
ar_w
Zarejestrowani-
Postów
2 377 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez ar_w
-
zrób próbe przelewową i zrob najpierw te, które leją do powrotów
-
Ciepły czy zimny, ma palić tak samo, a nie, że sekunde dłużej, a wręcz na ciepłym ma palić szybciej.
-
U mnie bardzo podobnie. Tez wymieniam olej co ~15tyś, i zuzycie mam od 1/3 do 1/2 miarki bagnetu (czyli od 0.3 do 0.5L) - roznie bywa, pewnie w gre wchodzi błąd pomiaru, umiejscowienie auta przez pochyłość podloza, itp. I też uwazam, ze litr na 12tyś to nie jakas tragedia, aczkolwiek daje informacje o nieco zwiekszonym zuzyciu niż normalnie.
-
Raczej w modernizacje istniejącego bym się nie bawił, bo wpadniesz z deszczu pod rynne. Lepiej dołożyć jakąś skrzynkę i piecyk. ja mam skrzynie z glosnikiem focal 33s, a to napędza signat rom 5 i gra zacnie. Nawet wystarczy seryjna reszta, brakowało niskich tonów i tzw. wykopu. Wzmacniacz umiesciłem na półce, tej nad kołem zapasowym, moge zrobić foto jakbyś chciał.
-
mi jak przelewał wtrysk, że wysokie cisnienei schodziło poniżej 100atm, to po stronie niskiego cisnienia było wciaz blisko 4atm. Ale były tez inne objawy - silnik cieżej palił na ciepłym, w koncu zdechł, że nie mogł odpalić, ale zanim do tego doszło, przejechałem kilkanacie tyś km, wiec był czas na usuniecie usterki wcześniej (w sumie jedyna awaria tego samochodu, na szczescie pod domem ;} ) Ciezko powiedziec, dziwny przypadek, ale slyszalem, ze ktoś miał problemy z niskim cisnieniem wstępnym i że dopiero wymiana pompy w baku pomogła. Sam sie zdzwiwilem, ale warto byłoby też sprawdzić tam, żeby nie szukać dookoła.
-
pewnie pompka w baku szwankuje
-
masz za małe cisnienie na listwie, czyli jakie ono jest na wolnych chociazby? Moze byc tez tak, ze jak dasz w palnik, to któryś wtrysk puszcza do powrotu i listwa traci cisnienie, wtedy moga wejsc jakies awaryjne programy, ze musisz przekrecic stacyjke. Zrób próbę przelewową. Sprawdz czujnik ciśnienia CR (jest na koncu listwy, przy sciance grodziowej)
-
Idz chlopczyku do szkoly, odrób lekcje bo cię mama okrzyczy, albo dorosnij. Panowie!! Wystarczy już!!!
-
520i 150km sedan 2000 rok, co to za kabelki i do czego służą
ar_w odpowiedział(a) na nowiś1685049986 temat w E39
Nic się nie stanie jesliby tam było 12V. Każdy wzmacniacz ma kondensator separujący na wejściu -
Jeśli nie zdążyła zapalić się czerwona kontrolka o ukł. hamulcowym na zegarach, to mozesz czujnik dać stary
-
Sciagnij rure dolotową do EGR-u, wlacz silnik i zobacz czy się grzybek podniesie. Dodawaj gazu, w momoencie dodania gazu ma się zamknąć, jak odpuścisz, to znów się podniesie
-
czujnik wałka rozrządu nie ma nic do nierównej pracy, bierze udział tylko przy rozruchu. Jak rzuca silnikiem, to ewidentnie wtrysk. Próbuj regenerować, najwyżej wsadzisz go potem do kolejnego silnika. Kompresje powinno robić sie na zimnym silniku, bo wtedy najbardziej dają znać o sobie nieszczelności (termiczna rozszerzalność materiałów) Aha, gdyby ci działał EGR, to efekt bączka nie byłby aż tak widoczny, bo spaliny te przepuszczane byłyby z powrotem do kolektora dolotowego i ponownie spalane
-
Wtrysk, który by lał, to kopciłby na czarno. Ale niedogrzany cylinder zmarzniętego silnika, w ktorym to uszkodziła sie świeczka, też puszcza bąka, tylko ze on jest bardziej niebieski. Niedogrzany cylinder powoduje to, że źle spalana jest mieszanka, na tle innych, stąd ten bąk. Idąc tym tropem, może jak wtrysk kuleje (w sensie nie daje dostatecznej dawki, w koncu korekcja jest na plusie), to efekt jest podobny, ale czułbyś na pewno nieprawidłową pracę silnika na wolnych i nie tylko. Jak on pracuje? Równo, trzesie się, może hałas ma nietypowy? Kolor spalin jednak sugeruje, że spalany jest m.in. olej silnikowy, a nie nadmiar (czyli niespalony) olej napędowy Musisz ogarnąć silnik u ogarniętego mechanika. Wiem że ciezko znalezc takiego, bo do mechaniki tez trzeba inteligencji, a 99% mechsów to ludzie, którzy z trudem skonczyli zawodówkę, lub gorzej. Na początek sugerowałbym mu zeby sprawdził czy turbo nie rzuca olejem, a potem prawdopodobnie trzeba bedzie rozbierać silnik, zeby sie dowiedzieć. Wtedy musisz byc przygotowany na zakup uzywanego silnika, bo montaz tamtego, czyli remont, moze sie okazać nieoplacalny. Gdyby był nieszczelny cylinder, to nie miałbyś kompresji. Kompresja dobra, czyli jaka? I rozumiem podobna na wszystkich cylindrach? Robiona na rozgrzanym, czy zimnym silniku? Odkrec korek oleju na pracującym silniku i zobacz czy dmucha spalinami
-
Jeśli sprawdzales korekcje na cieplym, to masz najprawdopodobniej nieszczelność w cylindrze, albo wtrysk nie domaga. Nie bawiłbym sie jednak w regeneracje wtrysków, dopoki nie zrobiłbym porządku z kopceniem na siwo-niebiesko. Szkoda kasy na jakikolwiek element przy silniku, jesli okaże się, że jego żywot dobiega końca. 360mg/stroke na wolnych obr, to naturalny objaw zamknietego EGR, dla silnika 2.5 Dla 3.0d byłoby to ponad 400mg/st, bo większa objętość, wiecej się tam powietrza mieści. Trzeba zobaczyć dlaczego EGR się nie otwiera, albo cieszyć się czystym powietrzem w kolektorze dolotowym ;) Jednak takie rzeczy olałbym teraz, zostawił na sam koniec, a zaczał sprawdzać dlaczego kopci. Manolito, 1200mg to dobra dawka powietrza. w 3.0d ecu chce troche wiecej niz u Ciebie, 890 jakoś, mimo tego, sprawna przeplywka ma mierzyć blisko 1100 jednostek, jesli mierzy mniej, tzn ze jest zmęczona i nie osiągamy pełnej katalogowej mocy/momentu.
-
Padnięta pompa progowa, stad problemy z uruchomieniem Błąd zaworu EGR, pewnie sie zaciął na zamknietym, albo spadł wąż podcisnieniowy z niego, albo padl elektrozaworek do sterowania podcisnieniem Przy okazji sterownik zanotował że auto miało dzwona, ktoś pewnie wymienil całą kierownicę z airbagiem i nie masz teraz przycisków multifunkcji na niej? Albo jest nie podpięta wiązka. Poprawiam co do korekcji, bo pewnie napisałem głupotę. Rozjechanie mogło się wziąć stąd, że prawdopodobnie mierzyłeś na zimnym/niedogrzanym silniku, więc różnice będą widoczne i ustabilizuje się gdy osiagniesz temp 90st. Mimo zimnego silnika, odchył jednak jest spory i świadczy o słabej kondycji wtrysku/ów. Możesz sprobować nalać jakiegoś specyfiku do czyszczenia wtrysków liqui moly, wyjezdzic cały bak, zresetować adaptacje wtrysków i sprawdzić ponownie za jakiś czas. Co do pompy, niestety trzeba kupić oryginał pierburga (ti automotive), wszelkie półśrodki okażą się droższe niż przypuszczasz, bo w koncu i tak kupisz oryginał, wiec wydasz na oryginał + straty związane z kombinowaniem cięcia kosztów (zamienniki, regenerowanie, itp)
-
eh, ok... To zrób test w ten sposób, że odpalasz rano zimny silnik, czekasz aż przestanie kopcić, NIGDZIE NIE JEDZIESZ, po prostu gasisz, odpalasz po krótkiej chwili znowu i patrzysz czy znowu puszcza bąka. SIlnik dalej ma być zimny itp, ma jedynie przepalić ten olej który się skądś tam dostał, dlatego zanim zgasisz silnik, musisz odczekać aż przestanie kopcić. Zeby znowu nie było coś nie zrozumiałego, ujmę to jeszcze prościej bez zakrecania. Wsiadasz rano, silnik zimny, odpalasz, czekasz 10 sekund, gasisz, czekasz 10 sekund, odpalasz i sprawdzasz czy znowu puszcza tego bąka
-
Jesli mowimy zgodnie o odpaleniu zimnego silnika, w którym to turbinka nie brała jeszcze udziału, no to rokowania są słabe niestety. Ani to nie jest pozostałość z zaworów, ani tymbardziej olej z turbinki
-
zaraz po odpaleniu dymek ma dokladnie tę samą barwę, co poźniej przy przegazówkach. IMO byłby bardziej niebieski, gdyby to była pozostałość z zaworów. Dlatego pytałem wcześniej autora, czy po odpaleniu i ustaniu dymu, gdy zgasi i zapali jeszcze raz, zadymi ponownie, czy już nie.
