xsilver

mam automat , ktory niestey padl .... zf5hp18 zastanawiam sie nad zdobyciem i wpakowaniem 6 biegowego manuala , ale nigdzie go nie moge znalesc.... jesli nie to bede naprawial poczciwy automat- ja sie z nim wspaniale dogaduje :)

to ja tez napisze gdy moj samochod przyszedl z niemiec mial zmieniony komputer ktory wedlug zapewnien wlascicela mial robic ponad 280 km ( samochod mial takze wymontowane katalizatory i nie wiem co jeszcze... ) - od razu podczas jazdy probnej na autobanie zamknal licznik ( troszke to trwalo ale jednak) - to byl juz szczy i wiecej juz nie dalo rady . w polsce zmienilem komputer na orginalny bo obowialem sie o zywotnosc silnika - na standardowym sterowaniu jechalem 240 .

odpowiedz jest prosta - dlaczego dluzsza zywotnosc na sekwencyjnej instalacji - a no dlatego ze silnik pracuje rowniej ! mozena tego nie odczuwac ale na 2 generacji silniki nie pracuja zbyt rowno - na poparcie mojej tezy powiem ze nie jest zalecane montowanie 2 gen do samochodow wyposazonych w automat- dlaczego - wlasnie dlatego ze silniki pracuja nierowno - i prowadzi to to szybkiego zuzycie koszy w skrzyni - od ciaglych szarpniec !!!!

to moze byc wiele zeczy , ale najpierw radze wejc pod auto i posprawdzac czy wszystko sie trzyma kupy - szczegolnie osloy - kolektorow i wydechu .... jezeli nie to, to bedziemy dalej szukac :D

z tym spalaniem to jest roznie... generalnie jaki bys nie wzial samochod to bedzie palil wiecej niz podaje producent - oni badaja spalnie w trasie na idealnie prostej drodze , w nocy ........ w naszych warunkach to nie bardzo w miescie to osiagniesz.... mi najmniej udalo sie uzyskac spalanie na trasie miedzy 7,5 a 8 l na 100 km - ale tak srednio to 8-9 l. w miescie jest roznie - nigdy nie wyszlo mi wiecej niz 18 l ( przy ostrej jezdzie ) a srednio kolo 13 - nikt mi nie wiezy , ale moze ktos sie wypowie kto ma 3,0 v8....

z tym litrem to fakt - sprawdzalem i wielu producentow podaje zuzycie 1 litr / 1000 km. ale z drugiej stony - 1/1000 - wymiana oleju powiedzmy co 15 tys - wiec trzeba dolac 15 litrow miedzy wymianami ?? to po co wymieniac olej jak w ciagu tych 15 tys zmienimy go jakies 3 razy przez dolewki ? moim zdaniem ten 1 litr jest dopuszczaly ale tylko w skrajnych przypadkach - np przy ekstremalnych przeciazeniach - np ciagniecie obciazonej przyczepy i komplet pasazerow - ale nie podczas normalnej eksplatacji !! gdyby moj silnik zuzylal wiecej oleju podczas normalnej jazdy niz powiedzmy 0,5 l to szukalbym jakiejs tego przyczyny... ale skoro kilku uzytkownikow v 12 pisze ze wlasnie tyle ich silniki zuzywaja oleju to trzeba to przyjac za norme - widocznie silniki te maja taka konstrukcje i nie ma sie czy przejmowac tylko wozic w bagazniku 5 l na dolewki 8)

wedlug tego comwia koledzy - '1l/1000 km' - to nie duzo , ale wydlug mnie to duzo - powodem moga byc zuzyte uszczelniacze zaworow - lub zuzyte pierscienie tlokowe, gladzie cylindrow itp... ale skoro wszystkie v 12 w polsce tak maja to mozesz uznac to za norme....... :D

nie daj sie namowic na 2 gen - to jest syf !!! zalozylem taka do golfa kiedys i mialem z nim wieczne problemy !!! moim zdaniem zdecydowanie lepiej dolozyc i zamontowac inst sekwencyjna- powody: 1- praktycznie nieodczuwalny spadek mocy.... 2- nie bedziesz sie bawil z jakimis przelanczaniemi i takimi pierdolami 3- nie oszukujmy sie - dluzsza zywotnosc silnika ( i calego ukladu napedowego ) bo silnik pracuje rowniej niz na mikserze

przy wymianie oleju dolewam na max i do nastepnej wymiany nie dolewam nic -spokojnie wystarcza - poziom nawet nie zejdzie do minimum.... - 3,0 v8 wiec dziwie sie troszke tymi dolewkami typu 1 l / 1000 km - panowie to nie dwusow! takie zuzycia oleju to ma skoda 105 ( tak pisze w instrukcji :? ) - gdy jezdzilem 750 to nie wystarczalo oleju od wymiany do wymiany - tzn dolewalem ale byl max 1 litr !!!

oczywiscie ze tak - to wskazania z sondy maja wplyw na dobieranie przez komputer dawki paliwa , wyprzedzenia zaplon....

wlasnie o to chodzi ! dopoki nie wlaczysz klimatyzacji to sprezarka nie dziala - a auto sluzy tez do utrzymania takiej samej tem w roznych miejscach kabiny przy wlaczonej klimie - w kabinie jest kilka czujnikow temp , w roznych miejscach.

tak ma byc :)

aha jeszcze jedno - kable musza sie znajdowac jak najblizej progow - nie mogo przebiegac w miejscach w ktorych sie trzyna nogi bo moga sie przetrzec........

witam - jesli chodzi o prowadzenie kabli - to trzeba to zrobic tak zeby nic nie bylo widac ! do drzw przednich prowadzimy przez orginalne przelotki do kabli w drzwiach , do bagaznika najlepiej poprowadzic kolo progow - nie trzeba wtedy sciagac calej tapicerki wystarczy tylko podniej wykladzine z boku i wcisnac w rog przewody . oczywiscie wszystko musi byc zamocowane -tak zeby sie to kupy trzymalo - na kleju lub specjalnej zywicy. jesli chcesz cos jeszcze wiedziec to pisz....

niew ma racje :cool2: przeciez te cale blachy na okolo kierowcy sa po to zeby ludziom sie nic nie stalo - wiec lepiej ze ci sie wahacdz skrzywil niz np gdyby tobie sie cos stalo... dla przykladu podam kretynski zachowanie mojego kolegi ktory potrocil rowerzyst ... wysiadl z samochodu i zaczoł wrzeszczec ' cos ty lamago zrobil z moimi drzwiami ... jak ci zaraz.... ' a facet niewinny , jechal przepisowo , lezal potem tydzien w szpitalu - to jest juz szczyt...

TO JEST WLASNIE NAJGORSZE - teraz jak sie okaze ze masz poprzestawiane mocowania to kiszka.... mol kolega kiedys audi 80 szala i walnal bokim w kraweznik - nic sie nie stalo tylko sie wahacze pokrzywily i tylna belka .... wymienilismy ale potem tyl wyprzedzal przod - a na zbierznosci koles powiedzial ze kasacja... to poszlo na czesci wyrazy wspolczucia... niestety uszkodzenia zawieszenia sa najgorsze - a w zawieszeniu wszystko musi byc cacy bo to dzieki niemu jezdzisz po drodze a nie po rowach :wink:

ZE ZDJEC WINIKA ZE DOBRZE WALNOLES............. co do wahacza - musisz sie liczyc z tym ze jezeli wahacz jest bardzo sgiety to najprawdopodobnieja sa tez przestawione elementy jego mocowania do nadwozia - tylko teraz pytanie jak bardzo - czase3m moze sie okazac ze wymienisz wahacz ( wszystko ladnie pieknie ) a samochod jezdzi bokiem ( mniej lub bardziej ) - radze od razu po wymianie jechac do zbierznosci - niech sprawdza ci sladowosc... kiedys na parkingu uderzylem w wystajacy metaloty slupek ( akurat na wysokosci wahacza) - uderzenie ni8e bylo niby mocne - wmienilem nieby wahacz , ale potem sie okazalo ze mocowania sie przesunely i takm juz zostalo....

