130rapid

Dobra, już złoiliście Hawranowi skórę za okrutne testy. WYSTARCZY :!: :evil: Hawran siedzi teraz pewnie zaszczuty przez was w kącie garażu, głaszcze swoją panią BMW po masce i szlochając powtarza: :cry2: :cry2: - Nigdy więcej Ci tego nie zrobię..... :cry2: :cry2: :roll2: :mrgreen: :mrgreen: :wink: :naughty: Wywalę każdy następny post, w którym nie będzie prób odpowiedzi na pytanie Hawrana, co mu tak cyka, a TYLKO wytykanie, że zajeżdża silnik. * * * Stawiam na zużyty łańcuch. Stetoskop w łapę i osłuchać silnik, szczególnie w okolicach napędu rozrządu :!:

To prawda, że trzeba cierpliwości. Ale z tą drugą połową zdania się nie zgodzę :naughty: :naughty: :naughty: To prawda, że wielu posiadaczy zabytków najbardziej rajcuje sam proces podnoszenia klasyka z klęczek w popiele, a nie późniejsza jazda. Z wyjątkiem Szóstek. Chyba żaden z posiadaczy odrestaurowanych E24 nie trzyma jej w garażu. To jest za duża pokusa, na wyciągnięcie ręki (z odpowiednim kluczykiem) :wink: :!: :pray: :dance: BTW, robię sobie własną "Check-list E24", na podstawie doświadczeń z weteranami i tekstów z sieci (głównie buyer's guide E24 ze stronki www.bigcoupe.com). Może kleję tutaj jak skończę :?:

Zgoda, ale moderator przypadkiem ma E28 524td i siedzi cicho :wink: :wink: :mrgreen: Nie sprawdzałeś cen chromowania :?: To lojalnie uprzedzam. Będzie to kosztowało minimum 50 % wartości nowego zderzaka. Jeśli usługa chromowania będzie tańsza, to zalecam ostrożność wobec takiej firmy - stawiam skrzynkę piwa, że chrom zacznie się łuszczyć w ciągu 0,5-1 roku. A i przy tych drogich chromach, to się czasem zdarza... Szukałbym ładnych zderzaków-używek, acz wymaga to wielkiej cierpliwości i czasu. Albo - jeżeli kasa nie gra roli - kupiłbym nowe zderzaki. Chociaż dla mnie zawsze priorytetem są naprawy elementów decydujących o bezpieczeństwie, niezawodności i trwałości samochodu.

Macie absolutną rację, że samochód - zwłaszcza przez Allegro - kupuje się oczami :cool2: :cool2: Limuzyny w ciemnym kolorze szczególnie dobrze wyglądają przy niskim słońcu. Tu po wschodzie, lub pod wieczór. Warto też robić foty na dłuższej ogniskowej obiektywu (>70-80 mm). Tomi750i, starannie wyreżyseruj "sesję zdjęciową". Samochód do zdjęć powinien być perfekcynie czysty, wypolerowany, piękny, lśniący i gładki. Dobre zdjęcia to podstawa :!: Można fotografować wóz byle gdzie: http://img91.imageshack.us/img91/1161/octavia20yw.jpg Albo "ustawić" scenerię: http://img91.imageshack.us/img91/2206/octavia18ws.jpg Na obu zdjęciach występuje ten sam egzemplarz :!: UWAGA :!: Ostrzeżenie :!: Zdjęcia tylko dla miłośników BMW o mocnych nerwach (przedstawiają Skodę Octavię II :!: :shock: :nienie: :wink: :wink: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

323i to w zasadzie jest 325i Soft :wink:, wersja o niższej mocy (-22 KM), ale nie gorszym momencie obrotowym. Pojemność 2494 ccm, moc 170 KM / 5500 obr/min, moment obrotowy 245 N-m / 3500 obr/min. Wersja E46/2 (Trójka Coupe) wykręcała 0-100 km/h w 8,0 s. i jeździła do 227 km/h. Zużycie paliwa wg UE 93/116 - 9,0 l/100 km.

