poltec

Jak zwykle każdy popłynął łódką w swoją stronę, a kolega topi się: - zamiana E39 2.0b z 1998 na E46 2.0d nie będzie jak kolega założył bez dopłaty. Trzeba uwzględnić ubezpieczenie, dowód, tablice i wizyta w UK. - można zaoszczędzić więcej montując LPG. - wielkość nigdy nie jest za duża. - E46 może nie mieć składanych foteli tylnych co jeszcze bardziej ograniczy wielkość bagażnika. - części do E39 są tańsze. - zbliża się zima - trzeba wymienić akumulator, świece żarowe. Po s - obecne auto znasz te o ile, więc wiesz ile możesz mieć niespodzianek. pzdr,

Proponuje niech się kolega zamieni na tego opelka na tydzień, pojeździ tak jak śmiga e46. Na pewnym zakręcie zauważy że te auto już tak nie skręca, na parkingu zauważy że trzeba więcej kierownicą kręcić, a w chłodny ranek poczuje zimny plastik na kole kierownicy i nie usłyszy seryjnego radia. Różnice są subtelne i akustyczne. Opelek to dobre auto, z mała różnicą jest całkowicie inne :wink:. Producent ma inne priorytety, że wspomnę: tańszy przedni napęd, duży bagażnik, duża unifikacja wnętrza z innymi produkowanymi modelami, ... no i cena - czasem wyjdzie coś naprawdę ciekawego stylistycznie :mrgreen: , ale to dzieło ... Poza tym, kolego tak osobiście kup sobie opelka - spełnisz marzenie nie tylko swoje. P.S. Najlepiej na koleinach prowadzi się furmanka na oponach radialnych. Tak na przyszłość nie kupuj aut z oponami nisko profilowymi, twardym zawieszeniem, profilowani siedzeniami, ... Kup pan sobie Citroena C5 hydroactive - ma jedną wadę czasem tylko się chce rzygać. Dziękuje, odezwało mi się coś wewnątrz. Przepraszam :mrgreen:

Taki żarcik :norty: Za 3 tysiące ... chciałbym .... ...

Z twojego opisu wynika że może być to sterownik wiatraka chłodnicy. Trzeba podłączyć komputer. Bez tego też się da, ale musi sprawdzić to elektromechanik, a nie mechanik.

"Bez sprawdzenia kodów błędów nie wiadomo nawet który czujnik wałka rozrządu padł" Nie zgadzam się, mozna sprawdzić czujniki wałkow bez komputera. Jest to czujnik typu hala. Mozna to bez większych problemów sprawdzić. A poza tym szfankuje zazwyczaj izolocja kabli które widać gołym okiem.

A płyn w układzie chłodniczym to nie woda deminaeralizowana? Prawidłowo odpowietrzył układ ten mechanik, tzn. jak ostygnie to poziom jest ok?

Opisz konkretna sytuacje, bo z tego co teraz napisałeś to wynika że nie ma napięcia na czujniku włączania wentylatora. Skąd te auto, ile czasu masz, było tak od początku, kiedy to się stało i w jakich okolicznościach. Szczegóły są bardzo ważne. :wink:

Standard to ET47 7x17 czyli jeśli ET44 przy też 7 calowej feldze to koło będzie bardziej schowane o 3mm tzn. bez większej różnicy. przy 6,5 calowej to dochodzi jeszcze 1/4 cala =1/4*25,4mm=6,35mm czyli razem już 10,35mm przy 6 calowej -----------------------------1/2 cala = 6,35*2=12,7mm czyli razem 15,7mm. Osobiście nie stosowałbym dystansów i poszukał oryginalnych felg.

Rozbierałem Vanosa w M54B30. Demontując Vanosy dokladnie tłoczki. Nie rozbiera się rozrządu, układ jest sterowany elektrozaworami. Jak się skręci się korpusy vanosa to tłoczki są ustawione za pomocą sprężyn wstępnie ustawione na pozycję wyjściową. Tłoczki są przykręcane srubami do mechanizmy przy wałkach rozrzadu, nie demontuje sie tego układu. Mechanicznie nie ma co tam ustawiać, stroić. :roll:

Nigdzie nie pisałeś że w pinach nie ma oleju, nie pisałeś też że odkręciłeś czujnik i patrzyłeś na jego czoło pomiarowe. Ale na pewno tak zrobiłeś. U ciebie przypadek może być inny i np. opóźniać zapłon (bo źle czujnik daje sygnał). U mnie na hamowni wyszło nawet 235KM z uszkodzonym czujnikiem.

Odepnij wtyczkę i popatrz w piny, tam ma być olej a nie na wierzchu.

