Danek24

no to w takim razie jest to przetwornica.

obstawiam pompę ABS-u Prawdopodobne że silnik w niej stoi. Jak podłączałeś pod kompa to mogłeś też wyzwolić silnik pompy w celu sprawdzenie czy działa.

tak jest to skrzynia, ale nie tip tronic tylko step tronic. Te pierwsze to tylko audi i VW. BMW nie miało nigdy tip tronic-a.

Jakl na przetwornicę to dziwnie to wygląda. Ma tylko jedną kostkę widoczna na foto? Gdzie jest podłączona ta kostka? Do żarnika?

ja też śmigam na NGK tyle że 4 elektrodowe. Droższe ale i lepsze.

no to jeśli jest powyżej 14V to ok tu sie zgadzam że jest jak należy. Osobiście diagnozuję i swoją i kilku znajomych i nie miałem kłopotu z połączeniem w wilgotne dni. Ja bym szukał przyczyny w braku połączenia np w gnieżdzie diagnostycznym, ewentualnie podjedz jeszcze do kogoś innego, kto dysponuje innym programem i spróbuj.

a co sie u Ciebie dzieje z tą elektryką? Pisz na PW. Coś moze pomogę.

do okoła masz zatrzaski ( krawędzie boczka) Na środku jest jeden mocno trzymający zatrzask. Musisz najpierw odkręcić wkręty mocujące potem wyciągnąć zatrzaski na krawędzich boczka, na końcu boczek unosisz do góry i wyjdzie Ci z zatrzasku środkowego. Jak dobrze trzyma to wszelkie próby ciągnięcia do siebie nie dadząefektu. Tylko zsunięcie do góry to metoda 100% skuteczna i bezszkodowa dla boczka. Przy montarzu musisz zatzask odpięć z blaszki na drzwiach i fragment plastiku wsunąć w miejsce gdzie siedzi w boczku. Uderzając wskoczy na miejsce.

Nie wiem kto Ci powiedział że ładowanie 12V to dobre. TO BZDURA! Takie napięcie w instalacji to brak ładowania. Całkowity brak. Ładowanie to masz jak miernik pokazuje 14V i minimalnie wyżej do 14,5V. Im mniej niż 14V tym słabsze ładowanie. 12V to brak kompletny ładowania. Albo ktoś Ci głupot naopowiadał albo żle go zrozumiałeś.

spostrzeżenia są takie że minimalną poprawę odczuwam, gdyż automat zmienia biegi jakby płynniej. W moim przypadku nie jest to ogromna różnica bo przed wymianą też skrzynia pracowała bardzo miękko i płynnie. Jedno co jest pewne to to że olej należy wymieniać. Ja u siebie jak spuściłem olej to zobaczyłem że to już nie olej a żur kolory brunatnego, który śmierdzi i jest zurzytay na maksa.

dolewałem szprycą która wynikało by ze miała mniejszą pojemność niż przypuszczałem stąd mój błąd w obliczeniach. Po wnikliwych zsumowaniach ilości zalanego łącznie oleju wyszło mi około 6,5l Wcześniej miałem coś około 5,5l. Dolewając stopniowo hałas szumu stopniowo zanikał. Olej uzupełniałem na zimnej skrzyni oczywiście z włączonym D. Na początku olej bardzo łagodnie przelewał sie korkiem wlewu. Pomyślałem skoro się przelewa to stan już jest. Mimo to musiało być jednak za mało. Póżnijesze dolewanie było kłopotliwe bo olej już poprostu przelewał się. Ostatnią dolewkę to już robiłem na zimnym i w dodatku podniosłem auto podnośnikiem za prawą stronę. Olej nie leciał a ja zaaplikowałem jeszcze około 500ml. Przed tą ostatnią dolewką skrzynia na zimnej wysawała szum podczas przyspieszania na niskich biegach. Po jej rozgrzaniu efekt znikał (olej zwiększa swoją objętość). Po wczorajszej dolewce jest miodzio. Skrzynia zimna robię jazdę próbną i jest cisza aż miło. Nic nie śwista nie szumi nie wyje. Jest poprostu ok. Oleju w skrzyni przed wymianą tez było dużo, bo jak sprawdzałem stan to olej dosłownie drzyznął całą średnicą korka wlewu. Olej nie był nigdy wcześniej wymieniany. Skrzynia nie ma też najmniejszych wycieków.

no muszę przyznać że efekt ładny. Szkoda mi tylko aż tak ingerować w układ wydechowy. Muszę nad tym jeszcze pomyśleć.

Dokładnie :D

Hmmm a myślałem ze z montażem nie powinno być kłopotów ze względu na rodzaj przepłuwomierza, który siedzi przelotowo na rurze dolotu powietrza. Z wydechami to raczej odpada bo nie chce aż tak przerabiać. Nie chodzi mi o buczenie tylko bardziej o szumiącą pracę podczas przyspieszania. Wydech to raczej głęboko basowy a to mi nie odpowiada. Kumpel kiedyś w 540 zwęził lekko końcówki wydechów, co spowodowało ostry świst spalin przy gwałtownym przyspieszaniu. Efekt do tego stopnia głośny że bacie uciekały z chodników myśląc, że to samolot startuje. Z tego co ja o tym myślę to jest to na własną prośbę zminiejeszenie sprawności silnika poprzez spowolnienie wylotu spalin, a co za tym idzie np obciążenia dla katalizatorów. Ehh w takim razie pewnie ssobie odpuszcze V8 i tak pięknie brzmi :norty:

Koledzy mam pytanie czy ktoś montował filtr stożkowy do V8? Nie chodzi o osiągi bo wiadomo że to bez sensu. Chodzi raczej o dodanie lekkiego efektu dzwiękowego. Proszę o opinie.