Jak nie wlecisz swoją Zero-Dwójką do nas na PW, chociaż na kawę, to.......... :twisted: :bokser: :wink: Wklejam imprezki, których terminy zaprzyjaźnieni umyślni z W-wy mi podsyłają: 23-25 czerwca - VIII Świętojański Rajd Motocykli Zabytkowych "Bzura 2006" - Budy Stare koło Młodzieszyna (pow. sochaczewski). Organizatorem imprezy jest Klub Miłośników Dawnej Motoryzacji "Kardan" (jakby ktoś nie wiedział pierwszy poważny klub głównie od zabytkowych motocykli, założony jeszcze za czasów śp. PRL). Do tego jeszcze.... 20-21 maja - festiwal pojazdów zabytkowych "Norblin 2006", organizowany przez FSO Auto-Klub. Na ulice wokół Norblina wyjadą wszystkie sprawne czterokołowe eksponaty, m.in. jedna jedyna, zielona Warszawa 210 (6-cylindrowa!), Wars (jeden na pewno; drugi być może, ale technicznie kiepski jest), Polonez z oryginalnym prototypowym 2-litrowym dieslem projektu FSO, pierwsze przedprodukcyjne Syrenki, itp. dziwadła. Za symboliczną dychę będzie można się przejechać z szoferem, wybranym sprzętem (przynajmniej tak było ostatnio).

To temat powracający: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=19294&highlight=rezystor http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=7884&highlight=rezystor http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=6013&highlight=rezystor Hasło dla wyszukiwarki "rezystor".

No nie da się ukryć, że to nie ten "kościół" :twisted: Przeprosiny przyjęte. Temacik przenosimy do "Pytania i odpowiedzi...." * * * Czemu od razu musi być E36/2 Coupe, albo Sedan :?: I do tego jeszcze z 6-cylindrową benzyną :?: E36 Compact + mały tds. Nieduże, zwrotne, względnie łatwe do zaparkowanie, z klimatyzacją, palące niewiele ON i do tego BMW. Cóż bardziej odpowiedniego znajdziecie do jeżdżenia po W-wie :?: Tylko proszę nie piszcie np. E38 735i. Zakorkowane, półtoramilionowe miasto nie jest naturalnym środowiskiem ani dla Siódemek, ani dla Piątek, ani dla najmocniejszych Trójek (ani dla każdego innego samochodu). Duże mocne i szybkie bimery nie mogą się - biedne - wykazać w takich warunkach :!:

Dokładnie tak :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: A wszelkie kalkulacje robione przed zakupem (np. blacharz 1000 PLN, cieknąca skrzynia 500 PLN, tapicerka do roboty 1000 PLN, itd.) i tak zwykle biorą w łeb. Tak naprawdę dopiero, gdy zaczniesz rozbierać "babcię" do gołego, okaże się jakich napraw będzie wymagać. Często się człowiek rozczarowuje. Czasem pozytywnie. Częściej negatywnie.

Mówi się trudno. Wszystkie samochody wyprodukowane w UE, jednej nocy z 31 kwietnia na 1 maja 2004 r. straciły 30-50 % wartości :!: Po prostu ktoś musiał zapłacić frycowe :duh:

A to grzech obliczać ile naprawdę kosztuje utrzymanie BMW :?: Czasem dzięki czemuś takiemu czarno na białym widać, że pojawiła się jakaś usterka prowokująca wzrost spalania.

Noooo, identyczny trza by było sprezentować Bartkowi :!: Toż to Piorun, jak żywy, tylko w miniaturze :shock: :mrgreen:

Zużyty łańcuch jest słyszalny na wolnych obrotach jako metaliczne grzechotanie, albo trzeszący szelest. Nie wiem jak to jeszcze opisać, żeby oddać brzmienie. :? Łańcuch odzywa się głośniej, gdy przegazowany silnik schodzi z wysokich obrotów. Zużyty łańcuch może mieć wpływ na równomierność pracy silnika na wolnych obrotach. Bo przez zwiększony luz łańcucha fazy otwierania / zamykania zaworów są "rozlatane", podobnie jak wskazania czujnika położenia wału rozrządu.

