
a1410
Zarejestrowani-
Postów
666 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez a1410
-
Kable z Janmoru kupisz za trochę powyżej 300 zł.
-
A może to jest główna przyczyna wszystkich pozostałych problemów?
-
Te trzy problemy są najprawdopodobniej ze sobą powiązane i moim zdaniem właśnie wynikają z wadliwie zamontowanej instalacji gazowej...
-
Nie ma za co dziekować. Z zasady nie doradzam nikomu, kto zgłasza problem mogący wynikać z zagazowania... Pozdrawiam
-
Masz w profilu mądrą uwagę, z której sam nie korzystasz. O ukrytym menu było tu już nie raz, ale napiszę to jeszcze raz. Przyciskasz prawy przycisk w liczniku i trzymasz rzyciśnięty tak długo, aż napis check control zniknie i pojawi się test 1, potem przyciskasz go tyle razy, żeby wyskoczył test 19, potem wciskasz lewy przycisk w liczniku, sumujesz pięć ostatnich cyfr numeru nadwozia i uzyskany wynik wklepujesz przyciskiem. A alternatory chłodzone cieczą były montowane dopiero w modelach poliftowych, czyli po wrześniu 1998...
-
Myślę, że alternator jest sprawny, ale ma lekko "niedostrojony" regulator napiecia. Należało by go wymienić, ale koszt wymiany jest równy albo nawet wyższy niż koszt używanego. Jeżeli jeździsz trasy, to takie ładowanie jest wystarczające, moja 750-ka ma takie ładowanie od początku i zupełnie jej to wystarcza, problem może być przy krótkich jazdach miejskich. Wydaje mi się jednak, że duże silniki mają trochę niższe prądy ładowania, bo moja E39 też ma ładowanie 13-13,5V. Włącz sobie ukryte menu i tam pod pozycją 9 masz stały podgląd prądu ładowania...
-
Swoją E38 750-kę kupiłem w Niemczech, ale drugi raz bym tej akcji nie powtórzył, bo trafiłem na satysfakcjonujący mnie egzemplarz dopiero...przy piątym wyjeździe. Na szczeście nie wszystkie wyjazdy były tylko w celu zakupu samochodu, a mimo tego było to nie tylko uciążliwe, ale i kosztowne i to nawet przy założeniu, że wtedy dobre E38 750-ki zaczynały się od 25tys...Euro. E39 kupiłem po ponad rocznych poszukiwaniach i też kilku nieudanych wyjazdach, ale na szczęście tylko po kraju i dlatego tylko taką formę zakupu Ci polecam, gdyż koszt wyjazdu do Niemiec to dzisiaj już pokaźna kwota, szczególnie przy aktualnych cenach E38. A co do silnika...no cóż, jako pierwsze autko rzeczywiście wystarczy 520, jeżeli jednak przejedziesz się 540-stką, to z pewnością przyznasz mi rację...
-
A czy przypdkiem gazu ten poprzedni własciciel też nie założył?
-
Dobry...
-
Prawidłowo pracująca nie więcej niż 3 litry. Możesz to sam sprawdzić w ukrytym menu komputerka pokładowego. Moja V8 4,0 bez włączonej klimy spala 2-2,5 litra, a z klimą 3-3,5...
-
Nie możesz znajomka porównywać ze sobą, bo to tak samo, jak byś porównywał swoją żonę z żoną znajomka. Każdy jeździ inaczej i ma inne trasy. Ja mam najlepszą możliwość porównania, bo na co dzień jeżdżę zamiennie E39 540 oraz E38 750. Pokonuję te same trasy i styl jazdy mam ten sam. Poza miastem 540stka pali o litr-półtora mniej od 750ki a w mieście różnica nie przekracza 4-5 litrów. Ponieważ 540stka jest jednak trochę lżejsza od 740stki, to podejrzewam, że pomiędzy 740 i 750 różnica na trasie nie była by większa niż jeden litr, natomiast w mieście było by to 3-4 litry...
-
Najprostszą metoda sprawdzenia, czy to paski piszczą, jest delikatne popryskanie pasków przy pracującym silniku rzadziutkim olejem w aerozolu, takim np. Castrolem. Jeżeli to paski, to piszczenie na jakiś czas zaniknie...
-
Ja bym celował w brak kontaktu na klemach lub uszkodzenie akumulatora...
-
Taaak...to jak wleję sam koncentrat, to pewnie zamarznie nawet przy dodatnich temperaturach? No widzisz chemia to ciekawa i czasami bardzo zaskakująca nauka :P Przed poprzednią zimą mechanik, który wymieniał płyny w moich firmowych busach, przez pomyłkę zalał do kilku zamiast płynu Glixol koncentrat Glixolu. W przypadku Glixolu o pomyłkę bardzo łatwo, bo zarówno opakowania, jak i etykietki, są podobne.We wszystkich tych autach temperatura krzepnięcia oscylowała po wymianie w okolicach -50 stopni, co pokazuje, że nie ma takiej możliwości, żeby w jeżdżącym samochodzie przeholować z koncentratem, gdyż nigdy nie spuścisz całego płynu z układu, bo w nagrzewnicy i bloku zawsze trochę zostanie i to trochę wystarczy, żeby koncentrat minimalnie rozcieńczyć...
-
Taaak...to jak wleję sam koncentrat, to pewnie zamarznie nawet przy dodatnich temperaturach?
-
Z Twojego profilu wynika, że masz model E39 bez silnika, czyli każda E38 będzie dla Ciebie rakietą. Natomiast porównując E38 i E39 z tymi samymi silnikami, to E38 jest zawsze trochę wolniejsza, ale bardziej komfortowa i odczuwalnie większa w środku. Poza tym, ponieważ jest cięższa, to trochę więcej pali i chyba trochę szybciej zużywa hamulce i zawieszenia, ale tu różnice są minimalne. Ceny części eksploatacyjnych są bardzo odobne....
-
Zajrzyj do tematu zagazowane beemki....
-
Wlałeś za mało koncentratu i tyle w tym temacie. Odpal motor na kilka minut, potem go wyłącz na kilkanaście następnych, ponownie uruchom i gdy płyn już popłynie wyłącz motor ponownie, spuść ze dwa litry i dolej tyle samo koncentratu, a potem pozwól silnikowi popracować kilka minut z włączonym ogrzewaniam na max, żeby to wszystko dobrze się wymieszało i gdy po wymieszaniu temperatura zamarzania będzie na poziomie -30 stopni, to masz problem rozwiązany...
-
Przyczyn może być kilka, od najbardziej prozaicznych, jak zbyt niski poziom płynu chłodzącego, czy za słaby akumulator, z powodu którego brak wystarczającego napięcia na zaworach ogrzewania i sterownikach nawiewu, po poważniejsze takie jak uszkodzony termostat, czy zawory ogrzewania. Te ostatnie możesz spróbować lekko popukać małym młotkiem podczas pracy dobrze rozgrzanego silnika, może któryś tylko się przyciął...
-
Najprawdopoobniej nie podłączyłeś prawidłowo którejś z tych odpiętych kostek. Sprawdź jeszcze raz, czy wszystkie siedzą na swoich miejscach i czy są ciasno zapięte, potem odepnij jeszcze raz baterię i zresetuj system. Powinno pomóc...
-
Przyczyną mogą też być tuleje górnych wahaczy oraz drążek kierowniczy. Jeżeli wybity jest któryś z przegubów drążka lub guma tulei wahacza rozwulkanizowała się, to objawy są właśnie takie jakie opisałeś. Czasem zdarza się, że nowe tarcze zostały założone na nieoczyszczone piasty i wtedy też telepie. Sprawdź przy okazji wyważenie kół...
-
Problem znany i często wystepujący w naszych wiekowych E32. Zwykle pojawia się późną jesienią i znika wiosną. Doraźnie pomaga podgrzanie zamka przez kilka minut Farelką, ale bez rozebrania, przemycia i ponownego dokładnego przesmarowania specjalnym smarem do zamków i tak nie obędzie się....
-
Z reguły nie doradzam w takich sprawach, bo jeżeli ktoś mając pod maską specjalne klemy przeznaczone między innymi do podładowywania akumulatora bezsensownie odpina baterię i na dodatek zamyka klapę z elektryczną blokadą zamka, to nie dość, że jest sam sobie winien, to jeszcze powiniem uważać i nie podejmować się w codziennym życiu żadnych ryzykownych zajęć, gdyż z takim poziomem logicznego myślenia ma szansę zostać kolejnym kandydatem do nadrody Darwina...
-
Jeżeli stuki znikają po przełączeniu na SEDC, to problem jest w amortyzatorze. Sprawa znana i wielokrotnie dyskutowana na różnych forach. Wymiana to jakieś 2500 zł z szt. regeneracja 400-500. Dobrze regeneruje jakaś firma z Trójmiasta oraz firma Balux z Barczewa. Swoje regenerowałem w Baluxie i mam ciszę...
-
Wcale mnie nie zmartwiłeś anie nie ucieszyłeś, bo to nie moje auto i nie moja kasa. Tym razem miałeś poprostu szczęście i upiekło Ci się...