multilab

Ja też, ale po trzech miesiącach jeden padł i wróciłem do żarówek - te zwykle wytrzymują więcej niż rok i kosztują 10 zł za szt. Jak będą oryginalne BMW to może się skuszę - bo garażowa lub chińska produkcja się nie sprawdziła.

Przypominam o kosmicznej akcyzie za auto z silnikiem powyżej 2 litrów. To niestety znacznie podnosi koszt zakupu samochodu.

Ile dealer zszedł z ceny vs to co wisiało w necie? To zależy od auta czy jest atrakcyjne, ale na moje oko min. 5% jest całkiem możliwe. Ostatni zakup (maj 2010) przy cenie ok 21 tys. euro rabat 700 euro i bezpłatne tablice na wyjazd i ubezpieczenie na 5 dni. Wszystkie formalności trwały 1 godzinę (w tym czasie załatwili także rejestrację auta). W sumie pobyt w ASO trochę ponad dwie godziny, bo trzeba było odblokować DVD w celu wyjęcia płyty nawigacji (auto było z firmy i płyta była programowo zablokowana w DVD, pewnie by ktoś sobie nie skopiował). Tu mały minus bo powinni wcześniej sprawdzić i zdjąć blokadę, a że trafiłem akurat na przerwę obiadową to w sumie trwało przeszło godzinę (ściągali mechanika do obsługi komputera). Auto było wcześniej zarezerwowane i wpłacona była zaliczka. Bez zaliczki nie ma możliwości rezerwacji - to minus takiej transakcji, no i trzeba znać choć trochę niemiecki albo angielski. jak znajdziesz coś interesującego dzwon zaraz, bo atrakcyjne auta dość szybko znikają.

Próbowałem tej opcji i niestety cena była nieakceptowalna. Wyszukiwarka aut BMW http://ecom.bmw.de/ecom32gahp/DE-GAHP/UVMBMW/de/pages/uvse/index.jsp?process=uvse

Jeśli szukasz benzyny to tylko w DE. U nas niestety króluje diesel. Polecam stronę http://www.bmw.de i zakładka samochody używane (Gebrauchtwagen). Sam kupiłem tak 2 auta bez najmniejszego problemu.

. Auto w którym sterowanie napędem odbywa się za pomocą elektroniki wymaga od kierowcy zdecydowanych reakcji. Po prostu komputer prawidłowo zinterpretuje tylko jednoznaczne przekazy. Jeśli jedziemy w sposób w sposób niezdecydowany to i komputer nie bardzo wie co zrobić. Trzeba pamiętać, ze podstawowa zasada w oprogramowaniu nowoczesnych samochodów to oszczędność paliwa, a zatem domyślnie dobierane są algorytmy oszczędzające paliwo, ale także zapewniające bezpieczeństwo pasażerów. I najważniejsze żaden komputer nie zmieni praw fizyki, jeśli jedziemy ekstremalnie, to być może czasem przekraczamy granice możliwości auta i stąd negatywne odczucia :roll: .

:shock: czy ja dobrze rozumiem, twierdzisz ze x-drive jest lepszy na tor niz rwd ? Ja tego nie napisałem. Testowałem auto na torze specjalnie przygotowanym do warunków ekstremalnych, a zatem specjalna śliska nawierzchnia polewana wodą i test łosia na maksymalnej prędkości itp. Do wyboru były auta z rożnymi silnikami. Wg mnie wybór modelu zależy od tego do czego auto ma służyć i jaki mamy zasób gotówki. Xdrive potrzebuje mocy do jazdy "z przyjemnością", a zatem w wersji 320D będzie kiepsko :x , a wersji 335i super. :D Nawiasem mówiąc nie ma aut uniwersalnych czyli takich które będą super na 1/4 mili i do bezpiecznej jazdy w zimę gdy drogowcy jak zwykle są zaskoczeni.

Dołożę swoje trzy grosze do opinii kolegi AO. X drive jest po to by poprawić bezpieczeństwo. Jak ktoś się prosi by w zimę wjechać do rowu, to da się każdym autem, ale BMW potrzebuje znacznie większej prędkości. Jeżeli szukasz auta na lato do szybkiej jazdy po autostradach to X drive nie jest Ci potrzebny, ale jak chcesz mieć komfort jazdy na śliskim (zima itp) to kup X drive. Sam jeździłem takim autem tylko testowo, ale w ekstremalnych warunkach (na torze do wykazania wyższości napędu X drive nad zwykłym) i do dziś jestem pod wrażeniem jazdą 335i.

1,4 to pewnie ok 90 KM i waga 1000 kg, a zatem z dynamiką może być porównywalnie.

Domyślam się, że chodzi o silnik 122 KM (po lifcie jest 148 KM) - myślę, że do spokojnej jazdy wystarczy. Tak naprawdę silnik ma 2 litry, a zatem nie jest zbytnio wyżyłowany. Ja mam 320i (150 KM), ale z automatem i trochę mocy brakuje, zwłaszcza w trasie jak chcę dynamicznie wyprzedzić. Pamiętaj samo auto waży blisko 1500 kg + bagaż i 4 osoby to może być nawet 1800 kg. Nie wiem co masz teraz, przemyśl, żebyś nie był rozczarowany. Co do auta to nie powinno być ryzyka. Zapewne dostaniesz jakąś gwarancję, a jeśli nie to stanowczo się o nią upomnij.

Zimowe mam 205/55/16 i letnie 225/45/17. Róznice: wzrost zużycia paliwa i auto bardziej mułowate, co najważniejsze znaczny spadek komfortu jazdy - to na minus. Plusy lepszy wygląd i w ekstremalnych warunkach poprawa bezpieczeństwa. Ważne czy opony są zwykłe czy ROF, ale o tym jest cały dłuuuugi wątek.

Dziś i mnie dotknęła ta przypadłość. Po włożeniu kluczyka lekkie zgrzytnięcie i komunikat na żółto. Wyjęcie kluczyka i poruszenie kierownicą w ramach luzu blokady pomogło. Oczywiście samochód był na skręconych kołach. W związku z tym mam pytanie - czy ktoś sam rozbierał obudowę kolumny aby dobrać się do tego silniczka. Myślę, że nasmarowanie (oliwienie) mechanizmu napędu tego silnika i samego rygla poprawiło by jego trwałość. Na moje oko wygląda to tak, że zaparkowanie na skręconych kołach powoduje napór na rygiel i mechanizm nie ma dość siły aby go zwolnić, a szczególnie jak taki sposób parkowania jest częsty i mechanizm się trochę nadwyręży (zatrze). W samochodach z tradycyjnym kluczem też tak się czasem zdarzało, że nie można było kluczem zwolnić blokady bez poruszenia kierownicy.

Moje pytanie dotyczy silnika benzynowego 320i. Nakrętka filtra ma wymiar 86x16 mm średnicy i wymaga klucza nasadowego.

Zamierzam skończyć z przepłacaniem za wymianę oleju i robić to sam. Blisko 500 zł za wymianę 4,25 litra oleju + filtr znacznie przekracza zdrowy rozsadek. Mam zatem pytanie: gdzie można kupić klucz do nakrętki filtra oleju.

