isys

Dzięki. Jakoś wyjąć próbowałem i było ciężko więc myślałem że trzeba jeszcze coś rozkręcić. Przez panel radia nie wyjmę bo na jego spodzie mam półkę zamykającą dół wnęki radia aż do końca. Pozdr

heh.. dzięki, ale panel przedni do wymiany żarówki wyjąłem bez problemu. Sprawa dotyczy tej pozostałości do której podpięte są kable. A komputer oczywiście był wymontowany.

eeee... naprawdę nikt tego nie robił. A może ktoś ma jakąś inna koncepcję. Po kilku włączeniach i samoczynnych wyłączeniach klima działa do ponownego wystudzenia auta. Pomóżcie pls

To akurat spotykam niemal codziennie, bo wyprzedzanie kolumny jest moim ulubionym zajęciem. Po prostu chcę być jak najszybciej poza polem rażenia takiej zbitki aut. I w tym wypadku bezwzględnie (oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku) egzekwuję swoje prawo do powrotu na swój pas - prawo wynikające z obowiązku zachowywania odległości od poprzedzającego auta, umożliwiającej ów powrót. Tu uwaga: tenże obowiązek nie działa w dwóch przypadkach: na odcinku drogi na którym obowiązuje zakaz wyprzedzania (wynikający z jakiejkolwiek przyczyny) i w przypadku kiedy dany kierujący zamierza wyprzedzić pojazd jadący przed nim (nie mogę jednak nigdy zrozumieć dlaczego robi to zawsze gdy jestem na jego wysokości a on miał możliwość wyprzedzania od kilku dobrych sekund). Jedna różnica - z mojej strony nigdy nie ma złośliwości. Po prostu natychmiast jak to możliwe wyprzedzam dalej. Polecam wam taka reakcję na zakompleksionych kierowców świecących światłami, trąbiących i dojeżdżających do zderzaka.

Tylko te środkowe w których są torx'y 30 są ważne.

Tak mi się po prostu skojarzyło, choć, przyznaję, nieco zbyt makabrycznie.

Koledzy, ponieważ nie dostałem konkretnej odpowiedzi (a i przeszukanie Forum niewiele wniosło), a jak sądzę, wielu z Was ma ten sam problem, opiszę w skrócie sprawę wymiany kierownicy M Technic airbag 32 34 2 227 751 na Sports steering wheel airbag 32 34 1 092 050. Jako że kierownica M Technic jako jedyna w e36 ma inną taśmę wymiana rodzi pewne problemy. jednak po wykonaniu operacji informuję: kierownica pasuje, wtyczka airbag pasuje, komputer przyjmuje nową poduchę bez zastrzeżeń. Problem: sygnał dźwiękowy = należy wypiąć z kolumny trzpień doprowadzający sygnał do taśmy, rozłączyć jego wtyczkę i zachować dla potomności. Płaską wtyczkę wystającą z taśmy możemy obciąć lub, posiadając jej drugą część, połączyć odpowiednio przewody wg kolorów (brązową masę podpinamy gdziekolwiek do kolumny). Przy zdejmowaniu kiery pamiętajcie aby nie przekręcać kluczyka - nie złapie wtedy żadnego błędu (akumulatora nie rozpinałem). Powodzenia.

Zakaz zabijania - nie zabijaj bo na pewno pójdziesz do więzienia. No comment...

A to co innego, chociaż czasem trudno to rozróżnić, tzn które ograniczenie ma sens a które jest efektem twórczego myślenia jakiegoś niedorozwiniętego decydenta...