Problem rozwiązany jednak powodem był za niski poziom oleju. Temat zamykam.

po pierwsze sprawdz bezpieczniki moze któryś od gniazda masz uwalony i temu nie ma komunikacji. Po drugie obejrzyj dobrze gniazdo czy wszystkie piny siedzą jak należy, to też moze być powodem braku komunikacji. Po trzecie nie masz tam kabli WN tylko cewki. Owszem przebicie moze być trzeba sprawdzić najlepeij w ciemności po zdjęciu osłon. Często sie zdarza w silnikach V że ciekną uszczelki pokryw zaworów i do komór ze świecami dostaje się olej. Cewki i świece potrafią być w nim zanurzone. Sprawdz czy masz tam sucho. Wystarczy zdjęć plastikowe osłony. Kolejna sprawa to zmierz dokładnie ładowanie skoro światła pulsują to dzieje się coś z napięciem nie wykluczone że od skoków i spadków zasilania elektronika Twojego auta świruje. To takie podstawy które możesz sam sprawdzić. Może akurat coś błachego. Zacznij od drobiazgów.

Jak to czytam to mi sie przypomniało jak kupiłem w helmutowie poprzednią E39. Przyjechałem do domku. Następnego dnia wziąlem sie za oglądanie całego auta i sprzątanko. To co znalazłem pod fotelami kirowcy i pasażera przeszło największe moje zdziwienie. Były tam dwie coś tzn. drut miedziany grybości około 4mm, z którego wygięto coś jakby kształt serca i przypięto do spodu fotela. Z początku się śmiałem a potem zastanawiałem po co to ktoś wkładał i czemu to miało służyć. Pomyślałem że nic tylko jakieś diabelskie moce chyba miało odganiać :lol: Poprostu to wywaliłem a auto śmigało bez zmian :mrgreen: Jak widać na zachodzi dziwni ludzie też mieszkają i jeżdzą BMW :cool2:

może masz jakiś dodatkowy pakiet drewna :lol: A tak poważnie to nic takiego nigdy nie widziałem. Zrób jakieś foto i wklej. Moze będzie jakiś nowy wątek na stronę www.patent.pl :mrgreen:

Jak wszyscy piszą po pierwsze diagnostyka, a póżniej kupno częśći. Też kupiłem niedawno sondę BOSH-a bo moje M62 czasem wpadało w wibracje i przygasało na wolnych obrotach. Po wymianie sądy objawy takie same. Po podłączeniu kompa i zrobieniu diagnostyki wywaliło czujnik położenia wałka rozrządu. Bład dał się skasować. Było dobrze przez około 3 dni, aż ponownie zakulała. Ponowna diagnostyka i znowu ten sam błąd. Jak się okazało czujnik niby był sprawny ale od czasu do czasu (prawdopodobnie w wyniku zmian temperatury silnika) tracił swoje właściwości i miał chwiloowe zaniki w odczycie prędkości obrotów wałka. Wówczas silnik chwilowo zakulał i waliło błąd. Tak więc komp bardzo pomocny ale samemu też trzeba myśłeć bo nie zawsze można mu zaufać. Czujnik wymieniony koszt w servisie to 350zł. Sonda nówka leży i czaka na ewentualną wymianę.

Jak ładowanie na odpalonym silniku wynosi 12V z małym hakiem to nie masz co szukać niewiadomo czego tylko wyciągaj alternator i do dzieła. A te wszystkie kontrolki i dziwne rzeczy dzieją się w wyniku dużych spadków zasilania. Jak będzie łądowanie to w instalacji podczas pracującego silnika powinieneś mieć około 14,2V. Jak będzie 14 to też ok.

Gdyby tak było to bym nie zakładałem tego postu. Niestety jak już pisałem coś wcisnąłem i teraz jak w kierownicy wcisnę (krótko) guzik ze strzałką to odrazu radio zaczyna szukanie. Wczesniej przechodziło tylko pomiędzy zaprogramowanymi kanałami.

no i dolałem te około 400ml. Szum jest jeszcze mniejszy, ale niestety jest. Zauważam, że jak skrzynia jest zimna (olej) to gwizdanie jest większe. Jak pośmigam troszkę to cichnie praktycznie do zera. Teraz to już nie wiem sam czy jeszcze dolewać? Stan już mam. Objawy takie jakby w dalszym ciągu było jeszcze mało oleju zwłaszcza jak jest zimny. Tak też sobie pomyślałem że może to być wina filtra? Niby nie wiem czemu mógłby powodowac takie efekty. Moze oring coś nie tak ten na filtrze, ale tam nie ma mozliwości żeby było coś z nim nie tak. Co Wy na to. Mi już pomysłów brak i rozkładam ręce. Skrzynia po wymianie oleju przejechała około 500km i pracuje bez nijmniejszych zarzutów oprócz tego świstania. Kolega który osłuchał ten dzwięk i przejchał sie autem stwierdził że nie powinienem się tym martwić bo nic nie wskazuje na to by skrzynia pracowała nie właściwie. Ehhh zaczynam żałowac że wogóle wymieniałem ten olej.

ehhh no coż pewnie tak uczynie. Wkażdym razie dzięki za chęci. Pozdrawiam.

w bagażniku masz wszystko i tylko tam. Na konsoli masz tylko skromną wiązkę która steruje resztą czyli tunerem wzmakiem czytnikiem nawi i zmieniaczem. Po lewej stronie w bagażniku masz całą elektrownie. Z tamtąd rozchodzą sie przewdoy na poszczególne głośniki. Swoją drogą jak będziesz kombinował i np zbędna będzie Ci oryginalana zmieniarka to chętnie odkupię. Jak coś to pisz na PRIV. Pozdrowionka i powodzenia w przeróbach, bo według mnie będzie potrzebne :cool2: