psychop

Diagnozy tego problemu nie udzieli Ci nawet fchowiec od skrzyn automatycznych, zanim nie zrobisz przynajmniej komputerowej diagnostyki ukladu sterowania. To podstawa. W komputerze bedzie zapisana usterka ktora powoduje wejscie skrzyni w tryb awaryjny. Piksele nie maja nic do rzeczy do pracy skrzyni; to tylko defekt samego wyswietlacza - temat byl walkowany na forum jakis czas temu.

Tu dobra wiadomosc - wszystkie modele silnikow "marketingowo" badz "ekologicznie" ograniczane co do mocy wyjsciowej doskonale daje sie przywrocic do stanu ich mocniejszych braci za pomoca chiptuningu

Zaplacilem 390 PLN bez filtra i uszczelki bo mialem wlasna, ale olej lifetime jest drogi, a weszlo go duzo (7 litrow ponad). Skrzynia szybciej zmienia biegi, plynniej, latwiej reaguje na mocne wcisniecie i kickdown - redukcje sa szybsze. Znikly tez drobne szarpniecia przy czesciowym uchyleniu przepustnicy. Na magnesach i w filtrze bylo sporo szlamu...

Alez oczywiscie ze to mozliwe - paliwo ma dwa istotne (w tym rozwazaniu) parametry - wartosc energetyczna (opałowa) - liczbe oktanowa Wartosc energetyczna (upraszczajac) okresla ile energii wydzieli sie ze spalenia stalej jednostki paliwa. Liczba oktanowa okresla odpornosc paliwa na detonacje. Najczesciej paliwa 95 i 98 maja wartosc energetyczna podobna, ale bywa ze sa roznice i to znaczne i wypadaja na niekorzysc benzyny 98. W silniku stosunkowo starej generacji jak silnik w CC efekty beda takie ze paliwo o nizszej liczbie oktanowej (ale wyzszej wart. energetycznej) bedzie zachowywac sie lepiej. Np. gaz ma wysoka liczbe oktanowa (przekracza 100...104) i mimo ze ma nieco nizsza wartosc opalowa to w nowoczesnym silniku z czujnikiem stuku i sekwencyjnym wtryskiem bedzie dawal takie same lub nawet odrobine lepsze efekty niz benzyna. Na sieci jest bardzo fajny artykul ktore opisuje te zaleznosci w szczegolnosci ostatni akapit http://www.majer-tech.com.pl/ramki/benzyna1.htm

Koledzy maja racje. Po 11 latach lezenia opona nie powinna trafic na samochod pomimo tego ze bieznik jest nowy. Ostatecznie mozesz ja zostawic tam gdzie jest, do ostroznego dojazdu w czasie awarii kola wystarczy.

No tak, masz rację. Ale czy założył byś w swoim samochodzie coś takiego żeby zaoszczędzić pare zł ? Wiesz w przeciwienstwie do nas Niemcy motywuja swoje spoleczenstwo zeby jednak nie jezdzilo pojazdami ktore emituja duzo toksycznych zwiazkow i dlatego samochody nie spelniajace nowych norm sa dosyc drastycznie traktowane przez wszelkie oplaty. Nie wiem dokladnie ile to jest ale sadzac po powstawaniu takich wynalazkow jak KLR to bedzie roznica niemala. Z drugiej strony sa duzo bogatszym krajem od nas i maja prawo do takich fanaberii.

Niemcy ogolnie sa dosyc praktycznym narodem, wiec sadze ze rzesza osob chcacych placic mniejsze podatki i oplaty ubezpieczeniowe nie ograniczala sie do emerytow, no ale jesli ktos oszczednie gospodaruje oplatami to zapewne nie jezdzil tez specjalnie po wariacku lejac do auta benzyne wiadrami. ;)

Czy jak jest czujnik spalania stukowego, to jest też ten sensor (czy jest to 2w1 ?) i następuje przyspieszenie zapłonu ? Pytam, bo w 318is jest czujnik spalania stukowego... Knock sensor, PING sensor, czujnik spalania stukowego - to to samo. Dziala to prosto, jesli czujnik nie wykrywa spalania stukowego to komputer jest w stanie delikatnie przestawic (wyprzedzic) zaplon dzieki czemu nastepuje niewielki przyrost mocy przy takim samym dawkowaniu paliwa. Jest taki fajny test mozna go chyba zrobic ze zwykla lampa stroboskopowa nawet, na pracujacym silniku trzeba postukac w blok w okolicy czujnikow metalowym przedmiotem - zaplon natychmiast sie opozni.

Silnik nie ma czujnika spalania stukowego, wiec nalanie benzyny 98 spowoduje ze bedzie po prostu nieco ciszej i kulturalnie chodzil. Nie nastapi natomiast raczej przyrost mocy (do tego potrzebny jest knock sensor i przyspieszenie zaplonu).

Witam Może w końcu podzielisz się uwagami z tego przeglądu ?? Ile zapłaciłeś za wszystko? (w rozbiciu na części i robocizne) Ile Ci weszło oleju ?? Jakie wrażenia z wymiany (ile trwała czy wszystko mogłeś widzieć itd) U mnie na skrzyni też jest naklejka Lifetime - w instrukcji jest napisane, ze wchodzi 3 litry - pytanie ile faktycznie się wlewa i czego ?? Jade dzis na 12, jak wroce to opisze. Czesci ok 140 PLN (uszczelka i filtr w ASO) robota pierwotnie wyceniona na dwiescie-cos zlotych, no i do tgo olej. Reszte napisze jak wroce

Bear Lock czy inny Dipol faktycznie sie sprawdza. Wiem z dobrych (...) zrodel ze takie auta bandyci niechetnie biora bo po prostu duzo z tym roboty. Syrena z wlasnym zasilaniem to juz chyba standard dzis. A wylacznik zaplonu to trzeba sprytnie bo oni teraz sie nie bawia tylko zapinaja napiecie bezposrednio do pompy paliwa i modulu komputera i gwizdza na wszystkie blokady - wiec trzeba to tak zrobic zeby wlasnie ten patent nie zadzialal aha i jeszcze jedna uwaga czesto stosowany jest patent z komputerem na podmianke jesli immobilizer jest w kluczyku - mozna temu prosto zapobiec modyfikujac odrobine wtyk i zlacze od komputera

Generalnie nalezy przestrzegac zalecen producenta uszczelki, jedne bardizej "ustepuja" inne prawie wcale. Jak robilem kiedys glowice w starym mesku to dokrecalem tyko raz pozniej nic nie robilem juz. Ale pewnie warto sprawdzic czy nie dostaje sie woda do oleju i na odwrot

Dokladnie na to samo mi wyszlo - na siodemki mniejszy popyt wiec ceny sa nizsze, dobra piatke za sensowne pieniadze trudno kupic ja za 528 produkcja 96 1 rej. 97 dalem prawie 42 tysiace niby niemalo ale patrzac na rynku to za mniejsza kase po prostu trudno bylo znalezc tak ladny samochod

Mysle ze to normalne, jutro pomacam przewody dla pewnosci i Ci odpowiem. Glikol etylenowy ma wysoka temperature wrzenia a co za tym idzie nie paruje tak jak woda i nie podwyzsza cisnienia. Woda za to w rownych 100c zaczyna czesciowo wrzec po czym para powstajaca w przewodach powoduje zwiekszenie cisnienia w ukladzie a co za tym idzie wstrzymanie dalszego wrzenia ze wzgledu na podwyzszenie sie punktu wrzenia. rany skomplikowalem. ale tak ma to wlasnie dzialac!

Jesli kupisz sobie alarm (dowolnej firmy) bo marka zupelnie nie wazna wazne zeby odpowiadala Ci funkcjonalnosc, to znajdz tylko kogos kto zainstaluje Ci to porzadnie. Ustawi wszystkie czujniki poprawnie schowa centralke nieco madrzej niz pod deska rozdzielcza, poukrywa przewody w fabrycznych wiazkach...taka robota co prawda kosztuje tyle co material albo i wiecej ale warto. Moje auto ktore sam sobie tak opracowalem probowali mi kiedys wziac - znalazlo sie z poprutymi wiazkami jakimis probami zwarcia przewodow i [BAD] nie uruchomili. W ogole mysle zeby zaczac to robic zarobkowo...myslicie ze bylby rynek?

Zanim kupilem 528 gosciu oferowal mi 535 z solidnym wyposazeniem za 36 tysiecy, ale po pierwsze byla w Belgii i albo biore za zaliczka troche w ciemno albo jade tam na miejsce ogladac - slabo raczej bo zajmuje duzo czasu po drugie gosc zaczal cos bredzic ze niby bezwypadkowa ale ze przekrety ubezpieczeniowe i zostala celowo obita a pozniej naprawiona tak ze zrezygnowalem. cena miala byc na gotowo z oplatami,

Zle trafiles ;) Mialem cztery mercedesy w tym nowke C320 z salonu, rowniez rzekomo zalana olejem "na cale zycie". I co sie okazalo podczas przegladu przy 60 tysiacach? Mechanik w ASO powiedzial mi na ucho "wiesz pan niby na cale zycie ale przyszla do nas taka notatka serwisowa zeby zalecac klientom po 60 tysiacach wymiane". I wymienili. Jak dla mnie nie ma cudow. W skrzyni pracuja elementy cierne. Tarczki, pasy hamulcowe, sprzegielka i Bog wie co jeszcze. I co niby ma sie dziac z tym calym towarem, ktory z nich sie zetrze? Metoda dyfuzji przeniknie przez aluminiowa miske? Nie sadze :-) Nie sluchaj baranow z ASO. Oni tylko czasem wiedza o co chodzi. Pewnie dlatego przedwczoraj pod SAMKO widzialem kolejke trzydziestu (!!!!!!!!!!) samochodow z naprawami skrzyn aut. A nie byly to stare rzechy. Volvo V70, Audi A6, jakies Fordy, jakies amerykany, nowy(!) SLK i cos tam jeszcze.

Jak zaczalem czytac te kwity i dokumentacje na internecie to na poczatku sam nie wierzylem, ale jak widac Niemcy nie gesi i tez kombinuja. Polacy nie maja jak widac na to wylacznosci ;) Ogolnie mysle ze mozna w prosty sposob sie ustrojstwa pozbyc, zwlaszcza ze w dokumentach doczytalem ze urzadzonko w okresie rozruchu i rozgrzewania zimnego silnika dziala bardizej uciazliwie na sonde, katalizator (jesli jest) itp. Cos kosztem czegos.

W e39 byly montowane co najmniej cztery rozne przekladnie - nie tylko roznice ze wzgledu na rozne silniki, do jednego silnika czasem w paromiesiecznych odstepach byly montowane inne przekladnie. Niektore z nich zalane sa Dexron III a wiec wymiana "standardowo" co powiedzmy 30-60 tys km, ale wiekszosc dostaje fabrycznie olej "lifetime", ale podkreslam jeszcze raz - olej wymienia sie w KAZDEJ skrzyni, chyba ze planuje sie po przekroczeniu 150 tys. km auto wyrejestrowac i odholowac na zlom.

Do manuala porzadny olej przekladniowy, wybor na rynku jest bardzo duzy. Filtra nie ma i olej nie jest tak krytyczny jak w skrzyni automatycznej bo ma za zadanie wylacznie smarowac - w automacie jest rowniez medium za pomoca ktorego przekazuje sie moment napedowy a takze porusza elementy sterujace.

Wymiana oleju w skrzyniach ZF jest standardowa czynnoscia obslugowa. Nie ma prawa sie po niej nic zepsuc ani pogorszyc. Faktem jest ze wymiana oleju w nowszych skrzyniach przedstawia trzy zasadnicze problemy 1/ zachowanie wzorowej czystosci (duzo wazniejsze niz w przypadku demontazu silnika!) przy pracy z odslonietymi czesciami przy zdjetej misce. Warunek ten jest do spelnienia przy pewnej swiadomosci pracownikow serwisu tego co robia i w tym konkretnym wypadku jest zbiezny dla wszystkich rodzajow skrzyn A/T. 2/ Problem dyskutowany wyzej wynikajacy z nietypowego oleju. Zalanie olejem niewlasciwym z pewnoscia spowoduje predzej czy pozniej zaklocenia w pracy skrzyni. Rozwiazanie - upewnic sie ze do danego typu skrzyni wlasciwie zidentyfikowano odpowiedni olej. 3/ Brak mechanicznych urzadzen umozliwiajacych pomiar poziomu oleju w skrzyni. Pomiar "na palec" jest metoda zgrubna i mocno szacunkowa, poniewaz objetosc oleju "uwiezionego" w pozostalych mechanizmach skrzyni moze sie wahac. Rozwiazanie - znalezc warsztat ktory wie dokladnie jaka ilosc oleju powinna znalezc sie w skrzyni i posiada oprzyrzadowanie ktore pozwoli to zmierzyc. I wlasnie ze wzgledu na swiadomosc wszystkiego powyzej poswiecilem tak wiele czasu na wybor miejsca gdzie operacje te bede przeprowadzal. Nie zachowanie jednego z powyzszych trzech warunkow spowoduje efekt o ktorym pisales - czyli niepoprawna prace skrzyni po wymianie. Innej mozliwosci nie ma, to nie jest show David Copperfielda tylko prosta fizyka:)

W inchcape chca ok. 50 PLN za litr wiec nie tak tragicznie. Ale mimo wszystko sam demontaz miski wg. ich wskaznikow robocizny to 260 PLN, razem robia sie z tego naprawde glupie pieniadze. No i to przekonanie o "niewymiennosci" co sugeruje ni mniej ni wiecej, ze o samej skrzyni wiedza niewiele, a jak sie juz zepsuje to co najwyzej zaproponuja Ci...wymiane. w Olczak Autoservice dostepny jest zarowno oryginaly ESSO LT711741 w cenie o ile pamietam 48 PLN jak i jego zamiennik produkcji Shella duzo tanszy bo ok. 30 PLN za litr, spelniajacy te same normy i dopuszczony do stosowania w skrzyniach ZF "z zielonym korkiem". Ale dla pewnosci wzialem ESSO.

Dokladnie to wynika z materialow ZF. Przyczyny sa proste - w skrzyni pracuje duzo elementow ciernych i podczas pracy one sie zuzywaja powodujac powstawanie tzw szlamu potarczkowego, elementy metalowe tez sie zuzywaja, powstaja opilki. Oprocz tego olej sie chemicznie starzeje w wyniku uplywu czasu i podwyzszonej temperatury. Jak wroce z wymiany to napisze jak jest. Jako ze olej nie byl u mnie wczesniej zmieniany to podejrzewam ze moga sie skrocic czasy przelaczania biegow ze wzgledu na wyzsze cisnienia.

nie sa wieczne jedno juz wymieniałem przy przebiegu 185tys.... tragedia jest z wymiana bo nie chce opuscic samochodu :x Jak kiedys wymieniali mi lozysko i piaste w Meśku to wolalem nie patrzec - przy demontazu uzywane sa tak potworne sily i jeszcze potworniejsze narzedzia (jakies gigantyczne sciagacze rodem z przemyslu ciezkiego, przedluzki kluczy z rury, wielkie mlotu) ze wolalem na to nie patrzec. ;)

Witam Mam w samochodzie 5-biegowa automatyczna skrzynei ze steptronicem. Jako ze przebieg przekracza juz 100 tys. KM postanowilem dla przedluzenia jej zycia i unikniecia kosztownych napraw wymienic filtr i olej. Co jak sie okazalo wcale nie jest sprawa trywialna dlatego dla wiedzy wszystkich posiadajacych podobne przekladnie opisze. No wiec na poczatku zacznijmy od ASO. W zupelnie niewytlumaczalny sposob bronia mitu, iz nowsze skrzynie maja olej niewymienny podczas calego zycia skrzyni. Zapytani czy mimo tego moga dokonac jego wymiany, konstruuja jakies chore wyceny typu 900 PLN za cala operacje. Konsultujac sie ze stronami producenta skrzyni (ustalilem ze sposrod trzech mozliwych modeli - GM, ZF, Jatco mam te pierwsza) ze teza o niewymiennosci jest pewnym sensie prawdziwa ale wylacznie dla powiedzmy okresu gwarancyjnego auta. Po okolo 100-150 tys KM zaleca sie wymiane oleju wraz z filtrem oraz oczyszczenie miski i magnesu wylapujacego z opilkow. Tak wiec ASO odpadlo, zwlaszcza ze panowie tak naprawde nie byli pewni ile czasu im ta operacja zajmie. Ograniczylem sie do zakupu oryginalnego filtra oraz uszczelki miski olejowej (potrzebna, stara czesto po demontazu nie jest juz dostatecznie szczelna). Filtr kosztowam 105 PLN uszczelka chba ok 20. Zaczalem wiec dzwonic po warsztatach ktore specjalizuja sie (jak sie pozniej okazalo rzekomo) w skrzyniach automatycznych. Na pierwszy ogien poszla duza i znana firma Samko. Niestety, w zwiazku z kompletnym lekcewazeniem klienta i bezczelnoscia obslugi (niedopuszczalnie dlugi czas oczekiwania, niemoznosc zostawienia auta z kluczykami) ucieklem stamtad gdzie pieprz rosnie. Cennikowo za operacje chcieli 300 PLN z czesciami. Pozniej podzwonilem jeszcze do paru warsztatow i wlos zaczal jezyc mi sie na glowie. Skrzynia zalana jest fabrycznie olejem o specjalnym gatunku numer firmowy ESSO LT711741, BMW Lifetime. Wiekszosc warsztatow nie miala pojecia ze to specjalny olej i nie wolno go zastepowac ATF Dexron i proponowali mi zalanie wlasnie tego ostatniego co oznacza ni mniej ni wiecej, ze o nowszych skrzyniach nie maja zielonego pojecia. Oczywiscie nie zdecydowalem sie na uslugi zadnego z nich. W koncu trafilem na strone firmy EDMARK/Olczak Autoservice ktorzy maja taka fajna strone www.automat.pl gdzie ucialem sobie dluga pogawedke z wlascicielem ktory od razu zaskoczyl mnie wiedza i znajomoscia tematu. W zwiazku z tym ze starsze modele skrzyn w Mercedesie serwisowalem samodzielnie (wymienialem olej filtr uszczelke nawet oproznialem hydrokonwerter) to mielismy o czym pogadac. Operacja nie jest droga nieco ponad 200 PLN, przy wymianie zostanie sprawdzony stan starego oleju i zawartosc magnesu, jesli bedzie niezadowalajacy to wtedy zrobimy wymiane dynamiczna czyli calosci oleju w ukladzie. Jesli bedzie czysty, to wymienimy tylko statycznie czyli filtr i ok. 5 litrow oleju. Jade tam jutro, nie omieszkam zrelacjonowac jak to wszystko wyglada. Jeszcze slowo na temat filtrow. Nie polecam podrobek poniewaz ten element ma zasadniczy wplyw na dlugie zycie skrzyni, kiepskie filtry albo latwo sie zapychaja, albo (szczegolnie tzw siatkowe) zaczynaja po pewnym czasie przepuszczc wieksze czasteczki w oleju powodujac stopniowe niszczenie mechanizmow skrzyni. Wymienia sie to na tyle rzdko ze polecam zakup oryginalu ktory nie jest jeszcze tak tragicznie drogi.