na pewno nie jest 48 szt - jest duzo wiecej !!! szczegolnie teraz bo wejsciu do uni gdy wszystkie trupy z zachodu ucieszeni polacy przywiezli do nas !! z tego co widze to w samym krakowie bedzie z 10 osemek .... a reszta polski... chyba ze tylko u nas maja manie - moim zdaniem to totalna bzdura- koles sobie wymyslil zeby kto kto sie nie zna myslal ze kupuje jakis unikatowy samochod i jest jednym z 50 wybranych w polsce - co za palant !!

oj - nie jestes mily :cry: nie znize sie do twojego jakze prymitywnego pozimomu i nie bede cie obrzucal obelgami... widze ze .... zreszta szkoda czasu marnowac... skonczmy ten watek bo mnie mdli....... ps. naklej sobie na tylnej szybie napis ' 91 octan power ' - :duh: pozdrawiam

hahahaaaa - sam sobie zaprzeczas - sprawdz czy nowoczesne silniki jezdza na bezynie 91 oktanowej .... a v 8 jezdzi na biogaz i smiga - a jakby jej wlac paliwo rakietowe ... sam nie wisz co mowisz... jakbys troszke posiedzial w kanele a nie tylko polegal na panu mieciu to moglbys sie wypowiadac... ale ty jezdzisz i sie cieszysz - tylko nie wiesz czym jezdzisz , a jak sie cos spsuje to rozkladasz raczki szerokiej drogi..............

przykro mi ale jezdzilem 850 i 750 - wiec wiem o czym mowie - silniki sa strasznie paliwozerne! a co do trwalosci - juz to pisalem - opieram sie na statystykach niemieckich - slyszales chyba o czyms takim jak raport usterkowosci..... skoro ktos prowadzi takie badania to wie o czym pisze ,a nie sa to tylko moje fantazje. co do osiagow- sa identyczne - a spalanie.... nie jest identyczne.... wiec nie pisz ze nie wiem co mowie bo ktos kto spedzil przy samochodach i motorach tyle czsu co ja to nie jakis maniek.... ciekawe czy sam naprawisz swoja 750 czy z kazda drobnostka jezdzisz do aso...

mam schematy nowszej wersji silnieka -m73 ,ale sa one pogladowe wiec sie nie wypowiem... koncze ten temat bo taki l;udziom jak ty sie nie przegada... pogadaj z jakims fachowcem do ktorego masz respekt to moze on ci wyjasni bo ja moge mowic... porownaj 740 i 750 pod wzgledem osiagow i spalania.... zreszta szkodam nawet pisac.....

jezdzisz v12 - mozna jezdzic i jezdzic , ale zapytaj w pierwszym lepszym serwisie ktore silniki sa lepsze.... a pozatym ja nie powiedzialem ze w v12 sie robi remont kapitalny co 50 tys km- chlopie -czytaj dokladnie - ze statystyk jest on poprostu bardziej awaryjny. a pozaty nie ma co porownywac sielnika technologicznie starszego o 6 lat- wiadomo ze bmw nie zastapi silnika dobrego gorszym - tylko lepszym... powtarzam - silniki v8 nbyly montowane praktycznie w niezmienionej formie do konca lat 90 !!! potem wpakowali im zmienne fazy rozrzadu , odchudzili tłoki , wał korbowy i jeszcze pare pierdol ale silnik pozostal ten sam - to byly tylko udoskonalenia.

silnik v12 jest zdecydowanie przestarzala jednostka - silnik v8 jest ekonomiczniejszy i mniej awaryjny , tanszy w utrzymaniu i mniej pali- co za tym przemawia - fakt ze byl produkowany do konca lat 90- a pojawil sie w 92 roku - jest jedna z bardziej udanych konstrukcji koncernu bmw

http://www.bmwmpowerclub.com.pl/bmw/8/e31/d31/d31.htm - niech kazdy porowna........