thenygoos

OKI, piszę się :lol:. Poproszę o namiaar na PW.. pzdr thenygoos

Witam Kolegów, poproszę o pomoc Kolegów z okolic Lublina. Chodzi mi o "użyczenie" wentylatora klimy luzem lub zamontowanego w aucie (aby tylko był dostęp do wtyki). Przez kilka dni ustalałem przyczynę niesprawności wentylatora, rozgrzebałem pół auta, no i wydaje mi się, że trafiłem: sygnał na wyjściu z DME sprawdzony oscyloskopem jest właściwy i uwzględnia wzrost ciśnienia w układzie klimy i temperatury cieczy, a wentylator się nie załącza normalnie, tylko robi kilka obrotów i zatrzymuje się i tak w koło. Wentylator kupiłem na Allegro i miał być sprawny, ale okazało się, że chyba jednak nie jest. pzdr thenygoos P.S. W razie potrzeby odwdzięczę się użyczeniem interface'u CS 6.5.

Tu: http://images33.fotosik.pl/295/17d42b575318c77bmed.jpg Jak widzisz to jest rewers wentylatora, więc musisz tak czy owak go najpierw wybudować, bo tak to nawet nie zobaczysz rezystorów. Jak wybudujesz to jak podałem Ci powyżej: łączysz masę do pinu z brązowym przewodem, a potem "+" kolejno do trzech pozostałych odpowiadających za wszystkie trzy biegi. Rezystory są podłączone szeregowo z silnikiem. Więc jak padł Ci rezystor od II biegu albo obydwa to będzie Ci chodził tylko na III biegu. Jak padł Ci rezystor tylko od I biegu to na II i III powinien chodzić. Tu masz schemat podłączenia wszystkiego tyle, że napięcie "od góry" jest zapodawane przekaźnikiem tylko na jeden przewód, w zależności od tego który bieg ma chodzić ("rosną" od prawej do lewej): http://images32.fotosik.pl/313/91ad0a2b345759dfmed.jpg

Jak 1997 to masz 4 pinowy ("biegowy"). Zmiana na 3 pinowy sterowany elektronicznie w sposób płynny była we 09/1998. Rezystory masz na ramce wentylatora ale od tyłu więc ich nie zobaczysz. Jak odepniesz wtyczkę to brązowy kabel to "masa", a pozostałe poszczególne biegi. I bieg to podłączenie szeregowe przez dwa rezystory, drugi przez jeden rezystor. Na trzecim przewodzie chodzi bezpośrednio bez rezystorów.

No to Cię naprawa będzie dużo kosztować :norty:. Opornik z 10-20 gr., a dojazd na giełdę co najmniej kilka złotych...

Mam już jako taki pogląd na sprawę: kabel z sygnałem dla wentylatora od sterownika silnika nie jest uszkodzony. Za to zauważyłem, że nie ma napięcia na 3 pinie we wtyczce do czujnika ciśnienia klimy (1-masa, 2- sygnał do modułu AC, 3-zasilanie 5V). Teraz muszę się dobrać do modułu klimy...

Nie, nie tylko serwis... Zresztą w serwisie pracują tacy sami ludzie jak ja i Ty... Raz wymienisz taśmę i już będziesz ekspert od tych spraw :norty: Zajrzyj sobie do działu zrób to sam, tam jest wszystko napisane jak zdjąć kierę...

Och, Dyziu.... pewnie, że termistor... :mrgreen:

Jak je"póki co" zewrzesz to będzie Ci pokazywało +50 :mrgreen:. Jeśli odczyt temperatury jest istotny dla działania klimy (zdania sa podzielone, a sam tego nie sprawdeziłem) to kup sobie póki co tyrystor jak podałem wyżej a w międzyczasie zamów czujnik. Oryginał w ASO około 120 PLN, ja kupiłem też oryginał od jakiegoś gościa na Allegro (nówka-sztuka) za ok. 60...

To, że wycieraczki to trzeba by zbadać... Czy masz czujnik deszczu? A odnośnie temperatury, to musisz sprawdzić czujnik termometru. On jest mocowany we wklęśnięciu dolnej, bocznej prawej osłony silnika przed przednim prawym kołem. Musisz mieć problem ze stykami albo trafiło sam czujnik. To jest tyrystor, tj. opornik, którego rezystancja zależy od temperatury. W temperaturze około 25 st. rezystancja powinna być 6,8+/-2 kOhm, w temperaturze +50 0 Ohm, a w -40 nieskończoność. Wniosek jest taki, że jak odłączysz wtyczkę termometru to na wyświetlaczu pokaże Ci -40 st, a jak zewrzesz piny wtyczki to pokaże +50...

... najbardziej specyficzne jak w zimie na lodzie musisz ruszyć pod górkę :norty:. Silnik co chwila gaśnie, na tyłach terkocze i zero jazdy... Ale za to jaki komfort na łukach :cool2:. Testowałem w zimie i jak dobrze się dało w dupsko na łuku, to tył rzucało w bok tylko max 0,2-0,3 m... Bez ASC+T tył wyprzedziłby przód :mrgreen:

Tu masz odpowiedź na część z pytań: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic186287.html

Wejdź na stronę: http://www.realoem.com/bmw wpisz 7 ostatnich znaków nr VIN swojej bawarki albo z list wybierz odpowiedni model i poszukaj. Jak coś w mpakiecie jest inne od standardu to jest to uwzględnione w tabelach, z nr katalogowym części (i ceną :mrgreen:) włącznie... pzdr thenygoos

Musisz zastanowić się kiedy i ile paliwa się dostaje do silnika i mieć na uwadze prędkość jazdy. Jak dojeżdżasz do skrzyżowania na luzie, to silnik musi dostawać pewną dawkę paliwa aby się kręcił z obrotami biegu jałowego (ok. 2 l/godz.). Jak uwzględnisz takie zużycie paliwa i niewielką prędkość to wynik w postaci wskazywanego chwilowego zużycia paliwa wyjdzie zdumiewająco duży :mrgreen: (ok. 2 l/godz. i prędkość 10 km/godz. to wyjdzie 20 l/100 km)... Natomiast jak hamujesz silnikiem, to dopływ paliwa jest całkowicie odcięty, ale samochód jedzie, więc zużycie paliwa będzie 0 l/100 km. Niezła matematyka, nie? :norty:

Suhyy ma rację, jeśli masz DSC to tam jest czujnik kąta skrętu kierownicy i jak przestawisz kierę, to Ci auto może wariować... Temat jest prosty: jak Ci ustawiali geometrię to nie ustawili właściwie (bo im sie nie chciało) położenia neutralnego... Jedź niech poprawią...

Skrzynia biegów pracuje w trybie awaryjnym...

cyt. "wiecie ja tez sparwdzalam w slowniku i pisze sie aha :) no to niewiem a w sql pytalam sie polonistki to miwola ze obie fotmy sa poprawne" Ciekawe, czy jest polonistka, która potwierdziłaby, że "chcem" jest poprawne :mrgreen:... A w przypadku "acha" jak widać choć jedna się znalazła :mrgreen: pzdr thengyoos

... ale były już takie przypadki...

Nie miał, ale podejrzewa na 99%, że pada Ci taśma kierownicy...

Pewno tak...

Każdy właściciel E39 też tak ma: brutalność ASC/ASC+T jest wprost proporcjonalna do brutalności z jaką traktujesz pedał gazu :mrgreen:. Jak depniesz tak, że jedno z tylnych kół traci, a w zasadzie zaczyna tracić przyczepność, to od razu muli... Odłącz sobie ASC/ASC+T i ciesz się wolnością :norty:. P.S. ... nie obraź się Kolego, ale nie mówi/pisze się "chcem", a "chcę" :mrgreen:

OKI, mam fotki... Jak auto jest hmm... "dziewicze" :norty: , to klema "+" powinna wyglądać mniej więcej tak: http://images29.fotosik.pl/240/2163a1363f0c4acamed.jpg Piszę mniej więcej, bo zdjęcie przedstawia klemę w moim aucie w trakcie "demontażu" :mrgreen:. Przy klemie widać czarny kabelek z pinami wyjętymi z żółtej wtyczki oraz fragment żółtej wystający spod czarnej plastikowej osłony (osłona zabezpiecza, aby po wystrzale klema nie fruwała po bagażniku i aby wolna część klemy została zablokowana zdala od drugiej jej części i nie mogła się z nią zewrzeć). Jak zdejmiesz plastikową osłonę, będziesz miał taki widok: http://images27.fotosik.pl/240/c7a0fd0229d210cemed.jpg i zbliżenie: http://images31.fotosik.pl/307/7ecbc4cdc8a2aa0amed.jpg Jeśli masz w ogóle żółtą wtyczkę przy klemie to idź po kabelku z zaprowadzi Cię do plastikowej złączki, a jeśli nie masz to i tak ją łatwo znajdziesz: http://images28.fotosik.pl/241/d99cac9bc9ce579bmed.jpg i zbliżenie: http://images25.fotosik.pl/239/f6182869c43335f1med.jpg Jeśli chodzi o opornik to możesz go wlutować w dowolne miejsce: albo na przewodzie zwierając jego dwa kabelki opornikiem albo we wtyczce. Ja to rozwiązałem tak, że rozebrałem plastikową wtyczkę z ostatniej fotografii (jako część zamienna występuje wtyczka, przewód i żółta wtyczka klemy), z wtyczki usunąłem piny z kabelkami, do nowych zakupionych pinów dolutowałem opornik i wszystko to wmontowałem we wtyczkę. Przez to opornik mogę usunąć wyjmując po prostu wtyczkę ze złączki. W razie problemów pisz... Myślę, że to jest w miarę klarowne... Acha!! Opornik 2-3 kOhm!!! No i kasowanie błędów...

Tu masz wszystko dokładnie opisane, krok po kroku: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=48313&postdays=0&postorder=asc&highlight=wentylator&start=0 Tylko opis jak i co sprawdzać dotyczy aut sprzed 09/1998, potem wentylator był sterowany elektronicznie i nie da się już tak łatwo wszystkiego posprawdzać...

Kolega Dyzio255 ma świętą rację... z BMW trzeba delikatniej niż z kobietą :mrgreen:...

Zacznijmy od tego, czy przy klemie "+" masz żółtą wtyczkę. Jak masz to idź po kabelku do złączki, która jest ponad akumulatorem. Jak nie masz to jutro zrobię Ci fotkę gdzie jej szukać. Rozpinasz tą złączkę, kupujesz na kilkadziesiąt groszy rezystor (opornik) o rezystancji około 2-3 kOhm i przy pomocy dwóch kawałków izolacji z cienkiego kabelka mocujesz druciki opornika na pinach tej złączki (po stronie samochodu a nie żółtego kabelka). Idea takiego działania jest następująca: klema pirotechniczna "+" składa się z dwóch kawałków nasuniętych stożkowo jeden na drugi. W wolnej przestrzeni jest ładunek pirotechniczny, a do niego podłączony kabelek z żółtą wtyczką, prowadzący do sterownika układu SRS (powszechnie zwanego "poduszkowym" :mrgreen:). Klema ma za zadanie w przypadku takiej kolizji, w której odpalają poduszki odłączyć zasilanie do tych elementów układu, które nie są zabezpieczone bezpiecznikami (np. alternator i rozrusznik). Jak przekręcasz kluczyk w stacyjce, to moduł poduszek "sprawdza", czy wszystko gra. Polega to na pomiarze rezystancji na zakończeniach, którymi są napinacze, poduszki klema. Jeśli poduszka, klema, czy napinacz są odpalone, to na końcu przewodów nie ma rezystancji (oporu) jaki miał nie odpalony ładunek (około tyle ile podałem), obwód jest otwarty i powoduje to zaświecenie się kontrolki. Podobnie jeśli jest np. zwarcie na kabelkach to obwód jest zamknięty opr zero i moduł też będzie krzyczał. Opornikiem oszukujesz moduł, bo on "widząc" 2 kOhm myśli sobie, że jest łądunek gotowy do odpalenia w razie co i nie ma potrzeby zaświecać kontrolki. O skasowanie błędu musisz popytać... Napisz do Kolegi o nicku ALLCAR, a on jeśli w ogóle weźmie kasę, to na pewno nie zedrze... Jakby co pytaj, ja mam tak samo u siebie zrobione...