-
No wlasnie widać, że kopci i to przez pare sek. Nie jest to typowy bączek. Do autora: nie widziałeś, ze dymi z rury, gdy ją kupowałeś? Poprzednik pewnie regenerował turbo, bo myślał, że tamtedy idzie olej. Po wymianie stwierdził, że to jednak coś gorszego i sprzedał. Ratuje cię jeszcze rękojmia, choć walka będzie ciezka. Też uważam, że swiata nie zbawimy, jeśli kolega bedzie ostatnim ogniwem w ukrytym oszustwie. Po prostu trzeba być czujnym i uważnie sprawdzać egzemplarz przed zakupem. Choć z drugiej strony, silniki nie sa znowu takie drogie, problem w tym, ze nie wiadomo w jakim bedzie stanie.
-
a wyjmowałeś też ten zawór serwotronika? Tam w nim jakis chyba filterek jest, że moze być zapchany? Short circuit to wiem, że zwarcie, ale dziwi mnie, bo gdyby było faktycznie zwarcie, to by nie działał wcale i nie byłoby powtarzalnego objawu (po ruszeniu z miejsca wspomaganie spada do ok 30% i nie podnosi się po zatrzymaniu) Aha, ktoś wie jaka powinna być prawidłowa oporność cewki tego zaworka?
-
Spokojnie, przebieg to nie wszystko, zalezy głównie jak ten silnik był eksploatowany, a wysoki przebieg tylko ułatwia w jego zuzyciu, bo, szczerze ujmując, kopcenie jak na filmie wyżej nie wygląda najlepiej... Manolito, nie no, jest roznica jak dymek unosi się niczym para nad herbatą, a co innego jak wypluwa tamtedy jak z rury wydechowej, no nie? Co świadczyłoby o przdmuchach. Kompresja niby mierzona, turbo regenerowane, oby sie okazalo, ze jednak turbo puszcza olej, bo lepiej wymienić turbo niż uszczelniać wewnętrznie silnik
-
Hej. Przekopałem mnóstwo tematów, ale w zadnym nie mogłem doszukać się konkretu. Otoz pojawia się co 2tyg błąd w ZKE3: "servotronic valving, short circuit". Po wykasowaniu i ponownym odpaleniu, wspomaganie wraca, tj. kręcąc w miejscu jest leciutko, ale wystarczy, że ruszę z miejsca i już chodzi ciężko (da się krecić jedną reką, ale czuć że ciezko jest.) Po zatrzymaniu się, wspomaganie nie wraca, tak jak to powinien robić serwotronik, dopiero musze ponownie uruchomić silnik. Po 2tyg pojawia się błąd j.w. - wspomaganie jest najciezsze z mozliwych, ciezko krecic na parkingu, wylącznie oburącz. Ponowne uruchomienie silnika nic nie daje, zawsze jest ciężko, dopiero muszę skasowac błąd, więc kasuje ten bląd i koło się zamyka. Gdzie leży problem? Zaworek, magiel, moduł GM1 ? Jak się za to zabrać? Stary płyn ATF moze miec tu coś do rzeczy? Wprawdzie go wymieniam cyklicznie (odsysam strzykawką i uzupełniam świezym płynem powstały brak), ale jakiejs poprawy nie widzę)
-
Na początek wymieniłbym separator odmy i sprawdził stan wirnika turbinki, bo ona tez moze puszczać olej i efekt podobny. Ile bierze oleju na 1000km? Jak zakopci i ustanie, to gdy zgasisz motor i znów zapalisz to znowu sie pojawia bączek, czy już nie? BTW, filtr powietrza nie ma nic do kopcenia, a już szczegolnie niebieskiego
-
czujnik [wysokiego] cisnienia jest tylko jeden, umieszczony na koncu listwy cr, na pompie cr jest tylko regulator cisnienia i zadnego czujnika tam nie ma. jesli falują obroty i nie jest to zwiazane z wewnętrzną nieszczelnoscią ukladu wtryskowego, to predzej bym obstawial czujnik polozenia wału, a nie wałka rozrządu. Najlepiej znajdz kogos z inpą i odczytaj błędy, mozliwe, ze jakieś będą
-
jesli zapalasz na 1 z wcisnietym sprzeglem i rusza, tzn ze sprzeglo nie jest od konca wysprzeglone. Moze byc zapowietrzone. Wymien plyn hamulcowy jesli nie wymieniales i niech odpowietrzą sprzeglo. Skok obrotow, ciezko powiedziec, ale moze to byc zwiazane ze sprzeglem jak najbardziej. A w ogole, to biegi normalnie ci wchodzą przy zmianie? pS. zmien sobie opis, bo nie masz 2.5d, tylko 2.5TDS (widząc fotki silnika w twojej galerii)