
green71
Zarejestrowani-
Postów
1 309 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez green71
-
tak i skórę,alufelgi i m-pakiet.Wszystko w standardzie.
-
"o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi" Dyskusja jest co najmniej dziwna,ktoś kto jezdził całe życie z przednim napędem po przejściu na tylny napęd będzie musiał całkowicie sie przestawić podczas jazdy zimą,i odwrotnie w przypadku przejścia z tylnego na przedni. Druga rzecz,że większość ludzi zaraz po kursie z zerowym doświadczeniem wsiada na przedni napęd bo samochody tańsze, i radzą sobie w zimie.Moja żona raz tylko pojechała BMW w zimie,zrobiła na rondzie bączka i powiedziała że więcej już nim nie pojedzie a jeździ 13lat ale tylko FWD.Więc uważam że to tylko kwestia przyzwyczajenia,wprawy i zrozumienia samochodu.
-
Łaaadna ta Twoja :) Co majstrowałeś - zmieniałeś by tak wysoko stała? Moja jest obniżona , z tego co zdążyłem zauważyć to ma czerwone spręzyny oraz.... 5cm prześwitu w najniższym miejscu :/ W październiku podnosze do normalnego stanu. dzięki :D ,3 miesiące temu wymieniłem sprężyny bo obie pękły.
-
poza tym uważaj gdzie kupujesz olej,bo może się zdarzyć że będziesz mógł na nim smażyć naleśniki ale silnikowi może to zaszkodzić.
-
curz,samo rzycie :mrgreen: ,a tak poważnie to co to ma wspólnego z tematem?
-
działanie hamulca górskiego opiera sie na sprężaniu powietrza poprzez zamknięcie przelotu w rurze wydechowej za pomocą przepustnicy.Napędzany przez mechanizm przeniesienia napędu silnik spełnia rolę sprężarki samoczynnie regulowanej napięciem sprężyn zaworów.Taka jest mniej więcej zasada działania hamulca górskiego. No dobrze ale tutaj mamy do czynienia z przepustnicą na wylocie ( za tłumikiem ) i to w dodatku tylko na jednej końcówce wylotu - a druga na stałe jest otwarta. Moim zdaniem ma to poprostu za zadanie zmniejszyć prędkość wylotu spalin :-). Tak na 100% to nikt tutaj chyba nie wie do czego to służy a słyszałem już najmniej cztery wersje.
-
z tego co wiem przepustnicę można otworzyć,a przewód do niej odłączyć i zaślepić.Nic nie powinno się stać a dźwięk podobno lepszy :D
-
działanie hamulca górskiego opiera sie na sprężaniu powietrza poprzez zamknięcie przelotu w rurze wydechowej za pomocą przepustnicy.Napędzany przez mechanizm przeniesienia napędu silnik spełnia rolę sprężarki samoczynnie regulowanej napięciem sprężyn zaworów.Taka jest mniej więcej zasada działania hamulca górskiego.Zasada działania retardera jest inna.
-
Tak stosuje coś na zasadzie komputerowego ograniczenia obrotów przy pokonywaniu ostrych zjazdów - jest to urządzenie elektroniczne sterowane komputerem które daje podobny efekt jak hamowanie biegami. Natomiast nie można nazwać tego RETARDEREM. Obejrzałem i co??? Jakiś grubas siedzi w aucie i cieszy się gdy kierownica sama skręca. I gdzie tutaj ów RETARDER? wystarczy posłuchać co mówi ten grubas(2min00s)... i tyle.
-
Hahahaha - no popatrz popatrz BMW zadbało o swoich klientów i montuje w osobówkach hamulec górski ;P Pewnie dlatego aby oszczędzać powietrze znajdujące się z zbiornikach :P Pzdr, P.S. czy BMW nie jest jedyną firmą montującą w osobówkach hamulec górski?? :twisted2: nie wiem co cię tak cieszy,wystarczy poczytać.Nie wiem czy BMW jest jedyną firmą która stosuje w osobówkach hamulec górski ale stosuje i nazywa się to MOTORBREMSE. Ewentualnie oglądnij sobie tutaj http://www.joemonster.org/filmy/9275/Top_Gear_BMW_330i
-
320i touring M52B20 '95 przebieg 237tys,teraz mam Shell Helix 5w40. Wcześniej miałem Valvoline 10w40 ale po rozgrzaniu było słychać jeden popychacz,po zmianie na Shella uciszył sie..
-
M52B25 mam nadzieje że to tylko błąd przy wklepywaniu popełniłeś tak czy inaczej lepiej sprostować bo ktoś jeszcze uwierzy w taki silnik :twisted: to silnik z latającej fortecy B52 :D
-
kiepsko u ciebie z matematyką,diesel według ciebie jeździ na powietrze?
-
przeczytałem nagłówek i myślałem że chcesz spalić klekota :cool2:
-
Gargi4482 ma rację,to jest retarder.Mało przydatne w osobowym.
