ShakeIt

Nie przesadzaj... Większość poruszą się z większymi prędkościami tylko nie wypada się przyznawać. W końcu jakby nie było kilka normalnych dróg jest. A co do autora wątku, nie lepiej Ci trochę dołożyć i kupić coś z wyższej półki ? Przecież i tak pewnie będziesz miał je na kilka sezonów, więc po co oszczędzać na czymś co ma duży wpływ na Twoje bezpieczeństwo.

A na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski ? Moim zdaniem to jakaś bajka... Np. moje auto na zimnym silniku wręcz sprawia wrażenie żwawszego co daje mi nieco do myślenia choć uważam, że na ciepłym i tak zbiera się jak należy, ale gdyby był tak samo zrywny jak na zimnym to jeździło by się dużo przyjemniej. I poprzedzając czyjąś odpowiedź , że na niedogrzanym silniku nie katuje się auta to wiem to, ale u mnie da się to wyczuć nawet na niższych obrotach, nie jestem amatorem palenia gumy itd. ;)

Ok :D Jestem po stronie benzyny :mrgreen: Czy o takie zajęcie stanowiska Ci chodziło ? :twisted2:

Powtarzasz ten zwrot w kilku ostatnich postach i domyślam się, że nie przestaniesz więc może warto byłoby wiedzieć iż pisze się 'towarzystwo wzajemnej adoracji', a nie 'własnej'. W ogóle czytając Twoje posty odnosi się wrażenie, że do szkoły miałeś pod górkę patrząc na ortografie Twoich wypowiedzi. Wiesz to nic osobistego ale czasem warto sprawdzić to co się napisało, ludzie będą Cie traktować poważniej i na pewno łatwiej będzie zrozumieć Twoje błyskotliwe i 'sensowne' riposty. Pozdrawiam :D

Jeśli Twój kolega często używa auta do prac na polu, ciągnięcia przyczepy itd. to oczywiście tylko i wyłącznie diesel. Jeśli natomiast chce czerpać przyjemność z jazdy bez problemów i zbędnych awarii to jak najbardziej benzyna, że chyba chce włożyć do niej gaz to niech lepiej kupi klekota :twisted2:

:lol:

Ty zmieniłeś u siebie tylko żarniki na 8k, czy może zamocowałeś cały zestaw HID do oryginalnych ksenonów ? :shock: I tak podejrzewam, że miałeś już kończące się żarniki i wystarczyło je po prostu zmienić na nowe. Ktoś obeznany w temacie pisał już zresztą, że większa ilość Kelvinów wcale nie oznacza lepszego światła...

To by znaczyło, że Twoje auto jest dużo szybsze niż podaje producent ? To jest seria czy coś grzebałeś ? W ogóle zastanawia mnie czemu człowiek, który jeździ na co dzień po torze(przeczytałem w innym wątku) poruszą się dieslem i do tego w automacie, to chyba niezbyt wyścigowe zestawienie ?

Hehe po prostu może wstyd mu się było przyznać, że jego cudowny, najwspanialszy klekot też pije olej :D Tak czy siak zrób dolewkę i problem zniknie. A instrukcja, jak już pisał Piotr, dostępna jest na forum.

Prawdopodobnie masz zbyt niski poziom oleju. Sprawdź to jako pierwsze.

To zależy od szerokości Twojej felgi i od jej osadzenia czyli ET (wbite wewnątrz felgi).

I jakie ostatecznie kupiłeś te felgi ? Wszystkie 8 calowe czy może 8 na przód i 8,5 na tył ? Pozdrawiam.

Inspekcja nic do tego nie ma. Zrób jak koledzy wyżej pisali. Sprawdź poziom oleju, jak jest w porządku to wymień czujnik.

Napisz ile w warunkach w jakich się poruszasz pali Twój tds i dodaj sobie ze 3 litry(zupełny strzał) do spalania miejskiego i trochę mniej do tego w trasie to będziesz mniej więcej wiedział. Bo trudno powiedzieć ile komu pali R6, ponieważ jedni piszą 14-15 a inni uparcie trzymają się wersji, że nigdy nie widzieli wyników powyżej 10litrów. Ja mieszkam w dużym mieście, w którym często są korki i u mnie średnie spalanie w wysokości 14 litrów poruszając się w godzinach szczytu to normalka i niżej nie zejdę, ale np. dzisiaj w nocy jadąc cały czas prostą drogą na obrzeża Wrocławia przez 15km średnie spalanie wyszło mi 7.5l, a jechałem cały czas z prędkością 90-100 chyba z jednym tylko zatrzymaniem się.

Kolego, przy odrobinie umiejętności powinieneś sobie sam poradzić. Ja wymieniałem u siebie i fakt jest dość ciasno ale udało się wymienić bez demontażu innych części. Z tego co pamiętam były tam chyba 4 zwykłe śruby na klucz nasadkowy, oczkowy itp. Chyba dwie na dole i dwie na górze, przy odkręcaniu tych dolnych trzeba szczególnie uważać aby nie spadły gdyż trudno je chwycić. A co do samego termostatu to zorientuj się najpierw ile kosztuje w ASO bo często okazuję się, że coś jest niewiele droższe od zamienników. Ps. Zaznaczam, iż pisałem o zmianie termostatu w silniku R6, nie jestem pewien czy u Ciebie będzie podobnie.

Kolego te felgi raczej oryginalne nie są. Gdyż oryginalne były tylko w rozmiarze 18" i ET20 lub 22 w zależności czy szerokość wynosiła 8 czy 9.5 cala. Fabrycznie były one montowane do e39. Te są zapewne podróbkami więc i ET pewnie jest inne, zapytaj sprzedawcy jakie jest osadzenie tych felg. Jednak i tak odradzałbym Ci kupowanie podróbek, ich jakoś pozostawia wiele do życzenia, łatwo je pokrzywić.

A w tym, że da się z tymi silnikami tyle spalić to akurat nic dziwnego. Sam moim 325 kiedyś na trasie udało mi się właśnie zejść do lekko ponad 7, nie pamiętam nawet dokładnie jaka liczba była po przecinku, męczyłem się tak tylko raz, żeby sprawdzić ile najmniej da się spalić. Ps. Pisze się "gó..." ;)

Nie Twój silnik jest ekonomiczny, tylko trasa jaką pokonujesz jest widocznie na tyle luźna, że osiągasz 10l, choć na trasie da się tymi autami zejść i poniżej 8 jak ktoś się bardzo postara. Film oglądałem, moim zdaniem z 330Ci jest coś nie tak albo kierowca ledwo umie posługiwać się tym autem, bo teoretycznie powinny one iść równo, przynajmniej według danych technicznych w których to 330Ci cabrio jest nawet szybsza jedynie o 0.1s do 100 co jest pewnie nie odczuwalne, jednak przy wyższych prędkościach pewnie dałaby Ci to odczuć. Zresztą nie ma co robić z 328 ekonomicznej rakiety ;)

Dokładnie, nagle z miasta zrobił się tryb mieszany. Dojeżdżasz sobie 10km podczas których silnik ma czas się dogrzać, a że to trasa to i tak mało pali a w mieście pewnie śmigasz jakąś obwodnicą albo ulicami na których nie trzeba się prawie zatrzymywać. Zresztą 20km przez miasto ? :D 20km to można objechać Poznań od początku do końca, niezależnie z której strony, a połowa z tego będzie bardzo luźnymi ulicami. Zobaczyłbyś co znaczy wysokie spalanie gdybyś jechał w tym Poznaniu codziennie np. 7km do pracy ruszając z centrum na zimnym silniku. Chyba nie do końca wiesz co znaczy jazda miejska. Moje auto, które ma podobny silnik do Twojego pali w mieście 14-15 litrów przy różnorodnej jeździe, czasem staniu w korkach a czasem mocniejszym deptaniu jak jest luźno. Często wieczorem jeżdżę 15 kilometrów na obrzeża miasta cały czas prosto, niezbyt zatłoczonymi głównymi ulicami jestem w stanie spalić wtedy spokojnie 9 litrów. Więc jestem w stanie uwierzyć w to co piszesz ale nie jest to jazda typowo miejska. Pozdrawiam.