Ja zrobiłem trochę inaczej. Zostawiłem standardowe głośniki "średnio-tonowe" , a dołożyłem wysoko-tonowe firmy INFINITY, ale bez zwrotnicy. W standardowych jest wyjście na tony wysokie przez kondensator i z tego skorzystałem. Uzyskany dźwięk w stosunku do tego co było przed zmiana jest SUPER. Wg mnie nie ma efektu "syczenia"

Dziś miałem problem z otwarciem klapy tylnej. Niby wszystko "pykało" ale się nie otwierało. Po pociągnięciu klapy otworzyło się, ale z zamka wypadł kawałek białego plastiku - jakby kawałek odboju (jakby ślizgacza) długości ok 20 mm i średnicy (średnio) 5mm. Po podniesieniu klapy do góry widać pozostałą część - jest ona po lewej stronie szczeliny.Wgląda na to że przy zamykaniu, albo podczas jazdu się odłamał i lekko zablokował rygiel. Delikatnie spróbowałem zamknąć klapę i bez problemu zamknęło się. także zamknięcie pilotem działa. Ponowna próba otwarcia bez problemu i tak kilka razy bez problemu. Jeszcze jedno jak było zablokowane nie można było otworzyć także samej szyby - teraz działa bez problemu. Moje pytanie jest następujące: czy ktoś miał już taki problem i czy ta ułamana część jest istotna dla pracy zamka. Czy trzeba szybko szukać nowego, czy spokojnie poszukać coś używanego i przy okazji wymienić?

Przypomniała mi się jeszcze jedna różnica - w E90 jest dodatkowa manualna regulacji temperatury nawiewanego powietrza (pokrętło obok włącznika awaryjnych), a w jedynkach jej nie ma, a zatem subiektywny odbiór innej jakości chłodzenia może zależeć także od ustawienia tej dodatkowej regulacji.

4 -ro cylindrowe silniki diesla mają bagnet, a benzynowe nie mają. To jeszcze jedna wyższość benzyny nad dieslem :D

Wydaje się, że jest pewna prawidłowość - jak automat to pełen czyli z włączonym chłodzeniem, a jak bez chłodzenie to ręczne ustawienia. Jeszcze jedna uwaga - wydajność chłodzenie zależy od średnich obrotów silnika, a mianowicie jeśli jedziemy w mieście i korkach gdy często silnik pracuje na wolnych obrotach, to trudno o max wydajność sprężarki, z kolei w trasie gdy silnik ma 3-5 tys obrotów sprężarka pracuje bardzo wydajnie. Musi być pewien kompromis pomiędzy wydajnością i trwałością sprężarki.

ASO potwierdziło bezpłatna wymianę żarówek w samochodach na gwarancji. Nie skorzystałem, bo okazało się, ze światła są OK, tylko w słońcu wydawało się, że jeden świeci gorzej

Poszukaj w internecie. Niestety tanie nie będą.

Najczęściej tarcze wymagają wymiany co drugie klocki. Oczywiście dotyczy to standardowych klocków, tarcz, i sposobu eksploatacji. Sam ostatnio wymieniłem tył po ok. 43 tys. i tarcze pozostały stare. Klocki TEXTARA stare i nowe. Zatem tarcze powinny wytrzymać ok. 90 tys.

Trochę to dziwne, bo nie powinni wypuścić niesprawnego samochodu na gwarancji, tym bardziej, że jazda na trzech cylindrach może uszkodzić katalizator. Napisz które to ASO stosuje takie praktyki.

Standardowa nasadka do świec (16mm) i przedłużacz, oraz pokrętka. Ważne aby nasadka miała wkładkę gumową, bo bez niej trudno wyciągnąć świece. Przed wykręceniem zalecam solidne przedmuchanie powietrzem wnęki na świece w celu usunięcia piasku, kurzu itp.

Nie jestem pewny tej informacji, ale o ile dobrze pamiętam jest kilka czujników temperatury - w panelu, w kratce nawiewu szyby (tzw czujnik nasłonecznienia), oraz w podsufitce. Automatyka reguluje temperaturę w taki sposób aby nie nastąpił szok termiczny z powodu zbyt szybkiego schłodzenie, ale na podstawie własnych doświadczeń widzę, że nie dopuszcza także do zbyt dużej różnicy z temperaturą na zewnątrz. To ostatnie to moje osobiste zdanie. Czy macie takie samo odczucie?