Potwierdzam! Mam taką zchipowaną 540stkę na wykończeniu, która gdy była młodsza, to na A2 też stawiała licznik pionowo w dół, co równej wiekiem i przebiegiem 740stce nigdy się nie zdarzyło, bo najwyżej lekko przekraczała 260. I tutaj ciekawostka, która być może wyjaśni problem rozpoczynający ten temat; otóż moja 540stka na wolnych obrotach też solidnie telepała silnikiem, podczas gdy też zchipowana 740stka pracowała i pracuje nadal równiutko, jak dobra V12stka, tylko niestety miała i ma odczuwalnie mniejszą moc. Wygląda więc na to, że jeżeli V8 ma mieć moc, to musi telepać na wolnych. Wynika to chyba z innych faz rozrządu. Kiedyś nie niemieckim forum była na ten temat długa dyskusja, gdyż w pewnym okresie serwisy przestawiały lekko wałki po to, żeby uzyskać idealną pracę na wolnych obrotach, ale skutkowało to lekkim spadkiem mocy. I moje auta to chyba właśnie ten przypadek, 540stka ma oryginalne, fabryczne nastawy i dlatego telepie ale ma moc, a 740stka musiała być przestawiona, bo chodzi idealnie, ale jest słabsza... PS. Chipy kupiłem na niemieckim forum i miały zdejmować ogranicznik 240, dodać trochę mocy i zmniejszyć spalanie. Ogranicznik zdejmowały, mocy chyba też było ciut więcej, ale spalanie nie zmieniło się ani o jotę... PSII Jazda E34 licznikowo 280 km/h jest naprawdę ostrym doświadczeniem. Masz wrażenie, że ci wiatr za chwilę drzwi powyrywa, ale miałem też odczucie, że gdyby przełożenie skrzyni/mostu pozwoliło, to silnik dał by radę więcej...