W jakim mieście mieszkasz/jeździsz i jak długie pokonujesz na ogół odcinki w tym mieście ?

Kolego nawet nie chce mi się analizować całej Twojej wypowiedzi i odpowiadać na każde zdanie z osobna. Porsche wprowadziło cayenne dla pieniędzy i jeśli wprowadzi diesla o czym też słyszałem to również zrobi to dla pieniędzy a nie dlatego, że jest on taki wspaniały. Oczywiście jest to normalne w końcu chodzi o to żeby producent zarabiał na swoich samochodach i sprzedawał ich jak najwięcej ale nie oszukujmy się, prawdziwy fan marki z odpowiednią ilości gotówki nie kupi diesla. Klekot będzie tylko dla szukających oszczędności, a nie wrażeń ;) I tą przewagę da im diesel ? :mrgreen: Zapomniałeś o turbo benzynie ? ;) Ps. Nie jestem znawcą sportów więc może 'nie pompuj' się tak, niech opadną trochę Twoje emocje jakie wyzwala w Tobie dyskusja na forum i staraj się czytać ze zrozumieniem. Dalszej dyskusji nie będę podejmował, gdyż pewnie i tak do niczego nie doprowadzi poza zbędnymi postami i robieniem OT.

Heh aż szkoda słów, niektórzy ludzie nigdy nie zrozumieją pewnych rzeczy starając się na siłę udowadniać swe racje... :duh: A gdybyś bardziej interesował się sportem to wiedziałbyś, że audi od dłuższego czasu zaczyna stosować diesle w tym sporcie i chyba nie trudno byłoby Ci się domyśleć, że to niezła reklama dla nich w czasach gdy większość ludzi wybiera klekota. Widocznie nie potrafisz wyciągnąć żadnych wniosków i na pewno ślepo wierzysz, że za kilka lat będziesz poruszał się Ferrari czy Lamborghini wyposażonym w silnik diesla, baaa skoro są one takie dobre to zapewne wiesz też kiedy F1 zdominuje to cacuszko. Zawodnicy napewno już nie mogą się doczekać :mrgreen: :roll2: :liar:

Po co moderator 'odgrzewa kotleta' ? :P Czyżby chipy zaczęły się gorzej sprzedawać ? :mrgreen:

Wiem, że nie pomagam ale moim zdaniem te listwy to totalna wiocha, widziałem już kilka aut z nimi i nie wyglądały zbyt ładnie, w dodatku z tymi chromowanymi klamkami to już w ogóle porażka, ale jeśli się przy nich upierasz to wiem ze na forum bmw-sport ktoś takie miał więc może tam zapytaj. Zresztą są one dość popularne więc pewnie ktoś w końcu pomoże.

Co do stando to jakoś nie mam do nich przekonania. Zostawiłem u nich kiedyś auto, żeby ustawili drzwi bo coś nie zamykały się jak należy. Gość zaczął mówić, że to normalne w coupe, że ciężko chodzą, że w tych autach u nich na placu chodzą gorzej, jednak chciałem żeby coś pokombinowali. Minęło 15 minut nim odjechałem z kumplem drugim autem do miasta a oni dzwonią, że już skończyli. Wróciliśmy i okazało się, że lewe ustawili idealnie bo chodzą lekko ale prawych to chyba nawet dotknęli, ewentualnie nie mieli czasu bądź nie umieli :P Fakt faktem wzięli za to 36zł więc nie ma co narzekać. Co do tego GT1 to naczytałem się dużo pochlebnych opinii więc zapewne warto to sprawdzić.