Odłączyłeś czujnik od wałka wydechowego, ssącego i jest bez zmian? Czego to dowodzi - że czujnik jest w pełni sprawny :shock: To podejście aktualnych "wymieniaczy części" - komputer nie pokazuje błędu to nie ma problemu. Pamiętaj wszystko sie żużywa, nie ma czegos takiego że ma sprawność 100%, ale może mieć natomiast 0%. Wymieniacz powie - ale przecież samochód jeździ :wink: i co gorsza bedzie miał rację :mrgreen: .

:?: :?: :?: Kolego daleko jeździsz :?: :?: :?: Jak to mówią drut trzyma najdłużej :?

Sprawdź czujnik położenia wału korbowego - we wtyczce może być olej, co oznacza że jest zwarcie. Olej dostaje się przez czoło czujnika raczej wada seryjna także u Ciebie też może to być problemem. Sprawdź i daj znać :wink:

Podpowiem: Czujnik położenia wału korbowego, pęknięta obudowa wynik: olej silnikowy w pinach - wada fabryczna czujnika, używka wygląda tak samo. Daj znać jak tam wyszło. :wink:

Weź dla pewności pojedź do mechenika żeby ci spuścił olej zalał nowy a stary weź i postaw na kilka godzin w przeżroczystym pojemniku będzie wiadomo czy to olej, olej z benzyną czy coś jeszcze. Paliwo dostać się może tylko przez cylinder. W tym silniku to pewnie pod czapką coś się stało. Ale bądz dobrej myśli.

Miałem takie sprężyny, tylko że dedykowne do 318i miały troche opuścić auto. Niestety po zamontowaniu auto obsiadlo dość znacznie i nie przyjemnie się odbijało na niezbyt gładkich trasach. Pojawił się problem progów zwalniających trzeba było bardzo delikatnie przez nie przejeżdzać - inaczej gubiłem za każdym razem gniazdo do lewarka. Najlepiej zainwestować w seryjny m-pakiet, ma krótsze spręzyny i amorki. Wszystko w temacie.

Zaślepiłeś wężyk pomiędzy regulatorem ciśnienia paliwa a kolektorem dolotowym. Skutki będę takie brak zmiany ciśnienia paliwa spowodowanej zmianą podciśnienia w kolektorze ssącym - tzn. ciśnienie na wtryskach będzie zmienne a nie stałe. To nie jest dobry pomysł. :duh:

Pompę się żużywa stopniowo, malej jej wydajność. Czasem coś walnie od razu. Ale jak słabnie jej wydajność to na powrocie panuje mniejsze ciśnienie które po pewnym czasie zmalej tak bardzo że podciśnienie nie przelewa z lewej komory do prawej. I w tym konkretnym przypadku jest to ten etap. Może jeszcze auto szarpać, bo czasem brakuje mu paliwa. P.S. W lewej komorze nie ma pompki tylko podciśnienie na powrocie zasysa paliwo.

Witaj, Zmieniłem dziś pompkę, i powiem tak. Problemu nie ma ponieważ w teście nr 6. pokazuje ci stan lewej i prawej komory. Zaraz po tym jak odpaliłem zobaczyłem - co się dzieje, pompka powrotem przewaliła wszystko do prawej. I nie wiem czy mi się tylko wydaje ale, miałem takie uczucia wcześniej że czasem jak schodzę z obrotów tak w zakresie od 1.500 - 2.000 coś mi burczało - teraz tego nie ma. Oczywiście bardziej płynnie się zbiera i rusza z mniejsca.

Koledzy te blędy dotyczą sterowania silnika

Nie trzeba kontrolować zawieszenia tylnego po wymianie poduszki amortyzatora. Panowie nie dajmy się zwariować :mad2:

Przy wyłączony silniku i zapłonie trochę tryśnie. Ale ciśnienie się wyrówna i można sobie spokojnie zdjąć do końca.

witaj, mam ten sam problem. Rozebralem patrzylem, wedlug mnie to juz pompka ma za slaba wydajnosc i na powrocie jest za slabe cisnienie. Poprostu niewywoluje podcisnienia, zeby przelewac. z lewej komory do prawej - gdzie znajduje sie pompka. W lewej komorze zostaje okolo 7-8 litrow i wtedy gasnie. Zamowilem pompke, jak wymienie to dan znak sygnal.

Nie wiem co serwisowi obiecałeś :?: , ale to jest to. Tuleja wachacza podłużnego tylniego ta pod progiem :duh: . Tłumacze już dlaczego źle ci sie auto prowadzi - z prostej przyczyny trzeba mieć wszystko w zawieszeniu sprawne żeby ustawić poprawnie geometrię - :nienie: także tylne zawieszenie. A zawieszenie jest wielowachaczowe, tak więc diagnosta sprawdza ci na szarpakach - i co? i ....... :shock: . Trzeba się trochę posiłować, a nie sportanzug nosić :mrgreen: . Tak na marginesie :norty: pewnie diagnostę strasznie krzyż boli od tego siedzenia :lol: .