A nie spotkałeś jeszcze linii przerywanej zaczynającej się (a więc sugerującej możliwość bezpiecznego wyprzedzania) w miejscu z którego absolutnie nic nie widać?? Tyle że "nie wierze zakazom" prowadzi w prostej linii do anarchii na drogach. A wtedy pierwszeństwo będzie wprost proporcjonalne do masy auta :twisted2: Ja przyznaje się do łamania ograniczenia prędkości POZA terenem zabudowanym. Ale np. przed stopem zatrzymuję się nawet w szczerym polu. To mnie przecież (prawie) nic nie kosztuje. Szacunek dla prawa po części jest wyznacznikiem Twojego (każdego z nas) poziomu. A że prawo słabe..... :mad2:

W całości sie z Tobą zgadzam - wydaje się że wielu organizatorów ruchu na odcinkach remontowanych nie ma zielonego pojęcia o przepisach, a bliżej o odwoływaniu zakazów. Wiele zakazów ustawionych przy remontowanym odcinku drogi kończy swoje obowiązywanie po najbliższym skrzyżowaniu z drogą twardą, po czym na końcu odcinka widzimy znak "koniec zakazów". I odwrotnie: jest małe (krótkie, np 30 - 50m) zwężenie na którym ktoś zakazał wyprzedzania i ograniczył prędkość, po czym najbliższe skrzyżowanie odwołujące zakazy jest kilka km dalej. Dopóki tacy ludzie nie będą pociągani do odpowiedzialności za swoje (wy)czyny, dopóty będzie tak jak jest i czasem będziemy świadomie łamać zakazy ze względu na ich całkowitą bezzasadność. Ciekawe czy dałoby się zrzucić winę na osobę która np. nie usunęła żółtych linii po remoncie, w sytuacji gdy normalne pasy prowadzą prosto a żółte skręcają w bok, przecinając je. Pozdr

No to ja zapytam w jakiej szkole byłeś, bo sądząc po stwierdzeniu na początku postu, za mało Tobie pokazali albo nie uważałeś. Miałem już takich "odważnych" kursantów, jednak z kilkoma, bardzo nielicznymi wyjątkami, udało mi się ich przekonać - ZABIJA PRęDKOść. Wszelkie teorie o "prowokujących policjantach" "nieodpowiedzialnych pieszych" i "durnych emerytach" nie robią już na mnie większego wrażenia. Po prostu wiem że osoby je wypowiadające są największym zagrożeniem na drodze. I dla nich właśnie są ograniczenia do 50 km/h. Pozdrawiam i życzę nieco więcej wyobraźni.

Jestem po lekturze ponad 10 stron z postami (nawet nie wiem ile tematów wychodzi na stronę) i ... nic. Otóż, szanowni koledzy, znalazłem powód z którego moja klimatyzacja/wentylacja/ogrzewanie zamierały. Efekt był taki że po kilku sekundach od uruchomienia, gasła kontrolka od klimy i nie dawało się uruchomić żadnego urządzenia (klima, szyba, recyrkulacja). Nie reagowało również na zmianę nawiewów i temperatury. Po próbie wymontowania i solidnej szarpaninie, wszystko wróciło do normy - liczę więc że powodem był słaby kontakt. Niestety nie udało mi się wyjąć panela. Po rozkręceniu jak do wymiany żarówki, część "zasadnicza" pozostawała za ramką i ani do tyłu ani do przodu. Czy ktoś wie co trzeba jeszcze rozkręcić (np. całe poszycie tunelu, które podchodzi aż pod panel - ale jak??) i w którą stronę to ustrojstwo wyjąć. Bardzo się ucieszyłem że klimka działa, teraz jednak trzeba utrwalić efekt. Pomóżcie pls.

No to ja się podłącze, choć sprawa dotyczy E36. Przez kilka/kilkanaście sekund po uruchomieniu działa wszystko, później gaśnie lampka na klimie (jak jest włączona) i nie daje sie włączyć ani klimy, ani obiegu zamkniętego ani szyby ogrzewanej. Dodam też że nie działa podświetlenie panelu. Klima manualna, dwustrefowa. Pomóżcie pliiiis

Spoko, każdemu sie zdarza. Nawet właścicielowi BMW. Pozdr Mike68 = czy to oznacza że jesteś z 1968 roku?? Ja też. Z dzisiaj, przed 40 laty....

Odsetek chyba nie ale ilość bezwzględna zapewne. Po prostu ogromna większość samochodów poruszających sie po drogach ma napęd przedni. A ja i tak wole tyły

Sorry: zatrzaśnięcia. Tak jest po Polsku

to źle, że jest łatwiejszy? :roll: może gdyby część posiadaczy BMW nie miała tylnego napędu to by żyli;przykład można mnożyć: wczoraj w łęczycy koleś w BMW zjechał na pobocze z "nieznanych przyczyn" walnął w drzewo i śmierć, znany jest też wszystkim wypadek z 6 os w grudniu. Reasumując moją skromną wypowiedz :norty: nie zawsze co trudniejsze jest lepsze :8) Oczywiście że nie - mój post to uzupełnienie informacji któregoś z kolegów że przedni napęd jest stosowany wyłącznie ze względu na koszty. Nie tylko.

Przedni naped jest stosowany TYLKO i WYLACZNIE dlatego, ze jest tanszy, a nie dlatego, ze jest bezpieczniejszy. Gdyby nie chodzilo o pieniadze, wszystkie samochody mialyby albo AWD, albo RWD. No i ja tylko dodam, że każde sportowe autko lub z dużym momentem i mocą musi być wyposażone w napęd na tylną oś aby efektywnie wykorzystać swój potencjał. Podczas przyspieszania tylna oś jest dociskana a przednia unoszona ku górze, czyli traci przyczepność. A ja dodam od siebie że przedni napęd jest dla kierowców typu Gospodyni Domowa i inny Ogrodnik - Emeryt. Przedni napęd jest po prostu łatwiejszy w opanowaniu i bezpieczniejszy w prowadzeniu - łatwiej wyczuć i zapanować nad podsterownością (zdjęcie nogi z gazu to najpewniejsze rozwiązanie) niż walczyć z uciekającym tyłem. Choć ja mam już przednich napędów dosyć. Teraz przyszedł czas na samochody. Pozdr

co do bezwypadkowości - to czy ten znaczek na klapie nie jest za wysoko?? Oczywiście mógł go wymieniać na gwarancji;)

No ale czy w kluczyku plastikowym nie może być pastylki z immo?? Chyba może tam gdzieś pod logo. A przecież odbiornik to nic innego jak pętla wokół stacyjki, to pewnie załapie sygnał.

Jak pisałem mam M47N (2004) i taką część mi sprzedano kiedy poprosiłem o odpowietrzenie. Nr części 11127799367. Cena 65,59 Brutto (sorki myślałem że 40 dyszki). Po rozebraniu filtra okazało się że mam jeszcze ten wkład filcowy - po jego wyjęciu bez problemu wmontowałem nowy separator. uszczelki były w komplecie. Co do M47 - nie mam pojęcia

Podłączam się do tematu: kupiłem w BMW sam wkład nr 15 na rysunku i wymieniłem u siebie. M47N - w środku był filterek filcowy, ale obudowa pasowała bez uwag. Byłem niedawno na drugim serwisie olejowym i spytałem czy to wymieniają w ramach inspekcji - odpowiedź brzmiała: jak klient sobie zażyczy. K.....a czy ja mam wiedzieć co może boleć moje auto. Skoro zrobili zamiennik to musiał być coś nie tak. No ale to są serwisy. Sumując - sam wkład pasuje w starą obudowę i kosztuje coś koło 40 plnów. Pozdr

no to raczej nic szczególnego. gdyby było buitengewoon gebruik to miałbyś karetkę pogotowia albo policyjną sukę (na przykład) :twisted2: pozdr czyli jak mawiają belgijscy piwosze: tot ziens. a jak ci z rana zajadą (fonetycznie): hu.jemorhen to sie nie obrażaj i nie szukaj prowokacji tylko grzecznie odpowiedz :dance:

gewoon gebriuk to normalne użytkowanie. jak podasz kontekst to Tobie przetłumaczę. Co do keuring-u: auto miało na przeglądzie stan wpisany w dokument przeglądu (raczej - jak to jest to nikt Ciebie nie upewni - tam też są kumple. W belgijski "brief" wpisywany jest tylko aktualny uzytkownik. nara