isys

hmmmmm... a ja po prostu zostawiałem światła (e46 2004) na pozycji świateł mijania. Po wyłączeniu kluczyka one po prostu gasły.

Hej - jak to było?? Nie przypominam sobie postów o jakimś blutoh-u :twisted2: Ciekawe co to??

Dzieki za rade, przed chwila to zrobilem (wczesniej bylem w serwisie i tam sie bawilismy z przekladaniem opon/felg, ale nic to nie dalo). Dziwna rzecz, na dwoch oponach mam wypisane numery z 2007 roku (marzec i kwiecien), a na pozostalych dwoch elipsa, na ktorej powinna byc wypisana data produkcji, jest czysta. Zupelnie gladka, bez zadnych zapisow! Nastepnym moim krokiem bedzie zasiegniecie opinii innego serwisu - ciekawe co o tym powiedza... Pewnie są opisane z drugiej (wewnętrznej) strony.

Z uprzywilejowania w ruchu można korzystać wyłącznie w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia, zagrożenia mienia dużej wartości lub z ważnych powodów Państwowych - nie cytuję ale jakos tak to było.

Oki. Teraz mówią wyraźnie że auta fizycznie nie ma na placu. A dealer BMW nie będzie miał nigdy o nich dobrego zdania bo sprzedają taniej. Moje pytanie dotyczy bardziej ich uczciwości - np czy po wpłacie zaliczki dostajesz auto które wybrałeś za cenę którą ustaliłeś.

o VAT-marża wiem, ale te 6 tysi do odliczenia to niewielka różnica, a można wziąć w kredycie (sprawdziłem na poprzednim że wcale nieźle to wychodzi). Szukam E91 07-08.

Przyjaciele, czy ma ktoś może jakieś doświadczenia z salonem Hirsz&Pleszewski Premiummotors. Zamierzam kupić u nich auto i nie wiem jak z wiarygodnością - po wyborze trzeba wpłacić 10% i czekać około trzech tygodni. Pomóżcie pliiiis. Pozdrawiam

Zapewne któryś z wyłączników drzwiowych się wytarł. Pewnie Przód_Lewy. Podklej coś.

No to ja 3mam za ciebie kciuki. Ja też wole samemu trochę popsuć żeby dobrze naprawić. I nie załamuj sie stanem twojego auta. Tak wygląda ogromna większość samochodów o których właściciele mówią: bezawaryjne. Pamiętaj żebyś nie drutował przy hamulcach. Tam już nie ma zabawy.

Jestem świeżo po walce z kołami. Założyłem do e36 17 (8" 225/45/17) z e46 et47 i tarły o przednie nadkola. Dodatkowo auto było niestabilne. Zamontowałem teraz koła na których przywiozłem auto z Niemiec (wpisane w brief) (RH X RAD, 8", et35, 225/45/17) i jest super, a do tego auto trzyma kierunek.

No w zasadzie nie może. Moc to (w wystarczającym przybliżeniu, opisane prostym wzorem matematycznym) zależność momentu i obrotów przy jakich on występuje. W szczególnym przypadku, gdy obroty maksymalnego momentu poszły daleko do góry, mógł on zachować swoją wartość sprzed wirusa. Powtarzam: jest to gdybanie czysto teoretyczne. W Twoim przypadku stawiałbym na niedoskonałość zaprogramowania urządzenia (wpisania wartości stałych) i nieoptymalne warunki na drodze (pochyłość, niewystarczający odcinek, itp.).

Na tym nigdy się nie znałem, ale kształt tych wtyczek jednoznacznie to określa.

no masz H jak hinten - tył V jak vorn - przód L i R to jasne. +12V to masz prąd stały, drugi kabel we qwtyczce to -, gniazdo 30 to inaczej ACC+ czyli prąd po kluczyku. Które to wyjście na elektryczną antenę to nie wiem, ale wystarczy sprawdzić gdzie pojawia się prąd po włączeniu radia.

Oj chyba acc+ to plus po kluczyku a battery+ to stały plus.

:clap: dobre. Szkoda że mało takich wyluzowanych kierowców. btw. zagłówki wcale nie służą do wygodnego podparcia głowy w czasie relaksacyjnej jazdy, choć mogą być pomocne.

