Danek24

może to być łożysko. Kolega też miał podobnie. To początek jego końca. No oczywiście za nim kupisz całą piastę to najperw sprawdz wszystko inne czyli np oponę chociaż ona by hałasowała cały czas.

pod prawym filtrem kabinowym (prawy od przodu patrząc na silnik) jeszcze inaczej mówiąc ten po stronie kierowcy.

jeżdzić wolniej :lol:

Testowałem nawet ciekawiej tzn włączone podgrzewanie lusterek szyby, klima, światła mijania długie, awaryjne, wentylator na max, włączony D stop przeciwmgielne przód i tył w zasadzie wszystko co możliwe do tego dokładam kręcenie kierownicą i nic nie waha!!! Jest to tylko przy bardzo ostrym hamowaniu do zera. Robiłem też próbę z kumplem siedzącym z boku włączanie na trzy cztety kilku odbiorników na raz i też nic.

narazie brakuje mi troszkę odwagi ale zakupiłem interfejs INPA szkolę sie na nim i czas naukę przełożyć w praktykę. Jak odważe się i rozborę go to napiszę co i jak. A u Ciebie jest tylko pojedyńcze wachnięcie czy występuje kilka razy? U mnie pojedyńczo i tylko przy bardzo ostrym daniu w pedał hamulca. Podczas ostrych wiraży (zakrętów) objaw nie występuje.

No coż bałem się takiej odpowiedzi ale nawet jeśłi nastawnik to co tam trza poprawić. Jak narazie to jest to tylko przy ostrym hamowaniu do zera innych objawów nie ma wiec latać. A jak jest u innych moze ktos się jeszcze wypowie w tej sprawie. Ewentualnie rozbiorę nastawnik i czyszczenie mu fundnę bo regeneracja na tym polega.

Wiatm koledzy auto w automacie i zauważam ze podczas ostrego hamowania do zera już jak sie zatrzymuję występuje pojedyńcze wachnięcie obrotów. Próbowałem też tuż przed zatrzymaniem auta wyrzucania na N bo myślałem ze to automat redukuje tak bieg i z tąd te chwilowe pojeyńcze wachnięcie. Otórz jedna to samo jest na N. Czy u innych też tak jest czy to może u mnie coś nastawnik świruje? Nic innego czyli żadnych innych wachnięc przy obciążaniu nie zauważam. Sprawdzcie u siebie w waszych TDS jak sie zachowują obroty przy ostrym hamowaniu. Nie musi być z dużej prędkości wystarczy około 50-60km/h tylko do zera gwałtownie no nie aż tak żeby ABS zadziałał. Proszę o wasze spostrzeżenia i opinie bo się zmartwiłem czy to nie nastawnik coś świruje.

Masz automat czy manual? Sprawdzisz na kompie a jeśli nie to i samemu. Potrzebujesz miernik elektryczny i najlepiej kanał zeby wejść pod auto. Jak masz manuala tym prościej. Wejdz pod auto i szukaj kabli idących do skrzyni. Czujnik ma bardzo prostą budowę. To nic innego jak włącznik ,który zwiera lub nie. Zdejmij kostkę i miernikiem mierz przy włączonym wstecznym i przy wyłączonym. Możesz też zewrzeć piny w kości i sprawdzić czy włączą się świtła wstecznego biegu. W taki sposób sprawdzisz instalację czy jest wszystko z nią ok.

poprostu twoje auto miało tylko PDC na tył tak jak ma moje. Też nie mam włącznika bo mam PDC tylko na tył. Wszystko ci się rypie od czujnika wstecznego na bank. Zacznij od niego.

