Danek24

Oszukują to oszuści. Wystarczy odpowiednio przekodować LCM i problem znika (tzn. tak aby nie sprawdzał obecności żarówek...) Dokładnie tak to jest w pełni fachowo zrobione. A przy okazji powiedz mi czy INP-ą można coś takiego zrobić? Moze próbowałeś?

A ja powiem tak. Mam E39 z roku 98 z małym BC czyli sylwetka samochodu. Jeśłi chodzi o uszkodzenie przednich postojówek to komp nie pokazuje błędów!!!. Reszta oświetlenia postojowego, stop, światła mijania w razie uszkodzenia jest pokazana na sylwetce auta. Diodówki sie palą bo toi bujda że diody są dożywotnie a już napewno nie te dokupowane do aut. Dużo żywotniejsze ale tylko w oryginalnych oświetleniach. Mam zamontowane ringi CCFL już od roku i żadnego mrygania nie ma i nie było. Wszystko sie ma od przetwornic jakie mamy zamontowane. Ja mam drożesze i nie mam kłopotów. Zakładałem kilkanaście kompletów CCFL dostępnych obecnie na allegro. Zawsze przetwornice były nawet wizualnie inne niż te które mam ja i owszem ringi podczas świecenia nie pulsują i wszystko gra ale podczas odpalonego silnika na zgaszonych postojówkach LCM robi test i od czasu do czasu mamy stroboskop ringowy. Przetwornica przetwornicy nie równa jak wiem z autopsji. Dodatkowo z tyłu mam założone lampy clear diodowe i też kłopotów nie mam z komunikatami. Na początku miałem bo nie miałem zamontowanych przetwornic. Były cyrki diody migały podczas świecenia i też od czasu do czasu bełgnęły na odpalonym silniku podczas gdy wcale nie były włączone. Jeżdziłem ze dwa tygodnie z włożonymi żarówkami w bagażniku (robiły za opory). Mało tego owe żarówki były na 24V po to by nie świeciły mocno i nie wytwarzały tak dużej temperatury. Metoda bardzo skuteczna ale bez jaj parodyjnie to wyglądało. Oczywiści eto było przejściowe do momentu gdy zakupiłem przetwornice do lamp diodowych. Zamontowałem i kłopoty zniknęły bez powrotnie. Tak wiec podsumowując oszukać LCM jest dość trudno, oszczędności energi niestety nie ma podczas oszukiwania, no a efekty bywają średno satysfakcjonujące bo po co komu led które pulsują?? Jak już się uda zwyciężyć nad LCM efekty są całkiem całkiem fajne.

Jeśłi raz działają a raz nie to mogą być zimne luty (popękane) lub poprostu półprzewodnik się nagrzewa i traci swoje właściwości, parametry. Co do wypowiedzi kolegi wyżej przetwornica może się kończyć skoro sie tak dzieje. LCM przeważnie jak pada to standardowo zapala światło drogowe (długie) prawe.

jak wolniej zaskakuje to nie LCM. Obstawiam przetwornicę lub żarnik

Tak zgoda tylko że ja u siebie NIE MAM problemów dotyczących falowania gaśnięcia ani odpalania auta! Piszę o rególacji dawki w celu poprawienia kultury pracy silnika w przypadku sprawnej pompy wtryskowej. Owszem jak pompa wrak to nic jej nie pomoże oprócz gruntownej renowacji.

Jeśli problemy są akurat od złej dawki to napewno nie zaszkodzi ją ponownie ustawić. Pompa to element mechaniczny który z biegiem czasu sie coraz bardziej zużywa i od czasu do czasu należy w miarę możliwości poprawić jej sprawność. Oczywiście pod warunkiem że objawy są spowodowane nie doregulowaniami a nie zużyciem mechanicznym pompy. Z tego co się orientuję to u Ciebie w roku 93 jest starsza pompa z innym nastawnikiem niż u mnie ale oczywiście regulacja odbywa sie tak samo. Przedewszystkim musisz podłączyć auto pod kompa i sprawdzić podstawowe parametry takie jak dawka paliwa oraz kąt wtrysku. Zapamiętaj ich wartości przed przestawianiem żeby wrazie czego do nich powrócić i do dzieła. Poprawna dawka paliwa w sprawnym TDS powinna wynosić od 4,5g do 5g. Dotyczy to pracy silnika rozgrzanego bez włączonego podgrzewania szyby oraz klimatyzacji (ogólnie z jak najmniejszym obciążeniem silnika) U mnie po regulacji auto inaczej sie zachowuje ze wskazaniem zmian na PLUS.

Czerwony kabelek to + Czarny to - Podłączasz sie w instalację idącą do postojówki (dwa kable) Brązowy to minus zawsze! Czyli czarny wpinasz do brązowego a czerwony do tego drugiego koloru nie pamiętam coś chyba z niebieskim ale nie pamietam. Najlepiej chwyć kawałek miernika i sprawdz wtedy napewno się nie pomylisz. Z tym pomyleniem to uważaj bo przetwornice możńa łatwo posadzić. Oczywiście żarówkę z postojówki wyjmij żeby nie świeciła bo będzie urok ringów psuć.

raczej nie. Szkoda że daleko od siebie mieszkamy bo zrobił bym ci to bez kłopotów. Mam nawet tranzystor taki jaki tam potrzeba.

Więc tak co do sterowania zamkiem w rocznikach powyżej 92 to jest sterowany plusem kolor niebiesko czerwony oraz niebiesko brązowy. Wpinki można dokonać przy wiązce drzwiowej lub w żółtym złączu przy module komfortu pin 16 oraz pin 7. Występowały częste zmiany kolorystki przewodów więc radzę sprawdzić próbówka czy pokrywa się kolorystyka. Jeśłi nie to poprostu wkuwaj się próbówka i w końcu znajdziesz. Oczywiście rób to na symulowanych zamkniętych drzwiach czyli zamki w drzwiach zamkniete oraz na słupku w ryglu masz krańcówki.

Wycieraczkami steruje LCM a jeśłi chodzi o ich wolną pracę to myśle że poprostu zapiekł sie silnik lub mechanizm i to spowodowało takie objawy.

Więc tak obroty praktycznie sie nie zmieniły. Wcześniej przy dawce ponad 6g podczas włączania D było wyczuwalne szarpnięcie połączone ze zmianą obrotów na niższe (poprostu silnik miąl co robić pod wpływem obciążenia). Zachowywało się to tak jakby dawka była za uboga do tego obciążenia. Obecnie już to nie występuje. D włącza bardzo płynnie bez gwałtowności. Auto zrobiło się jakby ciut ambitniejsze choć może to tylko moje zdanie i odczucie. Czy dużo roboty hmm nie. Dysponuję INPĄ. Podpinasz obserwujesz dawkę oczywiście na biegu jałowym na rozgrzanym motorze i bez obciązania np klimą. Luzujesz minimalnie nastawnik. Samo zluzowanie zmieni już wartości dawki. Delikatnie stukasz w nastawnik żeby zmienić minimalnie jego położenie ( różnice duże przy dsłownym dotknieciu). Przesuwając nastawnik w stronę skrzyni biegów dawka sie zwiększa a do rozrządu zmniejsza. Ustawiasz wartośc i dokręcasz nastawnik. Po jego dokręceniu wartość ulegnie zmianie więc musisz ucyrklować tak żeby dawka była odpowiednia po mocnym dokręceniu nastawnika. Obecnie na wolnych obrotach mam dawkę 4,4g ale chyba jeszcze zmniejszę i zobaczę co sie będzie działo. Jedno co jeszcze zauważyłem po tej regulacji to niższe spalanie (ekonomizer oraz wskazanie na kompie) Czy to idzie w parze z prawdą sprawdzę za jakiś czas. Ogólnie problemów z regulacją nie ma.

Jak masz troszkę pojęcia o elektronice to sam możesz kupić układy i je zmienić. Niestety o warsztacie nie podpowiem bo nie wiem.

a po co Ci schemat? Próbówka do ręki i szukamy. Który rok auta?

Przedewszystkim który to rok auta bo były dwa rodzaje sterowania plusem lub minusem. Wpinki możesz też dokonać nie przy module a w wiązce drzwi kierowcy. Próbówka w dłoń i szukasz sterowania. Jak mi podasz dokładny rok to powiem czym sterowany i kolory kabli.

zgadzam sie z wypowiedzią kolegi wyżej. Jeśłi wiesz co nieco o elektronice to wymontuj radio zdejmij obudowę aby dotrzeć do soczewki lasera. Weż do ręki wacik od czyszczenia uszu namocz w benzynie ekstrakcyjnej (tylko i wyłącznie w takiej) i delikatnie przetrzyj oczko soczewki tylko nie naciskaj mocno. Potem złóż radio i podepnij. Jak tylko kwestja zabrudznei to pomoże, jak nie to coś z laserem moze być.

zawór jest ale w pompie. Przedwszystkim to jak już tak marnie odpala to sprawdz czy wężu paliwowym nie idą z paliwem pęcherzyki powietrza. Jak idą to masz odpowiedz zapowietrza się układ paliwowy. Pompa może i działa ale najlepiej to zdjąć przewód paliwowy wziąć jakiś słoik i sprawdzić włączając zapłon czy pompuje paliwko. Ciśnienie nie będzie tam dużę bo to nie benzyna tylko diesel w którym pompa w zbiorniku ma za zadanie tylko wspomagać układ zasilania.

Błędy jakie wystąpią to tylko adnotacja w pamieci o zaniku zasilania. Nie wpłyną na póżniejszą eksploatację pojazdu. Kolejna sprawa to różnica pomiędzy stopniowym rozładowywaniem aku czyli spadek zasilania a odłączeniem czyli nagłym zaniku zasilania. Np VW przy rozruchu auta ze słaba baterią wyskakują błędy widoczne na zegarze związane z Airbag, natomiast po odłączeniu aku błędu Airbaga nie ma. Jedyne co to po podłączeniu ponownie aku odpal auto i niech sobie pochodzi na wolnych obrotach w celu umożliwienia sterownikom zapisania parametrów pracy silnika i to by było na tyle.

Panowie otórz zakupiłem INPĘ troszke popatrzyłem w ENGINE i stwierdziłem ze mam za mała dawkę która wynosi 6,2g na wolnych obrotach bez obciążania silnika. No wiec cóż torx w dłoń wyskubanie farby ze śrób i stuku puku w nastawnik. Dawkę ustawiłem oczywiście po dokręconym nastawniku pokazało mi 4,4g. Spostrzeżenia to auto inaczej wkręca sie na obroty nie ma już objawu o którym pisałem w wątku podczas wrzycania D wcześniej było wyczuwalne bujnięcie auta z szarpnięciem teraz robi to bardzo delikatnie i bez najmniejszego ruchu obrotomierza. Problem rozwiązany. Jak się coś zacznie dziać gorszego z nastawnikiem to poprostu go zdemontuję i od A do Z wyczysczę a jak nie to pojadę po nowy. W końcu BMW to marka dla której nawet 1500zł warto poświęcić

A cóż tam za rece[ta. Odkręcasz 4Xśruba torx mocujące lampę odpinasz kostki od lampy, wyjmujesz lampę. Dookoła masz plastikowe zatrzaski oraz jeden pomiędzy kierunkiem a lampą. Delikatnie podważasz kolejno i zdejmujesz klosz. Tym sposobem masz lampę rozebraną (zajmuje t0 10 min) kolejny krok to zsuwasz metalowe blaszki zabezpieczające szkła ryflowane (jest po dwie na szkło) Ring montujesz od strony zewnętrznej szkła klosza ryflowanego wtedy masz lepszy efekt. Zamocowanie to juz twoja inicjatywa i wena twórcza. Ja mocowałem lutując do tylnej części ringu krótkie druciki miedziane, po to żeby stworzyć coś ala wąs. Ring wpuściłem w otwór po kloszu szklanym. Ring oparł się o krawędzie na drucikach które póżniej przycisnął zamocowany klosz szklany. Przewody kleiłem rozgrzaneym klejem z klejarki. Przetwornica też zamocowana wewnątrz lampy żeby nie była widoczna na zewnątrz i oraz zabezpieczona przed działaniem wilgoci. Przewody plus i minus wypuszczone odpowietrznikiem w rogu lapy. To by było na tyle w skrócie. Robota łatwa i przyjemna. Szczegóły na które radzę uważać to zatrzaski lampy, Delikatność ringów CCFL nie naginaj ich po nie zaświecą już nigdy, I moja rada jak zdemontujesz szkła w lampie to je umyj lub przetrzyj delikatna szmatką. Napewno sią brudne.

sprawdz czy w wężu paliwowym nie ma powietrza jak sie tak dzieje to po pierwsze po drugie filtr paliwa był zmieniany? Po trzecie jak kolega wyżej pisze świece żarowe

z tego co ja sie orientuję to standard zegara z BC był dopiero od 98 roku. W starszych modelach do 98 było to za dopłatą w lepszym wypasie. Mam kolesia który ma E39 w TDS z 97r i ma duży BC. To dopiero wypas. Jak się myle to mnie poprawcie.

dokładnie u mnie nigdy nie wacha. Mogę obciążac tak jak już pisałem włączając wszystko co możliwe i zero falowania. Robiłem tez małą prubę że tuż przed samym zatrzymaniem auta wyrzucałem na N i też wachnięcie występuje czyli skrzynię też wykluczam. Tak sobie myślałem że może przy bardzo gwałtownym hamowaniu poprost na potencjometr nastawnika działa siła i tak się dzieje tylko z tego powodu. No nie wiem moze to głupio brzmi ale serio żadnych innych objawów związanych z nieprawidłową pracą nastawnika nie mam. W sumie to tylko takie moje doszukiwanie sie bo to przecież jest nie wykrywalne i nie przeszkadza w codziennej eksploatacji auta. Zapytanie powstało tylko dlatego że jeśli to faktycznie było by od nastawnika to poprostu zabieram się za jego demontarz i czyszczenie. Tylko czy warto?

dokładnie musi być zaprogramowany bo nie pójdzie inaczej. Moje pytanie zabrzmi czy ktoś to robił INPĄ???

Przyjrzyj się dokładnie przewodom olejowym od zbiorniczka. W e39 żadko kiedy nie są mokre bo poprostu z biegiem czasu guma sie jakby utlenia truchleje i przepuszcza olej. Wymień je i powinno być ok.

coś mi sięzdaje że to jest stop aluminium i spawania nie będzie bo to będzie lepienie a nie spawanie. Ja bym poszukał urzywki i nie kombinował.