ZIEMBA

To nie mój samochód tylko kolegi. Nie zdecydował się na tą folie i oddał samochód do lakiernika. Chrysler 300M cena za przemalowanie 6tys. Ta folia naprawde wygląda jak lakier. No ale srodków Ci nie zrobią i nie dadza gwarancji, że lakier gdzies nie zejdzie podczas odklejania. Przynajmniej tam gdzie się dowiadywaliśmy. Co do przemalowania samochodu, za Twoją e90 w dobrym warsztacie powiedzą ok 7tys. Przynajmniej ja bym tyle powiedział :D

Oczywiście, ze ma prawo do wymiany na nowy zdeżak. Ogolnie najbardziej opłacalne dla klientów są delikatne uszkodzenia. Wtedy TU liczy Ci nowe części i dostajesz dobrą kase, ale jeden warunek, samochód musi byc troche warty. Widzisz kolego Loki, TU specjalnie policzyło Ci wartośc nowych częsci, do tego troche je zawyżyło i cena naprawy przekroczyła 70% wartosci Twojego e34 i przez to zapłacili Ci mniej. Możesz byc pewny, że ta kwota 5,5tys była naliczona specjalnie :wink:

Kolego BaX, nie jest tak kolorowo jak piszesz. Nikt tu mu nie policzy zderzaka do wymiany. Wszystko zależy od umowy AC i jaką składke płaci. Teraz wfirmach ubezpieczeniowych nie jest ju z tak fajnie, przynajmniej w pzu. Nawet jak przyjade zrobic kosztorys i dasz mi w łape żeby to dobrze opisac to nic nie da bo szkode potem liczy zupełnie ktoś inny. A jak do wypłaty jest powyżej 10tys. to nasza placówka mósi wysłac papiery do centrali i oni tam wszystko analizują i wyceniają.

Koledze chodziło o oklejenie folią samochodu a nie szyb. Są zakłady gdzie oklejają Ci cały samochód folią w dowolnym kolorze i wygląda jak pomalowany. Widziałem osobiście i efekt z zewnątrz naprawde dobry. Ale środków Ci nie okleja. I w moim przypadku nie chcieli dac pisemnej gwarancji, że jak będe chciał zerwac folie to lakier nie zejdzie razem z nią.

Kolego, to się tyczyło żuków i maluchów. Jak silnik jest nieszczelny to i na półsyntetyku będziee się z niego lało. Kazdy zdrowy silnik, nawet 15letni powinien chodzic na syntetyku.

Z tego co Danek pisze to widze że co marka to inna polityka z elektronika. Elektryk i mechanik musza się ciągle douczac bo ciągle koncerny wymyslają cus nowego. Naszczescie z blacharka nie ma takich problemów :D Pozdro panowie.

Danek, nie wiem jak w bmw ale np. w peugeotach i citroenach czujnik z kulką rtęci jest oddzielnie od tego sensora który jest w tunelu. Czujnik zamocowany np. na podłużnicy lub pod błotnikiem w momencie uderzenia wybiera poduche która ma wystrzelic po tym w którą strone przesunie się rtęc, wysyła sygnał do sensora w tunelu i dopiero ten sensor odpala poduchy. Po wystrzeleniu poduszek sensor jest do wymiany, przynajmniej u mnie się tak robi bo żaden okoliczny komputerowiec nie potrafi go zresetowac i każe jechac do serwisu. A po uderzeniu przy którym wywaliło poduchy w 50% czujnik na podłużnicy też jest do wymiany. Kapsel, jak kupisz poduchy i nie wymienisz czujników i sensora to nie radze ich samemu podłanczac. Ja tak raz zrobiłem i w momencie kiedy podłonczyłem akumulator poduszki strzeliły i byłem niestety 2tys w plecy.

Nie no, spoko Jareknes :D

Tu nie codzi o mate tylko o czujniki które wysyłaja sygnał do komputera. Kapsel, nie wiem gdzie one sa umieszczone w siódemce ale powinny byc gdzies na podłużnicy, tak jest w większosci samochodów. Oprucz nich będziesz musiał wymienic przekaznik który odbiera sygnał od tych czujników które poduszki mają byc wystrzelone i odpala te poduszki. W większosci samochodów ten przekaznik znajduje się w sodkowym tunelu między siedzeniami.

Litr oleju na 10tys km to norma, niczy się nie przejmuj. Jednemu nic nie weznie a drugiemu litr i to jest normalne. Gdyby brała ci litr na 1tys. to już niedobrze, ale litr na 10tys to norma, nic sie nie martw. A pozatym przecierz olej i tak zmienia sięco 10tys także nic nie musisz dolewac. A w ten przebieg to nie wierz bo nie jest realny.

