thenygoos

...skoro granatowa, to uważaj, aby po zamontowaniu instalacji do zasilania gazem Ci coś nie wybuchło... jak granat :mrgreen:...

Z fotki: http://images34.fotosik.pl/128/eb0b5c6c0a627f63med.jpg wynika, że prawdopodobnie nie potrzeba, bo przyciski od radia łączy się z przyciskami od tempomatu, a dopiero stamtąd do kostki... Jestem bardzo ciekawy efektu końcowego...

Dzisiaj włączyłem TEST 16 i sprawdziłem. W/g rozpiski którą posiadam, w moim egzemplarzu (najprostszy OBC) nie powinno być nic, a było: silnik był ciepły i przed rozruchem, pokazywało 100, po rozruchu wartości skakały w okolicach 80-100, a podczas jazdy, bez jakiegoś szczególnego związku z obrotami, czy prędkością, czy obciążeniem silnika od ok. 33 do 80... Nie wiem co to może być...

Zapewniam Cię, że problem wróci: u mnie tez tak było, że najpierw kontrolka zaświecała się raz na kilka-kilkanaście dni, potem coraz częściej i ostatecznie juz przy każdym uruchomieniu...

O tu: http://images32.fotosik.pl/89/813a4c343120326bm.jpg http://images30.fotosik.pl/132/a142b0a4c9134d8fm.jpg

... w przypadku czujnika temp. zewnętrznej raczej -40 st. C, a przy zwarciu przewodów +50 st. C. I uwaga po podłączeniu nowego czujnika, bo wskazanie na wyświetlaczu "dochodzi" od -40 st. C do właściwej wartości przez dobre kilka godzin, na początku co 0,5 st. C raz na kilka minut, co może po podłączeniu sprawiać wrażenie, że właśnie zakupiony czujnik jest tryfny...

Yhy, najlepiej wymienić na taki czujnik, co pokazuje dużą prędkość i małe spalanie :mrgreen:... A serio to zasada jest prosta: jak padnie Ci czujnik w T/L kole, to nie ma impulsów świadczących o obracaniu się koła. Skoro według sterownika odczytującego sygnał z czujnika auta koło "stoi", to nie zmienia się ani wskazanie drogomierza/licznika km (jakby go nie zwał), ani tych wskazań które zależą od przejechanej drogi, czyli prędkościomierza i ekonomizera (działa od 10 km/h, ale przecież auto "stoi"). Wymień czujnik o będzie OK. Przestrzegam przez zakupem shitu.. tylko SIEMENS (ok. 300 PLN w detalu) lub SIEMENS/BMW (ok. 400 PLN w detalu)... Można podłączyć auto do kompa, ale diagnoza z czujnikiem koła T/L jest bankowa...

No i przyszedł czas na moją bercię: też została pokąsana przez jakiegoś „skunksa”, a było to tak: wracałem wieczorem od kolegi do domu (ok. 10 km), ok. 2 km przed domem usłyszałem dźwięk syreny alarmu. Jako, że przejeżdżałem obok parkingu wydawało mi się, że to z jakiegoś zaparkowanego auta, ale dźwięk nie milkł w miarę oddalania się od tego parkingu i był taki cichy, jakby „zza światów”. Zatrzymałem się i otworzyłem szybę: od zewnątrz cisza, zamknąłem szybę: taki stłumiony dźwięk był dalej słyszalny. Pomyślałem, że być może wilgoć ”zjadła” syrenę alarmu i w konsekwencji włączył się „sabotaż” syreny... Dojechałem pod dom i po wyłączeniu silnika potwierdziło się, że ten stłumiony dźwięk wydobywa się spod maski silnika. Włączenie/wyłączenia alarmu przyciskiem na pilocie nie dawało efektu, syrena wciąż się odzywała. Postanowiłem ją odłączyć kluczykiem. W miejscu, gdzie zaparkowałem samochód było prawie ciemno i jedyne co udało mi się dostrzec to jakieś szare coś co siedzi w okolicy obudowy filtra powietrza, które od razu po otwarciu maski dało nogę gdzieś na dół, w kierunku osłon podsilnikowych. W świetle z ekranu komórki udało mi się tylko dostrzec wiązkę instalacji alarmu (3 lub 4 przewody) przeciętą jak od noża i poszarpaną izolację termiczną maski silnika w tylnej części. Ponieważ już nie raz widziałem skutki „mechanikowania” zwierzątek, udałem się do zaprzyjaźnionej SKP, gdzie dokładnie prześwietliłem auto od góry i od dołu i stwierdziłem, że intruza ponad wszelką wątpliwość już nie ma. Nie wiem co to było, czy kot, czy szczur, czy inna kuna, ale nie chciałbym sobie nawet wyobrażać co by się stało, jakby zamiast wiązki alarmu to coś pogryzło inne wiązki instalacji elektrycznej auta, powodując przy tym zwarcie... Następnego dnia z rana zauważyłem jeszcze, że przecięty i pozbawiony (zapewne smacznej) izolacji jest jeden z przewodów od czujnika SRS, który mocowany jest na wzmocnieniu bocznym… Dobrze, że bez żadnych skutków i tylko jeden, bo wszystkie kable dochodzące do tego czujnika są w jednym kolorze… pozdrawiam thenygoos P.S. Przyznam, że czytając parę dni temu kilka postów z tego tematu - mimo, że tak do końca nie obcego – czytałem je uśmiechając się pod nosem... a teraz to mi już wcale nie jest do śmiechu…

Yhy :mrgreen:... i na N :mrgreen:

i-bus też musisz podłączyć, bo on odpowiada za informację który guzik jest wciśnięty... wprzeciwnym razie do każdego guzika musiałbyś mieć po 1 przewodzie i zamiast 9 byłoby blisko 20...

... i nie tylko na R, a na wszystkich trybach pracy ASB

Oczywiście, że można próbować, oby tylko nie obyło się bez dodatkowych kosztów: ja kiedyś założyłem jakieś nieoryginalne tuleje do wahaczy (inne auto) i po ok. 4 m-cach, kiedy nawet mi się nie chciało zaglądać do kół/zawieszenia po wymianie i ustawieniu geometrii wycięło mi 60% bieżnika od wewnątrz obydwu opon(luz na tulejach miał ponad 0,5 cm!!!!!!!!)

Odpowiem Ci żartem, ale prawdę: posadź dwie grube baby do tyłu, albo worek piasku/dwa krawężniki do bagażnika, a będzie o niebo lepiej... Nie dziw się, że koła buksują, skoro masz silnik z przodu, a na tylne (znacznie mniej obciążone) koła możesz przenieść tylko moment wynikający z siły tarcia (tak w przybliżeniu to siła tarcia = współczynnik tarcia x nacisk). Zimą na śniegu/lodzie współczynnik tarcia spada do 0,10-0,15, podczas gdy na suchym asfalcie ma wartość około 0,7-0,8. Wnioski same się nasuwają...

Znajdź na forum Kolegę o nicku BIAŁY2005, czy BIALY2005...

Ja też obstawiam na tuleje wahliwe/pływające... U mnie skrzypiały w upały... Na jakie wymieniałeś? Może na jakieś g?

Trudno radzić odnośnie tych co załączyłeś link... Ja polecam Loemforder, czyli marki, która była na pierwszy montaż...

Stawiam na czujnik... Sterownik analizuje prędkości wszystkich kół i jeśli wskazanie jednego koła (tym bardziej, że nie napędzanego) jest inne, to może być znak, że jest błędny. Wymień czujnik i będzie po problemie, tylko nie kupuj nic poniżej ATE / SIEMENS / BMW (=30% droższy SIEMENS, z racji dodatkowego wytłoczenia BMW).

napisz z kiedy masz auto, tj. czy jest sprzed, czy po wrzesniu 1998 roku. Jak to mi podasz to napisze Ci algorytm co i jak sprawdzic. Ten temat na aucie z maja 1999 przerobilem dosc dokladnie.

U mnie tyż :mrgreen:...

Ten czujnik możesz śmiało brać... Kupiłem po problemach z zamiennikami TOPRAN taki sam z tym, że na na tył, a na przód i jest OK... Ten co ja kupiłem jest - jak wynika z oznaczeń na pudełku - markowany przez SIEMENSa i CONTINENTAL i różni się od oryginału jedynie brakiem logo BMW, za którego obecność należy się dopłata 100 PLN :twisted:...

Drogi Kolego WAP-ie, wierze, ze jestes poliglota, wierze ze lubisz czytac ksiazki, miej natomiast na uwadze, ze przepis z ksiazki kucharskiej nie gwarantuje, ze potrawa Ci sie uda (tylko nie wyjezdzaj, ze jestem kucharzem bucha-cha-cha!!!) P.S. Jak chcesz sie wdawac w polemike, to najpierw naucz sie czytac ze zrozumieniem i przede wszystkim bez emocji... Pozdrawiam Cie Kolego... szacunek!!!

Drogi WAP-ie, z czystej skromnosci nie bede wdawal sie z Toba w jalowe dyskusje. P.S. A co do testowania, to sobie odpusc... Tym razem nie bedac skromny juz widze, ze odpadasz w przedbiegach... Taka "wiedza" to mozesz straszyc nie mnie, a jakiegos prawnika lub innego lekarza, bucha-cha-cha!!!

Niom... tyle, że jak odpowietrzasz nie po kompleksowej wymianie płynu to powietrze i tak jest tylko w wężach w przodu... Wiem... po niemiecku, po angielsku...Musisz jeszcze tylko po francusku... poczytać :mrgreen: Przykro mi, ale sprawiałeś wrażenie, że taka wiedza jest Ci obca, Kolego. Poza tym, to kto Ci pisał o ściskaniu węża? Jak chcesz to sam sobie ściśnij węża :mrgreen: Póki co nie miałem nigdy problemu z odpowietrzeniem ukłądu w mojej E39... No to mnie potestuj, SmartOne :twisted:

Za nadkolem to jest tylko wtyczka od tego czujnika, a sam czujnik to jest wsunięty w piastę od strony... I to ten czujnik odpowiada za działanie prędkościomierza, drogomierza i ekonomizera P.S. Od przedniej znaczy się!!!!

A to już niech Szanowny Kolega sobie sam possie :mrgreen:... Kolega powinien ukończyć kurs fizyki na poziomie 6 klasy podstawówki (za czasów 8-klasowej szkoły podstawowej) i douczyć się, że powietrze jest jakby lżejsze od wody i z tego powodu nigdy nie zatrzyma się w nagrzewnicy, tylko w wężach w okolicy odpowietrzników, które nie na darmo są umieszczone najwyżej... i po to służą, aby odpowietrzyć układ...