Skocz do zawartości

ZIEMBA

Zarejestrowani
  • Postów

    192
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ZIEMBA

  1. sie w glowie poprzewrcalo jak na modertora cie mianowali :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale tak to bywa,jak dyletant mianowany na stanowisko nie godne :duh: Ok, w takim razie nie będziemy dyskutowac bo i tak się Pan nie przyzna do błedu. A mi nie wypada dyskutowac ze starszymi :wink: Jeszcze jakaś ściana krzywo wyjdzie :mrgreen: Pozdrawiam. A Jacek to bardzo mądry gośc.
  2. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Krzysiu? :norty: Jednak oficjalnie raczej tutaj nie napisze ze miales racje,poprostu bzdury piszesz nie majac o tym zielonego pojecia a podpierajac sie opinia innych,malo wiarygodnych ludzi Kamil :duh: Ale jaką opinią? Mówie poprostu co widze Krzychu. Nie pisz, że nie mam o tym pojęcia tylko poprostu dopytaj innych, mądrzejszych odemnie, a wtedy się przekonasz, że te moje bzdury to jednak prawda. :wink: A najlepiej sam sie przekonaj i się przypatrz. Ale troche mi wstyd za Ciebie :mrgreen: malujesz już kilka lat, jesteś dobrym lakiernikiem, od niedawna masz sate hvlp i nie widzisz różnicy między powłoką którą ona kładzie a zwykłe pistole. Troche nieładnie :nienie:
  3. Nie, Robert :wink: Sprawdz to uwierzysz. I jak już się przekonasz, że jednak mam racje to nie musisz przepraszac za wyśmiewanie się ze mnie :lol: Wystarczy, że oficjalnie tu w tym temacie napiszesz, że jednak miałem racje :wink: No, wiem zkąd się znamy, to teraz się przedstaw. Czyżbyś i tu Krzysiu zawitał?
  4. Smiej się smiej :wink: Zobacz sobie jak wygląda lakier pomalowany zwykłym pistolem a jak pomalowany pistoletem hvlp. Dla przeciętnego zjadacza nie będzie różnicy, ale Ty, jako lakiernik powinieneś to widziec. A tak wogóle to znamy się? Z innego forum?
  5. a coz to za bzdury opowiadasz? :lol: .Co ma wspolnego jakosc polozenia lakieru fabrycznego,z tym o czym tutaj napisales? Kolego, pomaluj sobie element satą hvlp. Jak wpatrzysz się dobrze w lakier i znasz się na lakiernictwie, a chyba jesteś lakiernikiem, to zobaczysz o czym mówie :wink: Oczywiście nie chodzi tu o skórke powstałą z winy lakiernika bo to inna bajka.
  6. Co do kosztów, jeżeli bedzie to zmiana koloru to musisz szykowac od 4-6tys, zależy od regionu i jakości usługi. Sa rózne czarne kolory, upatrz sobie jakis na ulicy albo idz do mieszalni i niech Ci dadza wzorniki do obejrzenia.
  7. Służe pomocą :wink:
  8. Wez pod uwage to, że dużo samochodów w salonach jest już malowana powtórnie, mimo że są sprzedawane jako nowe bezwypadkowe. Klienci oczywiście o tym nie wiedzą. Co do skórki to jest to efekt stosowania pistoletów niskociśnieniowych. Ale dla przeciętnego zjadacza chleba jest to niewidoczne. Chyba, że mówisz o innym efekcie niz ja myśle, może chodzi Ci o morke?
  9. Sprubuj nitrem, powinno zejsc. Nitro lakieru Ci nie uszkodzi ale potem będzie trzeba nałożyc jakiś wosk lub paste na lakier.
  10. Pyłki świadczą o tym, że samochód był malowany.
  11. Chyba żartujesz. Jeśli ma być dobrze zrobione to tyle powinno kosztować. Podejrzewam że lakiernik bedzie malował drzwi uszkodzone plus robił zadymkę na drugich i sąsiednich elementach żeby nie było różnic w kolorze. W ASO BMW za taką robotę wraz z wymianą uszkodzonego elementu zapłaciłby 7000 zł. :roll: Zent, aso to złodzieje, oszuści i partacze. Widziałem co potrafią zrobic z samochodem i to za jakie pieniądze które im się płaci. Dziwie się tylko ludzią, że są tak naiwni i głupu i oddają swoje samochody do naprawy w aso. Co do ceny naprawy to troche masz racji, za szybko policzyłem. Jak drzwi drugie to trza całe rozebrac i malowac z obu stron czyli 500zł za element plus po 100zł za wejscie na błotnik i drugie drzwi i już jest 700zł.
  12. Proponuje wziąc kase i zaprowadzic samochód do warsztatu. Ja mam bardzo złe zdanie o aso, często partaczą robote. Można też zrobic bezgotówkowo ale nie w aso tylk w jakimś warsztacie który ma umowe z ubezpieczycielami. Ale jak nie masz sprawdzonego warsztatu który wiesz, że robi dobrze, albo żaden znajomy Ci nic nie poleca to proponuje wziąc kase z ac a zaprowadzic potem do warsztatu. Nie widziałem tych drzwi ale 800 zł za ich zrobienie to złodziejstwo, nie daj się robic w jajo. Nie wiem gdzie mieszkasz ale uczciwa cena to 400-500zł. No chyba, że mieszkasz w Warszawie.
  13. Popularna nazwa to gril :wink:
