech miejc ale to juz wymga duzej wiedzy i nie lada umiejetnosci. Ponad to czasem wiaze sie z wymiana dogich podzespołow, dostepnych tylko dla uzytku ASO, kodowanych w fabryce, etc
-
cały wic polega na doskonałym dobraniu klockow do tarcz, dlatego moim zdaniem przy ich zakupie nie warto sie kierowac ceną tylko i wyłącznie jakoscia hamowania. I wcale nie znaczy, ze drozsze klocki beda lepsze z tarcza, ktora masz.
-
sugeruje przeczytac instrukcje obslugi ;)
-
przesukaj forum, bylo o tym niedawno, u kogos ten nie wyłączający sie wiatraczek (tak nei powinno byc) doprowadzał do rozładowania akumulatora.