A mogę zapytać po co?? Myślę że lepiej mieć komplet żarówek w samochodzie. Ciekawe czy w domu też zmieniasz co 2 lata, (troszkę sarkazmu ale dla mmnie to napraaaaawdę dziwne) PS. Nie wiem po co takie tematy, jak ktoś nie dba o oświetlenie to jeździ bez, jeszcze może zacznijmy temat 90% ludzi jeździ z zabrudzonymi leflektorami, z padniętym tłumikiem itp. bez sensu Prokop, przecież czarnemu nie chodziło o to, żeby się czepiać i wymieniać żarówki na okrągło, tylko to, że to się rzuca w oczy, że przeważająca część e36 jeżdzi niedoświetlona z tyłu... inna sprawa, że e36 nawet jako nowe sztuki miały problemy z lampami -taki ich urok :duh: