xsilver

nie kupuj drugiego radia.... albo padl wyswietlacz ( co jest malo prawdopodobne ) , albo cos w ukladzie sterowania - moze to byc cokolwiek - wiec radze udac sie do dobrego eletronika... lub walnac radio w krzaki i kupic nowe :D

jak stary byl akumulator - nowoczesne akumulatory maja szereg zabezpieczen przed zaplonem wstecznym ( wybuchem ) ... nastepna sprawa - odpowietrzenie akumulatora - bylo wyprowadzone poza samochod? co do mycia to sa specjalne srodki neutralizujace kwasy...

jest z tym troszke zabaty ale dobry elektronok zrobi bez problemu - sygnal ' po niskiej ' -trzeba wyciagnac komplet wyjsc z przedwzmacniacza . co do wyjscia po ' wysokiej ' to sprawa sie komlikuje - generalnie powinien to byc sygnal sterujacy koncowkami mocy w orginalnym radiu - problem w tym ze moze byc on za wysoki lub za niski do wzmacniacza i wtedy trzeba sie bawic...

jest jeszcze jeden sposob jesli nie chcecie sobie bagaznika zagracac - te pomysl jest calkiem doby - zamontowac w tylnej polce 2 niskotonowe glosniki ( wiadono - trzeba to zrobic tak zeby nic nie bylo widac , ale to juz kosmetyka) - problem jest taki - dla tych glosnikow komora rezonacyjna jest bagaznik , a bagaznik ma jakies 500 litrow - wiec te glosniki musially by byc dos duze zebu osiagnac mocny i soczysty bas... ale mozna tez w prosty i niezajmujacy miejsc w bagazniku sposob wykozystac boczene czesci bagaznika- chodzi mi o przestrzenie za bocznymi wykladzinami w bagazniku - tak komora jest wystarczajaca , sprawny montarzysta umiesci tam 2 glosniki niskotonowe fi 20 cm ( ale moze nawet sie wcisnie fi 25 ) co zapewnic powienno zadwalajacy efekt ( oczywiscie wszystko musi byc dobrana w odpowiedni sposob - glosniki , wzmacniacz) moja rada - jesli chcecie mocny bas a nie sluchacie radia na pelny regulator to radze kupic glosniki o miekkim zawieszeniu - graja one ciszej ale zapeniaja bardzo mocny bas nawet gdy nie graja glosno... polecam glosniki firmy - np canton - robia bardzo dobre glosniki do takich zadan....

jak jak- wiadomo jak - subwoofer - jest kilka mozliwosci - najprostsza to kupic subwoofer aktywny , podlaczyc pod orginalne radio ( jesli ma wyjscie ) i sprawa zalatwiona - gdy masz subwoofer mozesz zjechac z basami na orginalnych glosnikach dzieki czemu graja one czysciej , szczegolowiej i glosniej... pozna tez kupic osbny wzmacniacz i subwoofer... - mowie oczywiscie o subwooferach do bagaznika , ale sa tez specialne modele - np pioneer ma takie w ofercie , ktore sa plaskie i mozna je zamontowac np pod siedzeniem kierowcy - jezeli np nie chcesz zajmowac bagaznika , ale graja one napewno slabiej....

jak chcesz wiedziec cos jeszcze to pisz na gg - 7786298 lub na maila bo wiadomosci prywatne dochodza z opuznieniem....... - [email protected]

tez mi sie tak wydaje.... czyli droga hamowanie powinna byc zblizona - na 740 powinna miec trosze krotsza ze wzgledu na mase ( i lepsze rozlozenie ciezaru) ale jest jeszcze jedna sprawa- cala reszta osprzetu uklady hamulcowego - tz pompy , serva , absy .... i cala masa innych gadżetów ktore trzeba by sprawdzic po numerach katalogowych i zbadac czy sa takie same..........