Hehehe a kto wyciąga bezpieczniki od poduchy!!!! Na własne życznie zaświeciłeś sobie błąd poduchy. Teraz to już tylko ratuje Cię komputer i kasowanie błędu AirBag. Jak podepniesz żeby wykasować błąd poduchy (i tak musisz) to odrazu zrób diagnostykę PDC. Jak nie masz wstecznych świateł to może to coś od czujnika w skrzyni biegów. Dlatego nie dziw się że PDC nie działa. Skąd ma komp wiedzieć że masz włączony R???

wkładasz przełączniki w tunel. Trzeba wyciąć kawałek tunelu w okolicy ręcznego, instalacje do słupków drzwiowych masz doprowadzoną. potrzebujesz silniki z ramionami do mocowania szyb oraz instalację drzwiową. Rozbierasz boczki montujesz mechanike szyb oraz wiązkę drzwi podłączas kość w słupku zapinasz przełąniki do sterowania w tunel środkowy i śmiga. Jak nie to jest jeszcze kwestja jaki masz moduł komfortu (pod tylkną kanapą) Moze nie obsługiwać elektryki szyb. Najlepiej żeby też go mieć i ewentualnie wymienić. Tam przróbek żadnych nie masz. poprostu wypinasz swój a zapinasz drugi i śmiga. Auto w jakim robiłem przekładkę to E34 525 z roku 88. W razie pytań pisz to pomogę. Powodzenia i pozdrawiam.

Chyba faktycznie bo auto stało w garażu i temperatura była 7,5 stopnia. Właśnie wróciłem z garażu i po postoju kilkudziesięciu minut kiedy temperatura skoczyła na 10 stopni wentylator sie załączył jak zwykle. Wyjachałem więc autem z włączoną klimatyzacją przejechałem kilka kilometrów wiatr zestudził czujnik temp który pokazał 8 stopni. Zatrzymałem sie autem wyszedłem i sprawdziłem wentylator kręcił się ale jak wyłączyłem klimę i ponownie włączyłem to już nie wystartował. Dziwi mnie tylko to że kompresor sie załącza (sprzęgło) a wentylator nie. Hehe widocznie tak w BMW jest. Grunt że wszystko ok. Dziękuję za podpowiedz jak to jest u Ciebie. Pozdrawiam

Witam. Mam drobne zapytanie dotyczące załączania sie wentylatora klimatyzacji w E39 z roku 98 (went6ylator na 4 kable) Otórz wiem jak działa układ z jednym małym ale przy obecnych temperaturach (dzis 7 stopni) włącza mi sie klimatyzacja kompresor pracuje ale stoi wentylator. Nie załącza sie pierwszy bieg. Napewno jest sprawny bo puszczając na krótko są wszystkie trzy biegi 1,2,3. Czy jest za zimno żeby wentylator pracował mimo że kompresor się załącza? Jak jest u was szanowni koledzy?

włącz zapłon (silnik zgaszony) Wrzuć wsteczny bieg. Idz do tyłu i kolejno przykładając ucho do poszczegolnych czujników sprawdz czy słychać w nich cichutkie trykanie. Ten który nie tryka jest uszkodzony. Tak sprawdzisz czujniki. Ale oczywiście pierwsza sprawa to sprawdzenie bezpieczników właśnie w schowku. A tak wogóle to światła wsteczne sie włączaja bo wrzuceniu wstecznego biegu???

Jak ma ci piszczeć skoro nie masz świateł cofania? Jedno związane z drugim. Sprawdz dokładnie wszystkie bezpieczniki odpowiedzialne za światła stop oraz PDC. Jeśłi to nie one są winne to może przerwa w instalacji lub czujnik świateł wstecznych przy skrzyni odłączył się lub uszkodził.

Przyłączę sie i ja. Już wkrótce nowy nabywca zabiera odemnie moją wychuchaną E39. Teraz stanąłem przed kłopotem jakim jest wyszukanie wychuchanej E38 oczywiście tylko automatu. Troszkę mnie zbito z tropu gdyż myślałem o 3,0i lub 3,5i a tym czasem większośc urzytkowników poleca mi 4,4. Jak to jest z eksploatacją (spalanie) i awaryjnością. To drugie ponoć nie występuje gdyż są to dopracowane i bardzo żywotne silniki. Co Wy na to?

Hmmm dziwny to jest Twój przebieg tak szczerze. Nie gniewaj się ale to ile masz na zegarze to jedno a ile ma auto to wogóle coś innego. Nie realne żeby po nawet 150 tys km leciały wtryski :wink: No coż to tylko elektronika którą można kierować jak się tylko żywnie podoba. Ale w końcu to nie o tym w tym temacie. Ja bym na Twoim miejscu podjechał do jakiegoś servisu diesla i zapytał co z tym fantem zrobić. Sam niestety nie wykombinujesz tam nic. Wtryski do CR są bardzo drogie wiec niestety będzie bolało. Ehhh te nowinki a jeszcze niedawno wszyscy chwalili CR. Coś tak patrzę i obserwuję ze coraz więcej pojawia sie postów z problemami właśnie silników CR. Czyżby nie zaczynał się okres w którym będziemy ganić diesle z CR jak dawniejsze ponoć strasznie nieudane technologie TDS??? Czas pokaże. Pozdrawiam i życze oby zakończyło się dla Ciebie jak najlepiej.

