Ja miałem dobrze wyregulowaną II gen i w miescie (Warszawa, jazda tylko korki) spalanie sięgało 15L. Autko nie strzelało i wydawało mi sie że jest zrywne i że nawet jeździ lepiej niż na benz.... i po części do była prawda, ale dopuki nie pojeździłem BEZ miksera. Nie ważne czy jedzie Ci 190 czy nie, ważne zaś jak powinno jeździć a jak jeździ. Nie ulega wątpliwości że mikser w dolocie ogranicza osiągi, nie tylko na LPG ale i na benzynie. Robiłem pomiary przyspieszenia z mikserem i bez i do setki mikser przycina o około 1.5s - co jest odpowiednikiem ok.90m różnicy przy 100km/h. Różnica w kosztach: 1600-1700 II generacja, 2400 sekwencja. 800 pln więcej a jest pewność że wszystko będzie na tiptop... więc stać / nie stać to raczej nie wchodzi w gre.