dziwna jest jedna sprawa - roznica w drodze hamowania miedzy 750 a 740 - 750 - 48 ; 740 - 37m - to jest ponad 10 metrow roznicy !!!!!!!!!!!!!! to jest strasznie duzo - ciekawe z czego to wynika - moze z nizszej masy 740 . czy ktos wie czy sa roznice w ukladach hamulcowych tych dwoch modeli ( w srednicy tarcz , wielkosci serv ....... )

jezdzilem 850 z 93 roku przez jakies 2 miesiac- wiec chyba miala ags -nie zauwazylem zbytniej roznicy - jedyne co to wydawalo mi sie ze skrzynia jest nastawiona bardziej na sportowa jazde niz w 750 ( z 91 ) - tzn uczucie bylo takie jakby przy ostrzejszym przygazowaniu wlanczal sie sportowy tryb.... - cos w tym rodzaju

mzoe zle mysle - ale jak przegrecis kluczyk zeby silnik zgasl , a on wczesniej pracowal np z predkoscia 1000 obr/min to po wylaczeniu zaplonu nie zatrzyma sie od razu jakby ktos wsadzil mu łom miedzy tłok a głowice tylko i jeszcze pare razy obruci z rozpedu.... chyba ze kreci o wiele za dlugooooooo..... wtedy to moze byc wina np. świec o nieodpowiedniej cieplocie.... mialem tak w jawie - gasilem zalon a on nic dalej chodzil - sciagalem kapturek a on nic - wiec go bralem na przetrzymanie - wkoncu gasł - moze to tez jest sposob :cool2:

co do hamulcow , to wydaje mi sie mze sa bardzo dobre jak na ta mase samochodu - nie oszukujmy - to sa juz nie najnowsze samochody a w dodatku ciezkie.... jak dla mnie to hanulce sa wystarczajace - najwazniejsze - nie ma problemow z przegrzewaniem , jedyna wada sa szybko zuzywajace sie tarcze , ale moze to wina klockow...

nie nie nie - nie mowie ze tak jest ciagle - mowie ze zauwazylem kilka rzy takie zachowani - czasem nastapila niepotrzebna redukcja.... moze ja jestem wyczulony , moze w mojej automat pracuje inaczej i mam takie wrazenie....

mialem kiedys uskodzony przeplywomierz i objawy byly taki- wszystko bylo ok , tylko podczas przyspiesznia silnik szarpal i przerywal , na wolnych obrotch bylo wszystko ok. moze to sonda, albo katalizator paDL......

trzeba wiedziec ze puszka katalizatora jest takze obliczana jako komora kompensacyjna dla splin.... i wyciecie jej nie jest najlepszym pomyslem.... nie dalo sie usunoc samych bebechow katalizatora a zostawic puszki??? - wtedy nie ma raczej takich problemow....

oj nie - tak nie da rady - nie wystarczy jak przyszykujesz np 19 i 22 ........... przeciez wiadomo ze musisz miec caly komlecik......... co do luzow - wystarczy poszukac w necie - tam jest wszystko moja rada - jak nie wiesz co i jak to najpierw sie przypatrz u fachowaca... popytaj .... postekaj.... a nastepnym razem z duma powiesz- ja sam to zrobilem :D bo wiesz - zebys nie ustawil tak ze sie spotka zawor z tlokiem bo to nie najlepsza para i wtedy roznie bywa........ :cry:

mi ukradli kiedys chrom z przedniego zderzaka........... i urali lusterko, ale go nie wzieli bo sie alarm wlaczyl i wylecialem z bejzbolem , ale zadnego nie zlapalem bo bylem bez butow i w majtkach , ale jakbym takiego gnaja pier..... a trenuje karate i sambo to ja nie wiem co bym mu zrobil , az sam sie boje......... co do przykracnia na chama - moim zdaniem to nie jest zbyt dobry pomusl - co z tego ze nie ukradna chromu jak zdezeluja ci caly zderzak bo beda chcieli go podwazy , i jeszcze chrom zniszcza... to nie ma sensu - juz to przerabialem - moj kolego sobie skleil ma hard core znaczki bmw na maskach z przodu i z tylu - i co i musial malowac 2 maski..... a znaczki i tak zaje....

w wielu autach jest taka mozliwosc- maja mocowania pod sprezarke , maja miejsca na chlodnie ..... i wystarczaja tylko drobne przerobki.... nie wiem jak jest w e36 - ale wiem jedno - dowiedz sie o ceny sprezarek od klimy to zobaczysz czy sie oplaca..... chyba ze znajdziesz jakiegos rozbitego trypla gdzies w stodole i zniego wymontujesz wszystko co potrzebne - tak moze byc nawet bardzo taniooo..........