Jednak doszedłeś to tego samego wniosku który ja stawiałem w tezie. Mamy większą śmiertelność, tyle że wg mnie wynikającą nie tylko z gorszej pomocy medycznej, ale też a może przede wszystkim z większej "wagi" wypadków. Dodam też że wg moich danych mamy, proporcjonalnie do zarejestrowanych aut więcej wypadków niż Niemcy. Tyle że nie o to mi chodzi. Chciałem podkreślić że większość polskich kierowców to mistrzowie prostej, którzy zap...... jak jest słońce i szeroko, a jak są trudne warunki, bądź np kręta droga, to ich (może na szczęście) nie ma. Robię około 50-80 tkm rocznie (a bywało więcej) i to od 23 lat, i mogę coś na ten temat powiedzieć, szczególnie że ZAWSZE zwalniam w miejscowościach, gdzie jestem wyprzedzany przez "szybkich" których następnie muszę ponownie, niepotrzebnie, ale na szczęście bez większych problemów, wyprzedzać kiedy wyjeżdżamy z wiosek a droga nie jest autostradą....

Cytat jak najbardziej na miejscu (mimo że z interii): wynika z niego że jak tylko zrobiło się ładnie i ciepło to natychmiast skoczyła liczba śmiertelnych wypadków. Tylko tyle. A moja teoria wcale rewolucyjna nie jest. Poczytaj statystyki wypadków śmiertelnych. Co do Niemiec: jak najbardziej potwierdzasz moją tezę: Niemcy nie przekraczają prędkości określonych bądź to znakami, bądź przepisami ogólnymi. Nam jeszcze do tego trochę brakuje (ciekawe czego).

Za INTERIA.PL: Pisałem już wielokrotnie, że największym zagrożeniem na Polskich drogach wcale nie są zużyte samochody, przydrożne drzewa czy fatalny stan dróg. Otóż największym zagrożeniem na Polskich drogach są kierowcy. Pisałem również że wg mnie poprawa jakości dróg ZWIĘKSZY śmiertelność na nich. Powyższy cytat wydaje się być tego potwierdzeniem. Trochę ładnej pogody i już rekord śmierci. Pomyślcie o tym i nie bądźcie mistrzami prostej. Pozdrawiam

Ja wyceniałem do ubezpieczenia, co prawda e36, i wyszło 10 tys zł za 328 z dodatkami z 1995 roku. Sorry ale ma sie to nijak do możliwości zakupu takiego auta nawet w Polsce.

320dT 2004, kupiona w grudniu 2005 za 72 kpln. Wówczas przebieg 53 tkm + bardzo dużo dodatków: ksenony, półskóra, sportowe fotele, czarna podsufitka, automatyczne światła/wycieraczki/klima, itp. Teraz wiem że było warto - wówczas był to górny pułap cenowy dla tych aut. Właśnie je sprzedaje i życzę sobie 52 kpln. Myślę że dam radę sprzedać, a kupujący nie pożałuje.

Przyjacielu, z całym szacunkiem ale w BMW 3,0 nie ma zaworu upustowego, jest za to zmienna geometria łopatek i to ona steruje ciśnieniem.

bmwfans i inne tego typu stronki zazwyczaj podają ceny netto. A to już 22% niżej.

Aha....i następny który będzie twierdził że niezapięcie pasów uratowało komuś życie. Dobrego samopoczucia życzę P.S. Ta "rana w okolicy szyi z której sączyła się krew" wskazywałaby na duże prawdopodobieństwo że Maciej też miał zapięte pasy. Co jest możliwe - przy tej sile uderzenia na jaką wskazują fotki auta po wypadku miały prawo powyrywać sie mocowania pasów z nadwozia.

Ja mam zamontowany taki czytnik z OBD2 (SCANGAUGE, 4 parametry na raz) i on pokazuje zawsze 828 - 830 obr/min. Czyli wszycho OK

Masz jakiś trudny dzień. Twoje ostatnie kilka postów to krytyka wszystkich za wszystko. wyluzuj. W linku który dałeś nie ma opisu błędów które wyszły u kolegi. Pytał po prostu