-
Postów
7 011 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mmw
-
KUPIŁEM a facio nie chce wydac towaru:)
mmw odpowiedział(a) na czestek1 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Popieram. Tacy są Polacy. Mamy pretensje jak ktoś nas wydyma, ale jak jesteśmy z drugiej strony to już cacy i wszystko ok. Facet się pomylił, ale już sępy czatują. Żenada i tyle.. Ten kraj nigdy się nie zmieni.. :cry: -
A próbowałeś nie wpychac pistoletu do końca? W każdym BMW jest tak, że musisz go wkładać na tyle płytko, że masz wrażenie że pistolet zaraz Ci wypadnie, inaczej nie chce tankować tylko odbija. Spróbuj włożyć go kawałek a nie do końca, możliwe, że wpychasz na tyle głęboko, że nie ma ujścia powietrza i tworzy się tak duże ciśnienie, że automat z pistoletu odbija.
-
Sorry, ale w żadnym aucie z klimatronikiem w zimie nie leci zimne powietrze nawet jak temp wewnątrz auta jest już odpowiednia (oczywiście jak ustawisz normalną temp 18-22 stopnie). Powietrze wtedy leci mniej więcej takie jakie jest wymagane tylko z małą intensywnością i tyle. Po co ma lecieć zimne??? Klimatronic nie wali najpierw gorącego, że aż się pocisz a potem zimnego żeby to wyrównać. :wink:
-
Weź ludzi nie rozśmieszaj takimi fantazjami. 530d ma tu na forum kilkadziesiąt osób i tylko Ty jesteś taki wybitny, że w mieście Ci pali 7,5 litra??? No geniusz istny.. tylko pokłony przed Tobą walić i nic więcej. Napisz podręcznik "Trzeba umieć wykorzystać 200KM". :mad2: A co do TDSa to jedyna szansa na kupienia dobrego egzemplarza w Polsce (bo z EU obecnie się nie opłaca tego kupować bo E za drogie) to poszukanie kogoś kto go sam osobiście ściągnął z Niemiec z udokumentowanym przebiegiem, pojeździł trochę i zmienia na 530d itp. Auta ciagnięte przez oszustów-handlarzy do sprzedaży to złomy, bo inaczej by ich w ogóle nie opłacało im się ściagać. Wystarczy spojrzeć ile porządny TDS kosztuje w Niemczech. Zadbany rocznik 97-98 z rozsądnym przebiegiem jak byś chciał ściagnąć do Polski to by Ci wyszedł 27-30 tys zł, a u nas są od 17tu.. cuda cuda cuda.. :)
-
A może po prostu najlepiej jechać do dobrego mechaniora niech oceni co to może być bo tak na forum to takie gdybanie w ślepo. :wink:
-
Jeżeli wartość jest zbyt mała to często też wynik lakierowania ale tandetnego bez zastosowania prawidłowego podkładu. Mnie kiedyś zaskoczyła grubość lakieru w BMW X3 (wersja z USA), która miała fabrycznie między 200 a 300 mikrometrów.
-
Załóżmy, że nad tym czy fajnie brzmi można polemizować, bo większość uważa, że brzmi jak spuszczane powietrze z pompy w TIRze, Tobie się podoba i ok, ale "fajnie wygląda"???? Znaczy, że ma dla Ciebie znaczenie jak ten zawór wygląda pod maską??????? :wink:
-
Chłopie.. ja nie muszę wiedzieć wiele o życiu, wystarczy że wiem dużo o samochodach. Jeśli uważasz, że jedyną możliwością oceny amochodu, jego stanu i przebiegu jest podpięcie pod kompa to zdrowia życzę na przyszłość. Wystarczy nie wierzyć w cuda, zwrócić się o ocenę fachowców, popatrzeć trochę w papiery auta (jak ich nie ma to już nie ma po co oglądać je dalej) i użyć trochę mózgu i zapewniam Cię, że nikt nie naciągnie Cię nigdy więcej. PS. I jeszcze jedno. Skoro tyle wiesz o życiu to czemu pojechałeś podpiąć auto pod kompa dopiero po zakupie zamiast przed?????
-
Mnie to się chce śmiać jak czytam o kolejnym naiwnym i o koleinym itd itp. Tyle było pisane na forum o tym jak działa w Polsce handel samochodami. Pisze się dużo tego wszędzie, nawet na onecie kiedyś był bardzo mądry artykuł zawierający wszystko na ten temat. Ja i wielu innych forumowiczów tłumaczyliśmy już po 100 razy jak się zabezpieczać i co najważniejsze, że OKAZJI NIE MA PRZY KUPNIE SAMOCHODU a ciągle trafiają się polscy cwaniacy co uważają, że nie będą słuchać "wymądrzających się" i znajdą sami tanią OKAZJĘ. No i znajdują.. A już idiotów, bo inaczej takich ludzi nazwać się nie da, co kupują w Polsce auto i dają sobie wcisnąć lewą umowę niby z Niemiec, dzięki czemu pośrednik w ogóle nie figuruje w papierach, nie potrafię zrozumieć i chyba nigdy nie zrozumiem. Jak ja sprowadzam samochód to albo go rejestruję na siebie i dopiero sprzedaję wystawiając polską fakturę albo klient dostaje komplet dokumentów i idzie prosto do wydziału komunikacji również dostając ode mnie polską fakturę. Za każdym razem wręcz namawiam potencjalnych klientów do wizyty w serwisie, żeby z czystym sumieniem kupili samochód na który często wydają całe oszczędności. Tylko, że ciągle masa ludzi, gdy im się tłumaczy, że jak chcą mieć solidne auto z autentycznym przebiegiem to muszą zapłacić za nie odpowiednie pieniądze, uważa, że chce się ich naciagnąć, oszukać i sami znajdują OKAZJĘ. Jak na tym wychodzą? Tak jak kolega, który założył ten temat. Nie rozumiem jeszcze jednej rzeczy. Ludzie kupują auta za 20-30-40 tys zł i szkoda im 100-200 zł na zbadanie tego samochodu w porządnym serwisie, który potwierdzi im czy auto jest bezwypadkowe lub jak było uszkodzone oraz sprawdzi jego stan techniczny i autentyczność przebiegu. No ale przecież u nas wszyscy sie na wszystkim znają najlepiej i nie potrzebują rady fachowców, bo przecież żyjemy w kraju samych uczciwych ludzi i nikt nikogo przy sprzedaży samochodu nie chce oszukać. :mad2:
-
Szczególnie, że za tyle można sobie program zmienić.
-
http://www.youtube.com/watch?v=EijMeuxqDAA dla mnie jednak bliżej Autosana.. :)))
-
Jeździłem trochę Imprezą WRX i trochę więcej Lancerami Evo i jedno co Ci mogę doradzić to zastanów się nad tym dobrze, bo wprawdzie 530d jest super wyciszonym autem, ale efekt jaki daje ten zawór jest fajny na początku bo się tym cieszysz. Potem zaczyna to być męczące i upierdliwe, tym bardziej, że do takiego auta jak elegancka i komfortowa 5tka nie za bardzo to pasuje, podobnie jak pierdzący wydech itp. :wink: Zresztą w dieselu będzie to się bardziej kojarzyło z dźwiękiem pompy hamulców w autobusie albo ciągniku siodłowym. :)
-
Ale co Ty chcesz tłumaczyć? O stwórco. Po co cały ten bezsensowny wywód? 530d objedzie 523i do 100 km/h i koniec. Ty twierdzisz że nie, a reszta świata razem z BMW uważa że tak. Nie jestem zwolennikiem diesel'i ale dane technicznie nie kłamią a BMW nie ma żadnego interesu żeby wywyższać 530d. W ogóle jakie Ty brednie piszesz to ja zdrowia nie mam już to czytać. "tak więc 530dA nie ma szans do 100 z 523i (nie automatem)" Jak kurde nie ma szans jak 530dA ma do 100 km/h 8,2 s. a 523i 8,5?????????? W jakim Ty świecie chłopie żyjesz, marzeń???? Z Twojej wypowiedzi "nie ma szans" wynika, że 523i wygrywa o sekundę albo lepiej a prawda jest taka, że minimalnie przegrywa i tyle!!!
-
Co nie zmienia faktu, że nie masz totalnie racji uważając że do 100 km/h 523i jest szybsze od 530d, bo to bzdura. BMW chyba lepiej wie podając dane fabryczne co jest szybsze. Nawet późniejsze 525i z mocą 192KM przegrywa do paki z 530d. A to co się dzieje w wersjach z automatem to już przepaść bo o ponad sekundę wygrywa diesel.
-
Ale po co Ci to bo nie rozumiem???
-
Ja trochę źle zinterpretowałem wypowiedź o joysticku w E60. Odebrałem to tak, że nie od razu wraz z liftem wszedł joystick. Oczywiście po raz pierwszy pojawił się w X5 dopiero potem w E60.
-
To nie do konca jest tak, bo zawsze moc idzie w parze z wartością momentu obr. i obrotów. To moc jest wypadkową momentu w funkcji obrotów, a nie odwrotnie No właśnie do końca tak, bo bez wysokich obrotów nie ma też mocy.
-
Pisałeś dobrze, ale nie przełożyłeś tego na czytelną praktykę, zresztą to nie Ty waliłeś suche stwierdzenia, że "wysokość momentu obrotowego decyduje o przyśpieszeniu". Niestety nie jest to cała prawda. Ty to rozumiesz ale Ci, którzy najwięcej krzyczeli nie. :wink: Bo wcale nie jest tak, że skrzynia jest źle zestopniowana w turbodieselu albo że przełożenie przekładni głównej jest zbyt "ciężkie". Równie ciężkie jest w amerykańskich silnikach o pojemności np. 5 czy 6 litrów, które mają też super dobry "dół" ale przez to, że nie kręcą wysoko to mocy też w nich za wiele nie ma i również osiągów. Jeździ się nimi za to bardzo fajnie na co dzień bo się pięknie zbierają "z dołu". Po prostu charakterystyka silnika turbodiesel jest taka, że silnik ten ma dużą sprawność tylko w zakresie niskich obrotów. Przy obrotach wysokich sprawność czyli wielkość momentu obrotowego tak drastycznie spada, że spada również moc (zupełnie inaczej jest w wysokoobrotowej benzynie). Do codziennej jazdy to wystarcza, powoduje dobre osiągi a jednocześnie niskie spalanie. Niestety trzeba się nawajchować biegami ale z kolei żeby sprawnie się poruszać nie musimy kręcić silnika na bardzo wysokie obroty. Coś za coś. M3 masakruje takie 330d mimo niższego momentu obrotowego bo kręci do 8000 obrotów a wtedy moment, dzięki właśnie bardzo wysokim obrotom, mimo nie aż tak wysokiej wartości daje dużo większą moc czyli skuteczność silnika. Co zresztą jest wyraźnie napisane w tym artykule. Krótko mówiąc jeżeli chcemy mieć bardzo dobrze przyśpieszające auto to olbrzymią wartość momentu obrotowego można sobie w buty wsadzić gdy silnik nie jest w stanie osiągnąć wysokich obrotów i jej przełożyć na prędkość obrotową kół. Dlatego też jak się chce z turbodiesela zrobić super szybkie auto to trzeba dowalić taki moment obrotowy, że muszą zbudować gigantyczne sprzęgło które go przeniesie z czym problem miało np Audi gdy budowało TDI do 24 godzinnego Le Mans. Dlatego też pewnie np. G-Power w Hurricane zastosował kompresory a nie turbosprężarki żeby osiągnąć wysokoobrotową charakterystykę silnika a nie taką dieselowską jaką powoduje turbo.
-
http://www.technikajazdy.info/techniczne/moc-czy-moment-obrotowy/ Poczytajcie sobie to.. naświetla wiele rzeczy i pozwala problem zrozumieć jak się człowiek skupi. Krótko mówiąc moc wynika z obrotów silnika przy danym momencie obrotowym i tak naprawdę ten artykuł wyjaśnia wszystko w tej kwestii, chociaż na chłopski rozum ciężko to wszystko ogarnąć do końca jak się to ma do praktyki. Da się jednak zrozumieć czemu wysokoobrotowe benzyny mimo mniejszego maksymalnego momentu obrotowego objeżdżają diesele.
-
Bo w dieslu masz 2 krotnie (lub cos kolo tego) węższy do wykorzystania uzyteczny zakres obrotów - i do tego trzeba zestopniowac przełozenia z przelozeniem głownym. Prosto pisząc: przelozenia sa "cięższe" i wypadkowy moment na kołach nie jest juz az tak duzy. Jakby diesel też potrafil sie krecić do 6.5...7krpm i do tego ciągnął od tych 1.5k, to (przy innych juz przelozeniach) z tym swoim momentem objechalby te M3/330i bez dwoch zdań. Bzdura. Co z tego, że jest węższy ale jest dostępny non stop a w benzynie pojawia się dopiero wysoko co powoduje, że w benzynie jest równie wąski. Co Ty myślisz, że auto benzynowe przy maksymalnym przyśpieszaniu pracuje od 1000 obr/min do 7000obr/min???? Tak samo jak diesel po każdej zmianie biegu obroty spadają o góra 2000. Twoja teoria nie ma totalnie sensu. A co do momentu na kołach to jak zapniesz przyczepę i wtedy diesel idzie lepiej to nagle moment na kołach jest większy niż był??? Skąd nagle zaczyna on mieć znaczenie skoro wg Ciebie przez mosty i przełożenia tak naprawdę on idzie w cholere. Moment na kołach w dieselu dzięki turbo jest dużo większy tylko przy tej masie auta nie ma aż takiego znaczenia. Mówiąc krótko po założeniu do auta osobowego silnika od TIRa o mocy np 200KM ale o gigantycznym momencie np 2000Nm wcale to auto nie będzie lepiej przyśpieszało niż zwykły 3 litrowy benzynowiec o podobnej mocy ale momencie 300Nm.
-
O stwórco trzymajcie mnie. Już raz zadałem to pytanie ale zadam drugi raz. Dlaczego M3 masakruje na przyśpieszenie 330Cd skoro ma mniejszy moment obrotowy a do tego o dużo słabszej charakterystyce??!!??!!??!! Dlaczego 330i objeżdża 330d, już nie tak znacznie ale jednak, skoro ma mniejszy moment obrotowy o ponad 100Nm o jego charajterystyce to już nie wspomnę??!!??!!
-
Jak mamy być dokładni to właśnie wraz z liftem do E60 wszedł joystick do obsługi skrzynii biegów.
-
Tylko ja nie wiem po co te dywagacje. Są podane dane fabryczne i sugerowanie, że one kłamią jest idiotyzmem. Podobnym idiotyzmem jest twierdzenie, że moment obrotowy przede wszystkim odpowiada za osiągi. Owszem, jak zapmniemy do BMW lawetę wiozącą drugie BMW to wtedy moment jest najważniejszy, ale w normalnych warunkach przy porównywalnych masach pojazdów jednak moc i jej przebieg to podstawa.
-
.. wtedy wygra 540i. :wink: