GDX4

Ładny konfig. Felgi kolor świetne. Mam skyscaper, mimo że wybierałem oxide, ale 1,5 roku czekania wbiło mnie na lci. Hak - sam mam i od 2 lat nie użyłem, ale na tą wiosnę już wjedzie bagażnik. Szyberdach - dla mnie musi hale. Bardzo fajnie dodaje światła wnętrzu, fajnie przewietrza.... Nie myślałeś o jasnym drewnie na desce? Fajnie aby rozjaśniło wnętrze.

Tu mailem na myśli trochę więcej - świat. Wszędzie poplątanie z pomieszaniem... Pop........ne układy, jazdy, nierówności....Głupie pomysły, rozporządzenia... w całej globalnej wiosce.

Równość.... Politycy.... Rozsądek....

Niestety. Ale to zawsze kwestia kompromisu. I oczekiwań jakie stawiamy autu. Mercedesem dobrze mi się jeździło, nawet pomimo kowadła v8 z przodu.... A z innej b beczki, jakby ranger raptor miał szyberdach..... i lepsze finansowanie.... Polskie drogi i ich dziury, progi zwalniające, były by dla mnie atrakcją do przejazdu a nie problemem do ominięcia...

Jeżeli pójdzie wyposażeniowi w ślady serii 5, to bę∂e długo reanimował swoją, albo zostanie pójść do mercedesa lub porsche...

To tak jak ja jesteś w 15%kierowców wg aplikacji....

Efekt jest fajny. Oby dobrze służyło.

Ile widzieliście samochodów po oklejeniu, które zostały rozklejone po roku/dwóch/trzech.... I w jakim stanie one były? Ja widziałem auta po roku jak właściciel zmieniał oklejenie.... Skończyło się na lakierowaniu maski, bo z folią zszedł klar. I bonusowo błotnik tylny, który też stwierdził że bezbarwny już się należał... Po tych doświadczeniach, zdecydowałem że tylko ceramika. Jak są odbicia kamieni na masce to trudno. Taki life. Jeżeli auto pójdzie do sprzedaży to nie będzie to duży problem. Jak będzie mnie drażniło, to naprawy, lub lakierowanie. Które i tak nie by było pewnie konieczne po zdjęciu folii. A i bonus, na rantach folii w trudnych miejscach chętnie utrzymuje się woda, już, błoto, suł... co w połączeniu z czasem może dać nam rudą. W nowych autach to odległy problem, ale już po 5 latach może być ciekawie. Co nie zmienia faktu że oklejenie szybko odmienia auto i jest ciekawym zabiegiem. Ale czy dla każdego i wszędzie? Kwestia dyskusyjna, jak większość innych.

Ładna konfiguracja kolorystyczna.

No ja jednak wielkim wielbicielem otwartego dachu jestem, więc wzgardziłbym karbonem. Ale ja tak mam.

No tego body to faktycznie, można zazdrościć.

No niby tak. Ale tu wchodzimy już w kartkowe zawody. Co lepsze na papierze, co lepiej jeździ na ćwiarę... A życie codzienne brutalnie weryfikuje takie doktoraty. Oczywiście żeby nie było, fajnie było by mieć m3 z pełnym wyważonym konfigiem, czyli dziura w dachu i inne akcesoria auta gt... Najbliżej tego jest Alpina. A najlepiej nowe e55 kompresor w211... w bananowych skórach, drewnem orzechowym, brązowymi szybami z s klasy.... i coś czego w tym nie było czyli kombi i 4 matic. Ach, marzenia. Choć w sumie można sobie zbudować...

Trochę może i tak, ale to nie przeskok, tylko dalszy rozwój...

Pierwszy raz testując m3 wsiadłem do niego z seata cupry 4x4... Nie był to przeskok robiący wow...., bardziej kolejny krok. Największa różnica to materiały w środku, kwestia tej 1s do setki... nie wywiera takiego wrażenia. Tu odczucie jest pomiędzy np jakimś 150km vs coś powyżej 300km..., tu się robi przeskok.... Ileż to było pisania na forum Cupry o różnicy między ośką i 4x4, i to koronne ale 100-200 ośka lepiej... No może i tak, ale to rzadko wykorzystywany parametr, ale jeden w wielu innych biorący udział w wyborze auta. Jako punkt składowy. W moim przypadku m3 ma następujące "wady": 1. Kombi brak szyberdachu 2. Brak fabrycznego haka z homologacją Biorąc wszystkie moje oczekiwania i dostępne parametry aut wygrało 340... No chyba żeby było 550ix w kombiaku... ale nie b było....

No i elegancko. Brawo. Gratulacje. Tak trzymaj. Podjąłeś ryzyko, opłaciło się, wygrana. Nie myślałeś o przyciemnieniu odblasków? Jak padło pytanie oznaczy że takiej pewności jak u Ciebie zbrakło. Ja znam przypadek jak lampy jednak nie chciały właściwie współpracować. I konieczne były lutowania oporników i innych kombinacji... Ale to nie było BMW...

No i git. Czyli kolega może sobie montować. Jako królik doświadczalny w sumie, ale ok. Jest ryzyko jest zabawa...

To u Ciebie wygrywają przyciemnianie, u mnie nie. Dla mnie jeżeli szyby dymione to wszystkie, poza czołową, jak w stanach mają. A laptopa na podłodze za fotelem i tak za bardzo nie widać. Dla mnie rolety robią robotę i mi to estetycznie pasuje. Obecnie chyba tylko Porsche i Mercedes pozwalają mieć szyby bez przyciemnienia.... Lipa.

Dla mnie portimao za blady. Przy niebieski Stingerze wygląda słabawy. San Marino.... W salonie kiedyś widziałem te dwa obok siebie... Przepaść.

Seat leon cupra 4x4 rocznik 2017. Parę wiosen temu. Jedyna opcja kół zimowych do kupienia w aso - 18cali w rozmiarach tak jak pisałem. Tam haldex wiele wybaczał, a różnica prędkości na liczniku pomijalna.... Mi wtedy zależało na na tym samym prześwicie i dobierałem felgi i opony poza aso, wg własnego widzimisię. Czy to była pełna homologacja rozmiaru dla modelu, czy tylko skrót aso w zdobyciu kasy, nie wiem i już nie wnikam. Była taka propozycja i z niej nie skorzystałem, dobierając setap wg przeliczeń. W bmw już poszedłem jednym rozmiarem, full aso, że jak coś klęknie, to nikt nie będzie skwierczał że łooo panie, miał pan inne koła niż rekomendowane. Ale tu xdrive to powoduje, przy ośce, to można takie szlaki sobie odpuścić. Ja na takie "uniemilacze" mam rolety w tylnych szybach. Dzięki nim nie marudzą że świeci słońce... W seacie miałem tylko przyciemnienie i to nie to... Tam nie mogłem z tego zrezygnować, nad czym osobiście ubolewałem. A przy roletach jeżeli nadal za dużo jest słońca, to można sobie coś między rolete a szybę dodatkowo włożyć i masz prawie jak litą ścianę z blachy A z kolei syn szwagra marudzi mu że on nie chce jechać autem z ciemnymi szybami, jak to mówi tylko nie tym gdzie jest nocka w środku.... A że szwagier miłośnikiem przyciemniania jest, to już oba auta szyby oklejone i dzieciak już wyboru nie ma. W obu ma nockę. I tak ma być..... Także z tymi upodobaniami to różnie. Szkoda że moda wycina możliwość personalizacji w coraz większej ilości zakresów.

Pobawiłem się trochę z rozmiarami kół bmw... Natomiast w seacie problem polegał na tym iż homologowane proponowali 225/35 R19 oraz 225/35 R18, różnica calowa felgi robiła tamtą różnicę...

Generalnie w moim odczuciu żaden. Masz ciemne tylko z tyłu, co daje efekt placebo. Jaskini w aucie na tylnych miejscach.. Bocznych kierowcy nie masz przyciemnianych, a one mogą w takim przypadku pomóc Ci w trasie. Coś jak w stanach.... A tak, to tylko moda, która dziwnie nastała i nie chce odejść. I teraz innych szyb się nie da wziąć....

Tak jak pisałem. Jeżeli są obawy to za te kolejne 2 tys zamiana samego filtra.

W BMW nie miałem okazji, ale w Cuprze sobie sprawdzałem. 18 vs 19 z dedykowanymi oponami. Różnica sięgała coś między 1,5 a 2 cm na promieniu koła. Niby nic, ale jednak na prześwicie i wypełnieniu nadkola coś robi. Porównajcie sobie koła 20 cali, opcja do sedana w stosunku do 19.

Dokładnie. Nie sterczy żaden patyk, który przeszkadza włożyć telefon do schowka... W sumie oba rozwiązania mają swój urok i praktyczność. I chyba z każdym da się żyć.

A tam, głupoty. I 19 i 18 można tak samo uhartać, poszczerbić, oskrobać, porysować... 18 może mają więcej gumy wokół siebie, ale finalnie samo koło jest niższe niż 19... Mnie w konfiguracjach dziwi pęd ku ciemnym szybom, bo inni tak mąka, bo słońce (przez 3 miesiące w roku...) a całkowite olanie webasto, które przydaje się w najmarniej 6/7 miesięcy - zapomniałem co to skrobanie szyb, rano szybki ładnie odparowane, śnieg rozpuszczony, auto przyjemnie ciepłe.