Z tego co sie orientuję to standardowa bolączka CR po sporym przebiegu zaczynają się problemy z przeciekającymi wtryskiwaczami. Raczej w Twoim przypadku należało by wymienić bo z uszczelnieniem moze być problem. Koszty wiadomo będą bolały.

to dokładany pilot czy oryginalny BMW. Rozprogramował sie najprawdopodobniej skoro nie ma reakcji. Nie wiem czy w E34 jest taka sama procedura programowania jeśi tak to poszukaj na forum było opisane dokładnie co i jak. Oczywiście programowanie dotyczy oryginalnego pilota nie pilota dokładanego.

widać na obwodzie taki mały otworek w który należy włożyć coś twardego i cienkiego w celu odblokownia blokadki trzymającej wkładkę. Tyle żeby coś tam włożyć musisz jak dobrze pamiętam przekręcić stacyjkę w 1 pozycję a z tym możesz mieć problem. Jak coś będziesz wkładał to nie ułam bo wtedy już kaplica na amen!

Moje auto to E39 2,5 TDS rok 98 z pażdziernika. Zamówiłem interfejs od jednego z członków tego forum Nerwusa. Narazie czekam na paczkę wiec jeszcze nie poweim co i jak. Ogólnie opinie na temat jego interfejscu są BDB więc myśle ze będzie ok. Wszystko załatwia nawet kabelek na USB bo mój laptop nie ma portu COM. Jak coś to pisz do niego a napewno pomoże i coś doradzi. Odnośnie opini na temat interfejsu to dam znać jak zrobię z jego urzyciem pierwsze kroki.

No to i ja się przyłączam do tematu bo mam idento objawy z którymi walcze od roku i nic nie wywalczyłem. dwumas odpada bo mam automata. Pompa po kilku diagnostykach łącznie z Boshem i wszyscy jednoznacznie mówią pompa ok. Innach złych objawów nigdy nie było z tym że u mnie objawy występują też na zimnym silniku i to dość wyrażnie w rytmiczne drgania wpada silnik i buda przy obrotach około 750-850obr/min jak silnik tylko popracuje i obroty opadną do standardowych czyli około 650 objawy znikają do momentu celowego wprowadzenia w wibrowanie poprzez dodanie gazu do około 750 850 obr. Zauważyłem że w całym cyklu od zimnego silnika do temperatury normalnej (środek zegara) objawy praktycznie nie występują w połowie wskazania wskażnika (pomiędzy min a max temperatury) Wtrysk sterujący wymieniałem ze względu na przeciek na nowy i objawy nic się nie zmieniły. Czekam obecnie na interfejs i będę podejmował dalsza walkę poprzez regulacje dawki i kąta wtrysku. Auto odpala na dotyk nie faluje obrotami spalanie w normie, nigdy nie zgasło. poprostu tylko te okropne wibracje. O efektach mojej walki poinformuję.

rozbierz moduł i przejrzyj dokładnie luty na 99% masz je popękane (zimne luty) Popraw te które wyglądaja podejrzanie i powinien zadziałać. Nie popsujesz tam niczego jeśli zachowasz minimum rozwagi no i lutownica nie może być Ci opca. Życzę owocnej pracy i pozdrawiam.

Ja bym założył zwyczajne sterowanie centralnym zamkiem i nie kombinował. Efekt taki sam a dużo prościej. Kup jakiś sterownik z fajnymi pilotami i po kłopocie. W razie pomocy z podłączeniem się pod centralny pisz a chetnie pomogę. Pozdrawiam.

zdemnontuj odtwarzacz kaset rozbierz go i poprostu wyjmij kasetę. Jak nie masz za bardzo rozeznania w elektronice to zanieś do zakładu RTV.