BaX

Jedyne sensowne wytłumaczenie to przytkane odpowietrzenie zbiornika.

Jest upierdliwy i to dosyć mocno, praktycznie nawet przy słabej folii nic nie widać w lusterku wstecznym. Miałem oklejone E36 "średnią" folią, teraz bym już nie oklejał bo zaczyna być co raz ciężej na drogach przy kontroli. Oczywiście mówie o oklejaniu całego auta, oklejanie samego tyłu to :duh: , estetyka karawanu, a środek i tak się nagrzeje przez reszte nieoklejonych szyb więc jaki sens?

A w zimie będziesz mógł się zgłosić jako osiedlowy pług do sprzątania śniegu z parkingów, o ile do zimy nie połamiesz zderzaka na naszych polskich dziurawych drogach. :duh:

W/g REALOEM - klejony

Nowa Luka i masz gwarancje, nie mówiąc o tym jaką poczujesz różnicę w pracy wspomagania. Jak nie nowa to używka, regeneracja ma sens jak jest jeszcze co regenerować, najgorsze rozwiązanie to zamiennik. Tu nie ma różnicy co kupisz tani czy drogi, jednakowy szajs.

Chłodnica doładowania w benzynie? :mrgreen:

Nowy oryginalny zwierz został podobno uodporniony na choroby która dotykała starsze roczniki, przeszedł też operacje plastyczną i wygląda z deka inaczej. ;)

Tak '7'

feel_x: viewtopic.php?f=69&t=154444 Może coś się przyda. pozdro.

A ja tylko tak z przekory zapytam, gdyby to auto nie miało opisanych wad, ale kosztowało 40kzł co wtedy? Zapewne pierwsze co by się pojawiło jako komentarz, że 'z ceną to chyba upadł na głowę' :duh:

Wtyczka trzy pinowa, identyczna jak od przepływomierza z tym, że ich akurat nie da się pomylić bo są różnej długości. Przed przepustnicą jest taki panel plastikowy z którego wychodzą przewody i na jego końcu po lewej jest wpięty przewód. /od czoła auta/

Zadziwiające odzwierciedlenie detali jak na kopie. :) Tak wygląda mój oryginał http://baxwrzuta.neostrada.pl/znaczek.jpg

Moment, m-pakiet można zamówić chyba do każdego koloru chyba, że podchodzimy do tematu fabrycznych 'składanek' wystawionych w salonach. Mnie jakoś np. w ogóle nie pasuje shadow do czerwonego albo takiej limonki jak mam ja. Przy niebieskim zgoda ale już przy czarnym to bym się kłócił co lepsze srebrne listwy i m-pakiet czy czarne.. :wink:

Nie dotyczy Mpakietu jakub: M-pakietu czy 'shadow-line' ? bo jak coś ma m-pakiet ale srebrne listwy nad oknami to w końcu jakie fabrycznie ma mieć środki? No chyba, że m-pakiet to zawsze shadow-line w co wątpię.

Ide o zakłąd, że nie wpiąłeś wtyczki w taka listwe plastikową z której wychodzą wszystkie przewody w okolicy przepustnicy albo pomysliłeś te dwie wtyczki miejscami które są identyczne. :D Miałem zagwozdkę przy wymianie odmy bo kable długością pasują w obie strony i jak się nie pamięta który gdzie to jest problem. :mrgreen:

Hmm, ZTCW to w/g ETK tarcze to ATE, klocki jurid. Czym one się różnią po za pudełkami i różnicą w cenie nie wiem. Wiem jedno, że jak brachol kupił w ASO tarcze do X5 po max. zniżkach na kumpla to cena wyszła ..... sklepowa. :mrgreen: ASO po prostu tyle kroi na częściach, zresztą co się dziwić jak na 'dzień dobry' można dostać 10-15% zniżki.

Spróbuj otwierać/zamykać/otwierać/zamykać kilka razy, jeżeli 'grzybek' będzie chciał się podnieść ale nie będzie miał siły to wymień przekaźniki, u mnie tak to właśnie wyglądało czasami i wymiana przekaźników rozwiązała problem.

Wymieniłem przekaźniki ale niech szlag trafi te robotę. Lutownicą posługuję się od bardzo dawna i raczej na poziomie nieprofesjonalnym dam rade zrobić wszystko ale poległem na przekaźnikach. :oops: Oczywiście założenie miałem takie, że wymiana ma być "niewidoczna" dla kogoś kto będzie oglądał płytkę w przyszłości. I chyba się udało, jedyna pozostałość to miejscami brak tego czerwonego lakieru którym jest pokryta płytka i bezbarwny lakier do paznokci żony którym pokryłem nowe luty. :norty: Niestety sam nie byłem w stanie tego wylutować, tulejkowane otwory w których siedzą styki przekaźników praktycznie nie da się odessać bazarowym odsysaczem do cyny. Z pomocą kumpla z pracy udało się to wylutować ale przekaźniki zostały poćwiartowane na płytce i po kawałku wylutowywane. Robota niegodna elektronika ale co począć w tym wypadku liczy się efekt końcowy i fakt, że moduł jest w takim stanie jak przed operacją. Pająków na płytce bym nie przebolał. :mad2: Naprawdę podpisuję się pod postami kogoś kto pisał o skomplikowaniu operacji wylutowania przekaźników, jak ktoś dysponuje tylko prostą lutownicą i bazarowym odsysaczem można więcej popsuć niż naprawić. U mnie i tak nie ma nikogo z profi stacją lutowniczą więc zdany byłem albo na wysyłkę modułu albo raczenie sobie samemu. Pozdro.

Jak oni regenerują tak te przekładnie jak pracują na serwisie to dzięki bardzo. Co z tego, że dają gwarancję, zapłacą Ci koszta zbieżności i płynu jak będziesz musiał drugi raz to zrobić?

Tylko nie nie 'Twój Serwis', litości. Byłem u nich RAZ właśnie w sprawie przekładni i fachowość z jaką obsługują samochody mnie powaliła na kolana. Koleś 4x chodził z moją przekładnią /dobrze, że nie z mojego auta tylko firmówki/ na zaplecze bo o każdą rzecz o którą go zapytałem musiał 'iść zapytać się szefa' , a jak tam czekałem wrócił do nich koleś któremu na drodze odpadła cała podłoga plastikowa pod silnikiem bo przykręcili ją na 2 śrubkach po przekątnej. Przez 20 min jak tam byłem nie byli w stanie tego poprawić bo zgubili :!: :!: ostatnie dwie śrubki oryginalne /wpadły im do kratek spływowych/ :duh: i szukali rozwiązania problemu. To się nadawało na skecz co tam się wyprawiało. Przekręć tu http://www.tomag.com.pl/index.html , kiedyś miał nawet nowe przekładnie do E46 w ekstra cenach.

Przyszły dzisiaj, 4szt. - nowe, będę się chciał do tego dobrać w weekend.

A może tu: http://www.elektronika.dabrowa.pl/16,pl_v23084c2001a303.html ja zamówiłem 'po promocji' - 4szt ;) Będziem rzeźbić w weekend jak dojdą.

Dzięki, pójdę sprawdzić.

Hmm, no toś mi teraz zabił klina bo przy rurce która jest u mnie takiej odległości nie mam szans uzyskać. :cry2: Chciało by Ci się zmierzyć jak długie masz to kolanko pomiędzy strzałkami? http://baxwrzuta.neostrada.pl/rurka.2.jpg Pozdro.

Jako jedna z przyczyn jak najbardziej, odkręć śrube z dołu na amortyzatorze i po prostu nim poruszaj góra-dół jak nie ma sprężania to będzia po prostu latał luźno. Równie dobrze możesz mieć wybite górne mocowania amortyzatora i wtedy słychać to na nierónościach poprzecznych jak by połka pod szybą latała. Takie głuche stuki.