  14. No to co to za polerka? Przecież jak ktoś oddaje samochód do polerki i płaci 500zł to właśnie oczekuje tego, że te rysy mu się usunie a nie zapcha jakimiś kredkami. Fajnie by było przeleciec całe autko w godzinke jakąś fareclą i zgarnąc za to 500zł. Wiedz, że są jeszcze gdzie niegdzie warsztaty w których nie odwala się taką maniane o jakiej napisałeś :wink: Choc są już na wymarciu.
  15. A czym różni się ta korekta od polerki? Możesz w skrócie opisac? Bo ciekawy jestem co robicie przez te kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt godzin.
  16. Warsztatu Ci nie polece kolego ale za taką naprawe jak napisałeś w warszawie w dobrym warsztacie zapłacisz koło 6tys. Także nie wiem czy jest sens. No chyba, że masz zamiar jezdzic już do konca tym samochodem to oczywiscie warto zainwestowac :cool2:
  17. Kolego, trzeba usunąc cały ten bezbarwny. Musisz to oddac do lakiernika, sam narobisz tylko wiecej pracy lakiernikowi. Koszt za pomalowanie tej maski to jakieś 400-500zł.
  18. Jokus, nie ma takiej opcji, żeby ktoś Ci sprzedał rozbity samochód warty 10tyś za 5tyś. Ten co sprzedaje rozbity samochód ogląda go 100raz zanim wyceni i wystawi na sprzedarz. Po zrobieniu takiego samochodu okaże sie, że zaoszczedziło się pare groszy i lepiej było kupic cały. Zajmuje się naprawą samochodów i nie raz już był klient z kupionym po okazyjnej cenie samochodem rozbitym. Po rozebraniu okazuje się zawsze, że jeszcze trzeba zrobic to i tamto bo nie było widac wcześniej. I po naprawie okazuje się, że to żadna okazja. Dlatego przestrzegam Cię przed takimi zakupami. Pamiętaj, najważniejsze żeby silnik palił bo bez tego odrazu sobie odpuśc i nawet nie gadaj ze sprzedającym. Zdejmij zderzak i błotnik i zobacz co jest pod spodem. Niektórzy poważne uszkodzenie maskują właśnie błotnikami i zderzakami tak żeby z wierzchu wygladało dobrze a po rozebraniu dopiero się wszystko okazuje. Jak nie masz swojego warsztatu to lepiej odpuśc sobie tą bymke.
  19. I już po pomiarach samochód bezwyapadkowy tak jak mysłałem W dwóch miejscach było 140 - 150 mikro metrów poza tym wszystko gra Chyba, że był tak rozbity że trzeba było wstawiac nowe elementy. Jak było robione w dobrym warsztacie to miernik też pokaże taką grubosc jak napisałeś :wink:
  20. Niestety zdjęcia słabej jakości. Mozna na nich jedynie zauważyc różnice w połysku. Jeżeli o nią Ci chodzi to zaprowadz do tego lakiernika co Ci to malował i powiedz żeby przepolerował ten bok bo stary lakier różni się od nowego. Zresztą ten lakiernik sam powinien to zrobic zanim oddał Ci samochód. Teraz widzisz dlaczego niektóre warsztaty biorą 250zł za element a niektóre 400-500zł. Choc nie jest to regółą i niestety są wyjątki, klient płacąc 400zł od elementu ma byc zadowolony i nie ma prawa wrócic za pare dni z jakąs reklamacją.
  21. Z tego co piszesz to różnica jest w połysku. Nowy lakier nie ma rys i się błyszczy a stary jest cały porysowany i nie ma takiego blasku, o to Ci chodzi? Gdzie te zdjęcia?
  22. Nie no, chologramy widac straszne na tym zdjęciu. Chyba kolego nie widziałeś dobrze wypolerowanego czarnego koloru. Czarny w polerce jest najtrudniejszy do zrobienia. Oddaj samochód do dobrego zakładu, tylko do dobrego, takich u nas nie ma za dużo. Zapłacisz ze 400zł ale naprawde będziesz zadowolony. Wszystkie rysy po myjkach znikną i lakier będzie prawie jak nowy. I napewno niebędzie takich chologramów jak na zdjęciach :duh: Co do odprysków to oddaj do lakiernika niech to zrobi pożądnie a nie będziesz się bawił jakimis sprayami.
  23. Kolego, czy ja dobrze rozumiem? Nie pracowałes nigdy jako blacharz a chcesz sobie kupic rozbity samochód i sam go zrobic? :duh: Z rozbitymi samochodami jest tak, że jak chcesz go zrobic jak technologia nakazuje to po zrobieniu wychodzi tyle samo co byś kupił nie bitego. Ew. troszke taniej.
  24. A po co Ci ten czujnik? Co Ci będzie przeszkadzało jeżeli pokaże zamiast 80 300mikronów? Skoro kolor jest identyczny, połysk, struktura, żadnych widocznych wad, to co z tego, że było malowane? Przecież e39 to conajmniej 8letni samochód wiec miał prawo byc poobcierany i przez to ponownie malowany. Jeżeli chodzi Ci o to, że może byc nawalone 2cm szpachli to wystarczy wziąc dobrego lakiernika ze sobą na zakupy i wtedy on Ci powie co można kupic a co odpada. A pozatym jak naprawde dobrze zrobione to nawet jak wstawiona była cwiartka to czujnik Ci nie pomoże :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.