-
no super,wiedziałem że BMW zrobiło błąd wypuszczając 330d :mrgreen:
-
no własnie,uszczelniaczy jest kilka a ty napisałeś że masz wyciek ze skrzyni.To troche mało.Może cieknąć z wybieraka,z wałka sprzęgłowego albo wałka zdawczego.Oring na wybieraku można wymienić bez ściągania skrzyni,w pozostałych przypadkach jest więcej roboty.Olej najlepiej taki jak zaleca instrukcja(atf do automatów chyba dextron 2)
-
wycieki ze skrzyni w E36 i ich likwidowanie jest czymś najzupełniej normalnym.Kwestia wieku i przebiegu.Jeżeli skrzynia pracuje normalnie to wymieć uszczelniacz,olej przy okazji i po kłopocie.
-
co masz na mysli,tylko uszczelnic?i nikt nie jest jasnowidzem,niewiemy skad ci cieknie.
-
to możliwe jak jeździła na camel trophy bez filtra powietrza.
-
obawiam się że stukanie z okolic mostu nie ma nic wspólnego ze sprzęgłem,i po wymianie nadal będzie stukać.
-
Antena jest w tylnej szybie(bagażnika).
-
Nie wiem czy nie umiesz czytać,czy tylko udajesz.Ani słowem nie wspomniałem ile pali mi 320.I faktycznie jeżeli 1.6 palił ci 16l to albo auto było trupem albo to twoja wina. Na marginesie moja 320 w normalnym ruchu miejskim pali 11-12,w korkach wzrasta do 15-16.
-
rozumiem że kolega słowo "korki" nie rozumie , tyle mi paliła , po Warszawie bez korków się nie da jeździć , no chyba że od 23-6 ale swoją drogą bogaty jesteś jak gardzisz 800 zł /m , coś mi to twoje całe tłumaczenie kupy się nie trzyma , powinienś M-ką latać a nie 2,0 w benzynie , przynajmniej 2,5 , moja praca jest zwiazna z jeżdzeniem , pół na pół ale jaka to jest to nie musze ci tłumaczyć , stąd taki a nie inny wybór mojego auta kolego moja żona pracuje w katowicach,i ruch tam jest taki sam jak w warszawie a w tej chwili na pewno większy ze względu na remont górnośląskiej kiedy w korku do wjazdu na ową ulicę trzeba codziennie stać od 40min do 1 godziny. Nie gardzę 800 złotymi ale jest to wydatek do przełknięcia.M-ka?kiedy 95% mojego przebiegu to miasto,przypuszczam że w korku tak samo się stoi 320 jak M-ką.
-
rozumiem że nowe benzyniaki to na gaźnikach latają i sa mało skomplikowane :)))))) i nic się w nich nie psuje , w sumie jak jeździsz 1000 km/m to faktycznie co ma ci się zepsuć , piszesz że wydajesz 600-800 zł przy 2 autach na PB :clap: stąd moje wnioski że robisz 2 autami 1000 km/m no chyba że znowu usłysze bajki że benzyniak mniej pali od disla (kolejne rekordy małego spalania benzyniaka ) jezdząć dislem a nie benzyniakiem miesiacznie mi wkieszeni zostaje lekko 2000 zł , i mnie już w zasadzie wyższość benzyny od disla nie interesuje, w sporcie nie startuje a tą moc którą mi daje mój disel naprawde mi wystarcza :))) jak mi się coś zepsuje to mnie stać na naprawe , a jak wam się w benzynie coś zepsuje to z czego płacicie ? mi wystarczy jak mi dali zastępczy samochód w benzynie , jeździłem 2 tygodnie i byłem 1000 zł wplecy bo w mieście w korkach to 1,6 mi chlało 16l i dodam jak nigdy nie miałem oporów z wciskaniem gazu tak nagle zaczełem jeździć ekonomicznie :) wiec wracając do tematu , jak dużo jeździsz to kup disla , jak mało to kup benzyne , i z tego i ztego bedziesz miał frajde , jak widze wybrałeś benzyne i niech ci się samochodzik jak najlepiej sprawuje :) , kazdy wybiera według własnych kryteriów wczesniej jeździłem benzyniakami , oprócz tego że dużo paliły nienarzekał na nie teraz mam 2 disle i absolutnie jestem z nich zadowolony . mało palą i jeżdzą naprawde fajnie , wy tu się sprzeczacie nawet nie o 1s , tylko o milisekundy , Nie mam potrzeby robić więcej kilometrów(do pracy mam 5km a żona 25km).Jak kupię diesla i się przekwalifikuję na akwizytora to pewnie w kieszeni mi zostanie 2000zł. 1,6 pali 16l...sam nie wiem co mam powiedzieć,jeżeliby mi Focus 1.6 palił tyle to zamieniłbym go na BMW 328 albo 330.A na razie wsadź to między bajki bo mnie 1,6 pali przy normalnej jezdzie w mieście 8,5-9,5.