I bardzo dobrze że tak zrobił, niech sobie każdy o tym poczyta.

Dzięki :D

Wie ktoś może z czego jest zrobiony pas przedni, wzmocnienia i podłużnice w nowej piątce? Czy to jest aluminium czy jakiś inny stop? Musze to pospawac i musze wiedziec z czego to jest.

Kolego, nie wiem czy to klejenie pomoże. Pare dni temu walczyłem ze swoją chłodnicą bo pękł mi plastik na górze ale nic nie pomogło, ciągle ciekło. Kupiłem nową i Tobie też to proponuje. Coś tania ta chłodnica z allegro, ja za swoją do omegi 2.5 V6 dałem 350zł, zamiennik. Orginalna 500zł. A do bmw ma kosztowac 270? No nie wiem.

Ja wolałbym kupic X5. E65 jest dla mnie poprostu brzydkie na zewnątrz a środek to poprostu porażka. Jak seria 7 to tylko E38 po lifcie, jest naprawde piękne :D Ale wybór należy do Ciebie.

Dobrze Ci się wydaje :cool2:

Radek695, jak jeżdziłeś na klimie, następnego dnia wsiadasz do auta włanczasz nawiew bez klimy i szyby szybko zachodzą parą to normalne. Po klimie za każdym razem tak będzie przy takiej pogodzie jaką mamy teraz na dworzu. Albo nie włanczaj klimy albo jezdzij na niej cały czas. A pozatym jak na dworzu ciągle pada to normalne że szyby troche parują.

Stacu0505, jeżeli nie ma nic do prostowania, tylko pare odprysków i rys tak jak piszesz, to u mnie cena za pomalowanie całej 7 to minimum 3,5tys. Ale musiał bym najpierw zobaczyc taki samochód. Jeżeli ktoś mówi że zrobi Ci to za 2tys to nie ryzykował bym oddawać mu samochód.

Tak, planuj głowice. W omedze z silnikiem V6 koszt wymiany 2 uszczelek i paru innych pierdół 1500zł. W V8 pewnie będzie więcej. Niech mechanik wymieni Ci odrazu uszczelniacze zaworowe.

Aaaa, czyli kolor zostaje ten sam, myślałem że będzie zmiana na inny. U mnie cena za taką usługe 3500zł. Zapraszam do centrum Polski :D

Wnęki i komora silnika też będą malowane czy tylko buda na wierzchu? Są jakieś dziury, wgniecenia i inne rzeczy do szpachlowania? Trzeba by zobaczyć takie auto. U mnie cena oscylowała by koło3-4tys. Umawiamy się na konkretny termin i wstawiasz samochód. Ale myśle że u Ciebie w kołobrzegu też są lakiernicy do których mógłbyś oddać swój skarbek :D

:cool2:

Siwy, proponuje nie robić nic samemu i zaprowadzić samochód do lakiernika. Z Twojego postu wnioskuje że nie masz pojęcia o lakiernictwie także nie zabieraj się sam do tego. To nie jest takie proste jak napisał dawid.

Tak z ciekawości pytałem. Ja też maluje ONYXem a bezbarwnym profixa, bardzo dobrze mi się nim robi i nie jest taki drogi. Co kto lubi :D Fajna ta bymka, teraz będzie jak nowa :cool2: Napewno fajnie się ją robiło wiedząc że to dla siebie.

Jak wy, klienci, przestaniecie mówić że 300zł za element to kosmiczna cena i zgodzicie się na 400-500zł od elementu, to uwierz mi, ze wtedy prawie każdy lakiernik będzie się bardziej przykładał do roboty. Jak koleś mówi że 300zł to złodziejstwo bo u staśka w stodole zrobią to za 150zł to mi ręce opadają.sugerujesz, ze wtedy profesjonalista powinien przystac na cene klienta i zrobic mu maniane? Zalew, jak mam robić gościowi za 200zł element to wtedy robota na pewno nie będzie robiona zgodnie ze sztuką bo na same materiały pójdzie te 200zł. Takim kliento poprostu się odmawia i wtedy idą do tego staśka co robi w stodole. klienta nie obchodzi to że jak stasiek mu zrobi to za rok auto będzie do malowania, liczy się wygląd samochodu jak go będzie odbierał i CENA. Jeżeli chcecie mieć coś dobrze zrobione to musicie się liczyć z ceną 300zł i większą. Jak gość mówi że zrobi to za 150 to lepiej nie zostawić u niego samochodu. Dawid....d dobrze mówi. Dawid....d, malowałeś to wodą czy konwencją? Na zdjęciach ładnie wygląda.