dodam jeszcze ze popdstawa do dobrego i bezawaryjnego dzialania visco jest dobry wiatrak - ktory sie przykreca do visca - jesli on jest zle wywazony to nawet visco za 1000 zl padnie - wiec moja rada jesli kupujecie nowe ( drogie ) visco to radze zainwestowac w nowy wiatrak

naciskasz guzik w zegarach - trzymasz minimum 5 sek i wlanczasz stacyjke w pozycje 2 - potem sie pobaw ustawieniami i sam do tego dojdziesz :D

az chce sie napisac - czego to ci niemcy nie wymysla.... przeciez stare e 32 ma wiecej nowoczesnych rozwiazan niz niejeden nowy samochod..... apolacy co - wsk , syren , warszawa.... az wstyd - trzeba ruszyc nasz narod w posadach i cos z tym zrobic - jak teraz sie za to wezmiemy to za 50 lat moze dogonimy zachod..... :mad2:

zastanawiam sie nad tym - musze najpier zobaczyc skrzynie 6 biegowa i porownac mocowanie do silnika - jesli sie okaze ze trzeba cos przerabiac - to nie ma sensu bo nie bede jezdzil ze skrzynia przyczepiana na poxilinie :duh: . pozatym przerobki mocowan przy ponad 200 km mocy to chyba niezbyt rozsadny pomysl ! pewnie i tak nie znajde 6 biegowej , ale gdyba cala e32 v8 3.0 i czesci z niej za rozsadna cene to bym sie chyba skusil - warunek to cena - koszt naprawy mojej szkrzyni to ok 1200 - cena samych czesci - robocizna wlasnoreczna , wiec gdyby w tej kwocie byl manual to :cool2:

ja ma na przelacznikach : gwiazke od zimy , e- economik i s- sport - czy to oznacza ze nie mam tego czegos - ags? czy to bylo montowane w 730 v8 ? rozwiazanie to brzmi bardzo ciekawie - jezdzilem 750 z 92 roku i musze powiedziec ze zmienia ona biegi inaczej niz u mnie - wydaje mi sie ze wolniej , ale jakos dziwnie mi sie jezdzilo - czasem szrpnelo , skrzynie czasem rodukowala niepotrzebnie biegi.... u mnie nie ma takich problemow

6 biegowy manual podejdzie bo byl montowany np w e34 z silnikiem m60 4.0. tylko ze ja potrzebuje caly komplet do przerobki z aytomatu na manual- czyli skrzynia , kolo 2masow , pedały , sprzeglo mdocisk , wal napedowy kawalek tunelu .... i bog wie co jeszcze , wiec sie nad tym powaznie zastanawiam , ale gdybym gdzies dorwal np rozbita e32 v8 na manualo to bym z niej to wszystko wytarkal i zrobil przeszczep do mojej - chodzi mi glownie o 2 rzeczy - 1 spalanie - napewno spadnie 2 - przyspieszenie.....

ja kupilem 2 lata temu visco chyba beru dalem za niego duzo - o ile dobrze pamietam to cos ponad 800zl - i zapomnialem o chlodzeniu silnika - NIGDY podkreslam nigdy kreska od temperatury mi nie przekroczyla wyraznie polowy - silnik sie szybko dogrzewa , wskazowka staje na polowie i tyle z jej wedrowki - nawet gdy dlugo stoje w korku na upale wskazowka sie minimalnie zaczyna ruszac ale juz po chwili znow wraca na srodek i tak stoi - tak wlasnie ma dzialac dobre visco !!! co do kupna - odradzam kupowac uzywane bo w wiekszosci sa zepsute - kiedys z kolego kupowalismy visko do jego bmw u goscia z czesciami uzywanymi - sprawdzilismy chyba 10 i kazde bylo walniety.....

1- nie znam dokladnych luzow bo ja nie musze ustawiac 2- regulacji dokonuje sie na zimnym siolniku bo na cieplym luzy sie kasuja wiec jak mozna ustawic cos co nie istnieje? 3- do krecenia walem porzadna grzechotka z firmowa nasadka i dlugie ramie coby sie nie zmeczyc.... jak chcesz to pi podesle adres zakladu gdzie w krakowie ustawiaja zaworki - niezbyt drogo a dobrze....