multilab

Ponawiam pytanie. Kto ma N43 i już wymienił, albo zdiagnozował konieczność wymiany rozrządu. Bardzo proszę o podanie roku produkcji i przebiegu. jako pierwszy wpisuję siebie 2009 - 71 tys - uszkodzony ślizg łańcucha.

Czy wiadomość jest sprawdzona, czyli, czy ta firma zrobiła już komuś katalizator do N46 (150KM)?

Niestety tylko wymiana. Co prawda gdzieś widziałem zamiennik do silnika 6-cio cylindrowego (też jest podwójny - 2x 3 cylindry), może zatem i do tego silnika są zamienniki.

W silniku N46 150KM są niestety dwa.

Pamiętaj też o tym, że najczęściej piszą Ci którzy mieli lub mają problem. Ci co nie mają problemów raczej tu nie zaglądają, a jeśli już to rzadko piszą. Myślę, ze ta druga grupa to jednak większa część. Oczywiście teraz samochody klasy premium są bardziej zaawansowane technologicznie niż kiedyś, stąd i ryzyko awarii jest większe.

Stary 150 konny silnik jest uważany za mniej awaryjny, ale trochę więcej pali. Natomiast N43 poza cewkami ma chyba jednak problem z jakością elementów rozrządu. Może problem dotyczy tylko rocznika 2009. W mojej 118i przy 70 tys. rozpadła się prowadnica łańcucha. Czytałem, że i inni mieli wymieniany rozrząd, ale nikt nie napisał dlaczego. Z racji nowszych norm czystości spalin silnik jest bardziej "oczujnikowany" i niestety jest wrażliwy na kiepskie paliwo - ale to dotyczy wszystkich silników z bezp. wtryskiem i teraz już chyba nie będzie inaczej, bez względu na producenta.

120 tys. w blisko 7 letnim samochodzie to niewiele. Jeśli jesteś pewien przebiegu to bierz VW. Za takie pieniądze bezwypadkowego BMW z podobnym przebiegiem i rocznikiem raczej nie znajdziesz.

Pedał hamulca jest twardy, bo przed rozruchem nie działa wspomaganie. Podciśnienie wytwarza pompa która jest napędzana od wałka rozrządu. W automacie nie ma pedału sprzęgła.

Czy wymieniane części (ślizg łańcucha) był kompletne przy wymontowywaniu. W moim silniku wewnętrzna wkładka (żółta) długiej prowadnicy rozpadła się i została zmielona przez łańcuch. Czyżby rocznik 2009 był feralny?. Większość wpisów jest z tego rocznika. Możesz podzielić się informacją ile kosztowała wymiana samego rozrządu?

Zatem wiesz co masz zrobić. sorry - proszę o usunięcie.

Zatem wiesz co masz zrobić.

Do sprawdzenia pompa podciśnieniowa układu hamulcowego. Zamontowana jest na tylnej części głowicy. Jak cieknie z niej to kapie na katalizator i śmierdzi spalonym olejem. Wskazana szybka naprawy, bo jak dużo leci to może być niebezpieczne (olej + rozgrzany katalizator = możliwy pożar). Podobno można uszczelnić - ja próbowałem - niestety się nie udało i wymieniłem na nową. Koszt spory bo realnie nie ma dostępnych zamienników. Jest kilka wątków o tym - szukaj pompa vacu.

Jaki masz przebieg?

Włącz zapłon, ale nie uruchamiaj silnika oznacza że należy włożyć kluczyk "do dziury" i bez naciskania pedału hamulca nacisnąć przycisk START. Może tu jest problem.

A przedtem nie brała oleju?

Te 218 KM to pewnie było jak auto wyjechało z fabryki. Teraz to jest wypadkowa tego jak dbali o te auta kolejni właściciele.

Czy aktualnie są jakieś problemy (błędy) podczas diagnozy komputerowej? Może Twoje oczekiwania są zbyt wysokie i nie potrafisz realnie ocenić możliwości samochodu. Ile zrobiłeś km tym samochodem? Próbowałeś innym tej marki? Jakim jeździłeś przedtem? 218 KM w silniku wolnossącym to jest sporo, ale nie jest demonem mocy i szybkości. Jak napisano wcześniej jego moc zaczyna się dopiero pow. 3tys. obrotów i dynamiczna jazda wymaga większej "pracy prawej nogi" :lol:

Po pierwsze tak jak piszesz rozrząd, po drugie usterki elektryki silnika. Z resztą nie wyssałem sobie tego z palca, bo mój kolega pracuje w ASO bmw w Łodzi i sam mi odradzał 116i, bo one najczęściej są na warsztacie. Oczywiście piszę o przed liftach. Pozdrawiam Bo Polsce do niedawna w wersji benzynowej na rynku wtórnym praktycznie dostępne było jedynie 116i. Generalnie do niedawna 95% aut to diesle. A zatem statystycznie 116i trafiało do serwisu najczęściej, a 118i i 120i sporadycznie.

Trochę dziwne, ale podaj więcej szczegółów takich jak: czy coś ostatnio było zmieniane w samochodzie, jaki typ wspomagania (elektryczne czy hydrauliczne), rodzaj opon RFT czy zwykłe, itp. Dodatkowo czy problem jest zawsze czy tylko czasem na niektórych odcinkach dróg?

W mnie pomogło popryskanie tłoka olejem podobnym do WD40 ale z dodatkiem teflonu. Jak na razie po przeszło roku nadal działają. Popryskałem bez wymontowywania. Jedynie na początku kilka razy wspomogłem ręką, aby schowały się do końca. Problem nasila się zimą gdy plastik jest twardszy.

Na zwykłych oponach 16' wykrywa 0,3 atm. Szkoda, że nie wskazuje które koło.

No raczej nie bombę, ale granat hukowy - ale za jedno i drugie można trochę posiedzieć i nie ma też gwarancji, że nie nastąpi niespotykany splot niekorzystnych warunków i odpali to także właścicielowi w czasie jazdy. A tak na poważnie, oczywiście nie ma stuprocentowych zabezpieczeń. Najlepiej dobrze ubezpieczyć (z wszystkimi opcjami), a niezależnie jakaś nietypowa i trudna do znalezienia elektroniczna blokada uruchamiana ręcznie z pozycji kierowcy potrafi znacznie utrudnić odjazd autem - sam znam kilka takich przypadków. Autorowi postu życzę, aby auto się jednak znalazło, bo poza stratą materialna, jest to także spore doznanie traumatyczne.

A jaki to ma związek z problemem autora postu? :roll:

Poszukaj na tym forum - http://www.e90post.com/forums/forumdisplay.php?f=2. Kiedyś widziałem ładny post "po amerykańsku" z fotkami krok po kroku. Przy wymianie wskazane jest wymienić miskę z filtrem, który jest jej integralną częścią i uszczelkę złacza elektrycznego . Podobno potrzeba 7-8l oleju. Poziom oleju należy sprawdzać po uzyskaniu odpowiedniej temperatury przez skrzynię. Powodzenia.

Generalnie Ci co nie maja, chcieliby mieć, a Ci co maja - już niekoniecznie. Mam w E91 i po raz drugi bym nie kupił. Kilka razy przejechałem się z otwartym i potem syf w całym aucie - to nie nasze drogi. Moja opinia - są fajniejsze dodatki.