Poszedłbym tym tropem: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=23362&highlight=napi%EAcie+lampka

Wygląda, że jednak był jakiś LPG-bum :roll:

Możesz mieć nietypowy przypadek głowicy, która ma pęknięcie, ale dające o sobie znać dopiero po rozgrzaniu silnika. Taki silnik zimny zapala bezproblemowo, nie daje żadnych niepokojących objawów. Po rozgrzaniu pęknięcie daje o sobie znać. Płyn chłodzący zaczyna sączyć się do komory spalania, pojawiają się białe dymy, spada ciśnienie sprężania w trefnym cylindrze, silnik może przez to zacząć dodatkowo kuleć.

Słaboś szukał, ale należy się pochwała od moderatora za dobre chęci :cool2: :mrgreen:

Szybszą odpowiedź dostałbyś używając wyszukiwarki. Ale żeby zobaczyć tekst "Zanim zapytasz - POSZUKAJ!", trzeba napisać swój pierwszy post. O klockach było pisane, nie raz: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=24055 Ale dzisiaj jestem litościwy. rtx2, poczytasz sobie regulamin i będziesz miał jasność, jak następną razą poprawnie tytułować wątki i jak używać forum. :mrgreen:

Zwężka 30 mm w silniku 3,5 litra :?: Teraz przestałem się dziwić TAKIEMU spadkowi mocy. Toż moja Skoda ma łączny przelot w porywach 44 mm :!: (dwie gardziele gaźnika: 20 i 24 mm). A to przecież ledwie 1,3 litra i 58 KM :lol:

Poruszaj cięgnem przy przepustnicy przy włączonym silniku. Może przepustnica nie zamyka się całkowicie, bo czas posmarować cięgno gazu, albo wyczyścić silnik krokowy :?:

Przedkładasz wygląd nad sterowność :?: Podnosząc tył rezygnujesz ze świetnego wrodzonego wyważenia E36. Mocniej dociążysz przód, co jest niepożądane w samochodzie z silnikiem z przodu i napędem na tył. E36 będzie bardziej podsterowne przy wolniejszej jeździe i - co jeszcze gorsze - bardziej skłonne do zrywania przyczepności tylnych kół, np. podczas gwałtownej zmianie pasa przy dużej szybkości. Do spacerowego lansu po mieście - nada się. Do szybkiej jazdy szosowej - już nie bardzo.

Ława przysięgłych nie weźmie tego tekstu pod uwagę. (Proszę go skreślić z protokołu). Oj, chłopcy, chłopcy.... :naughty: Kiedy wy wreszcie przestaniecie popisywać się swoimi zabawkami :doh: A ja mam najdłuższy :D :shock: ............ kabel między komputerem a nadajnikiem internetu na dachu :!: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2:

Zobacz czy wskazówka temperatury nie drży, albo nie zmienia ciut pozycji, gdy włączasz / wyłączasz jakiś mocniejszy odbiornik prądu (np. światła, ogrzewanie tylnej szyby).

318is to jest bardzo sensowny wybór do tego zastosowania, które opisaleś. :cool2: Za 15-17 tys. km da się znaleźć ładny egzemplarz. M44 lepiej nie gazować, bo to wyczynowiec (140 KM z 1,8 litra). Dodatkowe obciążenie cieplne (LPG) nie będzie mu służyć na dłuższą metę. Po Poznaniu wciągnie w najlepszym razie 9-10,5 l/100 km Pb95. Ale 320i będzie bardziej paliwożerny. Jeżeli już koniecznie gazować, to musiałbyś zainwestować w drogą instalację LPG. Żeby nie było jaj, sekwencyjny wtrysk.

Mogą mieć. Jeżeli koleś przez lata nie sprawdzał luzu zaworów - szczególnie jeżeli jeździł na LPG - to mogły się powypalać grzybki zaworów. Chociaż zwykle dzieje się to na zewnętrznych cylindrach. W prostszych instalkach LPG środkowe cylindry dostają bogatszą mieszankę (powietrza i gazu), zewnętrzne uboższą - i przez to te zewnętrzne mają skłonność do przegrzewania. Wtedy szlag trafia o wiele szybciej - po kolei - grzybki zaworów, gniazda zaworów, a w końcu nawet tłoki :shock: