Davo76

Tu masz zegary basic, a Twoje są pewno 6WA.

Moje auto jest 2014r z września, niema tam prądu ani na zapłonie, ani na odpalonym, dziś sprawdzę ten bezpiecznik po pracy i się zobaczy co i jak.

Ktoś przerabiał u siebie brak napięcia w gnieździe zapalniczki koło cup holderów? Nigdy tam nie podpinałem ładowarki tylko zawsze w schowku więc nawet się nie zorientowałem że tam niema prądu. Mam nadzieję że nie trzeba było dopłacić za instalke do tego bo w sumie to zapalniczki tam też niema tylko zwykła zaślepka... Kurcze w swyklym Oplu miałem zapalniczki nawet przód plus tył :mrgreen:

Weź wyjmij ten zawór i go rozruszaj jakimś WD, tam się iglica zaciera. Zobaczysz jak mu podepniesz impuls na krótko czy działa i się rusza. Zobaczysz czy to pomoże, najwyżej kupisz nowy za trzy stówy jak będziesz mieć pewność, niema dużo roboty by go wyjąć. Ewentualnie przecież z tamtego kompresora przełóż skoro kupiłeś inna używkę.

Ja myślę że to będzie raczej zbieg okoliczności, sprawność katalizatora mierzą dwa nox sensory i sobie widzą wydajność, tylko że one sadzy nie badają... Także DPF mimo to nie powinien nic tu zmienić do wydajności SCR.

Tam jest rurka karbowana, bypass chłodniczki pod spodem i to pewnie pękło i jest odymione...

Klapy są większe od kanałów że nie wpadły do cylindrów? Niezły fux, u mnie w N57 wszystkie były całe ale syf podobny przy 205Tkm.

Czyli z tym odpowietrzaniem to kolejna procedura NASA o której wie tylko ASO BMW, a wystarczy odkręcić korek? Gdzieś czytałem że w silnikach N zbiorniczek płynu nie jest już w najwyższym miejscu, i dlatego wymaga się odpowietrzenia podciśnieniowego... A mnie na fizyce uczyli że jeśli by tak było to po odkręceniu korka wylałby się płyn z wyższych partii od zbiorniczka??? To jak to jest naprawdę skoro kolega odpowietrzył normalnym sposobem. :roll:

Po prostu BMW wierzyło że ich vtg jest niezniszczalne i dopuszczają jakąś różnice jak mówicie 1% Prawda jest taka że ten napęd musi mieć równe obwody kół i NIE MOŻE pracować z poślizgiem. Weźmy to na logikę, 1% to tak jakby koło jechało 1 kilometr a później się slizgało 10 metrów... Wystarczy policzyć ile by to było przy tysiącu kilometrów, czy 10000km. Jaki przebieg zrobią takie opony? Tak samo z vtg, poco to ma pracować z różnicą prędkości w poślizgu skoro mogą być równe koła i wszystko może się kręcić bez naprężeń... Należy dążyć do tego aby mieć idealnie równe koła i już.

Cisza w temacie więc sam sobie muszę coś odpowiedzieć. Wywaliłem koło i pomierzyłem wszystko dokładnie. Okazuje się że u mnie centrowanie piasty wystaje 12mm.!!! W takim razie jakim cudem zakładacie dystanse z centrowaniem 10mm, przecież one nie będą leżały do końca... :mad2:

Daj znaka czy coś się zmienia po napompowaniu, myślę że do testów możesz dać na przód te 2 bary, ale do normalnej jazdy te 2,3/2,4 to pasuje mieć, tył 3,3/3,4 można nabić i zrobić próby. W 19" faktycznie niema sensu dawać 285/35 na tył bo wtedy robi się koło większe zaś na obwodzie o centymetr. Mierzyłem z ciekawości opony na których kupiłem auto, 225/55r17 6mm bieżnik mniej więcej, wszystkie 4 te same a po 2 mm była różnica obwodów jednak i nic się nie działo oczywiście.

Ja do 20" mam 2,6 przód / 3,0 tył na zimno. Na trasie nieraz po nagrzaniu rośnie do 3,0 / 3,4 ale zawsze ta różnica 0,4 się utrzymuje. Dodam że bez powietrza różnica obwodów była 3mm, po nadmuchaniu zmalała do 2mm. Niewiem czy to skutek innego ułożenia opon na różnych felgach czy tył bardziej się naciągnął na obwodzie przez większe ciśnienie. Jak masz kółka zdjęte to spróbuj dmuchnąć tył do ponad 3 i zmierz, sam jestem ciekawy czy to coś zmieni...

Patrząc na tą trzecia śrubę to lepiej zrobić to porządnie i zwalić kolektor. Przy okazji się zrobi inspekcje klap czy wszystko ok, no i pewnie warto go umyć jeśli dawno nie zaglądanie było. Mi się też poci z krućca i w końcu się będę musiał zabrać za wymianę, więc oglądałem to kilka razy majstrując jak tam dojść małymi przegubami itp, mam nawet taki giętki łącznik pod malutkie nasady i może by to odkręcił, ale weź potem tam traf i złap dobrze gwint żeby nie obrobić... Wątpię że to wykonalne, a koniec końców może to dłużej trwać niż zwalenie kolektora i spokojna wygodna robota bez nerwów. Niewiem jak jeszcze z odpowietrzaniem bo M57 niemiałem problemów, a tu niby jakieś metody NASA podciśnienia itp, na serio N47/57 normalnie nie idzie odpowietrzyć??? :shock:

Ja pisałem już wcześniej że mam 10x20 w touringu i niema żadnych problemów. Odnośnie tej rozmowy to fakt że ja tu namieszałem i pisałem o 20" zamiast o 19". W 245/40r19 jest mniejsza różnica w stosunku do 275/35r19 ale mimo to jest to w nowych oponach ponad 10mm obwodu. Jeśli tylne są bardziej starte to wiadomo że to się będzie zwiększać. Napisz jeszcze jakie masz dokładnie ciśnienia w tych 19" Ciekawe ile dałoby się poczarować dając do przodów ciśnienie z dolnego zakresu, a do tylnych dać więcej niby do załadowanego auta. Jeśli masz te koła luźne to można by zrobić taki eksperyment czy to coś wpłynie na średnicę... Ciekawe. Wiadomo że tyły napompowane na max w aucie jeżdżącym z jedną czy dwiema osobami będą się środkiem szybciej zużywać więc na dłuższą mete to też lipa.

Fajnie jakby ktoś pomierzył dokładnie obwody jeśli ma takie rozmiary z gwiazdką. Według kalkulatora 275/30 ma mniejszy obwód od 245/35 o 20,4mm a widać u Ciebie jest to już 3 cm być może przez niższy bieżnik tylnych oraz być może większy naciąg na 10"... W 18" różnica w obwodach 245/45 a 275/40 jest tylko dwa milimetry i to musi chodzić dobrze. Widać BMW sobie źle policzyło średnicę kół 20 cali i jest lipa. No bo nie uwierzę w to dopóki nie zobaczę że 275/30r20 z gwiazdką ma większy obwód od zwykłej i jest wyższy profil mimo oznaczenia 30...to byłby dopiero bezsens takie coś, zamiast odrazu montować 285/30r20 które pasuje idealnie obwodem do przodów.

Z ciekawości mają gwiazdkę te Goodyeary?

Dokładnie to nie wina opon tylko wina BMW że złe opony poleca. Ja założyłem 245/35 z przodu i 285/30 z tyłu na felgę 10" przednie mają obwód 213,7mm tylne 213,5mm czyli jest różnica 2 mm na całym obwodzie. Wszystko jeździ super i nic się nie dzieje. Policz ile będzie różnicy obwodu tych Goodyearów przez niższy bieżnik o jeden milimetr, w życiu nie będzie 4 centymetrów... Trzeba zakładać opony z głową a nie to co pitoli BMW. Po prostu BMW chce żeby nam auta padały i tyle. Przez opony padnie xdrive, przez wymianę oleju co 30 tysięcy padnie silnik, poprzez nie wymianę oleju w skrzyni padnie automat... Niech każdy sobie sam wyciągnie wnioski co nakazuje BMW i jak to się ma do eksploatacji auta...

Wygląda na to że te dwa wskazania są brane z innych miejsc. Podczas nagrzewania się silnika temperatura z deski/menu idzie dużo szybciej do góry niż na btool.

Też miałem taką rozkmine jak szukałem kółek, i ostatecznie kupiłem mieszane 20". Ostatnio u mnie na wiosce ktoś zanabył f11 i ma właśnie mieszane 19" styling 331, generalnie super to wygląda dużo lepiej od 4x8,5... U mnie też niby jest naklejone że 19" tylko jeden rozmiar, i z czego to wynika to niewie nawet samo BMW skoro są opony 275 z odpowiednią nośnością a wiadomo że miejsca jest tyle że 295 bez problemu wejdzie...

Teoretycznie to wszystko jest możliwe. Ale jakie musiałyby być te opony żeby przeglądu nie przeszedł? To nie jest jakieś seico co po bułki do biedronki jedzie 40 km/h, tutaj fura swoje waży, swoje konie ma i opony to jest podstawa aby bezpiecznie pośmigać. Jak ktoś oszczędzał na oponach bo jeszcze na łysych objedzie to gdzie tam reszta eksploatacji auta... Trudno powiedzieć bo równie dobrze mogła być opona rozcięta czego nie widział właściciel, a diagnosta tego nie puścił dalej... Na dwoje babka wróżyła... Zresztą jaka pewność że poszło o opony, być może był jakiś wyciek czy mokry amortyzator i diagnosta tak samo fury nie puścił dalej...

U mnie tak czasem właśnie jest ale się do tego przyzwyczaiłem, ważne że na zegarach jest właściwe wskazanie. Jakoś mi się niechce rozbierać i lutować. Przy okazji występuje błąd 802680.

Przecież to przykład podałem z tymi panewkami... Wszystko ma swoje granice wytrzymałości a taki 35d już jest fabrycznie dość wysilony, i czytało się kilka razy że po remapie coś nie wytrzymało, tam niema niestety tych samych części co ma 50d... To samo z konwerterem już jest blisko wyznaczonej granicy i każde wzmacnianie to już ryzyko że pochodzi krócej, jednak reguły niema niektórzy mają program i dokładają do pieca bez żadnych problemów mimo to...

TULEJKA USZCZELNIAJĄCA 0501220929/ZF Sprawdź sobie po vin powinno być to, czy to zawsze trzeba wymieniać - niewiem.

Ja myślę że w używanym aucie to jest już nie do określenia. Gdybyś sam wyjechał z salonu i używał z głową to napewno by się jej nic nie stało jakbyś tam coś dołożył, a tak to loteria jak z silnikiem. Jeden zrobi program i obróci panewe, inni też mają porobione programy i jeżdżą zadowoleni... Napewno będzie większe ryzyko niż na serii ale bym nie panikował zbytnio.. Używać z głową i myślę że pochodzi.

Ciekawe że nic nie poprawili a nawet zepsuli... Myślę że tu głównie chodzi o komfort akustyczny, czasem sonometr pokazuje niższe wartości ale jednak dla ucha jest to mniej przyjazne i można poczuć gorszy komfort. Być może G31 ma właśnie bardziej miłe decybele.