
psychop
Zarejestrowani-
Postów
1 127 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez psychop
-
Zanim zaczniesz wymieniac koronki i Bog wie co jeszcze, podjedz na "panstwowa" stacje diagnostyczna i zrob badanie sily hamowania hamulca zasadniczego na obu osiach. bez rachunku diangosta zrobi Ci to za przyslowiowa garsc monet. Bardzo czesto przedwczesne zalapywanie ABSu spowodowane jest nierownomiernym hamowaniem (roznice pomiedzy lewa i prawa strona). Jedna strona bierze bardziej, w zwiazku z czym ABS wykrywajac roznice w predkosci kol "kompensuje" to pulsujac zaciskiem mocniej hamujacej strony. Auto z wylaczonym ABS w takiej sytuacji bedzie mialo mniej lub bardziej tendencje do sciagania w kierunku mocniej hamujacej strony. Od strony przyczyn to moze byc zapowietrzony uklad albo zapieczony cylinderek czy nierownomiernei zuzyte elementy cierne. to tak na poczatek
-
Pod maska w poblizu przegrody czolowej w boxie elektroniki, pod pokrywka - dostepna po zdjeciu prawego filtra p.pylkowego
-
Jesli skrzynia nie blokuje sie na jednym z biegow to prawdopodobnie komunikat o trybue awaryjnym jest falszywy. Mozliwa przyczyna - brak komunikacji pomiedzy AGS (sterownikiem skrzyni) a zespolem wskaznikow.
-
Znajdz jakis obwod ktory normalnie jest pod stalym 12V i tam zapnij napiecie, mysle ze powinienes tam taki znalezc. Wtedy otworz zamek. Pamietaj tylko ze przez ten obwod i jego bezpiecznik bedziesz przez chwile zasilal caly samochod -ostroznie!
-
1. Nie widzialem obu, ale z wielkim prawdopodobienstwem podstawowy zestaw zlacz bedzie identyczny. 2. Jesli podlaczenie bedzie po analogu to samo radio na pewno ruszy, nie wiem jak z OBC - byc moze trzeba bedzie cos doprogramowac. 3. Bagaznik, lewa strona za nadkolem w kierunku tylu - pod oslona 4. Moj ma kasete, ale niespecjalnie mnie to boli bo mam zmieniarke. O ile pameitam firmowe materialy to istnieje tez wersja z CD oraz minidyskiem.
-
Po prostu popalily Ci sie zaroweczki. Musisz wyjac zegary i po prostu je wymienic. Mozna je dostac na stacjach benzynowych sprzedawane sa na takich bialych plastikowych "waflach" uwaga kup o wlasciwej mocy - wystepuja w paru odmianach, najlepiej wyjmij jedna i pojdz z nia do sklepu na wzor. Wyjecie zegarow 1/ wyciagnij drewienka po boku zegarow 2/ srubokretem torx odkrec uwidocznione na dole sruby 3/ odkrec sruby torx na gorze wyswietlacza 4/zdejmij plastikowa maskownice wokol zegarow - dla ulatwienia mozesz wypiac wtyczki od wlacznikow swiatel 5/ odkrec jeszcze dwie (o ile pamietam) sruby torx na gorze i na dole ktore trzymaja wlasciwe zegary 4/delikatnie wysun zegary do przodu 5/ odlacz trzy wtyczki i wyjmij je na zewnatrz (opusc i wysun maksymalnie kierownice). Czynnosci wykonywac PRZY WYLACZONEJ STACYJCE w przeciwnym przypadku modul airbag zarejestruje usterke Z tylu w plastikowych oprawkach z wycieciem na plaski srubokrecik sa te zaroweczki, trzeba przekrecic o cwierc obrotu i wyjac. montaz w odwrotnej kolejnosci.
-
To drugie radio to BMW Professional, mam takie u siebie. DSP nie jest jedynie funkcja radia, musisz miec tez do tego odpowiedni wzmacniacz (sygnal podawany jest cyfrowo). Jesli nie podlaczysz wzmacniacza z DSP to zadziala po analogu tak jak ze standardowym wzmacniaczem i z menu znikna wszystkie funkcje dotyczace DSP.
-
Niestety w fabryce sprezyny sa hartowane metodami "nieco" bardziej zlozonymi niz zanuzenie sprezyny do wiadra z woda (czy olejem), wiec byc moze i tymczasowy efekt bedzie znosny ale docelowo sprezyna nie bedzie miala juz takich wlasnosci jak fabryczna, moze zmieknac, peknac, i Bog wie co jeszcze.
-
??? M52 bierze Ci olej przy takim przebiegu? Moj ma niewiele mniej a poki co po przejechaniu paru tysiecy km nie stwierdzilem zeby na bagnecie ubyl choc milimetr...!
-
Aha teraz rozumiem, oczywiscie masz racje. Ja moim E50AMG jechalem licznikowe 280 (aparat uwiecznil nieco mniej ze wzgledu na awarie lampy blyskowej, a po probie tak nam sie trzesly konczyny ze balismy sie powtarzac;) co jak sadze przekladalo sie na jakies 270...272km/h realnej predkosci - za pomoca GPSu stwierdzilismy ze jego licznik stosunkowo niewiele oklamuje. A mial niecale 360KM. Nie sadze zeby pojechal juz szybciej. Generalnie powyzej 240km/h kazdy kilometr szybciej przeklada sie na sporo dodatkowych koni ktore musza na to pracowac no i oczywiscie opory powietrza ktore zaczynaja grac znaczna role. Robilem prosta probe, rozpedzalem sie do 240km/h, zapinalem tempomat i obserwowalem zuzycie paliwa. Otwierajac okno tempomat oczywiscie radzil sobie z utrzymaniem predkosci ale potrzebowal na to prawie pol litra wiecej paliwa, ze wzgledu na zwiekszone opory powietrza. Ogolna konkluzja jest taka ze temat "kto jechal najszybciej..." jest tematem wyjatkowo podatnym na rozne objawy mitomanii i konfabulacji ;)
-
Auto bedzie podskakiwac na nierownosciach i amortyzacja bedzie marna. Krotsza sprezyna nie ma mniej zwojow tylko sa one innej grubosci i z innego materialu. Obcinanie to porazka
-
"Lexus style" w ogole nie wchodza w moim przypadku w rachube. wszystkie lampy ktore wymienilem to mniej lub bardziej udane wersje "krysztalkow".
-
Nie wiem, ale popatrz sobie w internetowej wersji etk na www.realoem.com mysle ze po numerach latwo bedzie dojsc co pasuje.
-
Nie rozumiem o co Ci chodzi. Napisalem ze jechalem licznikowe 240km/h seryjnym 528 na seryjnym ogumieniu. Pozniej byla jakas uwaga o osiagach M5 ktora prawde mowiac, nie wiem co ma z tym wspolnego. O co chodzi z 30-50km/h? Predkosciomierze (tachometry) zazwyczaj zawyzaja wskazania o 5-8% przy zalozeniu ze opony sa wlasciwych rozmiarow.
-
Z tego co opisujesz i sam pewnie zaczales sie domyslac (widze po wymienionych elementach WN) wyglada jak wypadanie zaplonow. Sprawdz rozdzielacz i czujnik obrotow walu...to tak na poczatek
-
Na pewno troche klamie jak to licznik ale sadze ze to co bajkopisarze pisza, to kilometry "licznikowe" - ja przynajmniej na kazda swoja bajke mam niepodwazalne dowody ;) Przy okazji sprawdze GPSem.
-
528iA 240km/h polecam http://mike.xray.pl/gallery/szafa
-
Pytalem bo takie uszkodzenia powstaja najczesciej po niegroznych uderzeniach w ktorych niby nic nie jest powaznie uszkodzone, wymienia sie zderzak, a po jakims czasie wychodza takie sprawy. No ale tak samo z siebie to dziwne - jakas wada materialowa, czy cos? Jesli chodzi o ten plastik z boku z ktorego wychodzi krociec do weza gumowego, to on jest integralna czescia chlodnicy.
-
Przylaczam sie - mam ten sam dylemat jesli chodzi o E39. W sprzedazy widze komplety lamp tylnych HELLA ktore zazwyczaj sa dosyc drogie, z techologia CELIS - kosztuja od 1100 do 1400 PLN. Oprocz tego sa dosyc ladnie wygladajace (no, na zdjeciach - nie widzialem ich na zadnym aucie na zywo...) lampy DEPO ktore niby maja taka sama przezroczysta optyke, tylko ze sa na zarowkach. Kosztuja ok 700 PLN. Sa tez jescze za ok 900 lampy niemieckiego producenta (nie pamietam nazwy. MHW? czy cos?) ktore sa na diodach i nie wymagaja przetwornic. Co tu wybrac?
-
Raz lepiona podda sie w najmniej oczekiwanym momencie. A awaria chlodnicy to natychmiastowe unieruchomienie auta - poszukaj czystej uzywki albo zamiennik. Czy auto bylo uderzone?
-
Jak sadze jest to zupelnie osobny czujnik od tego ktory bada obroty walu korbowego na silniku.
-
Hej i to by mialo sens - z tego co kolega opisuje to cos w tym rodzaju powinno byc wlasnie przyczyna
-
ojej, ,szkoda ze mam automat ;) wymienialem swoja niedawno, w e39 steptronicu ona w zasadzie siedzi na wcisk i na jakis durny zaczep ktory nie bardzo ja trzyma - recepta bylo po prostu mocne szarpniecie do gory. Moze w manualu jest podobnie ?
-
Omomierz do reki i w 20 minut bedziesz wiedzial, gdzie jest zle. Sa dwa rodzaje czujnikow w jednych jest element ktory sie przeciera i powoduje przerwe w obwodzie, a drugi bardizej popularny wykrywa po przetarciu sie plastiku po prostu zwarcie do masy. Przesledz ten przewod od nadkola do kabiny powpinaj sie po drodze i zobacz jak to wyglada aha dla porzadku jakby Ci sie podczas testow udalo "zapalic" lampke to kasowanie w e39 wsiadz do auta przekrecz kluczyk do polozenia "2" i nie odpalaj silnika przez co najmniej 45 sekund, kontrolka zgasnie - jesli obwod jest w porzadku
-
Wiesz zostawie to bez komentarza... Kup sobie najpierw swoje Bmw... A ja mysle, ze kolega ma racje. Mostkowanie czujnikow drutem i podobne naprawy sposobem taksowkarskim czyli na drut, sznurek i tasme Scotch to, przepraszam za kolokwializm, wiocha. Wlasnie tak powstaja samochody ktorych z roku na rok wartosc dramatycznie spada nie mowiac juz o jakosci i bezpieczenstwie jazdy. Od biedy jestem w stanie zrozumiec jesli nie stac kogos na katalizator za kilka tysiecy zlotych (sam jezdzilem z wspawana byle jaka puszka kiedys zanim nie bylo mnie stac na zakup nowych katow). Ale czujnik za dwie dychy, i to w tak newralgicznym dla bezpieczenstwa punkcie jak uklad hamulcowy??? napisalem tu cos innego, ale zmienilem zdanie - wolnosc slowa jest, kazdy moze pisac sobie co mu sie zywnie podoba. I robic z wlasnym pojazdem tez (jesli jezdzi po wlasnej prywatnej drodze).